-
Liczba zawartości
374 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez zając
-
@Gabrik, podejrzewam że rolki które kupiłeś mają jakieś tam kółeczka, więc nie kupuj nowych tylko dobij te, które są póki co. Jeśli są lekko starte, to pozamieniaj miejscami zgodnie z podpowiedziami w necie. Takie używane kółeczka, których nie szkoda, będą idealne do ścierania T-stopem 🙂 Z rolkami jest trochę jak z nartami - im więcej praktyki, tym lepiej idzie jazda.
-
Zastanawiam się czy mogli tego nie zauważyć, nie usłyszeć? ... Jak raz się wywaliłam na moto to huk był potężny... Dobrze że tir miał kamerkę. Przynajmniej nie będzie zamiatania pod dywan i uciszania opinii publicznej.
-
85A
-
Ok, czyli nie ma dobrej metody. Moi m zdaniem wszelkiego rodzaju slide'y są dla zaawansowanych rolkarzy, najłatwiejszy do opanowania jest T-stop lub hamulec w rolkach - jeśli komuś nie przeszkadza bo np. nie umie jeszcze przekładanki.
-
To jak hamujecie skutecznie na pochyleniu lub/i przy większych prędkościach?
-
Spoko, pogoda i tak licha w te święta więc niewiele stracisz. P.S. Rodzinkę trzeba wkręcić w rolkowanie, to będziesz miał 2w1
-
Czyli nowy wątek już na dniach 😁
-
Czekam na wątek "rolkarz z przebiegiem 48 godzin" 😉
-
Jest sztywny but, szyna aluminiowa, bardzo zwrotna długość płozy 243mm i kółeczka 4x80mm - bardzo uniwersalny zestaw do nauki. Jedno "ale" na pierwszy rzut oka - rzep w kostce zamiast zapięcia regulowanego. Może to nie problem, ale ja zazwyczaj nie umiałam rzepem dociągnąć wystarczająco buta (mam wąskie stopy). Generalnie ciężko doradzić zdalnie, jest dużo nuiansów jak napisał @netmare. Z całą pewnością do slalomu na tyczkach używane są innego typu rolki - dłuższa płoza, większe kółka, ale na takich trudniej zacząć jeździć. Idealnie gdybyś mógł wypróbować różne rolki - sam zobaczysz różnicę już w sklepie, np. im niżej jesteś na kółkach, tym na początku pewniej się czujesz, stąd np. Powerslide robi specjalną szynę Trinity - pozwala ona przy większych kółkach obniżyć środek ciężkości, umozliwia regulację i jest bardzo stabilna. Szczerze mówiąc podejrzewam, że z rolkami będzie trochę jak z wyborem nart - najpierw "przypadkowe" bo wydawały się ok, jeśli juz trochę pojeździsz i wkręcisz się w temat to zaczniesz drążyć i znajdziesz coś dla siebie.
-
https://bladeville.pl/ https://www.zicoracing.com/ Tam znajdziesz dobry, profesjonalny sprzęt i doradztwo. Możesz też zacząć od produktów z sieci ostatnio bojkotowanej na D. Najlepiej pójść do sklepu i przymeirzyć chociażby parę modeli i poczuć różnicę między twardym i miękkim butem, mniejszymi / większymi kółeczkami etc. Trudno coś konkretnie doradzić nie znając Twoich preferencji, tego gdzie / jak możesz jeździć, czy jesteś lekki/ciężki, czego oczekujesz od jazdy etc.
-
Gratulacje, szkoda że sezon się kończy a nie zaczyna...
-
Na moje oko skike są bardziej przerażające niż rolki SUV no i jednak ich manewrowalność jest ograniczona, przez co trening stricte kondycyjny i bardziej pod narciarstwo biegowe mi tutaj podpada niż pod zjazdowe (jak zjeżdżają to na prosto albo wykonują małe ruchy skręcające). Ale nie próbowałam więc nie mogę obserwacji poprzeć doświadczeniem.
-
Rolki SUV 😁 czyli z dużymi pompowanymi kółeczkami, próbka jazdy tutaj: Uwaga: nakład siły włożonych do jazdy jest dużo większy niż na twardych kołach, ale jest lepsza amortyzacja, przy czym np. jazda po lesie typu downhill wymaga bardzo dużych umiejętności rolkowych (lub dużej odporności na urazy), zalecany pełny zestaw ochraniaczy i kask. Na youtubie są do znalezienia różne super filmiki - a to zjazd po lesie, a to z góry po skałach - wymaga to NAPRAWDĘ dużych umiejętności. Ale np. ścieżki takie jak w powyższym przypadku będą do ogarnięcia 😉
-
Gabrik - nartorolki to zdecydowanie bardziej zamiast biegówek niż nart zjazdowych. Lepsze rolki standardowe czyli płoza z 4 kółkami (ewentualnie z 3).
-
Ja bym jakiś stojaczko-wieszaczek dla nich uczyniła, bo pójdzie reakcja łańcuchowa i wielkie "łubudu" jak się któraś zniecierpliwi że inne jeżdżą, a ona podpiera ścianę 😉
-
Może coś takiego: https://ski24.pl/narty-meskie/25676-20954-narty-slalomowe-nordica-doberman-slr-rb-wiazania-marker-xcell-14-fdt-z-grip-walk-2021.html#/10-dlugosc_cm-170 niestety nie z Deca, ale sklep pewny, a bon z Decathlonu może uda Ci się wymienić z kimś na gotówkę i będziesz do przodu.
-
Myślę intensywnie o czwartku 🙂 może wymyślę, został już tylko 1 karnet.
-
Star - wejdź na skiturach. Ja byłam narciarsko tylko w takiej formie - czuję się dowartościowana podwójnie 😉
-
Bo to trzeba dziewczyny zdecydowanie - jak hamować "T-stopem", to trzeba obniżyć sylwetkę (przysiad na przedniej nodze), druga w tył pod kątem prostym (nie żadne skosy bo wyprowadzą na manowce), docisnąć do asfaltu mocno i ciągnąć za sobą. Na początku może spróbujcie hamulca w rolkach? To trzeb odwrotnie bo nogę do przodu wystawić. W obydwu przypadkach konieczny jest zdecydowany ruch a nie żadne "chciałabym ale się boję". No i ochraniacze dodają pewności siebie, warto mieć na kolanach i nadgarstkach.
-
To się nazywa separacja, do tego musisz dążyć, na razie u Ciebie jest sztywność całego ciała. Próbowałeś kiedyś hula-hopu? Tam trzeba kręcić bioderkami a góra pozostaje stabilna. Poćwicz "na sucho" jakieś większe wygibasy tułowia, to może Ci pomóc na stoku.
-
No nie wiem, miałam w ręku marketowe rolki dziecięce i dla doroslych i nie kupiłabym... obawiam się że sprzęt w tym przypadku może zdecydowanie zniechęcić początkującego rolkarza - odczucia takie jak amortyzacja czy hałas przy jeździe są istotne, zwłaszcza na zdegradowanych nawierzchniach. Na tanich rolkach będzie jak na nartach dla początkujących z wypożyczalni... A właśnie, może w Twoim mieście jest wypożyczalnia rolek? To byłaby dobra opcja do sprawdzenia co i jak.
-
Generalnie tak, ale musisz sprawdzić czy taki fitnessowy but rolkowy w miarę stabilnie trzyma Ci stopę. Np. ja mam stopy dosyć wąskie i płaskie podbicie, zazwyczaj muszę bardzo mocno zawiązywać sznurówki i dociągać klamry żeby stopa nie latała w bucie. Taka klamra w kostce na rzep jak w Macrobladach i większości rolek fitnessowych okazała się być niewystarczająca dla mnie, kiedy swego czasu chciałam zakupić rolki rekreacyjne. Lepszym wyborem dla mnie jest klamra zapadkowa z możliwością dociągnięcia (jak w wiązaniach snowbordowych) czyli twardy but. Koniecznie przymierz różne rodzaje rolek żeby poczuć różnicę - i nie kupuj przez internet (chyba że upatrzony model).
-
P.S. Ja parę sezonów wstecz popełniłam taki zakup, ale koła 3 x 125mm wymagają pewnego objeżdżenia:
-
Hej, nie kupuj no name'ów, tylko rolki z dobrych firm: Rllerblade, Powerslide, SEBA, FR, Roces, K2 ewentualnie. @mario33 dobrze podpowiada Macroblady są ok. Generalnie opanowanie rolek w stopniu zadowalającym przez średnio ogarniętego dorosłego człowieka zajmuje tyle czasu, że pierwsza para rolek się zużyje lub znudzi (chyba że masz mnóstwo wolnego czasu, dużo samozaparcia lub ukryty talent rolkarski 😉), tak że w międzyczasie będziesz wiedzieć czy zostajesz na ścieżce w parku czy przechodzisz do eksploracji skateparków.
-
Cześć, rozumiem że skoro zaczynasz prawie od zera, to nie interesuje Cię na razie żaden rodzaj specjalistycznego rolkowania (slalomiki na kubkach, street ze zjeżdżaniem po poręczach i schodach, maratony, rolki w terenie etc.). Zatem, rodzaj rolek które bym Ci proponowała to zwykłe rolki fitness / rekreacyjne (gdybyś była 100 kg mężczyzną to proponowałabym bez dwóch zdań twardą skorupę, ale jesteś dziewczyną, więc wygodny but ze sztywnym stelażem też będzie ok). Ja osobiście wolę rolki do freeride'u z twardym butem, ale są zazwyczaj droższe więc nie ma to sensu na początku. Nie przejmuj się łożyskami - im wyższa klasa tym łatwiej się toczą i szybciej jadą (uwierz mi że na początku szybkość będzie Twoim wrogiem) więc wystarczą ABEC-5, wyższe oczywiście tez mogą być. Najważniejszy jest rozmiar kółek bo długość płozy warunkuje zwrotność, a zarazem stabilność, więc trzeba wybrać tzw. złoty środek, którym jest rozmiar 4x84mm lub - jeśli podobają Ci się 3 kółka: max. 3 x 110mm. Jednak chyba otpowałabym za klasycznymi 4 kółkami na dzień dobry. Twardość kółek nie ma też większego znaczenia na początku -w rolkach fitnessowych kółeczka są bardziej miękkie i szybciej się zużyją, ale też nie są poddawane takim próbom jak we freeridzie. Najlepiej pójść do dobrego sklepu rolkowego, poprzymierzać, poradzić się - może być zicoracing zdalnie (to solidna firma w rolkowym świecie).