Skocz do zawartości

zając

Members
  • Liczba zawartości

    384
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zając

  1. zając

    Trochę humoru

    Wracając do tytułu wątku:
  2. Ten jeszcze chyba jest niezły, przynajmniej jest ładnie położony i jeden z najnowszych BŚ (w Wiśle): https://www.crystal-mountain.pl Nie byłam, więc nie mogę polecić osobiście.
  3. zając

    Trochę humoru

    Może mieszkam gdzie indziej ale widzę dookoła różne inwestycje niekoniecznie deweloperskie, fakt że najwięcej jest mieszkalnych i biurowych - ale to przeważnie prywatne, za to są też inwestycje publiczne (i to sporo, i często na wysokim poziomie - np. obiekty kulturalne czy sportowe których projekty zostały wyłonione w konkursach), nie wspominając o infrastrukturze. Owszem jest wciąż dużo do zrobienia, ale nie można tak jednostronnie komentować rzeczywistości! W moim ogródku: Poza tym wracając do młodego pokolenia i ich podejścia do życia: nie chcą mieszkać w bloku, chcą w "apartamentowcu" - to im deweloperzy budują te apartamentowce, niektóre zresztą są całkiem porządne pod względem budowlanym, inne słabe (jak we wszystkich dziedzinach życia - możesz kupić narty z pianki albo z rdzeniem z drewna, w dalszym ciągu są to narty, wybór należy do każdego z nas).
  4. zając

    Trochę humoru

    Sorry, ale jednak mam nieodparte wrażenie, że młodzi ludzie wchodząc w dorosłość mają zdecydowanie wyżej zawieszone oczekiwania życiowe niż pokolenia wcześniej. Ja rozumiem work-life balance itp. itd., ale jeśli się chce do czegoś dojść i nie dostaje się tego w spadku, to się pracuje ciężej niż reszta i zaciska zęby. Proponuję zamiast narzekać na pracę w korpo lub Januszexach, np. założyć własną działalność i brać pełną odpowiedzialność za to co się robi zawodowo. A wiem co piszę, bo zdarza mi się pracować i zatrudniać młodych ludzi. Skąd wiesz że "klitkę i z gównolitu"? Dlaczego masz od razu krytykanckie podejście (bo nie krytyczne)? To, że się w dawnych czasach "dostawało" i "załatwiało" to chyba nie jest rozwiązanie dla rynku mieszkaniowego w Polsce w 2025 r.?
  5. zając

    Trochę humoru

    Ale tą presję społeczną to kto generuje - emeryci, bumerzy czy może równolatkowie? Ja się nie czuję jakoś stara, ale też już do młodych nie należę, ale jak kończyłam studia w prestiżowym zawodzie to zarabiałam 900 zł na rękę (z nadgodzinami 1000) a wynajem mieszkania startował w tych okolicach i jakoś nikt się masowo nie użalał nad tym problemem. Po paru latach pracy i przy wsparciu rodziców zamieszkałam "na swoim" - za co jestem im niezmiernie wdzięczna. Teraz syn mojego kolegi z pracy 20-kilkulatek bez skończonych studiów ze swoją dziewczyną biorą kredyt na mieszkanie (z rynku pierwotnego, nie wtórnego - zatem cena za m2 relatywnie wyższa) - to chyba nie jest tak fatalnie i tak jednostronnie jak to przedstawiasz? Ja wiem że za wszystko winny jest Tusk - czy ktoś pomyślał że on mógł sobie w Brukseli siedzieć na jakimś unijnym stołku i odcinać kupony, a jednak chciało mu się 4 litery ruszyć do PL żeby coś zrobić z tym burdelem w kraju. Z niecierpliwością czekam na rządy Konfederacji.
  6. zając

    Trochę humoru

    W sumie nie wiadomo czy się śmiać czy płakać:
  7. O, miałam tam ofertę w poprzednim sezonie, cena była bardzo korzystna - nie skusiliśmy się w zasadzie tylko z powodu jedzenia na noc, wolimy nieco więcej dowoloności w tym zakresie.
  8. Spoko luzik, mamy swoją miejscówkę dla koneserów 😁 nie lubimy hoteli z wyżywieniem bo to powoduje utuczenie 4 daniami w godzinach 19-21:00 🙂 mamy też skromne potrzeby w kategorii SPA 🙃 P.S. Aha, to nie do mnie było - nie zauważyłam że pod moim postem ktoś napisał.
  9. Już klepnąłeś termin na grudzień? My zaczęliśmy dopiero rozpoznawać towarzystwo kto będzie chętny po raz kolejny do VdS 🙃
  10. Nie znam się, ale się wypowiem 🙃 nie no serio, nie bój się - jestem kobietą lżejszą od Ciebie (na szczęście) i nie jeżdżę jakoś specjalnie dobrze, ale ja bym się nie bała kupić wersję PRO z titanalem, wręcz obawiałabym się gdyby go nie było - poza tym bardzo ładna szata graficzna w tych Nordicach.
  11. To się nazywa nastawienie na jeżdżenie 😁 Ja tam sobie nie wyobrażam że wychodzimy na stok ekipą i rozjeżdżamy się każdy w swoją stronę. Owszem, przy większych składach zazwyczaj tworzą się grupy pod kątem preferencji stoków albo konieczności np. dopilnowania młodszych (albo i starszych) narciarzy, nie każdy też ma w małym palcu orientację w dużym ośrodku i woli poruszać się grupie. Jak jeżdżę tylko z partnerem czy ewentualnie z 1-2 przyjaciółmi to też raczej nie po to, żeby każdy sobie osobno śmigał. Fajnie sobie pogadać na kanapie, zrobić fotę czy filmik, pośmiać się razem jak ktoś złapie zająca, etc. Taktyka @cynicznyego - dla nartoholików 😉
  12. Rozumiem że inny styl jazdy, pełna petarda itp., ale serio jeździsz tylko do południa czy tylko tak przekornie napisałeś?
  13. Ja się mogę podpisać pod Twoimi stwierdzeniami z drobnymi korektami: - lubimy wystartować z otwarciem wyciągu czyli 8:00 lub 8:30 bo wtedy masz sztruks i zero ludzi na stoku - dzień wcześniej sprawdzamy pogodę żeby wiedzieć czy w danym rejonie (w części ośrodka narciarskiego jeśli jest duży lub w miejscowości gdzie chcemy jeździć) będą dobre warunki, nie jestem koneserem jazdy w deszczu i mgle - zazwyczaj zjeżdżamy jednak co najmniej 2x tą samą trasą - po rozpoznaniu że gdzieś jest super to nawet wracamy kilka razy w ciągu dnia - lubię dłuższe trasy bo lubię turystykę narciarską, łączniki / trawersy traktuję jako konieczność - fajnie jest przysiąść w knajpce czy na tarasie w słoneczku i podziwiać widoki, zjeść i wypić przy tym coś dobrego - orczyki są ok ale przy jeździe całodniowej trzeba dać odpocząć nogom, a czasem ogrzać się w gondolce. Kocham góry i ruch, dlatego narciarstwo jako sport bardzo mi pasuje 😊 odkąd upowszechniły się skitury, można uniezależnić się od wyciągów i ewentualnego tłoku (choć przy wyjazdach w Alpy póki co decydujemy się na zjazdówki - kwestia towarzyska).
  14. Fajny temat na sezon ogórkowy - w sam raz do wstawiania także różnych produkcji zdjęciowych i filmowych 🙂 Jak będę mieć więcej czasu to coś skrobnę, tymczasem dziwię się że tak tutaj cicho.
  15. Ciekawe co masz tu na myśli? Generalnie narty same jadą w dół i większość trzeba jakoś pilnować żeby nie jechały tam gdzie narciarz nie chce 😁 ale dobra. Po pierwsze jest po sezonie i ruch na forum mniejszy więc problem z zainteresowaniem. Po drugie pytasz o narty Flair czyli damskie, a tu jest zdecydowanie większość męska i nikt pewnie w szczegółach nie zaznajamiał się z seriami damskimi. Po trzecie wszystkie wymienione narty Voelkla będą dobre, a czy odpowiednie dla Ciebie to nie wiemy, bo nie wiemy do końca jak jeździsz - natomiast powinnaś się do każdych zaadaptować o ile jako-tako ogarniasz jazdę. Jeśli nie chcesz kupować w ciemno to weź te SC Carbon - to narty o charakterystyce slalomowej, stąd są wąskie pod butem ale też mają mały promień skrętu więc łatwo będziesz nimi manewrować nawet w rozjeżdżonym terenie. Jako narty typowo trasowe i uniwersalne, dla osoby o niskiej wadze wybrałabym coś bliżej 70mm pod butem niż 80mm (czyli może niekoniecznie te Flair 79) ale różnice nie są powalające. To tyle z mojej perspektywy czyli średnio jeżdżącej narciarki. Powodzenia 🙂
  16. Poczytaj inne wątki o doborze nart, jeśli chcesz zrobić jakieś postępy w jeździe, to nie wybieraj za krótkich desek.
  17. zając

    Życzenia świąteczne

    Zdrowych i Wesołych! 🐰
  18. Ale że wszystkie użytkujesz w tym samym czasie czy może masz wypożyczalnię? 😁
  19. zając

    Sezon 2024/2025

    Takie porównanie zamieścili - całkiem czytelne:
  20. zając

    Sezon 2024/2025

    No ja też to tak rozumiem, ale na lecie mi nie zależy akurat.
  21. zając

    Sezon 2024/2025

    No i co z tego? Ze strony gopassa: "Z Gopass SKI FLEXI Sezonówką możesz jeździć na nartach, ile chcesz i kiedy chcesz. Za każdy dzień jazdy na nartach odliczymy od wartości Sezonówki najniższą cenę skipassu w danym dniu. Jeśli nie wyjeździsz wartości Sezonówki, nic nie szkodzi. Zwrócimy Ci różnicę w postaci cashbacku goX. Jeśli przekroczysz wartość Sezonówki, świetnie! Po wykorzystaniu pełnej wartości Sezonówki, do końca sezonu zimowego możesz jeździć na nartach za darmo."
  22. zając

    Sezon 2024/2025

    Opcja Flex jest naprawdę ciekawa - też mam zawsze obawy że nie wyjeżdżę i tu widzę naprawdę fajne rozwiązanie bo kasa nie przepadnie tylko się przeksięguje. Jedyny minus że trzeba by wyskoczyć z kasy do końca maja co mi akurat nie pasuje w tym momencie. Dajcie znać jak ewentualnie popełnicie czyn zakupowy 😉
  23. No, ciężko to widzę - jest takie przysłowie "jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził" 😁 coś jest na rzeczy bo już 4 strony pisania i nie widzę jakiegoś wspólnego mianownika.
  24. Szkoda że pogoda nie poczekała te parę dni do Świąt, a tak od jutra już chłodniej tzn. normalne temperatury.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...