Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    5 254
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    208

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Marcos73

    Gdzie planujecie pojechać

    Cze Jutro ktoś w okolicach Bukowiny będzie? pozdro.
  2. Cześć Deb w swoim materiale powtarza tylko to co wałkujemy na forum, do nauki, poprawy techniki narta o charakterze sportowym, niezależnie od wieku. Potem obojętnie jaka, ale trzeba najpierw nauczyć się jeździć. pozdrawiam
  3. No ale masz rodzaj preferowanej, tak czy siak. pozdro
  4. Cześć Każdy ma jakieś preferowany rodzaj narty, ale zauważyłem po sobie że z wiekiem wszystko się wydłuża, nawet narty 🙂. Obecnie wolę dłuższe, choć do niedawna SL to były narty pierwszego wyboru. pozdrawiam
  5. Cześć Racja, ale tak nie do końca, mówię tu z mojego doświadczenia, o ile jazda na voelklach na których jeździłem (córki) była fajna praktycznie w każdych warunkach, o tyle na poprzednich komórkach Rossignola na miękkim była dramatyczna. Decha była mega sztywna i niedopasowana do mojej wagi - okazało się później że była z indeksem H - czyli najsztywniejsza jaką puszczali na rynek dla powiedzmy ogółu. Na betonie i twardym mimo mojej małej masy podczas jazdy narta znajdowała oparcie i pracowała, większe siły na nie działały, natomiast na miękkim śniegu ja i tak musiałem ją docisnąć żeby cokolwiek się zadziało, a tu niestety narta mocno atakowała śnieg i szukała podparcia. Miałem nawet takie zdjęcie, jak stoję na stoku i środek narty wisiał w powietrzu, praktycznie niewidoczne ugięcie nart, jakbym lewitował. Narty podparte na czubach i piętkach. Po przesiadce na córki - odczuwalna dużo wyższa elastyczność wzdłużna. Jak pisał MIG można na SL praktycznie po wszystkim, ale na ciapę dla mnie najlepszy sklepowy GS. No nie ma lepszej dla mnie narty. pozdrawiam ps. teraz chyba Atomic każde komórki sprzedaje z opisem twardości.
  6. Cze Ale widziałeś jakie ma dechy - te z rodzaju samo skręcających 🙂 pozdro
  7. Marcos73

    Sytuacja w UA

    Cze To na 100%, to co nadrukowali kasy to się w pale nie mieści. Zobaczymy co będzie jak padnie kreatywna księgowość. pozdrawiam
  8. Marcos73

    Sytuacja w UA

    To przecież żart, wiesz jak jest, jak idzie w górę to po sekundzie jest podwyżka, a jak spada - to ZAWSZE MAJĄ STARE ZAPASY. pozdrawiam
  9. Marcos73

    Sytuacja w UA

    Cześć Jeszcze stare zapasy mają na stacji, kupione w tej ch..ej cenie 🙂. Z wczoraj 😉 pozdrawiam
  10. Dobra cena, komórki też w dobrej - wiązania pasuje w PL poszukać. I w 2000 się zmieści z nartą petarda. pozdro
  11. Cze Jak ty Mitku nic nie rozumiesz 🙂, to jak celownik w Mercedesie, wiesz gdzie jedziesz, dla cywilów zaślepione - bo różny śnieg jest, w komórkach dziura bo na betonie śnieg przez nią nie leci, no i jakie foty można trzaskać przez dziurę, żadne narty tego nie potrafią 😉 pozdrawiam
  12. Cze A te chyba nie - mają plastik bezbarwny - z dziurą to tylko komórki chyba są. Ale nie wiem - tak było wcześniej. pozdrawiam
  13. Sorka - nie zauważyłem. Ale 165 też warte przemyślenia - to przecież standardowy rozmiar, a cena dobra. pozdrawiam
  14. cze tu masz fajna nartę https://kmsport.pl/pl/narty-fischer/557-narty-fischer-rc4-worldcup-sc-curv-booster-yellow-base-2020-rc4-z13-9002972405082.html#/106-montaz_wiazan-bez_montazu/28-dlugosc-170 pozdrawiam
  15. Cze Sorrrrrry, spojrzałem tylko na parametry, wąska pod butem, skrętna i długość odpowiednia, modelu nie znam, a że droga - no ma 1000 bonusu, więc 2600 to nie takla aż znowu cena zaporowa. Chłopak szuka w Decu nart - a tam Nima z czego wybrać. Szczególnie że SL sobie upodobał. Propozycja @zając świetna - ale dalej kluczy, to już nie wiem. Jak pisałem, chłopak postawny, lubi skręt krótki, szybki w nogach, do poprawy technika ale stabilnie jedzie na tej górce i tym sztruksie, będą z niego ludzie. Musi nartę porządną kupić ale zaczyna chyba za dużo analizować - był zdecydowany na określony rodzaj narty, a teraz chyba portfel zaczyna brać górę. Jest parę świetnych propozycji, ale nie może się zdecydować. Ja bym brał top SL sklep, albo to hybrydę przy jego parametrach, sam widziałeś co w Decu jest.
  16. Nordica to top narta slalomowa. Jak patrzysz na róźnice 0,5 metra - to żadna różnica - nie odczuwalna. Jak już zdecydowałeś to kupuj heada. Magnum - może dobra narta - ale ja tego nie wiem. Head Islr - do 2-ga sl w head - nordica lepsza - nie żałuj parę stówek tylko kup coś porządnego - bo kawał chłopa jesteś. propozycję otrzymałeś, ale wybrać musisz sam. pozdro ps. Nie poklepiemy Cię po plecach i nie przypieczętujemy Twojego wyboru dla spokoju Twojego ducha.
  17. Marcos73

    filmy fajnie zrobione

    Cześć No ale nie doprecyzowałeś tramwaj o różnym rozstawie szyn - tego nie rozumiem. Wiem co Ci się podoba i co Ci imponuje. Wiem że nie oceniasz bo albo zbyt idealne warunki, albo zbyt łatwe stoki. Ale ten tramwaj i szyny - to mnie intryguje. pozdrawiam
  18. Cześć @Adam ..DUCH dobrze pisze, pierwszą SL - lubisz skręty, nad techniką trzeba popracować ale z tego Decatlona to chyba ta będzie najlepsza dla Ciebie https://www.decathlon.pl/p/mp/dynastar/narty-dynastar-speed-963-wiazania-look-spx-12-konect-gw/_/R-p-47470424-ae19-4050-9eb9-3ed947f4e390?mc=47470424-ae19-4050-9eb9-3ed947f4e390_c5&c=Niebieski droga, ale chyba najlepsza z tych wszystkich - 168 cm - r 13 i 68 pod butem (z płytą sportową), idealna na taka jazdę. Do rozważenia - i tak 1000 masz w gratisie. Duży jesteś, jeździsz pewnie, trochę do poprawy i będzie gites. pozdrawiam
  19. Zobacz jeszcze na te, jeśli nie ma być to stricte SL, sam użytkuję ten model (tylko z płytą - w żółtym kolorze - ten sam rozmiar), model sportowy, skrętny i stabilny przy wyższych prędkościach. Dla Ciebie pewnie lepszy byłby 181 cm - ale nie ma. Jedyne godne uwagi - dla mnie to tylko mastery i e-speed heada - ale to juz bardziej gigantowe narty. Na modelach przez Ciebie wymienionych niestety się nie znam, nie jeździłem i się nie wypowiadam. Jestem zwolennikiem nart wąskich pod butem, ale pewnie są koledzy co je użytkują i być może wtrącą swoje 3 grosze. Narty HEAD Worldcup Rebels E-Race SW RP + wiązania Freeflex Evo 14 2021 HEAD | Decathlon pozdrawiam
  20. Marcos73

    Gdzie planujecie pojechać

    Cześć Wiesz ale oni tam nie chcą żadnej drogi, tak jest dobrze, oprócz jego chałupy tam nie ma nic, jadąc od strony Boraczej po drodze jest parę domków (lokalersów - podobne obiekty jak kolegi), ale droga jest z tłucznia i to wystarczy, potem zmienia się w taka powiedzmy technologiczna (nadleśnictwo, drwale i właściciel tej praktycznie całej góry oraz jego pracownicy) którą te grupy ludzi wykorzystują. Tak naprawdę to większość tych dróg jest na terenie owego właściciela i on sam sporo ich zrobił. Tam już nikt nic nie wybuduje - bo obecny właściciel nikomu nic nie sprzeda - reszta jest nadleśnictwa. Ale jakoś dojechać trzeba. Też chcą wbrew pozorom cieszyć się ciszą, bo niestety ale wszyscy praktycznie mają bardzo małe działki i "siedzą na sobie do kupy". Szwagier kolegi (a raczej mąż córki siostry Jadźki) - a że była bardzo duża różnica weku między nimi - ów szwagier jest praktycznie równolatkiem z nami, ma domek po swoich rodzicach bliżej Boraczej, przy tej lepszej części, opowiadał, że jak nieraz przyjeżdża z pracy bierze dzieci i jedzie tam - posiedzieć, nic nie robi wyciąga leżaczek i cieszy się ciszą, mówi że tego najbardziej mu brakuje. pozdrawiam
  21. Marcos73

    Gdzie planujecie pojechać

    Cześć Ale to święta prawda, ale dla Jasia zima to nie zjawisko - tylko codzienność - tym się różni od ceprów niestety, jemu nie potrzeba napędu na 4 - chociaż dużo ich w górach jeździ, bo umie w takich warunkach jeździć. Reszta zgodna z prawdą i popieram, choć kolega quada lub crosa lub jeepa używa tylko w celu dotarcia do posesji. Czasami z synem jeżdzą po lesie dla przyjemności. Bez tego sprzętu nie jest w stanie tam dotrzeć - a jeśli tak to jest to bardzo mocno utrudnione, masę rzeczy musi zabrać ze sobą, bo niestety nawet na takim odludziu też są kradzieże, więc w domku nic wartościowego nie zostawia (ostatnio ściągnęli mu panele fotowoltaiczne - bo tam prądu nie ma). Ot życie. pozdrawiam
  22. Marcos73

    Gdzie planujecie pojechać

    Cześć Masz rację po stokroć, ale różnica jest taka, że my z miasta po latach wygód szukamy ciszy i spokoju, natomiast ludzie ze wsi po latach niewygód szukają obecnie komfortu. Co kraj to obyczaj. pozdrawiam
  23. Marcos73

    filmy fajnie zrobione

    Cześć A doprecyzujesz? pozdrawiam
  24. Marcos73

    Gdzie planujecie pojechać

    Cześć Beatko, nie denerwuj się, bo złość piękności szkodzi 😉, ponadto wszyskieg najlepszego z okazji Dnia Kobiet Ci życzę, a przy okazji wszystkim forumowiczkom. Dla Ciebie wyrypa to Żabnica-Pilsko-Żabnica - dla mnie Boruć w lini prostej lejem którymi wozaki ściągały drzewo z lasu do tartaku i tyle. Nie usprawiedliwiam się, zawsze tam jeździmy samochodem - tylko akurat ten właściwy był niesprawny i trzeba było naszym jechać. Co do silników w górach to masz rację, tez tego nie popieram, ale mowa tu o lokalersach, bacówkę zbudował jej pradziad, wypasali tam owce. Jadźka to bita góralka, Pickusianka (tak się mówi na Żabniczan - Pickusie), mają w górach kilkanaście hektarów lasu i pola. MIeszkają tam i żyją. Niegdyś jeździli tam konno, albo z buta ale wieś także korzysta z darów nowego świata. No niestety punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - to my wchodzimy w ich życie, nie na odwrót. Jadźka opowiadała, jak była młoda to z siostrą tam chodziła się opalać, często nago, żywej dyszy nie było, a teraz nie da się koło domku wysikać pod krzakiem bo takie pielgrzymki walą. Nota bene po ich prywatnej własności, to co widziałaś na zdjęciu, ta cała góra jest w rękach prywatnych, zawsze była. Nikt tam niczego nie grodzi, można przyjść i usiąść na tarasie i cieszyć się widokami, byle syfu nie zrobić. Do lasu jeżdżą na quadach, crossach, jeepami, dla nich to normalne życie - pracują tak jak my, i wolne mają tak jak my. My przyjeżdżając z miasta oczekujemy ciszy i spokoju, a ludzie tam mieszkający najlepiej żeby w domu się pozamykali i nosów nie wyściubiali. W Żabnicy na skałce jest Kościółek - a raczej kapliczka, w lecie odbywają się tam msze, raz dziennie chyba o 15.00. Pickusie tam chodzą od dawien dawna, natomiast ostatnimi czasy zaparkowanie pod kapliczką graniczy z cudem , w weekend to jest sznur aut zaparkowanych po obu stronach drogi. No przecież to nie lokalersi, tylko przyjezdni co blokują całą drogę i maja ich w dupie. Jadźka przyjechała z kościoła podenerwowana, że jakiś chłop na nią wyskoczył bo nie mógł wyjechać, a ona była na mszy. Zrobił kółko po górach i chciał wracać do domu, ale niestety musiał poczekać do końca mszy. Jadzia chodzi tam od 50- lat i następne 50 będzie tam chodzić, czy się komuś to podoba, czy nie. Urodziłem się i mieszkałem tam, więc mój punkt widzenia jest nieco inny, mimo iż dla nich już i tak jestem ceprem 🙂 pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...