-
Liczba zawartości
5 616 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
218
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Piotrek, ale nie wiem czy to taki zły pomysł, w końcu będzie można z Damianem pojeździć, a nie non stop Go gonić 😉 pozdrawiam ps. do środy 😉
-
Cze Tak, ten sam, tylko że tak powiem... inny sposób aplikacji, bardziej bezpośredni 😉 pozdrawiam
-
Damiano - trzymaj się chłopie. Teraz to będziesz takie kąty sadził na stoku..., Wesołych Świąt Ci życzę - Wszystkim zresztą też. pozdrawiam
-
Cze Ale tutaj to chyba muszę zrewidować nieco swoją opinię 😉. Przede wszystkim, z tego co widzę to zasługa Taty, z kim się zadajesz takim się stajesz. Pewnie też zdolności Ci nie brak. Ale bez pracy nawet największy talent się zmarnuje. Kolega @GrzegorzKo wrzucił filmik z jazdą po odsypach. On jest objeżdżony i te delikatnie niekomfortowe warunki nie robią na nim specjalnego wrażenia. Tobie to też nie powinno przeszkadzać, a przynajmniej w niedalekiej przyszłości nie będzie. pozdrawiam
-
Beatko, który jest który - to już musisz sobie samam dopowiedzieć 🙂 pozdrawiam
-
Cześć - jak ja miałem..... oczywiście żartobliwie, ale niestety prawda. Ale wiek masz idealny - a). jesteś w sile wieku, b). już materialnie powinno być stabilnie. Tato twój jeździł bardzo dobrze (z @Mitek mogli by sobie 5-ki przybić), taki był sprzęt i technika, ale takiej jazdy to parę osób do dzisiaj im pewnie zazdrości - bo nie każdy czuje presje na jazdę na krawędzi, a i krawędź to nie jedyna i słuszna technika. To co teraz prezentujesz, to ziarno zasiane w dzieciństwie. Nic tylko to rozwijać. W każdym razie powodzenia i być może do zobaczenia gdzieś na stoku. pozdrawiam
-
Cze Mam nadzieję, że na biednego nie trafiło, bo to nie są tanie rzeczy 🙂 To że jesteś najarany, to dobrze. Jesteś młody, elastyczny i już kumasz bazę. Ale im szybciej sobie uświadomisz, że goście pokroju Bartka i innych tuzów z netu, to narciarze którzy spędzają po 100 dni i więcej w sezonie na nartach i jeżdżą od nastu/dziesieciu lat, zazwyczaj o przeszłości sportowej, tym prędzej unikniesz niepotrzebnej frustracji. Możesz jeździć na bardzo wysokim poziomie, bo masz potencjał, ale to wymaga masę pracy oraz czasu i przy okazji kasy, bo talentu Ci nie brakuje. W przyszłym sezonie, zrób pare wyjazdów rozgrzewkowych, nawet w PL, a jeśli będziesz miał możliwość, to wyjazd szkoleniowy z kimś ogarniętym - najlepiej kilkudniowy. Potem już tylko utrwalać, ćwiczyć i jeździć niezależnie od pogody i warunków. pozdrawiam
-
Cześć Krzyżują to Ci się nogi po zatrzymaniu😉. Tu warto pamiętać że prawa noga ma być po prawej stronie, a lewa noga po lewej. Markerem opisać buty L i P. Będzie łatwiej. Poza tym całkiem Ok. pozdrawiam ps. Jak opiszesz buty, pamiętaj że zakładamy klamrami na zewnątrz, bo nie ujedziesz jak założysz na lewo.
-
Cze Ale chyba skiturowców było więcej niż narciarzy, w pewnym momencie to na Salatynie było czarno. Też byłem tam pierwszy raz, zajebista miejscówka. Tylko warun jak zwykle do dupy😉. pozdrawiam
-
Robimy, robimy, nawet teraz pijemy Twoje zdrowie 🍺 pozdro cieplutko
-
Cze Znowu beznadzieja. Ale z z ekipą ze SF. pozdro
-
Wałęsa? pozdrawiam
-
Chyba tak, też nie wiem. pozdro
-
Z botami nie wygrasz. pozdrawiam
-
Piotrek Już wiemy, że Mitek nie jest demonem prędkości 🙂. Ma za to masę innych zalet. Ale specjalnie dla Ciebie jak kręcić filmy aby było widać speed 😉. Tu akurat jest i widać, a jak się uczyć - to od najlepszych. pozdrawiam
-
A ja tam tylko na podstawie naszych popierdółek w PL stwierdzam, bo tu to większość ten 3-ci ślad to dupą robi - ale to się nie liczy. No i cieszę się że wszedłem na wyższy poziom 🙂 pozdrawiam
-
Cze 1). Tak zazwyczaj jest i o takim piszę i chociaż jechałem bardziej ambitne, na bardziej ambitnych górkach. Te 2 m to naturalnie chodzi o GS i to prosty, jak zaznaczyłem na cywilnych nartach. 2). No to brawo za odwagę. A to Twojej biografii aż tak nie znam, z linku wyczytałem: "Mieszkam, studiuję i pracuję na Śląsku" - a to chyba nie Łódź. pozdrawiam
-
Piotrek, króciutko. 1). Każdy ogarnięty amator przejedzie prosty GS - te akurat są ogólnie dostępne - jeździłem. W normalnych nartach (r 12-18) nie jest to nic trudnego aby przejechać to w miarę czysto (na krawędzi bez szurania powiedzmy max 2 m od bramki), jeśli ktoś tego nie potrafi, tzn nie jest ogarnięty. 2). Byś może nie trenowałeś jak typowy zawodnik (od dziecka w klubie), ale na studiach liznąłeś prawdziwego narciarstwa, bo od tak nie jedzie się na AMP-y, bo chcę. Tym bardziej SL (bo chyba to był SL w którym brałeś udział). Coś tam musiałeś po tykach pojeździć - sam wiesz - inaczej nie ma szans. A to raczej była już forma treningu, niż kupa śmiechu i jazda między kijkami lub patykami. 3). To oczywiste że przeważnie to byli zawodnicy, ale różnego formatu, od bardzo dobrych po przeciętnych. W każdym innym sporcie jest tak samo. IW czy trener to umiejętność przekazywania wiedzy i wychwytywanie niuansów oraz przepis na sukces. Boniek tez próbował trenerki - bez powodzenia, a słabym piłkarzem nie był. A Guardiola sobie radzi. 4). Ja też chętnie. pozdrawiam
-
Bartek, jasne że inaczej, jesteś młodszy, jeździsz lepiej, niżej i dłuższy skręt. Ale nie wszyscy znaczą ślad kijem, raczej jesteśmy (tak mi się zdaje) w mniejszości. Nie wiem czy to nagrałeś specjalnie, ale to nie jest wleczenie kija, a wręcz opieranie się na nim - ślad mocny. Ja - ale to u mnie mam czasami wrażenie że się na nim opieram - mocno ciągnięty po śniegu, im niżej tym mocniej. Nie wiem czy u Ciebie tak samo, czy tez to taka "maniera". pozdrawiam ps. Ładnie jak zwykle - elegancko.
-
Cze Pomysł fajny, wiesz że ja i paru chętnych się znajdzie. Tegoroczny Zwardoń/Rzyki dały iskrę, że da się. Zawody na „dzień dobry” nie wiem czy to dobry pomysł, raczej na początek spotkanie, aby się „obwąchać”, połączone z wieczornym bajaniem o wszystkim przy wodzie ognistej lub zupce chmielowej. Potem można zrobić zawody rodzinno/forumowe bez spiny. Ma być dobra zabawa i luźna atmosfera. Ja stawiam nagrodę: dla dorosłych „wycieczka do drukarni”, a dla dzieci „bajki z naklejkami” w języku węgierskim - na długie zimowe wieczory, samo czytanie jest czasochłonne 😀. pozdrawiam
-
Może to ruchy tektoniczne, albo szkody górnicze były sprawcą. Albo wicha była wczoraj. pozdrawiam
-
A który to pracownika? Punto? pozdrawiam
-
Piotrek, dla Ciebie wszystko. Będzie debiut. Coming soon. To też napisałem, że chyba za dużo eurosportu oglądam. No ale Ty jesteś byłym zawodnikiem, to nie taki pospolity amator jak choćby ja. IW to jest stopień i nie świadczy o wynikach sportowych a o kwalifikacjach i wiedzy, każdy piłkarz Radomiaka kiwnie trenera - a jak nie kiwnie to będzie grzał ławę albo ganiał z napojami i podawał ręczniki kolegom. pozdrawiam ps. Może się skusisz na taki zlot - wówczas znikną wszystkie animozje, wówczas "wujek" będzie wujkiem, a nie "leszczem" zza ekranu, taki sobie image dorobiłeś, myślę że niepotrzebnie.
-
Szymek Nie zaprzeczam, że tak jest, opieram się jedynie o znane mi materiały, czyli rzeczony film, który aż takiego wrażenia na mnie nie zrobił. Ale to tylko film. Nie mam powodu Ci nie wierzyć, bo znamy się osobiście, ale wolę spotkać się z kimś w realu - wtedy nabiera się szacunku i powściągliwości wobec siebie. Bo net to net, a życie to życie. pozdrawiam Ciebie i babski przybytek😉
-
Cze Frezowanie piętki i przodu, od góry, aby wpiąć wiązanie, bo inaczej po co lifter? A pomiaru nie znam - skąd dokąd, jedynie wartości.
