Gabrik

Mitek, raczej podchodzę do tego orientacyjnie. Moje założenie w przypadku flex jest takie - np. 120 (firmy X,Y itd.) to jest but "twardy", 70 (X,Y...) but "miękki". Raczej odrzucam założenie, że 120 firmy X, będzie zbliżony twardością do 70 firmy Y.

Chcę podjąć próbę w tym sezonie wdrożenia żony (ona także). W ubiegłym jedną z przyczyn porażki (główną był strach) były także złe rozmiarowo buty. W wypożyczalni wiadomo dość prędko i raczej na zasadzie dobrania długości i potem w praniu wyszło, że w łydkach kompletna porażka. Tak jakby dali juniorskie...Chce zatem albo nabyć coś super wyprzedażowego (ale dopasować na spokojnie) albo używka ale też okazyjna czyli max kilkudniowa (nie śmierduch wyklepany) i też w pobliżu aby na spokojnie dopasować. 

Mam o tyle prosto, że żonie wiem na bank, potrzebne wygodne (czyli wiemy, że niższy flexik), bo ambicji na Michaelę nie będzie. Ogólnie celuję gdzieś 60-80 powinny w jej przypadku się sprawdzić.  

Czy ktoś ma wiedzę jak w miarę analogicznie zestawić flex buta damskiego i męskiego? Zauważyłem, że raczej niżej się zaczyna i niżej kończy przedział. Czy można przyjąć, że 55 W to 70M i np. 95W to 120M,  110W to 130M (pomijam zawodnicze buty).?

 Jeździj to co pokazuje Bode w 3:08. Wygląda banalnie, ale fajnie wyrabia balans przód-tył. Jak ogarniesz (koniecznie w na obydwie nogi) to zacznij robić obroty o 360 stopni. 

To ćwiczenie wykonywałem jako jedne z pierwszych na polecenie instruktora w ubiegłym sezonie. Ale z kręceniem bączków to już Enzo przesadziłeś  .

W oczekiwaniu na zimę, coś tam oglądam i wpadłem na ten filmik. Wiem, że to profi zawodnik ale chyba właśnie dlatego nurtuje mnie pytanie. Dlaczego gdy na niego patrzę, to mam wrażenie, że on jest dość mocno na tyłach nart? Wcale jakoś wyjątkowo mocno do przodu nie "idzie tułowiem"    i ładnie mu to wszystko wychodzi.

 

https://youtu.be/LUNEuKL0GaU

Byłem jeden dzień. Niestety mgła nie pozwoliła objeździć całości. Trasy są całkiem fajne. Dla początkujących są przynajmniej dwie długie szerokie. Jak bardzo początkujących masz na myśli?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Z mojego punktu widzenia bardzo początkujący. Dorosłe osoby z licznikiem w uproszczeniu do 10 dni jazdy. I szukam czegoś we Włoszech aby było luźno, dłuższe i szersze trasy niż w Polsce, a jednocześnie podobnie wyszło cenowo (może zbyt dużo wymagam ale ponoć da się, według zasłyszanych opowieści). 

 

Wczoraj jeszcze natrafiłem na Monte Bondone, znalazłem opis tego miejsca z podaną wiadomością, iż ostatni, 20 kilometrowy odcinek dojazdu  (droga SP85) jest bardzo wymagający wręcz niebezpieczny?

 

Natomiast nie mam żadnego doświadczenia w poszukiwaniu kwater w takich miejscach     

Witam po przerwie letniej....mam pytanko czy ktoś z forumowiczów był w tytułowym ośrodku i mógłby opisać wrażenia? Głównie czy dla początkujących się sprawdzi i jak kształtuje się cenowo?

https://youtu.be/-DcDi9mvlHw

Chyba nie było. Swoją drogą kolejny kamyczek do ogródka - komu po co?

To kolejna mutacja podobnych tematów. Jak zawsze podsumowanie wyjdzie takie,iż nie ma narty idealnej na wszystkie warunki, zawsze w jakimś aspekcie będzie kompromis. I właściwie nie w tym nic dziwnego.
Moim zdaniem ktoś powinien się pokusić o takie doświadczenie: zapłacić dobremu narciarzowi na sportowej emeryturze i dać pojeździć na różnych nartach z zaklejonymi wierzchami. Z każdej opisałby wrażenia i byłby dobry punkt wyjścia.

Pod łóżkiem odpada    (mam takie, że nie da się pod nie włożyć nart).

Wracając do tematu - w dniu wczorajszym deseczki zostały oddane do zakonserwowania na sezon "letni". Pan stwierdził po obejrzeniu,iż szkoda tylko smarować, bo potrzebne jest także naostrzenie krawędzi i praktyczniej wykonać to teraz.
Z uwagi na swoje 0 doświadczenie w temacie zaufałem, że fachowiec i wie co mówi (serwis Ski Race Center Jacek Mieszczak w Pruszkowie). Serwis będzie wykonany ręcznie.
Pozostało wyszukać miejsce gdzie nartki postawić gdy odbiorę z serwisu.

Pod koniec sezonu można coś kupić okazyjnie. Szukałem Nordici GSR 18/19 ale 185cm są niedostępne. Trochę poszperałem, poczytałem opinii i do dzieła. W wypożyczalni do testów dostałem Salomona S Race
https://www.skionlin...zyzni,1177.htmloraz Dynastar Speed WC Master 180cm R21 z sezonu 17/18.
Obie narty perfekcyjnie przygotowane. W Dynastarach krawędzie były dużo razy ostrzone ręcznie więc było ich poniżej 1mm.
Testy na twardym porannym stoku, później na miękkim z niewielkimi odsypami. Na pierwszy rzut Salomon, potem Dynastar i już do niebieskich nie wróciłem bo te ostatnie są bardziej przyjazne dla mnie (jadą w każdych warunkach tak jak chcę) prawdopodobnie tych 6mm pod butem robiło różnicę na miękkim śniegu.
Oddałem dwie pary nart i kupiłem nowe Rossignol Hero Master M23 17/18 (niewielka różnica w cenie a narty nowe) z wiązaniami LOOK SPX15.
Taka ciekawostka SPX 15 są zdecydowanie cięższe od 12 a niby ta sama zasada działania.

A ja mam pytanie w obliczu pewnych zasłyszanych tez...dlaczego tygrysy 170 cm? I w jakich warunkach lub ogólnie kiedy ax pokazują, że są fajną nartą?

Aaa teraz jasne

X9, strona 44. X7 ma literki WB (na B nie mam pomysłu).

Deski ładne, miałem, sprzedałem.

Dość krótko u mnie zagościły. Żadna rewelacja, taka "skoda" wśród nart - wg mnie oczywiście.

 

Oby Tobie podpasowały.

Jak "skoda octavia" to się nadadzą, na "audi a8" przyjdzie jeszcze czas. Choć na poważnie, to te porównania do aut nie są takie oczywiste, co pokazują dyskusje na forum.  

Odpadają mi w każdym razie problemy: co mi doradzą i co mają w wypożyczalni (głównie długość), czy dobrze wyserwisowane. Dodatkowo jak tańsze to z reguły były mocno po przejściach jak topowe to za tygodniowy okres wypożyczenia mam swoje własne  .

I najważniejsze - odpadnie myślenie "to wina nart", bo chyba spełniają wszystkie wymogi stawiane przed solidnymi deskami. Teraz tylko śnieg, wolny czas, praca nad swoim rozwojem i FUN !

Witam

Pierwsze to śniegu jest dużo. A konkretnie FIS do Dolin. Warstwa nie ma przetarć(podają 40-60 cm). Na Dolinach, do wyciągu, też jest jeszcze równo zasypane. Skręt na Jaworzynę z fisu. Tu jest miejscami na granicy przetarć. Kuba z babcią zrobili sobie jeden zjazd Ondraszkiem do Jaworzyny, Śniegu na trasie jest jeszcze dużo. Zamknięta jest czerwona trasa(dawna damska). Na słynnej ściance wychodzi ziemia. Poniżej Jaworzyny to tylko Doliny do przyjemnej, łatwej jazdy. Niżej śnieg się stopniowo kończy. I jeszcze niżej są tylko plamy.

Dzisiaj u góry było do południa twardo. Temperatura rano minus 6 na górze. Niżej nieco cieplej. Ale do południa FiS był jeszcze twardy, z małą ilością zdrapanego pyłku. Na Dolinach było za pewnie bardziej miękko. Nie jeździłem, bo szkoda mi było czasu. Ale też dzisiaj był jeszcze w nocy mróz. Od jutra będzie coraz cieplej. Przynajmniej do niedzieli. Od poniedziałku znowu dwa, trzy dni ochłodzenia. Stoki Skrzycznego są odstawione od słońca. I na takim fisie, to jeszcze będzie można pojeździć ze dwa tygodnie. Jak nie pojawi się nagłe ocieplenie.

Tak na marginesie podjechaliśmy w stronę Soliska. To co wystawione na słońce u dołu tras, to była ciapa. Golgota w cieniu wydawała się być zaśnieżona. Ale ile tu jest śniegu i czy nie ma przetarć, to z daleka nie da się stwierdzić. Za to parking przy kabinkach prawie pełny. Ale stok nie wzbudzał mojego zaufania. Ja przyjechałem rodzinką na narty. Nie ma lepszych nart w Szczyrku niż FIS na Skrzycznym! I długo mnie nie zobaczą Słowacy u siebie. Może kiedyś, tylko kiedy? Poza feriami, poza weekendami. Przy braku jakichkolwiek przetarć. Nie mówiąc o kamieniach. No nie za tą cenę! Ale dzięki sąsiedzi z południa! Ponieważ na Skrzyczne się nikt specjalnie nie pcha. Oby tak dalej!

Pozdrawiam

Veteranie jakbyś mógł numerami tras mi odpisać. FIS to zakładam nie dla takich jak ja.

Veteranie napisz jak jest, chciałbym na 23-24 gdzieś jeszcze ruszyć.

Kaem dzięki za zaproszenie. Obawiam się,że słowo pojeździmy to w moim przypadku może być nadużycie . Słotwiny zamknęli do piątku. Obserwuję Kotelnicę Białczańską i dziś zerknę na Szrenicę i tą miejscówkę czeską od Brunera.

Piękne deseczki, bez dwóch zdań. Niech Ci dobrze i intensywnie służą. Kopsniesz się gdzieś jeszcze w tym sezonie?

W ten week mam wolny, jeśli śnieg w Polsce będzie. Przyszły sezon mam ochotę na Alpy.

Wychodzi, że to narta z sezonu 12/13. Co do FIS, z opisu wynikało, że zatwierdzona przez FIS w długości 191.

Witam

Gratulacje! Czy oprócz puszczania łez, spuścił nieco z ceny? Z góry widać ten humanizm. Ale ważniejszy jest dół.

Pozdrawiam

Veteranie, jakość spodów i krawędzi do ceny 10/10

Moze sensowniej byloby dorzucic ten post do watku, ktory juz istnieje, a ktory dotyczy dokladnie tego samego? -> http://www.skiforum....61-nasze-deski/

Martin nie do końca to samo. Tu nie chciałem się chwalić nartą, tylko udokumentować jej historię. Taka wiesz "Książka serwisowa".

Tak sobie wymyśliłem, że będę miał deski z historią. 

Tak więc zakupione od forumowicza "Dany De Vino" (pozdrawiam), z niskim przebiegiem - 20 czy 21 dni na stoku (prawie płakał jak sprzedawał  ). 

Atomic Redster XTI 176 czyli... Atomic Redster Edge GS długość 176 ( ot taki myk, jeden z wielu producentów nart). 

Serwisowane tylko i wyłącznie ręcznie, 88/0.5.

Jak to określił chyba SStar, humanitarnie traktowane  . 

Załączone miniatury

• 

I Salomon (full):

 

https://issuu.com/zu...lomon_fw1920_jp

Jest niespodzianka S MAX Blast najdłuższy 170 czyli zabrali 175...Ogólnie prócz S MAX 12 gdzie 175 zachowali, wszystkie pozostałe w tej serii kończą na 170  . 

Jako początkująca pierdoła chciałbym napisać - dziękuję.
W moim odczuciu jesteś liberalnym w podejściu do nart (być może do pozostałego sprzętu także). To początkującym pomaga w odnalezieniu odpowiedniego kierunku w poszukiwaniu czegoś dla siebie (Choć myślę, że średniozaawansowanym także).

Normalny, też maszynie nie wierzę bo przy tych ustawieniach wyleciałbym z wiązań przy pierwszym skręcie - mam podobne parametry wagowe do tych z wydruku, no może jestem wyższy o 4 cm.
W inny sposób testuję wypięcie wiązań.

Labas, mi bardziej chodziło o sprawdzenie faktycznej wartości wypinania wiązań czyli sprawności sprężyn, a nie stricte wyznaczenie wartości ustawu.