
tomkly
Members-
Liczba zawartości
1 691 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Zawartość dodana przez tomkly
-
Tadek wbij kij w mrowisko. Mam wrażenie, że robi sobie z lekka jaja, albowiem na nartach jeździ lepiej aniżeli 99,999% polskich narciarzy oraz 99,99% forumowych ekspertów, ze mną na czele. 🙂 Całkiem na serio, to Tadek przez wszystkie lata mojej poważnej jazdy był wzorem techniki i dalej nim pozostaje. Ja mam bardzo ambiwalentny stosunek do jazdy full carvingiem, gdyż uważam tę technikę za sztuczną a przede wszystkim mało przydatną w codziennych realiach. Śmig rulez !!!
- 193 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Skład jest pancerny a sezon trwać będzie do 15 maja. To przypomnienie dla niedowiarków. 🙂
-
Ten sezon jest dla mnie szczególnie udany. Nie tylko ze względu na to, że dużo jeżdżę, ale także dlatego że miałem okazję pojeździć na ponad 20 innych niż własne modelach nart. Oprócz Salomonów S-MAX 10 fantastyczne wrażenie zrobiły na mnie te narty, których zdjęcie wklejam poniżej. Black Crows Mirus Cor.
-
Nie są wielkie bo oba modele jeżdżą na identycznej geometrii, z szerokością 73 mm pod butem, natomiast wyższy model ma dodatkowo wzmocnienie z titanalu co powoduje, że jest sztywniejszy a przez to ma odczuwalnie bardziej sportowy charakter to znaczy żwawiej, dynamiczniej reaguje na impuls z układu kostnego. Jest to narta bardziej reaktywna. Niższy model jest bardziej "kapciowaty", co w kontekście toczącej się w tym wątku dyskusji zapewne będzie ocenione jako jego zaleta. Osobiście wybieram 10-tkę jako nartę jak dla mnie kompletną, ale to bardzo indywidualna kwestia, jak sądzę.
-
175 cm.
-
74 oraz 76.
-
Tak.
-
Narta jest genialna, ale w kontekście dyskusji o Deaconach oraz innych wynalazkach; rzekomo pomagających w łatwej jeździe; nie mam śmiałości jej zaproponować. Stawiają wyższe wymagania odnośnie poziomu umiejętności.
-
To wybitna narta. Pojedzie na niej zarówno początkujący, zaawansowany jak i ekspert. Na miękkim śniegu są lepsze niż te, których używam na codzień czyli Headów e-SL FIS oraz e-GS Rebel. Alternatywna propozycja podana w którymś z powyższych postów czyli Head e-Race to narta wybitna ale dla osób o conajmniej dobrym poziomie jazdy. Nawet w wersji bez płyty Pro jest to narta wymagająca sporych umiejętności technicznych. Co ważne, narta ta nie nadaje się do szurania a jedynie do jazdy na krawędziach. Nie polecam dla osób traktujących narciarstwo relaksacyjnie. Jeśli miałbym polecać Heada to Supershape e-Magnum (72 mm) a jeśli to zbyt wąsko to e-Rally (78 mm).
-
Czy lżejsza narta sprzyja jaździe technikami zaawansowanymi - śmig, skret cięty?
tomkly odpowiedział Mitek → na temat → Sprzęt narciarski
Lekka narta idealnie nadaje się do noszenia po Krupówkach. 😃 -
W Austrii jest podobnie, co mnie osobiście doprowadza do szewskiej pasji. Przychodzę z podopiecznym i mówię co mają dać, a oni próbują mi wcisnąć co innego i zaczynają dyskusję na zasadzie, że wiedzą lepiej. Zazwyczaj ją ucinam mówiąc, że ma przynieść to co powiedziałem, co zazwyczaj powoduje wielkiego focha. 😃
-
Moim zdaniem będziesz rozczarowany, szczególnie jak sobie weźmiesz do porównania przykładowo bardzo uniwersalne i przyjazne S-MAX w wersji 8 albo 6 (odpowiednio 73 mm oraz 76 mm).
-
Ja to wszystko doskonale rozumiem i szanuję podejście, że nie chcemy się narciarsko rozwijać, tylko lubić sobie pojeździć bez jakichkolwiek aspiracji. W temacie wątku --> mam na myśli głównie to, że sztucznie pompowane są wyjątkowo nieudane narty Volkla, podczas gdy na rynku pełno jest o niebo lepszych ofert. Jak się robi dobre, uniwersalne narty, na których da się normalnie jeździć, bez sportowego zacięcia, pokazuje w pierwszej kolejności Salomon. Niemcy się do tego poziomu nigdy nie zbliżyli i zapewne nie zbliżą.
-
Rozwalił mnie opis zawarty w tekście: Generalnie narta jest nieco bardziej miękka niż ekstremalnie sportowe modele Deacon 74 i 76.🙃😄😃 Całkiem na serio, na żadnej z tych trzech nart się nie da na poważnie jeździć. W ich przypadku udało się zepsuć wszystko co tylko możliwe. Fascynują mnie pozytywne opinie na forach oraz wśród testerów. Chyba nie umiem jeździć na nartach. 😃
-
W zachodnim Tyrolu znów dosypało śniegu, co spowodowało w poniedziałek problemy na Kaunertalu, bo tam zawsze śnieg ich zaskakuje, tak jak u nas zima drogowców. Najlepsze warunki narciarskie niezmiennie panują w Ischgl oraz Nauders, tam wiedzą jak wykorzystywać opady śniegu.
-
Modelu z roku 2018/19 nie znam, testowałem natomiast tegoroczny model w długości 185 cm. Jak dla mnie zbyt wolna, zbyt miękka i w efekcie wołowata. Coś w rodzaju nart Voelkla dla panów po 60-tce. Radości z jazdy na niej brak.
-
Ja też. Slalomka powoduje znacznie większe przeciążenia, a człowiek ma uszkodzony ACL. Za chwilę urwie go do końca albo uszkodzi kolejne więzadło.
-
Z całego serca polecam. Dla mnie ten S/MAX to odkrycie tego sezonu.
-
Nie znam tej narty, to jest jakaś limitowana seria, sądząc po wyglądzie. Geometria wskazuje, że ta narta będzie zbliżona do Race SL czyli ostrzejsza aniżeli S/MAX.
-
Salomon S/MAX 12 ewentualnie S/MAX 10 jako łagodniejsza alternatywa. Testowałem w Serfaus niższy model: na miękkim śniegu jeździ genialnie, a trzymanie na lodzie ma nie odbiegające istotnie od nart z serii Race. Jedno z największych pozytywnych zaskoczeń sezonu. Najlepsza narta z umownej grupy all-round na jakiej ostatnio jeździłem, jak dla mnie lepsza niż Head e-Magnum, od którego zaczynam wszelkie nauki, gdyż bardziej sportowa ale dalej łatwa w prowadzeniu.
-
Mam dobre wiadomości, w nocy z wtorku na środę w wyższych partiach gór zachodniego Tyrolu spadło jakieś pół metra śniegu. Wczoraj kilka ośrodków pozostawało zamkniętych, tak ich zasypało że nie byli się w stanie odkopać. W Kaunertalu linia śniegu kończyła się na wysokości około 1.200 m.n.p.m. Na dole pewnie znów szybko będzie schodzić ale na górze na bank śnieg się będzie trzymać i to długo. Na lodowcu panują genialne warunki.
-
Zdecydowanie tak.
-
Wiosna zbliża się wielkimi krokami. To co jeszcze tydzień temu było pokryte półmetrową warstwą śniegu wygląda obecnie tak jak na dwóch pierwszych zdjęciach. Hitem sezonu pozostaje bez wątpienia Nauders. Wolne od zadęcia SFL oraz ischglowej dyskoteki oferuje genialnie przygotowane trasy a przy okazji bardzo malownicze widoki.
-
Odnośnie dyskusji o paliwie - wczoraj na stacji Jet koło McDonalds w Mondsee diesel po 1,634 Euro. Tam jest najtańsze paliwo na całej trasie do Tyrolu. Wychodzi 7,06 zł za litr przy kursie podawanym przez internet.
-
Ale niestety topi się w oczach. Wczoraj jak wyjeżdżaliśmy do Polski w Ladis było +10 stopni. W cieniu oczywiście.