Skocz do zawartości

tomkly

Members
  • Liczba zawartości

    1 312
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez tomkly

  1. E-SLR to jest genialna narta, osobiście wolę ją niż Volkla, ale chciałem dać Ci bardziej bezpieczny wybór. Head ma to do siebie, że więcej wymaga i więcej w zamian oddaje. Na tych nartach szybciej nauczysz się dobrej techniki, o ile oczywiście będziesz tego chcieć. One z natury wymuszają jazdę na krawędziach czyli inaczej mówiąc szukają krawędzi. Volkle są bardzie spokojne, mniej dynamiczne ale bezpieczniejsze i mniej narowiste. Jadą lepiej niż Heady na płaskiej narcie, bez agresywnej krawędzi. Z punktu widzenia dydaktycznego (rozwojowego) narta Heada jest lepszym wyborem. Jeśli natomiast chcesz sobie spokojnie, przyjemnie i bez specjalnych aspiracji pojeździć na narcie, która zawsze będzie przewidywalna ale mniej rozwojowa techniczne, wtedy wybierz Volkla. To jest taki bezpieczny wybór, mniej więcej jak VW Golf. Jak chodzi o te Twoje 62 kilogramy, to przy tej wadze nie kupowałbym niczego dłuższego niż 156 cm.
  2. Atomic zbyt dużo pieniędzy inwestuje w marketing oraz sponsorowanie rozmaitych testów a zbyt mało w kontrolę oraz poprawę jakości. Trwałość tych nart jest bardzo słaba, nie wytrzymują więcej jak około 100 dni jazdy. To może i jest akceptowalne w przypadku komórki ale nie narty dla amatora, która z definicji ma służyć dłużej niż zawodnikowi. Tego typu uszkodzenia nie widziałem, natomiast miałem w rękach narty, które się dosłownie rozkleiły po dwóch sezonach.
  3. Miałem taką oto sytuację w Ischgl. Była z nami córka kolegi, Ania lat 22. Jeździła na jakiś okropnych Dynastarach typu Macro Cash & Carry na 160cm. Jazda była taka sobie, ani krawędzi, ani dynamiki, ani płynności. Na prośbę kolegi pożyczyliśmy nartę E-SLR na 149 cm i jazda od razu zrobiła się zupełnie inna, dużo szybsza, dynamiczniejsza z próbą wejścia na krawędź. Obiektywnie duży postęp, natomiast sama indagowana zawodniczka specjalnych różnic zdefiniować nie potrafiła. Następnego dnia powrót do Dynastarów i .... wszystko stało się jasne, totalny regres we wszystkim. Następnego dnia wróciliśmy więc do wypożyczalni i tym razem zarządziłem dla sprawdzenia co się lepiej sprawdza E-Magnum. Znów to samo, jazda odżyła, pojawiła się dynamika, szybkość i wielka przyjemność z jazdy. Przy czym dalej nie była to jazda na krawędziach. Mieliśmy zamiar wrócić do E-SLR żeby zobaczyć w jaką stronę iść z zakupem nowych nart, ale okazało się że w Idalp nie mają E-SLR. Zdecydowałem więc że wymieniamy na nartę E-SL Pro 150 cm, oczywiście nie mówiąc dziewczynie co to za narta. Pierwszy zjazd trochę sztywny bo i narta inna, natomiast pojechaliśmy na długą trasę nr 3 i potem 37 próbować uruchomić krawędzie. Na początek na płaskim odcinku proste ćwiczenie przeniesienia ciężaru nart z jednej na drugą krawędź a następnie mocniejsze dociśnięcie na bok kolan. I zaskoczyło, pojawił się automatyzm wchodzenia w krawędź oraz płynny skręt a także niezbędna do tego wysoka prędkość. Pojeździliśmy do oporu czarnymi trasami i była to niesamowicie dobra, szybka jazda na krawędziach. Przyznam się, że nigdy wcześniej niczego takiego nie doświadczyłem, mam na myśli to, że narta zrobiła całą robotę a mądra uczennica zaufała słowom, że narcie wystarczy nie przeszkadzać. W trzy godziny dokonaliśmy postępu jaki zazwyczaj zajmuje 3 sezony. I nie ma tu żadnej mojej zasługi a jedynie Ani oraz E-SL Pro. 🙂
  4. tomkly

    Sezon 2023/2024

    Obok Schladming oraz Ischgl trzeci mój ulubiony teren narciarski w Austrii. Mam na myśli oczywiście całą dolinę a nie wyłącznie Hochzillertal.
  5. Zdecydowanie lepiej, ale jak Volkl to normalna żółta Racetiger SC taka jak ta: https://trojansport.pl/narty-volkl-racetiger-sc-yellow-2023-vmotion-11-gw.html?hash=6488b6ea1fc82270f61bc46af30715af&gad_source=4&gclid=Cj0KCQiA4NWrBhD-ARIsAFCKwWvrGRHbXQJbA5XvA9tUKzWFKU7G51TDWxIcnpQEQZCgPP1QuCfDIcwaAueIEALw_wcB Head E-SLR to narta o umowny jeden poziom niższa niż Volkl ale też w swojej kategorii znakomita. Żadna nie stwarza problemu jazdy po muldach. To nie jest kwestia narty a techniki. Ale jeśli już celem jest ekstremalna miękkość i przyjazność to wracamy do tematu Magnum. Natomiast osobiście brałbym modele SC a nie all-round. Moje osobiste preferencje wskazują na Heada, ale Tobie polecam Voelkla - testowałem model SC 2022/23 w Ischgl i są to niesamowicie uniwersalne, przyjazne oraz miękkie narty. Dużo lepsze niż modele sprzed kilku lat. Jak nie byłem przekonany do nart niemieckiej narty to ich ostatnia slalomka bardzo przypadła mi do gustu, oczywiście patrząc z perspektywy kogoś kto chce cały dzień pojeździć w komfortowy, stabilny i przewidywalny sposób. Tu masz link jak one wyglądają: https://kmsport.pl/pl/narty-volkl/457-narty-volkl-racetiger-sc-yellow-2022-marker-vmotion-110-gw-821264710050.html?gclid=Cj0KCQiA4NWrBhD-ARIsAFCKwWtDVNjegmCgDkXlT0YfTCJbdXS8golxUzHmxjfzMHWlxh1rJ9v39zoaAvoWEALw_wcB Co do zasady z Voelkla masz do wyboru wersje 2022/23 oraz 2023/24 bo te mam przetestowane jako bardzo dobre.
  6. 1. I jedne i drugie strasznie długie, jak dla dziewczyny nie jeżdżącej zawodniczo zbyt długie. Nawet przy wzroście 178 cm wystarczy Ci narta 160 cm. 2. Różnica 3 cm nie ma tu szczególnego znaczenia, bo akurat dłuższa narta ma o 2 m krótszy radius. 3. Obie te narty są słabe, taki typowy marketowy produkt. Skonstruowane po to, aby dużo kosztowały. Za takie pieniądze można kupić dużo lepszy sprzęt. 4. Porada jest następująca: nie wiem gdzie mieszkasz ale udaj się do sklepu prowadzonego przez eksperta albo napisz do naszego kolegi @Bruner79 bo on ma największy przekrój zarówno doświadczeń jak i porządnego sprzętu. 5. Mój prywatny typ Head e-Magnum w długości maksimum 160 cm. Czasem warto dołożyć kilka stówek ale kupić produkt wybitny zamiast marketowej masówki. Może być sprzed roku a nawet dwóch, dużych różnic nie będzie. W porównaniu do Joy przepaść.
  7. tomkly

    Sezon 2023/2024

    E tam zaraz starość. Pochlaliście za dużo i tyle. Pić też trza umić. 🙂
  8. tomkly

    Sezon 2023/2024

    A w której miejscowości mieszkasz? Rzeczywiście, twarz mocno zmęczona. Trochę podobna do Gajowego w latach świetności. 😀
  9. tomkly

    Sezon 2023/2024

    Czy to są zdjęcia ze Seggiovia Boch Express?
  10. tomkly

    Sezon 2023/2024

    E-SL FIS lepsze niż model i. SL RD 2019/20. Nieznacznie, ale jednak zauważalnie. Szybsze, bardziej neutralne ale wymagające lepszej techniki i większego czucia detali. Najlepsze narty na jakich kiedykolwiek jeździłem, byle by im nie przeszkadzać. Jak chodzi o E-GS Rebel to nie da się jej porównać z komórką FIS, to są inne narty. Znakomite narty, ale jak dla mnie zbyt wolne jak na GS. Taka zabawka dla starszych panów, osobiście wolę narty FIS (nawet sprzed kilku lat); dają dużo większe możliwości w takich warunkach jak są obecnie w Ischgl. Z innych nart Heada - fantastyczne są "zwykłe" niebieskie slalomki ale w wersji Pro. To jest niby zwykły sklepowy E-SL ale z inną, bardziej sportową czyli podniesioną płytą. Wrażenia z jazdy piorunujące, jak na tę kategorię nart. Jeśli dla kogoś FIS to zbyt wiele Pro będzie w sam raz.
  11. tomkly

    Sezon 2023/2024

    Z lekka przewietrzone. 🙂
  12. Jest alternatywa a nawet dwie: WCR E-SG REBEL oraz WCR E-DH REBEL. 😀
  13. tomkly

    Sezon 2023/2024

    W poprzednim tygodniu spadło około 1,5 metra śniegu, z czego w jedną noc z piątku na sobotę jakiś metr, w efekcie czego warunki są genialne. Szczególny szacunek należy się im za przygotowanie tras w ubiegłą niedzielę. Po metrowym opadzie byli w stanie przygotować do poziomu miękkiego sztruksu około 90% tras, jedynie kilka czarnych było pokrytych puchem, ale tylko do wysokości łydek, czyli widać że walczyli z nimi wcześniej. Od poniedziałku wszystkie trasy były już wzorcowe i trzymały twardość praktycznie przez cały dzień. W niedzielę było sporo ludzi natomiast od poniedziałku pustki. Większość klientów stanowili jak zwykle Polacy. Kolejki to pojęcie w Ischgl nieznane. Najdłuższa była do Pardatschgratbahn w niedzielę rano, tak na około minutę do dwóch i to jedynie tuż po otwarciu. Na kolejnych wyciągach jazda na okrągło.
  14. tomkly

    Sezon 2023/2024

    Garść zdjęć ze słonecznego Ischgl.
  15. Wybierzmy się kiedyś na jakiś wspólny forumowy wyjazd i sobie powymieniamy narty, tak będzie najlepiej, bo opisywanie wrażeń z jazdy jest podobne do recenzji sprzętu audio - każdy ma subiektywną percepcję, inaczej odbiera a przede wszystkich opisuje różne wrażenia.
  16. Odświeżam wątek, jestem świeżo po poważnych testach w Ischgl. Po piątkowo-sobotnim opadzie śniegu warunki od niedzieli do czwartku były absolutnie genialne, jedne z najlepszych w jakich w całym narciarskim żywocie doświadczyłem. Teraz odnośnie różnic pomiędzy 193 cm FIS a 186 cm zwykły E-Rebel --> w skrócie są fundamentalne. Po pierwsze, ta nowa narta Heada na pewno nie ma promienia 25m tylko dużo mniejszy, na moje oko jakieś 21-22m. Jeździ się na niej jak na przedłużonej slalomce, jakieś 20-25% szybciej, natomiast dalej można pojechać ciętym skrętem i wszędzie się zmieścić. Na ekstremalnie wysokim poziomie (zbliżonym do nart SL) są cechy motoryczne: szybkość inicjacji skrętu oraz coś co nazywam motoryką ataku. W tym porównaniu narta FIS jest zawsze o ułamek sekundy z tyłu. Różnice w promieniu skrętu są oczywiste, w prędkości również - FIS na 193 cm jedzie wyraźnie szybciej i mniej chętnie skręca, wymagając dużo większego nakładu siły oraz włożenia większej dawki energii. Różnice w promieniu skrętu są bardzo wyraźne. Z parametrów poszczególnych nart (SL, E-GS, i. GS RD) wynika proporcja radiusa 1 : 2 : 2,4. W rzeczywistości ja to oceniam na: 1 : 1,6 : 2,5. Odnośnie jazdy na tych nowych E-GS Rebel - dla mnie to jest topowy master a nie narta gigantowa w moim rozumieniu. Żeby to nie zabrzmiało jak krytyka, jeździ się na tym genialnie, ale jak dla mnie mało sportowo, przewaga FIS w aspekcie umiejętności szybkiej jazdy jest wyraźna. Wydaje mi się, że nie obejdzie się jednak bez zakupu kolejnej narty w standardzie FIS, bo jak dla mnie różnice koncepcyjne są ewidentne. Jeździłem też co oczywiste na SL FIS i jest jeszcze lepsza niż model i. SL RD, który miałem wcześniej. Poprzednia narta była bardziej lajtowa, nowy model jest twardszy, bardziej sprężysty oraz neutralny w prowadzeniu. Nie pomaga tak na wejściu jak i. SL a nowy KERS działa wyraźnie inaczej --> jego efekt pojawia się przy jakieś 10% większej prędkości i jest mniej wybuchowy a bardziej liniowo wspomagający --> skojarzenia z silnikiem elektrycznym wobec wcześniejszego boostu turbinowego. Na pewno to strojenie jest mniej efektowne (a może efekciarskie), natomiast dużo lepsze. Narta ma też jeszcze większą niż poprzedni model stabilność. Widać unifikację nowej linii modelowej, przesiadając się ze slalomki na gigantkę (master) czy odwrotnie czuć te same patenty i charakterystykę. Różnica pomiędzy SL FIS a GS nie FIS jest zaskakująco mała. Nową slalomkę Heada oceniam jako najlepszą nartę slalomową na jakiej w życiu jeździłem. Jak chodzi o E-GS to jest bardzo dobra, czy nawet wybitna narta, ale bardziej dla starszego pana aniżeli dla zawodnika.
  17. Okaże się pojutrze, jeśli uda mi się ten dzień przeżyć, co wcale nie jest takie pewne. 😀
  18. Tak jak my jeździmy z grupie to średnia z całego dnia wychodzi na poziomie 30km/h, oczywiście odliczając zatrzymania. Natomiast na odcinkach wydłużeń, dojazdówkach, czy szerokich czerwonych spokojnie jeździ się po 80-85km/h, oczywiście na GS. Na SL ciężko jest przekroczyć 70-75km/h w szczycie.
  19. To będzie ubiegłoroczny albo jeszcze rok wcześniejszy model, bo go już nie mają w ofercie. Wziąłem pierwsze z brzegu katalogi, gdzie nie podawano ogólnie >30m tylko konkretnie z ułamkami. https://www.skicenter.it/en/head-worldcup-rebels-e-gs-rd-fis-wcr14-plate
  20. Nie sądzę, żebyśmy poczuli różnicę między30, 30,5 a 31, etc. Natomiast odnośnie 25 to już chyba tak, ale pewności nie mam. W niedzielę napiszę. 🙂
  21. To nie ja, to Head tak podaje. Sam bym tego nie wyliczył, bo nie potrafię. 😃 Radius: 30.5m(183cm), 31.1m(188cm), 30.6m(193cm) Sidecut: 99-65-81mm(183cm), 98-65-84mm(188cm), 100-65-84mm(193cm) To co powyżej dotyczy E-GS a to co poniżej i-GS RD z roczników 2017/19 do 2019/20: 183 cm; 30,50 m; 99 - 65 - 81 188 cm; 30,50 m ; 101 - 66 - 82 193cm; 30,50 m; 103 - 65 - 83 https://www.snow-online.com/ski/head-wc-rebels-i-gs-rd-2017.htmlp
  22. Nie przesadzajcie, 75 km/h na gigantce nie jest niczym szczególnym. Ale przy takiej prędkości to już potrzeba rzeczywiście narty GS i to raczej w specyfikacji zawodniczej. Nie musi być FIS, może to być coś w rodzaju Pro (u Heada) albo nawet narta bez takiej dedykacji czyli taka trzecia od góry, ale dalej RD (opieram się na nomenklaturze Heada, którego narty znam najlepiej). Oprócz nowej 186 cm z radiusem 25m mam też starą FIS z radiusem 30,5m i przypadku tej ostatniej to rzeczywiście jest ciężko na niej jeździć na normalnych stokach, czyli pełnych ludzi. Natomiast jaka jest różnica między 30,5m a 25m będę w stanie napisać najwcześniej w niedzielę. W sobotę zaczynam jazdę od SL FIS a w niedzielę wepnę się w nowy GS.
  23. Te narty Fischera nie nadają się do szybkiej jazdy. Mają zbyt słabe trzymanie w szybko pokonywanych łukach, nie utrzymują odpowiednio tyłów i nie mają wystarczającej stabilności, co zapewne wynika z pierwszego problemu. Jadą jak dla mnie mocno wahliwie, nie polecałbym dla osoby o masie 100 kg. Tu w grę wchodzi jedynie porządna gigantka, choćby taka jak mój nowy E-GS. Tylko z Headem jest jeden problem - radius 25m stawia konkretne wymagania techniczne i kondycyjne jeźdźcowi. Natomiast dużo przyjemności daje i jeździ lepiej niż wszystkie mastery na których miałem okazję jeździć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...