se7

Ambitnie kręcił i dogonił

Ja wierzę bo mam.

Chcesz coś kupić ciekawego mam w jpg (duże pliki) ciekawą kolekcję m.in podklejoną na Havidach  mojego ojca. Perfekcyjny filatelista (niestety te zbiory do trumny by się nie zmieściły). Ceny? Są wycenione wg katalogu ale nie wiem jak to się ma do aktualnego rynku (nigdy mnie to nie interesowało) 

To należy auto zmienić na takie aby się zmieścił lub kupić kolejne

Ktoś wymyślił pokrowce-należy stosować w boksie, relingu czy w bagażniku. Dotyczy to również butów i kasków.

Competiton ma 70 w czym jest różnica wg Ciebie?

Ciężko kupić dzisiaj nowe narty tej firmy a szkoda, że upadła do deski robili ok. Kilka razy widziałem na aukcjach RED STAR-y ale ceny były wzięte z sufitu! Co do ERGO to przesiadka z "ołówków" była bardzo na+ , sama skręcała, trzymanie na twardym dostateczne - dobre. To były narty dla początkujących, średnio zaawansowanych, przy większych szybkościach na twardym totalnie niestabilne, dzioby tak klepały, że miałem wrażenie rozwarstwienia. Wtedy uczyłem córkę jazdy i praktycznie nie miałem sposobności jeździć szybko. Czas mijał miałem 6 lat przerwy w jeżdżeniu narty zostały należało się spiąć i ruszyć ponownie. Wiedziałem, że należy kupić inne (nowe) wziąłem VOLKL RTM 78 i tu znowu niedoszacowanie umiejętności do narty (po sezonie sprzedałem) i w trakcie sezonu kupiłem używane Racetiger SL 170. Następnie Stoeckli AX dwa sezony jazdy i doszedłem właśnie do końca czyli GS z pełną świadomością na co umiejętności i kondycja pozwalają (finanse to już jest odrębna sprawa). Kocham góry i narty a mam blisko.   

Wczoraj i dzisiaj wyglądało to tak:   Załączone miniatury

Była okazja kupić z drugiej ręki po sezonie to kupiłem dla mnie 170cm są ok. AX w każdych warunkach jest bardzo fajną niemęczącą nartą, trzymanie na twardym jak na AM wg mnie wzorowe, te nowsze modele AX nie miałem okazji sprawdzić.   Masz na myśli KNEISSLE? Te narty kupiłem w Austrii nowe za 40EU w 2003r przez przypadek bo stare Dynastary były już tak wyklepane i dojechane, że nie dało się jeździć (budżet skromny - kupiłem co było).   Dzisiaj Rossi M23 pierwszy raz na śniegu, warunki wspaniałe, ludzi bardzo mało, trasy pusty można się było rozpędzić. Pomyłki w zakupie nie było - narty trochę większy promień od Dynastarów w realu do pominięcia. Załączone miniatury

Pod koniec sezonu można coś kupić okazyjnie. Szukałem Nordici GSR 18/19 ale 185cm są niedostępne. Trochę poszperałem, poczytałem opinii i do dzieła. W wypożyczalni do testów dostałem Salomona S Race https://www.skionlin...zyzni,1177.htmloraz Dynastar Speed WC Master 180cm R21 z sezonu 17/18.  Obie narty perfekcyjnie przygotowane. W Dynastarach krawędzie były dużo razy ostrzone ręcznie więc było ich poniżej 1mm. Testy na twardym porannym stoku, później na miękkim z niewielkimi odsypami. Na pierwszy rzut Salomon, potem Dynastar i już do niebieskich nie wróciłem bo te ostatnie są bardziej przyjazne dla mnie (jadą w każdych warunkach tak jak chcę) prawdopodobnie tych 6mm pod butem robiło różnicę na miękkim śniegu. Oddałem dwie pary nart i kupiłem nowe Rossignol Hero Master M23 17/18 (niewielka różnica w cenie a narty nowe) z wiązaniami LOOK SPX15. Taka ciekawostka SPX 15 są zdecydowanie cięższe od 12 a niby ta sama zasada działania. Załączone miniatury

Zdecydowanie tak - wychowałem się na "ołówkach" i długość mnie nie straszy, po prostu lubię długie deski. SL też mam i zostaną na wieki.

Dzisiaj osobiście sprawdzone na Soszowie w Wiśle. Warunki doskonałe - rano twardo, później trochę puściło a o 11 było już miękko ale bez tragedii. Jestem pod dużym wrażeniem wszechstronności tych nart. Łatwo wchodzą w skręt a przejście z krawędzi na krawędź jest błyskawiczne, trzymanie na twardym wg mnie rewelacja. Na miękkim śniegu (trochę się tego bałem) zero problemów. Na minus dla mnie za krótkie 175cm, celuję w najdłuższe 185cm (równe wzrostowi).  Moja konkluzja: nie należy bać się nart, które wg tabel przeznaczone są dla bardzo zaawansowanych - ekspertów bo krzywdy nie zrobią, tak samo jak długości bo nie zabija. Załączone miniatury

Tak było niestety - być może kupiłem II gatunek, jakiś odrzut. Serwis teraz praktycznie się nudzi, mnie znają bo wożę hurtowo narty swoje i znajomych. Maszyny, narzędzia profi. Zrobili jak trzeba maszynowo i jutro się sprawdzi na stoku.

Byłem w niedzielę. Warunki super do 10 ( twardo, szybko, puste stoki ) potem lekko miękko. O 11 zaczął sypać na górze lekki śnieg, na parkingu deszcz. Z prognoz wynika, że w nocy ma być mróz a to dobrze wróży, bo wczoraj dosypało trochę świeżego. Ogólnie na trasach jest wystarczająco dużo śniegu i oprócz czarnej wszystko dostępne.

W ciemno bo widziałem tylko zdjęcia a były dobrze zrobione, licytacja była od 100Eu. Narty 183cm nie są zbyt popularne, mała podaż i niewielu chętnych. Szukanie recenzji, opinii, testów nie boli tylko trochę czasu to zajmuje.  Opinia @Bruner79 też była pomocna (Laser AR). Po przetestowaniu VOLKL Racetiger SL dwa lata temu, kupiłem te deski ale 170cm używane po jednym sezonie - na twarde, przygotowane stoki idealne. Stockli AX jednak mniej mnie męczą a fun podobny. 

Potwierdzam w 100%. Jeżdżę już drugi sezon i jestem bardzo zadowolony.     Kupiłem w ciemno używki od osoby prywatnej z DE, w zasadzie nowe za 226 Euro (nie lubię przepłacać sprzętu).

Czyli co? Szuranie, ślizganie, jazda pługiem, powoli. Te narty to chyba miałeś z wypożyczalni źle przygotowane. Akurat byłem 3 dni w Krynicy. W sobotę rano było twardo i jeździłem SL. W niedzielę rano 1 godz. twardo a później już miękko i od początku na AX. Już prawie jestem emerytem ale co do oceny Stockli AX to niestety jesteś w błędzie, bo w grupie nart AM do jazdy całodniowej jest wg mnie bardzo dobra.

Używam HEAD Vector Evo 120S już drugi sezon. Bardzo wygodne buty. Raptory niestety nie na moje stopy ( w sumie mierzyłem różne buty o porównywalnych parametrach )   Przymierz wybrane modele i zdecyduj, które są najbardziej  zbliżone do oczekiwań. Trzy lata temu nie doszacowałem (po długiej przerwie) umiejętności i kupiłem buty z Flex 100 i pomimo komfortu były za miękkie. Po sezonie ponowne szukanie i wybrałem HEAD (za reklamę nie płacą)

Byłem rano od 8-10. Na niebieskiej wystarczyło trochę ludzi i o 9 już było dużo cukru. Czerwona bardzo dobre warunki (niewiele osób jeździło). Pod stacją wyciągu przynajmniej 10cm odsypów (cukru). Jazda na okrągło bez kolejek. Wieczorem może być gorzej bo temp. na plusie. 

Rano zapowiadała się dobra pogoda. Niestety mgła i mżawka popsuła zabawę. Po 10 się ewakuowałem - zero przyjemności z jazdy gdy prawie nic nie widać.   Załączone miniatury

Wzrost 185cm/92kg, narta 181 cm (dłuższych nie ma) bezproblemowo tak jak napisałem powyżej porównywalnie do STOCKLI AX - z całą odpowiedzialnością nie była męcząca (mam 60lat).

Testowałem w zeszłym roku VOLKL DEACON 76.   Stok był rano w miarę twardy, w miarę upływu czasu stawał się miękki ( temp. na + ) oraz zaczęły się tworzyć muldy i odsypy. Wg mnie narta godna uwagi, parametry mam podobne do Ciebie. Miałem RTM 78 (177cm) ale ze wzgl. na niedoszacowanie umiejętności ( na twardym przy dużej szybkości przody wpadały w wibracje) po dość długiej przerwie sprzedałem i kupiłem STOCKLI AX (183cm). DEACON zachowuje się podobnie jak STOCKLI AX  w moim odczuciu. Mam drugą parę Volkl Racetiger SL Uvo (170cm) ale sporadycznie ich używam (kondycja nie ta).  Ten wątek : http://www.skiforum....-na-zakup-nart/   Mohikanin napisz konkretnie jaką  długość testowałeś bo jak na dwa przejazdy to wg mnie trochę cienko a porównanie do Sl no cóż więcej pytań nie mam. Tak właśnie tworzą się pewne mity na forum.   

6. Hotel Stok          - Łatwy dojazd, kanapa 4 osobowa, trasy dla każdego i dla dzieci taśma. 7. Ustroń Palenica - byłem w zeszłym roku i najeździłem się do woli (brak kolejek) przy słabym naśnieżeniu pokazują się minerały na dole. 8. Ustroń Poniwiec - kanapa 4 osobowa, nachylenie i szerokość trasy dla mnie ok. Byłem 2 tygodnie temu o 8 rano i niestety muszę ostro skrytykować przygotowanie trasy. Ratraka po wieczornej jeździe raczej nie użyto (oszczędności?) były muldy i odsypy, pod lasem szeroki pas, który w ogóle nie był przygotowany ( fajne free przy trasowe ). Rzadko kiedy narzekam ale przy gęstej mgle, która wtedy była jazda naprawdę nie była przyjemnością. Ludzie kładli się często nie przez  brak umiejętności ale warunki. Dodam, że wzdłuż wyciągu był rozstawiony trening giganta co dodatkowo zawęziło stok. Często występowały tam minerały i przetarcia przy małej ilości śniegu.   Bez kolejek i tłoku to Stożek - kanapa 2 osoby i talerzyk na dole dla początkujących, dojazd samochodem pod sam wyciąg oraz parkingi na dole (jeździ Ski Bus z ośrodka)

Torsen jest bardzo dobry mam taki dyfer w FWD ale ma również kilka słabości ( bez wspomagania trzeba się siłować z kierownicą, teraz praktycznie nie ma aut bez wspomagania kierownicy ). Co do Haldexa 5 (najnowszy) to w porównaniu do 4 jest przepaść na + 5. W zasadzie zero zwłoki w dopinaniu tyłu oraz dodatkowo wirtualne blokady dyfrów ( mówię o Skodzie).  Joanna Sm - jednak polecam instruktora na torze (chyba można dogadać się aby kurs odbył  się Twoim Subaru) będą to cenne wskazówki. 

Siedzieć a jeździć to jest różnica. Jeździłem Legacy, Levorg, który się kiedyś spodobał i chciałem kupić ale skrzynia CVT nie odpowiadała moim gustom. Taki cytat z napędów SUBARU  "Niektóre modele z automatyczną skrzynią biegów mają zamiast niego sprzęgło wielopłytkowe sterowane hydraulicznie. W przeciwieństwie do wielu podobnych rozwiązań z dołączaną osią tylną, w Subaru już wstępnie jest ono zablokowane, co przekłada się na efekt stałego napędu na cztery koła. Sterowane poprzez elektronikę może zareagować szybciej i jednocześnie łagodniej od najlepszej innej tego typu konstrukcji, czyli sprzęgła firmy Haldex piątej generacji, które potrafi zaskoczyć kierowcę nagłą zmianą charakterystyki prowadzenia samochodu. Jak więc widać, nawet w najprostszych rozwiązaniach opartych na sprzęgle dołączającym napęd, Subaru nie stosuje tanich i prostych chwytów odkładając na bok m. in. względy ekologiczne, przedkładając nad nie względy bezpieczeństwa." Jeżdżę Skodą Octavią 4x4  z Haldexem 5, wcześniej miałem Seata Altea Freetrack 2,0TFSI z haldexem4, a jeszcze dawno temu kilka aut 4x4. Definicję Haldex wymyśloną przez Szwedów znajdziesz w wyszukiwarce.