Skocz do zawartości

bocian74

Members
  • Liczba zawartości

    2 027
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bocian74

  1. Tak jest, bo wtedy wyciąg wolniejszy nie osiąga swojej potencjalnej przepustowości. Musze przyznać jednak, że zadanie potrafi namieszać w głowie, ale wystarczyło sobie wyobrazić stok jako fontannę w oczku wodnym i już poszło z górki Pozdr Marcin
  2. To ja poproszę o wytłumaczenie. Jak ma się zrobić większy tłok na trasie, jeśli stacja górna wypuszcza narciarzy dokładnie w tym samym tempie w obu przypadkach? PS. Ja rozumiem, ze jeśli w jednym momencie na wyciągu wolniejszym jest X osób a na szybszym X/2, to gdzieś te X/2 musi się zmieścić między górną stacją a dolną. W tym sensie faktycznie, na "trasie" będzie więcej ludzi. Ale rozłożą sie oni tak, że to x/2 będzie oczekiwać na miejsce na krześle w kolejce, wiec na trasie właściwej tłok będzie taki sam.
  3. Nie no, zadanie jest trochę podstępne, ale generalnie tłok na trasie będzie taki sam w obu przypadkach. Nadmiarowa ilość ludzi zostanie zbuforowana przed wejściem na peron wyciągu szybszego tak, że sumaryczny czas oczekiwania na krzesło i wjazdu na wyciągu szybszym jest równy czasowi wjazdu krzesłem wolnym. Pozdr Marcin
  4. Ale po co od razu w takie skrajności? Po prostu- jeśli pasażerowie owej kanapy sięgali tyłkami do oparcia, to znaczy ze siedzieli pewnie na całej powierzchni i ciężko wyobrazić sobie bujnięcie, które by ich z takiego pewnego siedzenia zrzuciło. Ważniejsze jest, moim zdaniem, uczenie dzieci, że na krześle trzeba siedzieć spokojnie, nie miotać się, nie huśtać nim itd. Pozdr Marcin
  5. Jeśli tylko sięgali tyłkami do oparcia (czytaj- siedzieli porządnie na całym siedzisku), to nie widzę problemu. Pozdr Marcin
  6. Macku, statystyki takowe istnieją i pisałem o tym nie raz na przestrzeni ostatnich kilku lat. Wiadomo, że kaski chronią skutecznie przed pewnymi urazami, takimi jak urazy mechaniczne lub też wstrząśnienie mózgu. Powyżej pewnych predkości, wypadek to jest loteria, w której kask jest pewną składową, ale nie najważniejszą, bo najważniejsza składowa to szczęście. Przed podjęciem każdego ryzykownego manewru należy więc zadać sobie pytanie: czy mam dzisiaj szczęście? Kiedyś przeczytałem poradę, żeby po każdym incydencie zapytać siebie, czy pojechałoby się tak samo bez kasku. Jeśli odpowiedź brzmi "nie", to znaczy że pojechałeś zbyt ryzykownie. Bardzo mi się ta porada podoba. Poza tym kask docenia się tym bardziej, im mniej włosów zostaje na głowie Jak już było pisane wielokrotnie- nie ma osoby na forum, która napisze że nie warto jeździć w kasku. Ale z drugiej strony, chce zachować możliwość decyzji. Na przykład decyzji że w wiosennej ciapie, +10 w słońcu, pójde sobie pojeździć z gołą głową. A co do pytania oryginalnego. Mimo że nie mam jakiś twardych argumentów, to bym kupił nowy. Pozdr Marcin
  7. Nie ma nikogo sceptycznego co do jazdy w kasku. Są za to osoby twierdzące, że mimo założonego kasku można sobie zrobić niezłe kuku. Pozdr Marcin
  8. No co ty, nawet jeśli musiałbyś sie tłoczyć we Francji w klitce na 3000 m.n.p.m a w Zakopcu miałbyś wypaśmy apartament ze SPA wliczonym w cenie? Pozdr Marcin PS: Właśnie policzyłem, że 3 z 5 par rękawic w domu to Vikingi PS2: Ale właśnie wróciłem z ferii spędzonych w SK
  9. Jasne, jednak w patriotyzmie lokalnym raczej chodzi o produkty wyprodukowane na miejscu, nie importowane. Zresztą o czym my rozmawiamy? Czy ktokolwiek tutaj, mając do wyboru, w środku sezonu, wyjazd do Zakopanego lub np. Trzech Dolin, w podobnej cenie, wybierze Zakopane? Pozdr Marcin
  10. No masz, teraz muszę szukać polskiego producenta butów, polskiego producenta nart i polskiego producenta wiązań. Pozdr Marcin
  11. Nie można. Można za to zjechać bez kontroli lodową rynną w dół, ściąć osobę jadącą z tyłu (która nie ma szans na ucieczkę), w końcu wystrzelić z tej rynny na zmarznięte kartoflisko i zatrzymać się na sporej grudzie zmarzniętej ziemi. I to nie było teoretyzowanie, dobrze że skończyło się na ogólnym poturbowaniu, obitych żebrach i dwóch tygodniach jęków przy gwałtowniejszych ruchach. Nie ma co ukrywać, człowiek pilnujący dolnego peronu dał tutaj ciała. Pozdr Marcin
  12. bocian74

    Jak zapłacić za Gopass?

      Gopass to chyba Słowacja i Euro? Jeśli się nie mylę i powyższe jest prawdą, , to można założyć darmowe konto w EUR i zrobić przelew- przelew SEPA kosztuje 5 PLN. Do takiego rachunku można tez mieć kartę (tu już inaczej płatne w różnych bankach) i prawdopodobnie dałoby się taką kartą zapłacić przez internet, ale trzeba rozważyć, czy karta w ogóle jest potrzebna i czy nie lepiej wyjdzie jednak przelew. Pozdr Marcin   PS: Dopiero zauważyłem, że Gopass działa tez w Czechach i tam podają ceny w CZK
  13. Od bodajże dwóch sezonów można podjechać na samą górę, nie wiem tylko, czy nie trzeba zapłacić "przejazdowego" na najwyższym parkingu.
  14.   To pewnie miał być żart, ale wcale nie musi być to nieprawda. Specyfika jazdy w Alpach jest taka, że zarówno zjazd i wyjazd wyciągiem trwa dłużej, więc może po prostu noga ma czas, żeby się dobrze w bucie ułożyć, czego jej brakuje na krótszych interwałach Pozdr Marcin
  15. Cześć! Z butami to może być różnie. Skoro w Alpach nie bolało, to moim zdaniem jest duża szansa że to kwestia dobrania odpowiednich ząbków dla klamer. Sytuacja może nie być oczywista, bo na przykład ostatnio rozwiązałem problem bólu stopy przez mocniejsze dopięcie klamer cholewki. Inna operację, która wykonuję, to pociągnięcie do góry za język, po zapięciu buta. Ja bym zaczął jednak od ustawień podobnych do stosowanych na wyjeździe i pokombinował. Pozdr Marcin
  16.   Zośka już jeździ, z typowymi dla swojego zaawansowania problemami, Franek postawił już narty na śniegu, ale na razie preferuje sanki
  17.   Cześć! Oprócz długości to może i wygląd. Nie warto dawać za kije więcej niż 80-100 zł. Aluminiowe mają wagę optymalną, wszystko inne to niczemu niesłużące bajery. Drogich kijów tylko bardziej szkoda, jak się zniszczą lub zgubią. Pozdr Marcin
  18. bocian74

    Savoir-vivre na stoku :)

    Do wyboru masz jeszcze cywilizację wschodnią, właśnie do niej zmierzamy Pozdr Marcin
  19. bocian74

    Do czego to jest?

      Jeśli spodnie mają pętelki, to można połączyć kurtkę ze spodniami. Pozdr Marcin
  20.   Tego wątku nie pamiętam. Jaka to narta? Pozdr Marcin
  21.   Do końca to znaczy do momentu, kiedy narta przestaje się rozszerzać. Dalej nie ma sensu. Pozdr Marcin
  22.   Sprawdź sam i rób tak, jak ci bardziej pasuje Pozdr Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...