Skocz do zawartości

mig

Members
  • Liczba zawartości

    7 164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Zawartość dodana przez mig

  1. Wszedzie nas ograniczają... buuuuu......
  2. mig

    rower :)

    Rycho, co za problem połączyć Birofilię z rowerowaniem? sama objazdówka Jeziora Żywieckiego, czy spacer wzdłuż Soły do Węgierskiej Gorki da juz sporo niezwykle widokowych wrażeń, a w poblizu jest Kocierz, Żar, Przegibek, lub juz bardziej wymagające Skrzyczne od Lipowej. By piwo smakowało trzeba sie nieco zmęczyć... . Byle pogoda w końcu sie poprawiła..... Dzieki za przypomnienie o Industriadzie.... Pozdrawiam miło Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 10:55
  3. mig

    rower :)

    Wybrałem się na jazdę terenową (prawie połowa 80 km trasy poza wyznaczonymi szlakami). Nie był to zbyt dobry pomysł. Czesto występowały 'kałuże ciągłe', które po mojej zeszłorocznej probie utopienia roweru w takim 'nierozpoznanym akwenie wodnym' skłaniało do ostrożności i częstego objeżdzania/ oprowadzania ich lasem. W kazdym razie jeszcze nie zapomniałem jazdy, choc dojeżdzając do domu miałem juz serdecznie dość, a rower wygladał jak po błotnym maratonie... Wszystkie niedogodności nadrabiała wspaniała pogoda. http://www.gpsies.co...asuuvpkpfrkxolh Pozdrawiam Użytkownik mig12345 edytował ten post 03 czerwiec 2013 - 10:55
  4. mig

    Aparat fotograficzny -jaki?

    To nie takie oczywiste. Ja z kolei szukałem aparaciku, który miałby zasilanien paluszkowe i karte sd (standadowa wielkość), a o najwazniejsze- przeziernik oprócz wyswietlacza (chyba juz tylko w starych cannonach wystepuje). Przeziernik, bo na śniegu na ekranie nic nie widać, kartę, bo taką kazdy czytnik odtworzy bez kabelka, adaptera itp., a paluszki- bo są awaryjnie wszędzie dostepne za 'drobne', czego nie można powiedzieć o dedykowanym aku. Na stałe uzywam aku AA eneloop i z powodzeniem wystarczają na 2-3 dni (jeżeli nie uzywa sie aparatu jako kamery). Zanim rozleciała mi sie poprzednia 'małpka' uzywałem zamiennie 2 aku (jeden w aparacie drugi w w ładowarce), nie było to zbyt wygodne. Użytkownik mig12345 edytował ten post 29 maj 2013 - 07:22
  5. mig

    rower :)

    A to akurat standard na co bardziej stromym szlaku..... (nie pisze tu o cyborgach co zamiast miesni maja siłowniki hydrauliczne.... )
  6. mig

    rower :)

    ta trasa to 4 podjazdy, z których kazdy jeden może już 'dać w kosc' nieprzygotowanemu rowerzyście.... gratulacje! Użytkownik mig12345 edytował ten post 20 maj 2013 - 07:53
  7. to wymiar paska kofiksu do reperacji. Fachowcy serwisowwi- moze sie nada? Jeśłi tak, to moge posłac w kopercie. Pasek ma gr. ok 1 mm. Ślizg na tej mojej rozwalonej narcie (tej do uzyskania krawedzi;) ) ma mniej niz 1 mm ('bibułka'), wiec raczej sie nie nada...... Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 maj 2013 - 12:31
  8. Filmik tego nie pokaże. Na filmie widać czynnosc a nie stan materiału (chyba że byłby to filmik z pomiaru twardości). Jednak pomysł nieżły. Mam rozwalone narty, do sezonu sporo czasu pewnie znajdę chwile by krawędz potraktowac młotem... . W zamian podeślesz mi krawędz 'zahartowaną' do konfrontacji z moimi pilnikami (drobny 'chromowy')... Pozdrawiam miło Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 maj 2013 - 09:23
  9. Zgniotu nie można miec w ręce, to stan materiału, pewnie chodzi o krawędz ze zgniotem... co ma pokazywać ten filmik? Pozdrawiam Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 maj 2013 - 08:12
  10. Klinga dobrego miecza powstawała (w Europie- o damasceńskiej stali do tej pory nie wiadomo nic pewnego) w żmudnym procesie zgrzewania kilku pretów z róznych gatunków stali. Miekki rdzeń dawał elastyczność, nawęglone 'zewnętrze' - twardość... Zgrzewano je poprzez kucie - jednak na gorąco. . Dobrze czytałes. Walcowanie w niewielkim stopniu umacnia stal, bardziej kucie (odkuwki mogą bardzo różnic sie własciwościami od materiału pierwotnego). A wracając do hartowania... Moze równięz wystepowac jako hartowanie powierzchniowe. Polega na miejscowym (powierzchniowym) zagrzaniu stali do temp. ok. 700 st poprzez nagrzewanie płomieniowe, oporowe, indukcyjne, lub jakie tam jeszcze., utrzymanie tej temp. przez pewien niewielki czas i wychłodzenie materiału... Powstaje wtedy utwardzona 'skorupka' na hartowanym elemencie. Troche to podobne do naszej narty. Można by policzyć jak silne musiałby byc uderzenie krawedzią (poprzez obliczenie niezbędnej energii do zagrzania krawedzi do w/w temp), jednak juz na 'czuja' jest to skrajnie mało prawdopodobne... . Wczesniej nastąpiłoby zniszczenie narty (pewnie razem z narciarzem ...... ) To też tylko 'wiedza'... juz ze 30 lat mija jak przestałem zajmować sie konstrukcjami stalowymi.... Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 maj 2013 - 00:25
  11. Daj spokój. jak wiadomo stwierdzenie powtórzone 1000 razy staje sie prawdą. To podstawowa zasada PR znana od setek (tysięcy?) lat. A ze dotyczy to to tak mierzalnych pojęc jak metalurgia? Tym gorzej dla niej... kto chce niech hartuje te krawedzie 'na zimno' skoro tak nam każą... ja sobie daruję. A jeśli ktos chce sprawdzić jak zgniot utwardza stal to wystarczy do tego kowadło, 0,5kg młotek, i nieco miękkiej stali (chocby powszechnie dostepnej zbrojeniowej ),
  12. (z jakiej odległości? ) racje ma tez Gąska- jest to bardzo osobnicze.... ja nie marznę, mało sie pocę, wiec wymagań duzych nie mam... Zresztą jak pamietam to koszula ze sweterkiem też mi nigdy nie przeszkadzała. Jednak przyznaję, że wygoda nieco grubszej koszulki termo, uzywanej jako jedyna warstwa pod kurtke jest niezaprzeczalna - od -20 do +10 bez problemów. A kurtka? Mam coś noname, wygladam w niej jak w worku, ale jest baaaardzo wygodna, w dodatku ma 8 GŁEBOKICH kieszeni co jest nieosiągalne w przymierzanych ostatnio modelach. Bedzie szkoda jak całkiem sie rozleci..... Znacznie bardziej krytyczne są dla mnie ubiory rowerowe w temp 10-20 st i deszczu.... Użytkownik mig12345 edytował ten post 29 kwiecień 2013 - 15:22
  13. mig

    rower :)

    Zrób, Rychu, zrób i pokaż gdzie były robione. W Appalachy wiekszość nas nie pojedzie ale z Jury warto skorzystac....
  14. To skrót perspektywy (fota z góry) czy narty mają cofniete wiązania? lub wrecz 'środek' narty?
  15. mig

    rower :)

    Niestety musi byc oprócz a nie zamiast...... troche zielska wokół domu też sie przyda... Użytkownik mig12345 edytował ten post 24 kwiecień 2013 - 15:52
  16. mig

    rower :)

    a nie słyszałeś, że od Karchera pękają ramy? Wie to kazdy rowerzysta! szczególnie jak czytał pl. rec rowery.....:D:D łncuch to nie problem. Jedynym kłopotliwym miejscem w rowerze do wyczyszczenia jest kaseta zębatek... a to juz blisko piasty. Wiara ( w mniejsze opory) ponoc góry przenosi..... na uciążliwym podjeździe świadomość, że mogłoby byc lżej to najczęstrze 'natręctwo'.... jednak dzieki nim mamy sprawne rowery.... . Kilka razy rozbierałem te piasty. Mam te koła juz kilka lat i zawsze po przeglądzie zakładałem te same stare uszczelniacze. To zwykła gumka z podwinietym brzegiem, który wchodzi w rowek. Proste i skuteczne. Moje pytanie o smarowanie było z przymrużeniem oka.... Pozdrawiam Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 24 kwiecień 2013 - 14:21
  17. mig

    rower :)

    Ta piasta nie jest hermetyczna - ma zwykłe gumowe uszczelki, fakt, że bardzo skuteczne. Raczej zajme sie upchnięciem przez allle...zapasu 'szpejów'.... 'Trochę' sie tego nazbierało..... pozdrawiam Michał
  18. mig

    dylemat - narty dla kobiety

    fachowcy od języka twierdzą, ze o kwalifikacji i znaczeniu słowa decyduje 'uzus'.... to jak jest rozumiane przez wiekszość. I chocby nie wiem jak bysmy sie starali i przypominali to mulda (po polsko-narciarsku) będzie używana jako górka a w dodatku nawet jako kopczyk na przygotowanej trasie (z prostej przyczyny- bo na takich trasach dołki nie bywają ). Nie pomoże tu oczywiste tłumaczenie z niemieckiego i tradycja narciarska, jak równiez słowniki Jez pol. i Wiki. Nie wygramy.
  19. mig

    Nowa Osada

    czyli Ślaskijuz stoi cały..... (od jutra). W zeszłym roku kończyli 2 tygodnie wczesniej...
  20. To dość czesto występująca 'biała ciemność'... zachmurzone niebo i białe tło = zupełny brak kontrastów i szczegółow na śniegu, jazda na slepo. Niektórym błędnik wręcz wariuje....
  21. a zdarzyło Ci sie wyjezdzać na jednej narcie bo drugą sąsiad Ci wypiął na 'dołku'? Potrafie wybaczyć Szczyrkowi wiele, bo to dla mnie wartość sentymentalna jeszcze z czasów budowy 'zabrzańskich'.... ale chetnie bym tam wyjechał w górę czyms sensowniejszym niz kotwica z krótka rączka.... ;(
  22. jako ćwiczenie - całkiem fajny pomysł. Ale zwykle jest niepotrzebne. Maluch zazwyczaj bez problemu opanowuje talerzyk - jedna, dwie próby i jedzie. Użytkownik mig12345 edytował ten post 09 kwiecień 2013 - 12:04
  23. Rycho - ale my tam jezdzimy na narty, a nie do machania łopatą....
  24. mig

    Czantoria

    warunki do jazdy będą jeszcze na każdym nasnieżanym stoku, tyle, że nie wszystkie będą działać.... Może nie bedzie to zmrożony sztruks ale wystarczająco dobre by fajnie pojeździć . 13-14/04 na 100% bardzo dobre, nastepne - zalezy od wiatru (halny może zjeść snieg w kilka dni) i opadów, a powyżej 1000 m- nadal bez problemu. Przypuszczam też, że w tym roku rowerowa majówka z salmopola na skrzyczne raczej sie nie uda....
  25. Gdzies na strychu jeszcze lezy kombinezonik z avatara...... jednak przewiduję pewne problemy z rozmiarem....:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...