
MarioJ
Members-
Liczba zawartości
2 229 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Zawartość dodana przez MarioJ
-
Jak dla mnie Mitek, to jest niepoważne użycie takiego sformułowania. Sam przecież często powtarzasz: narty to są góry, może przyjść załamanie pogody i trzeba umieć się zachować. Ciuchy powinny właśnie zabezpieczyć narciarza na zmienne warunki pogodowe w górach, łącznie z załamaniem pogody typu wiatr, śnieżyca. Oczywiście taternictwo czy skituring to są inne wymagania. Ale jak ktoś ma kasę i jeździ w Alpy czy Kasprowy, to uważam że warto zadbać o ciuchy które będą odporne na wiatr, na krótki deszcz, będą oddychały, i w których narciarz się dobrze czuje. Jak jesteś tydzień w Alpach, to możesz mieć pełen przekrój pogody: słońce, śnieżyca, wiatr, a na dole deszcz. Karnet kupiony za 400-500E i trzeba codziennie jeździć. Kupione-jeżdżone! 🙂
-
Trasa Euro, o której tu się mówi, jest już prosta, w miarę jednostajne nachylenie, bez progów, na końcu wypłaszczenie, bez zakrętów. Tu nie ma co za bardzo filozofować. Poszerzenie i wydłużenie prostej trasy, dosłownie prostej.
-
To mi chodziło o jedną z tras ze Skrzycznego która jest czynna: FIS lub Kaskadę 😉
-
Mam spodnie 4F Dermizax kupione na wyprzedaży za około 500zł. I to jest wówczas dobra okazja. Natomiast tysiaka za 4f nie warto. Dermizax jest ok, mi jeszcze nie zamokły, suwaki też jeszcze się nie zepsuły. Chyba dwa sezony. Czyli w okazyjnie cenie 4F jest ok. Jak się po 3 latach zepsuje, to nie będzie żalu wyrzucić. Ja generalnie kupuję ciuchy na narty w okazjach. Kurtkę mam goretex gdzieś ze Skandynawii z FB, też około 500zł.
-
Jeśli jest czynna to pewnie tak. Na dzisiaj jednak najlepsze trasy to te które są czynne , np. CG A lub Szczyrk Kaskada. Trzeba jeździć tam gdzie trasy są czynne.
-
Epokowe wydarzenie. Teraz kwestia czy do marca wytrzyma ?
-
Do której to u Ciebie można jeździć? Do 18?
-
My dzisiaj kończyliśmy w Paznaum. Bus do Ischgl, nastepnie kilka skrętów, powrót do Kappl i zjazd do kwatery na nartach. Oczywiście wszystko rozciągniete w czasie. U nas też mróz i świeży opad.
-
Dzisiaj w dolinie Paznaun było magicznie. Dodatkowo spadło 5cm świeżego śniegu.
-
W AT dzisiaj nadal pięknie. Szwajcaria wymięka przy tym.
-
Panie, przecież na każdym zdjęciu jest trasa narciarska. prosze jeszcze dwa wyciągi, jeden też ala Goryczkowa
-
Pozdrawiam forum Kappl, jest pięknie
-
Tak jeździmy głównie do Austrii. Myślę w końcu wybrać się autem do Francji. Pytanie mam jak tam jest z meldunkiem na kwaterze? Do której bywają czynne rejestracje w tych blokach? Do 20, do 22? Jak wyjadę o 6 to do 21 bym chyba dojechał.
-
Nie ma alternatywy dla popis, dlatego przedstawiłem Ci dwie alternatywy. Jedną odrzuciłeś, to zastosuj drugą. Grupa która chce odwołać Sutryka w referendum, jest tak samo naiwna ideowo jak Ty. Jeśli go odwołują, to następne wybory wygra Sutryk-bis, a nie kandydat "niezależny".
-
Tu wyjątkowo obronię Starka. Karkonosze są małe, śniegu mało. Góry są dla wszystkich. Jak narciarz idzie z boku trasy, zjeżdża z boku trasy, to myślę że szkoda jest akceptowalna. A te trasy to jednak idealny sposób żeby wejść na Szrenicę. A to chyba jeszcze nie jest taki moment, że trasy są robione pod otwarcie na kolejny dzień.
-
Zapisz się do jakiejś partii albo organizacji i użyj tam swojej mądrości. Wtedy zmienisz rzeczywistość świata. A tak to tylko pitolenie na forum.
-
Najlepszy, bo niezależny od Nowogrodzkiej 🤪
-
Fajne, powiązanie ze źródłem. Podpytam córkę. Ja mam w tym względzie zjazdy freeride, no cóż, nie do końca są to oficjalne dzisiaj trasy. Więc ogólnie napiszę karkonoskie kotły. Wystarczy że to będzie wiosenny firn. To są dla mnie nieskończone emocje.
-
Wogóle nie umiesz czytać między słowami i dosłownie też nie umiesz czytać. To Ci powtórzę: "Generalnie zawsze lubiła jeździć, a teraz jeszcze bardziej." Obecnie sama zgłasza że chce jeździć jeszcze lepiej. Taki sam typ jak ja. 😁 Kapujesz? Luz blues Starku. Ja sobie doskonale dam radę bez Ciebie! 😁
-
Mi osobiście Twoje porady nie są do niczego potrzebne. Z definicji z nich nie korzystam.
-
Ja o tym już wiem, wyczytałem między wierszami. Stąd to otwarte pytanie 🙂 Pytanie jest do tych co sami mogą napisać coś z własnego doświadczenia, nie do mądrali którzy wypowiadają się w każdym temacie. 😁
-
Fajnie. To jak się rozwijamy, to mam jeszcze taki problem. Ze skrętów słabo jej idzie śmig. NW czuje, ładnie potrafi przejechać po każdej zniszczonej trasie bez szwanku. W końcu zaczęła rozumieć że lepiej się jeździ na zgiętych stawach. Tłukłem jej to kilka lat, w tym sezonie dotarło. 🙂 Jak bym ją chciał pouczyć śmigu, to jakie kroki metodycznie po kolei. Jakie ćwiczenia?
-
Dzięki że się odezwałeś, Mitek. Na Ciebie zawsze można liczyć. Obroty tak, też ćwiczymy.
-
Mam taką prośbę o podpowiedzi. Jeżdżę z córką i ostatnio przejawia dużą chęć uczenia się i poprawy swojej techniki. W przeszłości przeszła kilka obozów z instruktorem, później miała etap niechęci do kolejnej nauki. A teraz jej się odmieniło. Generalnie zawsze lubiła jeździć, a teraz jeszcze bardziej. Nie chcę z nią wykonywać takich typowych instruktorskich ćwiczeń. Ale czy możecie podpowiedzieć co można fajnego robić na stoku żeby poprawiać jej technikę. To co znam i ostatnio stosujemy. Jazda jeden za drugim w zmiennych skrętach z różną prędkością, długi i krótszy skręt równoległy. Druga rzecz to ostatnio w Dolnej Morawie było dużo usypanych górek ze sztucznego śniegu, jedna za drugą. I tam zaczęła ćwiczyć przejazdy z kompensacją. Czyli żeby nie odrywać nart od podłoża i zachować w miarę stałe obciążenie na śnieg. Na razie na wprost, w kolejnym kroku można jechać ze skrętami przez górkę. Co jeszcze? 🙂
-
Nie mogę być obecnie parkowcem, ponieważ chodzę tam gdzie Ty. Ale w sumie to fajny pomysł na emeryturę z tym strażnikiem parku. Mógłbym wszędzie chodzić po Karkonoszach i znam doskonale praktyki skiturowców. 😜 Jest to jednak problem etyczny dla mnie, bo bym musiał zdradzić swoje koleżanki i kolegów. Więc niestety, nie.