Skocz do zawartości

Ranking

  1. Mitek

    Mitek

    Members


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      16 197


  2. .Beata.

    .Beata.

    Members


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 320


  3. Spiochu

    Spiochu

    Members


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      4 664


  4. lubeckim

    lubeckim

    Members


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      418


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.10.2025 w Odpowiedzi

  1. Marek, ja tylko chciałam zabłysnąć, no i nie do końca wyszło 😉 Słabo, bo mam, jak to mówisz, nietani problem, pogadamy na zlocie. Pacze pacze i widzę że jadę, jeszcze jadę i wciąż jadę 😉 sam widzisz, że Level Up to za wysoki up dla mnie. To proste, bo sezon coraz bliżej i proporcjonalnie wzrasta poziom emocji. A że zaczęło mnie nosić - się wkleiłam. ADAŚ - DZIĘKUJĘ. Poza tym…wiesz… 🙂
    2 punkty
  2. Bardzo dobrze, sypią żwirkiem. Jeździłem wielokrotnie przez Korbielów i serpentyną koło Zuberca. Wtedy auto FWD i brak łańcuchów. Raz jechałem nawet jak był stan klęski żywiołowej w SK z uwagi na opady śniegu. Wtedy co prawda 4x4, ale nie było potrzebne.
    1 punkt
  3. Jeśli o mnie chodzi to przyjazd 2. Stycznia z pobytem do niedzieli możliwe , ale już pobyt do 6 króli 😉 aby tak politycznie nawiązać - raczej trudny. Jeśli byłaby opcja na długi zlot to wstrzelimy się w pierwszą część. @Beata- a może pomyśleć o złocie od 2 do 6 stycznie? Niektórzy będą cały ten okres, niektórzy część …
    1 punkt
  4. Nie wiem jak z Dolnego Śląska, ale z Bielska zdecydowanie lepiej jest jechać przez Korbielów. Można też zrobić częściowe wykorzystanie odcinka z tunelem, skręcając w Milówce na Glinkę. Jazda przez Zwardoń nie ma najmniejszego sensu, dokłada się 48 km. Z Dolnego Śląska, jeśli się pojedzie autostradą do Ostrawy dokłada się 38 km ale może być ciut szybciej, jeśli nie ma korków na słowackiej 18-tce przez te ich wszystkie Cadce, Ruzomberoki, etc.
    1 punkt
  5. Widzę że Słowacy coś przyspieszyli z D1. W lutym 2026 mają oddać rekordowy tunel Višňové o długości 7.4km. Jakąś pierwszą umowę z wykonawcą podpisano w roku 2009, ale realna budowa ruszyła dopiero w 2015 roku. Tunel na odcinku Żilina - Vrutky. https://sk.wikipedia.org/wiki/Tunel_Višňové
    1 punkt
  6. Wstajesz mitek w niedziele o 4.45 rano? Wchodzisz w samochód i jedziesz 225km w góry? Meldujesz się na stoku i podchodzisz z buta 1600m w górę, żeby o 8.45 zjechać pustym stokiem w dół? A następnie jeździsz w ON 4 godziny, żeby potem wejść do auta i wrócić 225km do domu? Jeśli tak, to szacunek. Jeśli nie, to już lepiej nic nie pisz.
    1 punkt
  7. Komentarz jednak niezbędny...
    1 punkt
  8. Daj mi proszę ze 2 tygodnie to Ci coś konkretnego napiszę. Generalnie na ten moment wygląda to tak że z kierunku BB do Żywiec masz z Katowic 2 pasy w każdą stronę. Od Żywca do ZW i dalej za Czadcę ( gdzie wbijasz w starą E75) lecą kaskady, mosty, tunele jedno pasmowe z chwilowymi przejściami na dwa pasy. Tu główną rolę będą odgrywać panowie z LKW tzn jak szybko i w jakim zakresie ruch LKW pójdzie w S1 i jakie to będzie miało znaczenie w obciążeniu "eski".
    1 punkt
  9. Największy Citroen Jumper L4H2 z pojedynczymi rozkładanymi do pozycji leżącej fotelami...
    1 punkt
  10. Tymczasem gdzieś w okolicach Siewierza
    1 punkt
  11. Cześć Nie opowiadał bzdur tylko się do błędu przyznał i na zbędne zabiegi również nie namawiał. Czyli potwierdziło się, że to porządny sklep i porządny gość. Pozdro i miłej jazdy dla koleżanki
    1 punkt
  12. Musze przyznac ze rozmowy z Wami natchnely i kolezanka dzis ponownie byla w skifanaticu... Ona ma podbicie niskie (nawet ultra niskie), bardzo waska stope ale specyficzne uksztaltowanie polaczenia piety z lydka - nie ma tego zwezenia ktore jest standardowo na wysokosci achillesa i ma w symie dosc szeroka lydke tam gdzie standardowo ona jeszcze waska jest. W wiekszosci butow byl problem aby stopa nie latala a w achillesie/lydce bylo wygodnie. W zwiazku z watpliwosciami klientki zgloszonymi telefonicznie skifanatic zaprosil ja dzis ponownie do sklepu. Sam wlasciel sprawie sie przyjrzal, ponownie pomierzyl stope i rozne buty i... finalnie dal jej te same buty ale o rozmiar mniejsze (czyli zgodne z dlugoscia stopy) bo akurat te dwa rozmiary mialy taki sam profil lydki. Za blad w doborze przeprosili, ale teraz gdy ona swiadomiej sluchala to w koncu zrozumialam czym pierwszy dobor buta byl spowodowany. A butow nie wygrzal i to z pelym przekonaniem. Kolezanka poweidziala ze ja przekonal masa argumentow a buty sa wygodne wiec nie bylo takiej potrzeby.
    1 punkt
  13. Cześć Wiesz najlepiej byłoby, żeby but był dobrany idealnie. Ale to idealnie to nie jest jedynie rozmiar buta ale też sztywność, profil - czyli głównie pochylenie cholewki, pochylenie na boki itd. Rzadko się zdarza, że but jest dobrany idealnie a wszystkie te wygrzewania, pomiary, regulacje czy bootfitting mają służyć zbliżeniu się do tego ideału. Jeżeli koleżanka ma stopę mniejszą niż 24 - a tak wynika z Twojego przekazu - to but jest z pewnością za duży. Dlaczego tak dobrali...??? Nie mam pojęcia. Z grubsza jest tak, ze jak mierzysz but, który jest dobrze dobrany rozmiarowo pierwszy raz to praktycznie można w nim wytrzymać parę minut. Ale już po zdjęciu i założeniu go drugi raz - po kilkunastu minutach okazuje się, że but jest w miarę OK. Oczywiście wszystko to jest ważne w momencie gdy osoba mierząca umie stać w butach narciarskich a nie próbuje stać np. tak jak się stoi normlanie - na zablokowanych kolanach bo wtedy nawet but o dwa numery za duży będzie odczuwany jako zbyt mały - to chyba dość oczywiste. Pamiętać należy, że but narciarski zbudowany jest do jazdy na nartach a nie stania chodzenia czy siedzenia w nich i dopiero po0 jeździe wychodzi tak naprawdę czy but jest OK czy ma jakieś wady i trzeba go dopasowywać. Logicznym jest również, że but minimalnie za mały czy też taki, który punktowo uciska można wyprofilować (na tym polega bootfitting) ale z butem zbyt dużym nic się nie da zrobić. Problemy z za dużymi butami są standardem u osób poczatkujących czy też jeżdżących incydentalnie bo nie znają one odczuć jakie powinny towarzyszyć dobrze dobranemu butowi oraz tych towarzyszących poprawnej jeździe. Pamiętać należy, że twardy ( w sensie sztywny plastikowy but obecnej konstrukcji) jest pewnego rodzaju sztucznym ułatwieniem. Natomiast narciarz powinien umieć wyważać się na nartach sam. Można to łatwo sprawdzić próbując np. zjechać na łatwym stoku w rozpiętych butach. W miarę dobrze jeżdżący amator nie powinien mieć z tym żadnych problemów a z zewnątrz, dla obserwatora jazda nie powinna się różnić od tej w butach zapiętych. Z tego też względu napisałem, że specjalnie nic wielkiego się nie stanie. Jak koleżanka nauczy się poprawnie stać na nartach i poprawnie wyważać, sama poczuje, że buty są za duże i wymusi to na niej zmianę. Pozdrowienia serdeczne
    1 punkt
  14. Cześć Na podstawie Twojej relacji dobór jest zły. Być może są jakieś elementy, o których nie wiemy, które taki dobór spowodowały, np. koleżanka ma dwie różne stopy, tak naprawdę nie ma rozmiaru 24 tylko ma stopę 24,7 i rozmiar 25 itd. - nie żartuje po prostu głośno myślę. Może koleżanka 24 w ogóle nie była w stanie włożyć - częste u poczatkujących przy braku umiejętności zakładania buta - itd. Jakie jej wyszły długość i szerokość stopy z pomiaru na miarce? Dokładnie. W innym wypadku dobór jest zły. Teraz pytanie czym to grozi... w zasadzie niczym. Na początku będzie wszystko OK a jak but się trochę wyklepie - w wypadku miękkich butów to sezon dwa, stopa zacznie latać, będzie się mocniej dopinać, co nic nie da w sensie trzymania za to stopa będzie boleć bo miejscowe uciski i niedokrwienie się pojawią. Świat się w każdym razie nie zawali. Pozdro
    1 punkt
  15. Kiedyś się o takich mówiło wiedźmy. Cześć chłopy w ogóle, śnieg w górach spadł to zaczynam znowu forum czytać.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...