Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. artie40

    Trochę humoru

    Eh ci niewdzięczni ludzie, chcą lepszego chleba, a przecież mogliby jeść ciastka :-). Socjalizm realny rozwiązywał problem konsumpcjonizmu, mamy zmierzać w tę stronę? Ludzi nie jest za dużo, tylko rodzi się ich za mało w Europie. Więcej ludzi to więcej geniuszy, maltuzjanizm się nie sprawdził.
  3. Dzisiaj
  4. MarioJ

    Trochę humoru

    Uczysz się na uproszczonych filmikach mentzena? Chodzi o konsupcjonizm. Ludzie kupują więcej produktów, na wytworzenie których idzie energia. Tak się zwiększa ich wydatek energetyczny. Natomiast to rzeczywiście największym problemem jest demografia, za dużo ludzi jest w Azji i w Afryce. I o tym się publicznie nie dyskutuje. Tak czy siak, ziemię kiedyś czeka zagłada, kwestia kiedy.
  5. artie40

    Trochę humoru

    Ale ten wydatek energetyczny na osobę nie rośnie w nieskończoność, a przy takiej hekatombie demograficznej jest pomijalny. To widać nawet na przykładzie ogrzewania - łagodniejsze zimy, mniej energii idzie na ogrzewanie. Wiem, cieplej w lecie - ale tu mamy fotowoltaikę.
  6. Victor

    Trochę humoru

    Tylko jakie są rozwiązania żeby te wędrówki nie ruszyły ? Firmy powstają jak grzyby po deszczu a kadr brak co więcej edukacja to kpina . Na pytanie ile to jest 2+2x2 odp mlodej asystentki po studiach pada 8 🤷‍♂️ która chce miec przynajmniej z 250 m2 domu a większość czasu wolnego który jej pozostanie za dnia to kuchnia lub salon ale apartament w jej mniemaniu to dla tych bez szkoły plus oczywiście ma być super fura a kurwa liczyć nie potrafi sorry za „k” , oczywiście w pracy chciałaby mieć pod sobą kolejne dwie asystentki bo sobie nie daje rady z prostymi obowiązkami . Pominę już niski szczebel kadr tu sorry bo za chwilę będzie gówno-burza ale biały nie będzie pracował tak nisko bo jest biały i godzi w jego ego pominę już stawki dużo niższe . Co do edukacji. Mój syn kończy 6 klasę a program tych sześciu lat był taki jak za moich czasów klas 1-3. Czyli jest już 3 lata w plecy i tylko naszym naciskom w domu czy poświęceniu więcej czasu plus dodatkowych zajęć itd na extra naukę coś więcej się nauczył. W szkole jest jeden nauczyciel od wszystkiego czyli jakiś od czasu do czasu wrzut z historii, biologii i tyle, lekcje zaczyna od 8.45 a kończy o 15.10 w każdą środę o 12.25 bo to dzień na dokształcanie się nauczycieli 😱🤯 w tych 6 godzinach lekcyjnych maja 2 godziny przyprawy, a praca domowa to jedna strona papieru do rozwiązania w max 5 min . Jak oni mają później funkcjonować gdy edukacja ma być i jest bezstresowa ..w kolejnej szkole pierwszy rok to dalej badanie kto do czego się nadaje czyli dopiero od drugiej klasy będzie dopiero ukierunkowany w swoją przyszłość. Zostaje 3 lub 4 lata edukacji i studia jeżeli będzie oczywiście nas na nie stać 😂. Jakie Ty widzisz rozwiązania dla Europy bo my staczamy się przez swoje mniemanie o zajebistosci intelektualnej względem innych a młodzi prostej szafy z ikei nie potrafią złożyć zresztą nie tylko młodzi.
  7. mlodzio

    Pasje

    Chyba jeszcze nie zamieszczałem nic takiego. Mam taką przypadłość że jeżeli coś potrzebuję i nie znajduję to czasem wykonuję sam. Tak też było kiedyś z naklejką na samochód (niekoniecznie tylko samochód). Parę lat temu narysowałem i wykonałem sylwetkę narciarza. Jeżeli ktoś uzna że się mu przyda to można wykorzystać, byleby nie komercyjnie.
  8. artie40

    Trochę humoru

    Absurdalna teza. Ograniczenie emisji UE da za 10 czy 15 lat efekt w postaci rozkwitającego Sahelu i Sahary mlekiem i miodem płynącej. Hmm, śmiem wątpić. Migracja z Afryki to efekt przeludnienia w jej niektórych regionach, wojen, w znacznej części religijnych (Sudan, Nigeria na dobrą sprawę to i Egipt), oraz to, że można wjechać do Europy bez ryzyka (praktycznie), że zostanie się deportowanym. Idę o zakład, że jeśli np. w Egipcie dojdzie ponownie do władzy Bractwo Muzułmańskie, to zacznie się jazda i parcie na Europę o niebo większe niż jakiekolwiek zmiany klimatyczne. Albo jeśli wybuchnie wojna o Nil między Etiopią a Egiptem. Libia, Syria, Irak - mechanizm przećwiczony.
  9. mlodzio

    Pasje

    31.05.-01.06. rzeka Grabia (Talar - Marzenin) foto - Paweł.
  10. zając

    Trochę humoru

    Może mieszkam gdzie indziej ale widzę dookoła różne inwestycje niekoniecznie deweloperskie, fakt że najwięcej jest mieszkalnych i biurowych - ale to przeważnie prywatne, za to są też inwestycje publiczne (i to sporo, i często na wysokim poziomie - np. obiekty kulturalne czy sportowe których projekty zostały wyłonione w konkursach), nie wspominając o infrastrukturze. Owszem jest wciąż dużo do zrobienia, ale nie można tak jednostronnie komentować rzeczywistości! W moim ogródku: Poza tym wracając do młodego pokolenia i ich podejścia do życia: nie chcą mieszkać w bloku, chcą w "apartamentowcu" - to im deweloperzy budują te apartamentowce, niektóre zresztą są całkiem porządne pod względem budowlanym, inne słabe (jak we wszystkich dziedzinach życia - możesz kupić narty z pianki albo z rdzeniem z drewna, w dalszym ciągu są to narty, wybór należy do każdego z nas).
  11. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Co do sposobu realizacji można dyskutować - bo to już jest niestety polityka - natomiast co do idei zupełnie się nie zgadzam. Weź np. pod uwagę wzrost śrdniego wydatku energetycznego na osobę a nie globalnie i już się rozjaśnia. Pozdro
  12. Wujot2

    Trochę humoru

    Chodzi o to aby nie ruszyły wędrówki ludów. Czyli 600 mln Afrykańczyków na północ.
  13. Mikoski

    Trochę humoru

    Wychodzisz jeszcze na ulicę czy się boisz 🤔? To jest rok 2022 teraz jest pewniej 25 milionów którzy pracują żebyś miał emeryturę. I jeszcze najważniejsze sam jesteś migrantem zaliczonym do tych 25 milionów 🤣
  14. artie40

    Trochę humoru

    Drobny szczegół - 10 mln migrantów, z Bliskiego Wsch. i Afryki, to nie podatki i utrzymanie systemu, a raczej wojna domowa - Libia pomieszana z Syria i Irakiem.
  15. Jan

    Trochę humoru

    to już tego elektoratu nie będzie bo te 10 milionów migrantów wyciągnie noże z kieszeni i wyrżnie w pień te 15 milionów niewiernych , nie będzie prawicy ani lewicy tylko kalifat
  16. Mikoski

    Trochę humoru

    Co do zielonego ładu pełna zgoda a do zaznaczenia powyżej chyba logiczne jest że kraj będzie potrzebował z 10 milionów migrantów żeby te 15 milionów jakoś żyło i cały system nie pierdolnął, ktoś musi płacić podatki. Prawica teraz straszy migracją a przyjdzie czas że będą musieli to powiedzieć elektoratowi.
  17. artie40

    Trochę humoru

    Z tego chociażby powodu widać, jak idiotyczną i samobójczą, szkodliwą działalnością jest tzw polityka klimatyczna, ograniczenia emisji CO2, ETSy. Za 70 lat Polska ma mieć ok 15 mln ludności. Chyba logiczne jest, że emisja naturalnie się zmniejszy, więc po co zarzynanie gospodarek i ubożenie społeczeństw, żeby wqwić ludzi?
  18. artie40

    Trochę humoru

    Bynajmniej, Stanowski na tych wyborach wyrósł, przecież nikt na poważnie nie brał jego kandydatury pod uwagę, włącznie z nim samym, więc ten wynik to i tak duży sukces. Manipulacja? Serio? Nie trzeba manipulować, gdy aktualna ekipa plącze się o własne nogi, to jest tak jak za Gierka, kabareciarze mieli lekko, bo władza podkładała się sama. Przykład - miały być ustawy deregulacyjne do końca maja, i jak są? Po co było trąbić z takm zadęciem, jak wiadomo było, że to ściema? Czy komuś sprzyja? W 90% sobie i zdrowemu rozsądkowi.
  19. Lexi

    Trochę humoru

    Bzdury.. nikt nikogo do niczego nie zmusza... ludzie są pazerni, leniwi i coraz bardziej roszczeniowi, chcą żyć ponad stan - banki tylko o wykorzystują..... jak chcesz mieć lepiej wez się do roboty (doskonale wiedzą o tym ci co wyemigrowali) a nie płacz i czekaj aż ci ktoś życie ułoży..
  20. star

    Trochę humoru

    Eee tam od razu cały... jak śpiewał Młynarski, róbmy swoje Bo jeżeli ciut się chce Drobiazgów parę się uchowa w przypadku tego gościa tym drobiazgiem jest własne 60m mieszkanie w Wa-wie... nie taki znowu drobiazg Powątpiewać możesz, możesz też poszukać raportów dla absolwentów różnych kierunków business insider
  21. Mitek

    Trochę humoru

    Cześć Nie tylko nie łapię ale WIEM, że nie i nie polega to na paru bardziej szczęśliwych czy nieszczęśliwych decyzjach. Jeżeli tego nie rozumiesz nie wytłumaczę Piotrek niestety. Tylko prośba... nie pisz mi, że ja czegoś nie rozumiem czy inni i nie stawiaj się w roli tego jedynego co rozumie bo Ty akurat głupi nie jesteś. Pozdro Pozdro
  22. Wczoraj
  23. Spiochu

    Trochę humoru

    Dopłaty dla deweloperów (kredyt 2%) - KO głosowało Za (+ poprawka by je zwiększyć) Waloryzacja 500+ - KO głosowało Za Dodatki dla emerytów - KO głosowało Za Lockdowny w Covid - KO głosowało Za Na prawdę nie łapiecie, że to jeden popis?
  24. Spiochu

    Trochę humoru

    Nie tęsknie za komuną bo jej nie pamętam. Nauczyłem się liczyć pieniądze jak miałem 5 lat. Wtedy już był kapitalizm. i już w podstawówce spotkałem się z pierwszym przekrętem systemu. Przy szalejącej inflacji, namawiali dzieci by odkladać kieszonkowe w SKO, oczywiście nieoprocentowanej. Jak mówiłem głośno, że nas okradają to panie zaprzeczały. Zauważam natomiast dokonania epoki komuny. Dziadkowie po obu stronach byli robolami po podstawówce albo niewiele wyżej. W dzieciństwie przed wojną, brakowało im na jedzenie, mieszkali w jednej izbie w kilka osób a zimą często bez ogrzewania. Moi rodzice oboje skończyli studia, będąc przeciętnymi mieli duże mieszkanie w drugim mieście Polski, tata miał samochód, mieliśmy wszystkie potrzebne rzeczy, jeździliśmy na wakacje. Oczywiście nie mieli kredytów, nie należeli też do partii i nie mieli szczególnych znajomości. Prawie cała moja dalsza rodzina mieszkala w blokach gierkowskich lub w kostkach. Znajomi podobnie. Wszystkich tych budynków nie było przed wojną. Gierkówką sam wiele razy na narty dojeżdżałem. Do osrodków górniczych, zbudowanych też za komuny. Pamiętasz tylko upadek systemu ale efektów i punktu startowego już nie. Dzisiejszy system też zmierza ku upadkowi a jego dokonania dla zwykłego szaraczka też są widoczne, ale wcale niekoniecznie większe niż tego poprzedniego. Jeśli chodzi o dzisiejsze zachowania to one są trochę mylące. Rozrywka, gadżety, podróże, to jest realtywnie tanie. Ktoś będzie oszczędzał na wszystkim ale i tak to mu nic nie da. Zanim zaoszczędzi wszystko podrożeje 2-3x i będzie w punkcie wyjścia. System zmusza Cię do kredytów pod korek i to jest największa patologia.
  25. Spiochu

    Trochę humoru

    Katastrofa będzie globalna. Już się zbliżamy do maksimum populacji. W Chinach, Japoni,czy Korei jest nawet gorzej niż u nas. Biedniejsze kraje jeszcze sie mnożą ale też coraz wolniej. A jak działa sprowadzanie imigrantów z Afryki, widać na przykładzie zachodu. To raczej koszt niż korzyść.
  26. Spiochu

    Trochę humoru

    I bardzo dobrze. W końcu już nie żyjemy w kraju 3 świata. No chyba, że wasza praca nic nie dała i dalej jesteśmy na tym samytm etapie co 30 lat temu? Ci ambitni oczekują, że za ich pensje specjalistów będą mieć wszystko co niezbędne plus nadwyżkę na oszczędności. Ci przeciętni chcieliby spokojnie pracować i mieć wystarczająco na podstawowe dobra. Bez nadgodzin i pętli kredytowych. Wasze pokolenie jest przyzwyczajone do wyzysku i to niezależnie w którą stronę. "Kowalski robi robotę wartą 50k ale zapłacę mu 5k bo po co więcej. Sam w młodości też rypałem za minimalną więc co ten Kowalski taki roszczeniowy, niech sobie sam działalność zaloży." Do tego kult nadgodzin i kolejnych etatów, tylko po co? Nie wiem, ale prawie niczego innego się teraz nie buduje. Deweloperka jest nie tylko absurdalnie droga ale do tego bardzo kiepska. Standardem jest widok na inny budynek kilka metrów dalej, wszystko słychać za ścianą. We Wrocku był niedawno przypadek że nowo budowany blok na osiedlu "premium" częściowo się zawalił na ten obok. Z uwagi na ceny budują też głównie małe mieszkania bo większość rynku jest "inwestycyjna".
  27. Kolega pisał o Ursusie Marku. Lamborghini to przecież firma produkująca traktory, znakomite zresztą. Pozdro
  28. Spiochu

    Trochę humoru

    W każdych czasach byli ludzie, którym się powiodło. Chodzi o to, że ta liczba będzie systematycznie maleć. Tak to jest skonstruowane. Kumulacja majątku przez niewielki % kosztem reszty to nie marksistowska propaganda tylko powazny problem i to globalnie. Co do kierunku to powątpiewam, że taki istniał. No chyba, że czesne też było 20k to wtedy wiadomo gdzie trafiali absolwenci. Kolejny raz: zapierdziela i kupił na kredyt. To jest symbol sukcesu? Cały jego zapierdziel pójdzie na rzecz banku i wysokiej marży dewelopera.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...