Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Czasami ktoś jeszcze się pochwali, że wypił piwo, czy też inny trunek...
- Dzisiaj
-
a czym jeszcze mają się chwalić, przecież wklejają zdjęcia i filmiki z wyjazdów narciarskich, pieszych, rowerowych, podnoszą ogromne ciężary- to raczej świadczy o ich sprawności
-
A dzisiaj rano to nawet z Katowic góry widać
-
Ja również na swoją nie narzekam ale póki co mam 46 lat a do emerytury jeszcze kawał czasu więc życzyłbym sobie bo co będzie po drodze to niewiadoma aczkolwiek pielęgnuje żeby była . Co do tej ponadprzeciętności to nie przesadzaj to trzeba lubić i robić. Wygospodarować trochę czas którego większość nie ma przez obowiązki albo przez lenistwo. A szkolić się można w każdym wieku bo wiek nie przeszkadza i do tego wyżej się odniosłem.
-
Ja na swoją nie narzekam, ale dlaczego większość wkleja tu linki ze sprawnością innych, pisze że wszystko zależy od nas, a nie pochwali się swoją sprawnością?„Życzyłbym sobie takiej sprawności w jego wieku”, to usprawiedliwienie dla swojego lenistwa. Ludzie mają wiele ograniczeń zdrowotnych i o wiele młodsi nie są tak sprawni jak nieliczni, których pokazuje się jako ponadprzeciętnych. Warto o tym pamiętać, gdy pisze się, że można, tylko trzeba chcieć.
-
Janie toż Ty mkniesz na strzała 😄 gdzie to tak ładnie i pusto? Dzięki za film. Fajnie że wrzucacie filmiki, nie krępować się 😉
- Wczoraj
-
jesteś organizatorem czy uczestnikiem tego wyjazdu ?
-
@Gabrik pisze że grupa maksymalnie 8 osobowa
-
Zależy tylko od nas jaka będzie w wieku słusznym 😉 Życzyłbym sobie takiej sprawności fizycznej i kondycji jak ten emeryt który może zawstydzić nie jednego …. w moim wieku a dla niego to chleb powszedni a gimnastyka poranna to jak poranna szklanka wody ( ilu pije ją codziennie ? a ilu robi codziennie gimnastykę ?) 1000m przewyższenia na 33 km a na drążku takie cuda 7b9587f2-702d-4286-8433-18542e25e9c7.mov O narciarstwie nie ma sensu pisać.. A państwo w grupie z którymi jeździłem byli starsi od niego a kondycyjnie rewelacyjnie jak na ich lata . Można tylko trzeba chcieć !
-
to już lepiej zrezygnuj z tych kijków pS a "cieniem" się nie przejmuj zawsze mniej albo więcej będzie to zwożenie drzewa taki znalazłem z moim cieniem i nawet z kijkami jadę
-
Beata tylko pamiętaj żeby wlać po równo i pić z każdego po równo bo funkcja równoważna może być zaburzona 🤣
-
Mitek, ma to sens😉 Film pokazał jak mało umiem, a cały temat pokazuje jak mało wiem... Na wiele rzeczy otwierają mi się oczy dopiero teraz. To coś jak dwa podobne obrazki tzn. patrzysz i musisz wyszukać różnicę. Jak patrzę na moją jazdę (cień) i np na Victora to niby nie widzę ogromnych różnic - jeden jedzie i drugi. Ale dla Was różnice są zapewne kolosalne. Macham kijkami najbardziej wtedy gdy tracę równowagę. Żanety filmów nie będę wrzucał ale teraz już wiem i widzę po co jej kijki...😆 A tak szczerze to kijki kupiłem trzy lata temu tylko po to żebym stojąc w kolejce na wyciąg mógł się podpierać żeby odciążyć nogę - kolejna funkcja 😝🤣 Pozdro
-
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/to-wiemy-o-relacji-zmarlego-harcerza-i-druzynowego-nowe-fakty-w-sprawie-tragicznej/zmn1gy1,79cfc278
-
Ponoć bardzo przydatna funkcja kija narciarskiego 😉 Pozdrawiam:)
-
A sprawność fizyczna i kondycja?
-
Cześć No i po co to początkowe pierdolenie - "nie wiem bo nie umiem..." - szkoda czcionki. Z wyszukiwarki w takich sytuacjach korzystają raczej idioci. A tu dwie funkcje podstawowe mamy gotowe, jak napisałeś: - równoważna - rytmiczna - czucie podłoża tę trzecią funkcję też zdefiniowałeś bo pisałeś o haczeniu kijem w trakcie skrętu i mamy już gotowe BRAWO. Co ciekawe to te trzy podstawowe funkcje to tak naprawdę kije ułatwiają czy też są lepszym transmiterem odczuć niż narty. Można oczywiście do tego dołożyć jeszcze podpieranie, się odpychanie, blokowanie na kiju, hamowanie itd. ale to są raczej elementy dodatkowe, specyficzne i sytuacyjne. Tak naprawdę podstawowa jest funkcja równoważna. Do tego dokładamy jeszcze element, który jest nijako zebraniem wszystkich poprzednich czyli porządkowanie sylwetki. Bez kijów da się jeździć na nartach - im lepszy narciarz tym lepiej bez kijków pojedzie a my - widząc jego znakomitą jazdę powiemy: "Zobacz, jedzie jakby jechał z kijami...". A powiemy tak dlatego bo od pewnego poziomu trudności, szybkości, czystości techniki, którą chcemy osiągnąć jazda bez kijków jest niemożliwa. Co jeszcze możemy wymyślić? Pozdro serdeczne
-
A ja idę się nayebac, czego wszystkim forumowiczom życzę:
-
https://www.sport.pl/zimowe/7,64996,32137908,dramatyczny-wypadek-mistrzyni-olimpijskiej-w-karakorum-trwa.html#do_w=107&do_v=819&do_st=RS&do_sid=1055&do_a=1055&s=SMT_Link_1
-
Cześć. A niby skąd mam wiedzieć skoro ich nie umiem używać? Chyba że podświadomie...😆 Pewnie temat rzeka i mają więcej niż jedną funkcję. Mi służą widocznie tylko do tego żeby się odpychać na płaskim. Nie będę wklejał z wyszukiwarki ale wydaje mi się że pomagają w utrzymywaniu równowagi i też gdzieś widziałem na filmie jak gość wbijał kijek w celu inicjacji skrętu???
-
Andrzeju,wiek to tylko cyferki i nic poza tym 🤷♂️ Ostatnio w marcu bym u Tadeo na szkoleniu w grupie której była przesympatyczna parka prawie twoich rówieśników - mogli by być moimi rodzicami ( z daty) parę latek młodszymi od moich i zadaniówkę wykonywaliśmy tą samą . Czyli jak ktoś chce to wiek nie ma nic do rzeczy. Chęci są najważniejsze i oczywiście stan portfela bo bez niego mało można . pozdrawiam
-
Tu znacznie lepsza praca kijkami.
-
Cześć To napisz do czego służą kije, bo z pewnością nie do machania albo niemachania. Pozdro
-
Szkoda, że ja w górach. Można by spiknąć w realu. Ponoć ostro tam lało. U mnie w górach tylko trochę.
-
Tak to w życiu forumowym bywa. Wchodzimy w dygresje, które mają tendencję do puchnięcia. 🙂 I czasem jest przez to naprawdę ciekawie. W tym przypadku pojawił się interesujący problem. Czy osoby starsze, powiedzmy dla uproszczenia po 60., skorzystają z tego typu szkolenia? Czy jeszcze mogą zrobić postęp? Czy nie będą zawalidrogami dla innych młodszych? Nie mam na myśli siebie, bo w tym wieku sprawa jest jasna. Ale takie świeżo, a nawet niekoniecznie świeżo upieczone 60-latki? Nie mam własnych doświadczeń. Moje niewielkie doświadczenie instruktorskie sprowadza się do szkolenia ludzi młodych. Ale śledząc niektóre filmiki ze staży znajomych Francuzów, które bardzo przypominają to, co zamierza poprowadzić Piotr, myślę, że takie młode, sprawne "staruszki" jak najbardziej sie sprawdzą. Widziałem np. ich jazdę na początku i na końcu stażu, rozmowę z nimi, itd. Widać postęp i uśmiechnięte gęby. A to ważne, zwłaszcza w drugiej a nawet trzeciej 🙂 połowie życia.
-
Dzięki Victor. Rozumiem o co chodzi. Ciekawe jak w praktyce bym na to zareagował tzn czy to nie machanie kijkami by coś zmieniło i czy bym był w stanie tak jeździć😆 Trzeba spróbować. Cenna uwaga👍 Pozdro