Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Jprd, jest z czego czerpać inspirację do rozwijania jazdy na wprost:
-
przestań denerwować ludzi takimi zdjęciami 😁
-
Cześć Gratulacje serdeczne za wytrwałość. Powiedzmy, że uczczą w ten sposób pamięć Andrzeja Maciejewskiego, który niedawno zmarł a był trenerem i mistrzem wszystkich, którzy uczą i egzaminują Twoją ekipę. A kto egzaminował? Pozdro
- Dzisiaj
-
Cześć, właśnie zdały egzamin na brązowe pasy (pierwsze w ich klubie). p.s. Masz pozdrowienia od ich egzaminatora.
-
a buty też masz z przełomu ?
-
Jeśli masz nowsze buty z Grip Walk, to stare wiązania są niekompatybilne.
-
Pewno jak z jazdą off piste, że kusi - zwykle przy trasowe, a nie na środku, ale ja tam go rozumiem…
-
Cześć. A gdybyś miał do przejechania nie 30minut, a około 500km? W marcu byliśmy(2 osoby) 7.3-11.3 - 620ojro - spanie, skipassy, śniadanie. 350zł/osoba/dzień. Drogo? Żałowaliśmy że nie wzięliśmy sobie obiadokolacji. Do stoku 100m. Ja nie rozumiem, to co lepszego znajdę? Ośrodek chimeryczny ale położony wysoko. Ponad 50km tras. Rano wyjeżdżasz np ze stolicy i robisz nocną jazdę. W dzień powrotu jeździsz do 12 i wracasz spać do domu. W styczniu 6.1-11.1 byliśmy w 5 osób i wyszło 440zł/osoba. Tyle że już bez wyżywienia ale za to 20m od wyciągu na zahradky. Apartamenty z aneksem i sauną. Pozdro
-
Też mam do C.Gronia tyle co Ty i do Jasnej pewnie podobnie .. w tym roku kupiłem TMR więc będzie Jasna, Moltek i Scyrk - jeśli oczywiście ruszy.. ale liczę bardzo na Łomnicę i Pleso w przyszłym może coś innego.. ..mnie może zniechęcić jedynie tłok- nie musze mieć super kwater, knajp ani wylizanych stoków .. jadę wozem Drzymały gdzie mam spanie i wyszynk, śniegu garstka mi starczy a "kneedli " olewam ....więc ten..
-
zobacz jak to z góry wygląda i po kiego grzyba trzeba było jechać środkiem ?
-
Jasne czyli rutyna plus fantazja. Na skiturach człek cały czas czujnie.
-
Dobrze wiesz że jestem w połowie. Jutro rano w Mikulovie hranolki a wieczorem winner sznycel und sznaps🤪
-
Niestety, ale jest w tym sporo prawdy. Często wchodząc do jakiejkolwiek knajpy czułem sie jak intruz, jakbym miał im dziękować, że moge wypić piwo za które płacę. Ale jestem daleki od generalizowania, bo swego czasu jeździłem bardzo często na Wielką Raczę i spędziłem tam mnóstwo świetnych dni na nartach. Bez stania w wielkich kolejkach i w dobrych warunkach śniegowych. Miałem też mnóstwo irytujących mnie sytuacji. W końcu zakończyłem tą przygodę woląc zostawiać kasę w kraju.
-
przecież On to miejsce znał jak własny salon, jego dom stoi niżej- niecałe 10 minut jazdy na nartach
-
Miejsce w aucie do Marillevy, wyjazd 16.01 wieczorem, powrót 24.01
janio1960 odpowiedział janes → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Cześć, tylko transport ? Byłbym zainteresowany ofertą z noclegiem ewentualnie skipasy i powrót, z Rzeszowa -
też tam kiedyś startowałeś ?
-
Marku, może nowy kombozon?😂😂😂
-
Bardzo możliwe. Tylko czemu swoich nie zostawił... Nasze były zawieszone na nartach , 2 takie same komplety tylko 110 i 115. Żanety zostały. Teraz poszliśmy sprawdzić czy może gdzieś nie leżą a z tyłu tego samego budynku sklep/wypożyczalnia i na wejściu przez szybę widzę identyczne nówki ze 20-30 sztuk😂😂 Nieważne... jakieś straty muszą być 😉
-
Miało być spokojne zakończenie bone końcu jako pilot muszę być wypoczęty. Dupa zbita....czarna popołudniowa i wjazd na zachód słońca💪
-
https://youtu.be/PSw8Ckyj0ic?si=Ij2sTJgMEcN1qJ3U
-
Miałam takie dwie, przekochane… Czyli to były ostatnie wqrwiaczki z Waszej strony. Do chaty!
-
Eeee no dobra, bez łaski, sam se znajdę 😜 Nie mówię, że nie przyjedziemy ale 9 stycznia Saalbach więc pewnie będzie ostra kumulacja w robocie przed tym wyjazdem. Się zobaczy się 😉 Pokłony dla Króla 😆
-
Jak obejrzę to napiszę co myślę. Muszę sobie odnowić wizje trasy w ST. Moritz. Smarowanie, to pierwsze co mi się rzuciło w oczy po przejazdach. Zwróćcie uwagę, że odcinki szusu przegrywały tak ona jak i np. Goggia a wygrywały dół trasy, który jest dość techniczny i coś się tam w końcu dzieje. Stawiam, że miały lepiej rozeznane smarowanie Obejrzę sobie jeszcze powtórki. No jest to z pewnością niezły wyczyn, no i jazda na granicy wydaje mi się. Musi mieć nieprawdopodobną psychikę, żeby nie odpuszczać po tylu przejściach... Co ciekawe Maryna G.D brałam udział w treningach ale w zawodach nie pojechała, w ogóle nie była zgłoszona do startu, natomiast startowała i ukończyła Nikola Komorowska 2006 z Warszawy ale od lat mieszkająca w Zakopanem. Na start polki w zjeździe czekaliśmy chyba 10 czy 11 lat. Pozdro
-
Cześć Przypadek. Po prostu ktoś na bańce się pomylił. Pozdro
-
Zamykam 🙂
