Skocz do zawartości

Wodór - wykorzystanie


brachol

Rekomendowane odpowiedzi

53 minuty temu, brachol napisał:

Cześć

Jakiś czas temu w którymś z wątków prowadziliśmy dyskusję na temat wykorzystania wodoru.

Takie info dzisiaj znalazłem: Pierwsze w kraju samowystarczalne osiedle wodorowe powstanie w naszym regionie (epoznan.pl)

pozdro

To jest naprawdę "gorąca" nowina. Próbowałem coś więcej wygrzebać w internecie. Jest multum notatek ale w zasadzie wszystkie są prawie identyczne.  Bardzo mało jest o technologii (elektrolizerach), nic o zbiornikach do magazynowania (przecież powinny być potężne bo mają składować gaz z produkcji letniej. To taki drobiazg - bomba na osiedlu. To nie z przypadku zbiorniki LNG są gdzieś na uboczu miast. Wodorowe to pewnie mają jeszcze bardziej restrykcyjne uwarunkowania. Nic nie wiadomo też o źródłach finansowania. 

Ogólnie to wygląda mi bardzo mało prawdopodobnie - może jakaś skala półtechniczna albo wprost naukowa. Skoro poważni gracze w takie rozwiązanie (jeszcze) nie weszli to nie chce mi się wierzyć, że tutaj ma to sens. Chyba, ze udało się jakąś dotację przytulić (pośrednio wskazują na to teksty wystąpienia)

Im więcej na ten temat czytam tym większy sens widzę szybkiego przerabiania wodoru na "benzynę" (paliwa alternatywne) lub po prostu metan,  bo zero problemu składowania i cała logistyka jest gotowa. 

Ale widać, że diabeł tkwi w jakiś szczegółach, może ogólnej sprawności, kosztach. Jest nieskończona liczba pieniędzy na świecie i z jakiś powodów ta ścieżka wykorzystania OZE jest ciągle nieotwarta...

 

Edytowane przez Wujot2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Wujot2 napisał:

Ogólnie to wygląda mi bardzo mało prawdopodobnie - może jakaś skala półtechniczna albo wprost naukowa.

Cześć

Wujot, to chyba taki pilotaż na małą bardzo skale, jako wspomaganie infrastruktury co/cuw. Jak pisałeś - raczej w naukowych celach na małym osiedlu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wujot2 [..]

Im więcej na ten temat czytam tym większy sens widzę szybkiego przerabiania wodoru na "benzynę" (paliwa alternatywne) lub po prostu metan,  bo zero problemu składowania i cała logistyka jest gotowa.

hm... ja się tam nie znam ale taka ścieżka produkcji metanu, gdy wciąż jeszcze jest go pod dostatkiem pod ziemią (gotowego lub w złożach węgla do zgazowania) może być tylko wynikiem jakiejś dotacji. To musi kosztować jakieś idiotyczne pieniądze...  ... wszystko zależy jednak co akurat będzie w w modzie. Do niedawna np. kotły  na biomasę (pelet, zgazowane drewno itp) były zeroemisyjne i w obliczeniach do projektu korzystniejsze niz gaz. Teraz nie łapią się bez bufora na 5 klasę... Niestety jak piszesz - jest nieskonczona ilosc pieniedzy do pomnazania. Celem jest forsowanie popytu a nie ochrona czegokolwiek....

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mig napisał:

może być tylko wynikiem jakiejś dotacji.

Michał, ale to potrzeba zagospodarowania w niedalekiej przyszłości energii elektrycznej generowanej z paneli fotowoltaicznych. Bo energii elektrycznej nie jesteśmy w stanie w sensowny i tani sposób magazynować. Już jest problem z nadwyżkami (a będzie jeszcze większy) z którymi nie ma co robić. W rzeczonym przykładzie to tylko instalacja wspomagająca, pewnie będzie mała. Ale trzeba to sprawdzić w praktyce, bo w teorii to wszystko działa.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to było? Walczymy z trudnościami, które sami spowodowaliśmy?

Oczywiscie, ze rozumiem, to sposób na nadmiar prądu w krótkich okresach i jego brak w innych. W skrócie pomysł na wydajniejszy akumulator energii niż kosztowne baterie.  Taka minielektrownia szczytowa do użytku domowego.  Niestety w tle i tak działa elekrownia cieplna na standby-u, ( o czym zwykle zapomina sie piszac o takich sprawach) by stabilizować układ sieci, który bez pewnego i niezawodnego źródła energii rozjedzie się niezwłocznie w bezwietrzny i pochmurny grudniowy ranek... 

Tylko co do tego ma metan...? 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, mig napisał:

Tylko co do tego ma metan...? 😉

Reakcja Sabatiera: z wodoru i dwutlenku węgla produkujesz metan. A ten od razu możesz wykorzystać w kuchni albo do produkcji nawozów. Magazynowanie też jest łatwe - są gigantyczne zbiorniki na wiele miesięcy zużycia. 

Jak zauważysz taki metan byłby zeroemisyjny a zagospodarowałby nadwyżki prądu. I nie trzeba nic kombinować z przesyłem, nowym transportem i bardzo niewdzięcznym magazynowaniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Mikro instalacje w skali globalnej dadzą wymierne oszczędności. Ponadto troszkę niezależności od gigantów też ma swoje dobre strony. Nawet nie myślę tu o korzyściach finansowych. COVID pokazał jak mocne uzależnienie w tym przypadku od Chin jest szkodliwe. 
z Wujotem się zgadzam odnośnie właściwości metanu. Łatwy w magazynowaniu i przesyle.

Michał, przemysł i tak będzie korzystał z kopalin, bo za dużo zużywają, ale takie osiedle produkując zapas metanu na zimę do cuw, to ma sens. To może się udać. Wygląda na racjonalny pomysł.

pozdrawiam

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wujot2 napisał:

Reakcja Sabatiera: z wodoru i dwutlenku węgla produkujesz metan. A ten od razu możesz wykorzystać w kuchni albo do produkcji nawozów. Magazynowanie też jest łatwe - są gigantyczne zbiorniki na wiele miesięcy zużycia. 

Jak zauważysz taki metan byłby zeroemisyjny a zagospodarowałby nadwyżki prądu. I nie trzeba nic kombinować z przesyłem, nowym transportem i bardzo niewdzięcznym magazynowaniem.

Z dotychczasowych doświadczeń z przepisami eko wynika że zeroemisyjne jest to co jest za takie uznane,  a nie to co obiektywnie takie może być. I w dodatku co jakiś czas jest to zmieniane... pewnie by się nie przezwyczajac. 😉

Byłby to też rekord świata w cenie nawozów wyprodukowanych z takiego metanu ( nawet licząc zerowy koszt energii - co nawet w instalacji foto nie jest realne).

@Marcos73 rozumiem, że to instalacja hobbystyczna dla tych co dostali dotację celową z GDOŚ lub jakiejś agendy unijnej. Nie uwierzę, że ktoś to zrobi dobrowolnie i za swoje.... 

Edytowane przez mig
  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mig napisał:

że to instalacja hobbystyczna dla tych co dostali dotację celową z GDOŚ lub jakiejś agendy unijnej. Nie uwierzę, że ktoś to zrobi dobrowolnie i za swoje.... 

Michał, póki co to oczywiście że masz rację, jakieś środki się znalazły aby zrealizować pomysł za kosmiczne pieniądze. Ale od czegoś trzeba zacząć. Zobacz na pompy ciepła, montują na potęgę wszyscy, coraz więcej głębinowych, bo popyt wymusza cenę podaży. Popularność i masowość produkcji sprawia że ceny spadają. Za kilka, czy kilkanaście lat takie instalacje będą oczywistością jak fotowoltaika teraz.

pozdrawiam

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy, czy w ogóle to osiedle powstanie. 

Co do kosztów to w sumie jak już ma się zamontowane panele, być może z dużą dotacją to one i tak produkują prąd. W przyszłym roku rozliczanie ma byc godzinowe i w pewnych godzinach cena prądu będzie niska co będzie podnosić atrakcyjność magazynów energii. Przy każdym przetwarzaniu energii są straty. 

Pompa ciepła + basen jako magazyn energii i robi się całkiem przyjemnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, brachol napisał:

Zobaczymy, czy w ogóle to osiedle powstanie. 

Co do kosztów to w sumie jak już ma się zamontowane panele, być może z dużą dotacją to one i tak produkują prąd. W przyszłym roku rozliczanie ma byc godzinowe i w pewnych godzinach cena prądu będzie niska co będzie podnosić atrakcyjność magazynów energii. Przy każdym przetwarzaniu energii są straty. 

Pompa ciepła + basen jako magazyn energii i robi się całkiem przyjemnie.

 

No to czy powstanie to wielka niewiadoma, ale plan jest.

Ale tu  nie chodzi o sprzedaż prądu, tylko wykorzystanie nadwyżek energii do własnych celów. Straty zawsze będą. Prądu nie jesteś w stanie zmagazynować na dłuższą metę, a nawet jeśli to nie masz pewności że ktoś go od Ciebie odkupi. Ponieważ na dzień dzisiejszy i jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim system energetyczny będzie mógł odbierać tak ogromne nadwyżki energii. Trzeba ją zamienić na coś co można w łatwy sposób zmagazynować, nawet jak straty będą większe, bo to energia "darmowa".

A uniezależnienie się od EMPC-u, czy też dywersyfikacja to bardzo dobra opcja. Mając takiego asa przy ewentualnych podwyżkach, nikt Cie nie będzie szantażował, że jak nie pasuje to zakręcają kurek. Bo będziesz miał to w dupie, możesz wówczas negocjować, a to im będzie bardziej zależeć na podtrzymaniu kontraktu niż Tobie. W przypadku osiedli to troszkę inna skala niż przy pojedynczym gospodarstwie domowym.

pozdrawiam

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...