Skocz do zawartości

Krajoznawczo po okolicy....


mig

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Wszyscy żyją dronami. I ja też. W oderwaniu dzielę się pewną ciekawostką. Zupełnie nienarciarską i niedronową. 🙂 Za oknem leje, więc coś trzeba robić. Otóż bywając tu i tam zdarza mi sie napisać opinię o pobycie, obiekcie i miejscu, w którym przebywam. BTW, zawsze pozytywną, bo tak mi się szczęśliwie zdarza. 🙂 I często dorzucam do opinii kilka zdjęć. Ostatnio Google napisał mi, że moje zdjęcia mają ponad 100000 odsłon. Niezbyt mnie ta liczba podnieca, nie po to wrzucam zdjęcia. Chodzi mi bardziej o wzbogacenie opinii innych, bo sam z nich często korzystam przy wyborze celu wyjazdu.

Ale z ciekawości zerknąłem, które to zdjęcia mają najwiecej odsłon. Przeciętnie moje zdjęcia mają od kilkudziesięciu, niektóre kilkuset. Kilka, najczęściej z plaży, ma już kilka tysięcy odsłon. Ale trzy odstają od reszty. Dwa są z plaży. Pierwsze, z tegorocznego Samos ma ponad 7000 wyświetleń, drugie - z plaży z Kos sprzed dwóch lat - prawie 16500, ale zdecydowanym liderem jest zdjęcie starego zdjęcia z 1961 r. z 18500 odsłon, skądinąd autorstwa słynnego fotografa gdańskiego, z gdańskiego kultowego baru mlecznego przedstawiajace kobietę nalewającą zupę.

samos.jpg

kos.jpg

bar.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, a_senior napisał:

Ostatnio Google napisał mi, że moje zdjęcia mają ponad 100000 odsłon.

Gratuluje... mnie tylko piszą co jakiś czas że cośtam wygrałem .. a to 100k $ a to wycieczkę na Karajeby ..a to  znowu  że jestem wybrańcem jakimś... jak tu nie czuć się wyjątkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Lexi napisał:

Gratuluje... mnie tylko piszą co jakiś czas że cośtam wygrałem .. a to 100k $ a to wycieczkę na Karajeby ..a to  znowu  że jestem wybrańcem jakimś... jak tu nie czuć się wyjątkowym.

Też mi wypisuje take rzeczy i zachęca do dalszego komentowania. Na opinie google, choć b. przydatne, trzeba uważać. Ostatnio wybrałem się z małżonką do małej knajpki w Łącku (tym od śliwowicy :)). Wg. google niezła, a w naszej subiektywnej rzeczywistości - do d...

W tych trzech moich zdjęciach chciałem pokazać pewien paradoks. O ile popularność pierwszych dwóch mnie nie dziwi, ot, ładne zdjęcia z plaż greckich wysp, o tyle "zwycięzcy" już tak. Co takiego jest w zdjęciu kobiety nalewającej zupę, że tak ludzi wciąga? Nostalgia za dawnymi czasami a może podobieństwo do słynnej Mleczarki Vermeera? 🙂 Swoją drogą świetna fotografia świetnego autora, Zbigniewa Kosycarza, kronikarza powojennego życia w Gdańsku. Jeszcze jedno zdjęcie z tego baru. Nie wstawiłem go do opinii google. 🙂

 

bar.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
6 godzin temu, Mitek napisał:

No to muszę wklejać zdjęcia  z działki, A wydawało mi się, że to słabe jest ale ,,, Szykuję.

No rydzów jeszcze u nas nie ma ale jest to ewidentnie borowikowy rok - też tam czujecie?

Pozdro

Połowa tego wiaderka rydzów urosła właśnie na działce, do tego 3 kanie. U mnie rosną już od miesiąca i mam już przesyt. Wiozę je do pracy niech się podzielą .A Borowiki? W górach zawsze jest ich sporo, ja nie widzę specjalnej różnicy z poprzednimi latami. Za to widzę różnicę w ilości ludzi przekopujących las. Ja mam mały koszyczek, jak uzbieram pełny to wychodzę. Nie ma później tyle obrabiania, a w lesie coś zostaję.

Edytowane przez bubol.T
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
7 minut temu, Mitek napisał:

A najfajniejsze, że jakiś kosmita nie wpadł na pomysł aby drogę czymś posypać. Kiedyś to był standard a i na nartach można było spokojnie pojechać.

To bardzo specyficzne miejsce, polana niedaleko mojej chałupy. Jeszcze 3 lata temu nie było tu żadnych domów. Teraz, pierwszy z prawej, "stodoła", to chatka do wynajęcia za, bagatela, 650 zł za dwie osoby na dobę. +40 zł za psa. 🙂 Wyżej masz biały, jeszcze niedokończony dom, do którego dojeżdżają właściciele, ale jeszcze w nim nie mieszkają. I chcą się przeprowadzić na stałe. Po prawej nowy czerwony dom, raczej nie na zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, a_senior napisał:

To bardzo specyficzne miejsce, polana niedaleko mojej chałupy. Jeszcze 3 lata temu nie było tu żadnych domów. Teraz, pierwszy z prawej, "stodoła", to chatka do wynajęcia za, bagatela, 650 zł za dwie osoby na dobę. +40 zł za psa. 🙂 Wyżej masz biały, jeszcze niedokończony dom, do którego dojeżdżają właściciele, ale jeszcze w nim nie mieszkają. I chcą się przeprowadzić na stałe. Po prawej nowy czerwony dom, raczej nie na zimę.

Cześć

Hmm... czyli w pewien sposób zaburzyli Wam spokój i piękno krajobrazu czystej przyrody. Nieśmiało zwracam uwagę, że po pożarze natura nadzwyczaj szybko poradzi sobie z resztkami...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Hmm... czyli w pewien sposób zaburzyli Wam spokój i piękno krajobrazu czystej przyrody. Nieśmiało zwracam uwagę, że po pożarze natura nadzwyczaj szybko poradzi sobie z resztkami...

Pozdro

Nie kracz... 

Filmik jest sprzed kilkunastu lat, faktycznie przyroda radzi sobie sprawnie z ruiną pozostałą po domu sąsiada. Mam alibi..... 😉

https://youtu.be/k5EhuaeLuYI?si=JnyOza7JhQ_byu5e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...