Administrator Posted September 3, 2007 Share Posted September 3, 2007 Dziwiszów - Łysa Góra Ośrodek z dobrze utrzymanymi stokami, często ratrakowanymi, ale mało urozmaiconymi. Długość zjazdu ok.1000m. Polecam dla średnio-zaawansowanych jak i początkujących. Zaletą są nocne jazdy. Dobra baza gastronomiczna. W dni powszednie praktycznie bez kolejek! Niestety w weekendy są kolejki do wyciągów, ale warto zaryzykować. Z ciekawostek - Katarzyna Karasińska, wielokrotna mistrzyni Polski i nasza olimpijka, jest zawodniczką Szkoły Narciarskiej i Sudeckiego Klubu Sportowego Aesculap. Specjalizuje się w slalomie. Strona ośrodka: http://www.aesculap..../lysa_gora.html Położenie Łysa Góra znajduje się w Górach Kaczawskich 708 m npm. Przy przełęczy Kapella (Widok) z piękną panoramą Karkonoszy (tzn. panorama jest widoczna z przełęczy, wyciągi są na północnym stoku Łysej Góry i karkonoszy już stamtąd nie widać). Dojazd Z Wrocławia (drogą nr 5 a od Bolkowa drogą nr 3) tuż przed wjazdem do J.Góry (do miasta, widać bloki i centrum handlowe, bo administracyjnie jesteśmy już w Jeleniej od kilku kilometrów) odbijamy w prawo (w kierunku na Legnicę, Złotoryję), stąd 10-15 minut, dopiero jak miniemy Dziwiszów i wjedziemy na sam szczyt wzniesienia jakieś 200 m po "płaskim" i zjeżdżamy w lewo z drogi na tereny ośrodka.[br] Z Legnicy przez Złotoryję, Świerzawę (droga jest w kiepskim stanie) kierując się na Jelenią Górę, kilka km za Świerzawą na przełęczy zobaczymy po prawej stronie stok, skręt na parking jest jeszcze przed zabudowaniami na przełęczy. Drugi wariant to znacznie lepsza lecz nieco dłuższa droga przez Jawor, dalej drogą 365 znaczoną na Świerzawę, lecz nie wjeżdzamy do Świerzawy, tylko trzymamy się drogi 365. Można też ominąć Jawor jadąc przez Piotrowice. Trzeci wariant to jazda trójką do Bolkowa i dalej jak drogą z Wrocławia. http://www.aesculap....mapa_fronia.jpg Parkingi Ilość miejsc ?? - nie ma problemów, cena 5zł, odległość od stoku - 100m, parking jest na wysokości połowy stoku, zjeżdza się z niego do kasy na dole, a ze szczytu można nań zjechać. Miejscowości Jelenia Góra, Dziwiszów, Podgórki Noclegi W najbliższej okolicy tylko kilka, nie licząc J. Góry Trasy (liczba tras, długość tras, poziom trudności, mapki) http://www.aesculap....gora_trasy.html Ceny (cennik karnetów itp) 12 przejazdów - 30zł, jeden - 5zł, nocna jazda 40zł 4 godzinny za 30zł Kamera online (link do strony z kamerą online na stok) na stronie Aesculapa "codziennie" jest nowy filmik lub zdjęcie ze stoku Aktualne warunki Ośrodek nie posiada kamerki, ani termometru, codzienny komunikat to jedyna informacja. Serwis narciarski (czy jest/są serwisy narciarskie, + można coś więcej ceny, godziny itp) Są dwie wypożyczalnie i serwis (http://www.lysagora....SERWIS&id_gl=12) Instruktorzy / Opieka nad dziećmi Instruktorzy Klubu ASCULAP Wyżywienie (gdzie można zjeść, jakie jedzenie, jakie ceny) http://www.aesculap....r_lysagora.html Galeria zdjęć http://www.aesculap....pl/galerie.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 od piątku cały czas śnieżą. Po listopadowym otwarciu stacji śnieg spłynął do reszty, ale gdy tylko się ochłodziło zaczęli śnieżyć na potęgę. To mi się podoba! Widać, że zależy im na narciarzach i ... pieniądzach. Nie czekają na naturalny śnieg. Mam nadzieję, że dopada. W sobotę ruszają, po raz drugi w tym sezonie. po tygodniu śnieżenia dało się pojeździć. Było sporo grud lodowych nierozbitych przez ratrak. Kolejek nie uraczyłem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
x22xe Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 Na lysej byłem 23.12 2007i jeszcze dwa razy w styczniu.Sypali cały czas śniegiem on topniał oni naśnieżali kiedy się dało, NIELICZNI KTÓRZY SIE STARALI.I CHCIELI STWORZYĆ WARUNKI. szacuneczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rob74 Posted September 18, 2008 Share Posted September 18, 2008 Potwierdzam. Gdyby we wszystkich ośrodkach angażowano się w podobnym stopniu, z równą skutecznością, mielibyśmy w Polsce drugie Alpy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkiDestructor Posted January 18, 2009 Share Posted January 18, 2009 wybieram sie w te okolice na poczatku kwietnia. Czy mozna wtedy jeszcze tem poszusowac? Niestety, no chyba, że zima stulecia będzie:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ado Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 ale z opinii na forum raczej nie warto. Może jak zaczną dbać o stok jak na Łysej to może się kiedyś wybiorę. Oczywiście opinie na forum warto czytać, ale jak masz tak blisko to może sprawdź sam. Ja kiedyś się tyle naczytałem o złych opinii o Czarnej Górze, a jak sam pojechałem to uznałem że to bez wątpienia jeden z najlepszych ośrodków w Polsce. Od jakiegoś czasu nikt nic nie pisze o Świeradowie, więc większość opinii może już nie być aktualna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_tomek Posted February 22, 2009 Share Posted February 22, 2009 No więc byłem tam dzisiaj na nocnej. Wrażenia byłyby całkowicie pozytywne, ale: -pogoda nie dopisała o 18 padał deszcz, który z czasem przeszedł w marznący deszcz, a od 20 padał śnieg, nic tu winy stacji, gdyby nie to, że dzwoniłem o 17:30 i powiedzieli mi PADA ŚNIEG -a potem stałem ponad 20 minut do kasy (w tym deszczu), bo JEDNA pani, była taka sprytna, że obsługiwała jedną osobę w minutę, każdemu musiała karnet wypisać z datą - flamastrem...jakby sobie nie mogła tego przygotować wcześniej -wyciągi psuły się co chwila. Raz po 5 minutach stania na talerzyku POMY zjechałem z połowy stoku. Ale i tak do końca jeździłem talerzykiem, bo orczyk obok, psuł się za każdym razem kiedy ja wjeżdżałem talerzykiem 5 razy z rzędu! Chwali się przygotowanie stoku - wyratrakowali na czas, może nie było idealnego sztuksiku, ale po całej niedzieli takie wyratrakowanie w 2h jest OK Najbardziej mnie bawi jak "zbierają" grosiki z czego tylko się da. W knajpie/schornisku, czy jak to nazwać mają toaletę płatną! Tam rozbawił mnie facet, który kiedy ja zapinałem rozporek to się gapił czy go z tej złotówki nie okradnę.... No i parking jak zwykle 5zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
x22xe Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Na ŁysejGórze do zobaczyska pod koniec roku:(.Ale to szybko zleci!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
x22xe Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 25 styczeń 2010 ja byłem dzisiaj mrozno i szybko. A co do kolejek to najlepiej jeżdzić w tygodniu rano albo na nocne zjazdy. Co do ubikacji bez przesady jest czysta, wykafelkowana i ciepła (nawet jest ciepła woda dziś sprawdziłem) .czego tu więcej wymagać.a że płatna 1zł.chyba lepiej zapłacić złotówke niż strącić sopla pod drzewem,ktoś to sprząta i należy mu się zapłata.Zasadniczo spędzam czas na stoku szkoda mi czasu na kafejki (chyba że mam karnet wieloprzejazdowy a nie czterogodzinny.)Ale jak kto lubi tak spędza czas. Użytkownik x22xe edytował ten post 25 styczeń 2010 - 20:04 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 ten sezon w Mikrostacji Łysa Góra zapewne mogą zaliczyć do bardzo udanych. Kręcili od pierwszego śniegu i kręcą nadal. Nasypali sporo sztucznego śniegu. Po prostu widać, że im naprawdę zależy na dobrej zabawie użytkowników stoku. Oczywiście nasza dobra zabawa, to dla właścicieli wymierne korzyści. Właściciel regularnie zamieszczał na stronie stacji aktualne informacje o stanie pokrywy śnieżnej. Mogliby jeszcze tylko na łysej postawić bramki i fotokomórkę - dla amatorów o zapędach sportowych. Sam chętnie bym korzystał za dodatkową opłatą i pewnie takich jak ja znalazłoby się więcej. W najbliższych dniach jest obniżka na karnet 4 godzinny - 20zł. Użytkownik ronin edytował ten post 23 marzec 2010 - 17:02 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yukisan Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Mogliby jeszcze tylko na łysej postawić bramki i fotokomórkę - dla amatorów o zapędach sportowych. Sam chętnie bym korzystał za dodatkową opłatą i pewnie takich jak ja znalazłoby się więcej. Sorki. Bramka do pomiaru czego? Ile szacujesz tam rozwinąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_tomek Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Sorki. Bramka do pomiaru czego? Ile szacujesz tam rozwinąć? Bramki do slalomu dla amatorów - popieram. To łagodny stok i zjazd na kręchę to naprawdę żaden wyczyn. Nie da się tam osiągnąć przyzwoitej prędkości "zjazdowej". Za to po prostu robi się nudno i mogliby czymś tę swoją górkę urozmaicić. Snowpark to nie to i im nie wyjdzie zresztą, ale wbić 50 tyczek w stok to chyba nie problem. Nawet nie muszą być tyczki - może nawet lepiej, żeby nie, wystarczyłyby bramki pomiaru czasu oraz namalowane na śniegu kolorowe kropki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yukisan Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Bramki do slalomu dla amatorów - popieram. To łagodny stok i zjazd na kręchę to naprawdę żaden wyczyn. Nie da się tam osiągnąć przyzwoitej prędkości "zjazdowej". Za to po prostu robi się nudno i mogliby czymś tę swoją górkę urozmaicić. Snowpark to nie to i im nie wyjdzie zresztą, ale wbić 50 tyczek w stok to chyba nie problem. Nawet nie muszą być tyczki - może nawet lepiej, żeby nie, wystarczyłyby bramki pomiaru czasu oraz namalowane na śniegu kolorowe kropki. To jest dobry pomysł. Ciekaw byłem odpowiedzi Ronina, ale Twoje jest lepsza;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niko130 Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Nie da się tam osiągnąć przyzwoitej prędkości "zjazdowej". Zależy co narciarz umie . Można naprawdę jezdzić szybko. Ale to jest sztuka. Nudzi sie tym którzy monotonnie jeżdżą. Nudzic sie można też na "czarnej". Na takim stoku można sie naprawdę nauczyć jezdzić. Zwozić się można na każdym stoku. Sympatyk Lysej Góry. Pozdrawiam!! Użytkownik niko130 edytował ten post 23 marzec 2010 - 18:49 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Na takim stoku można sie naprawdę nauczyć jezdzić. !Łysa do nauki doskonała, a dla mnie również do fun'u. Przy porannym sztruksiku to po prostu bajka...A wracając do bramek, chodziło mi oczywiście o tyczki do slalomu na bardziej stromej środkowej części stoku.Ja najchętniej pośmigałbym na gigantowych tyczkach.Ustawiają je przy okazji zawodów makroregionalnych.Powinny stać cały czas, a tą część stoku powinna być odgrodzona i wstęp płatna (symbolicznie ).Odgrodzona, żeby przypadkowe osoby nie stanowiły zagrożenia dla tych w tyczkach i odwrotnie.Płatna, bo z czegoś trzeba tyczki utrzymać.Mi tam się nudzi tylko wtedy, gdy są kolejki do wyciągów, ale już nauczyłem się jeździć wtedy, gdy kolejek nie ma Użytkownik ronin edytował ten post 23 marzec 2010 - 19:05 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_tomek Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Zależy co narciarz umie . Można naprawdę jezdzić szybko. Ale to jest sztuka.Chyba o łyżwę na początku Ci chodzi ? hehehehe. Fakt można się zmęczyć, ale tylko dlatego, że nie ma kiedy odpocząć, bo tylko orczyki. Za to punkty zbiera w kategorii:-nie oszukują o warunkach-świetnie przygotowana trasa-dobra gastronomia i klimat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niko130 Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 Jak spotkamy się to ci pokażę różnicę. Nie chodzi o łyżwe ale wykorzystanie kontrukcji nart i wląsciwą jazdę na krawędziach. Krótko mówiąc - jednym jedzie drugim nie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 miałem cichą nadzieję, że w niedzielę jeszcze pojeżdże na Łysej. Jednak przed chwilą wszedłem na ich stronę i oto informacja: wyciągi stają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_tomek Posted March 23, 2010 Share Posted March 23, 2010 No to będziesz się musiał do czechów karnąć. Byłem w sobotę. Śniegu mają opór, na pewno jeszcze pojeździsz. Do Harrachova też blisko. Ja byłem w Rokytnicach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek_JG Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Dużo ludzi szusuje na `Łysej`? Dalej karnety przedziurawiają dziurkaczem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_tomek Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Sporo, na nocnych były prawie zawsze kolejki po 5 minut. Dziurkacz rządzi...Dają sobie spokój dopiero na godzinę przed końcem. Strasznie to upierdliwe to ciągłe rozpinanie kurtki, a znowu nie da się na zwijaczu (prawie zawsze ktoś jest taki co zgubił). Do tego wyciągi lubią im się popsuć, w zeszłym roku na nocnej jeden stanął prawie na godzinę. No i właściwie jedna kasa, przy której też się stoi. Jeszcze dolicz 5zł od auta - parking płatny. Za to na świetnie przygotowany stok można liczyć i w barze można dobrze i nie tak drogo zjeść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemek_JG Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Czyli nic się nie zmieniło od x lat, kiedy tam ostatni raz byłem. Może tylko rozbudowały się bary Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted December 10, 2010 Share Posted December 10, 2010 po przedwczorajszych opadach deszczu wczoraj przymroziło i spadło trochę świeżego śniegu. W efekcie na Łysej przydatne były ostre krawędzie, bo z puchu wpadało się na lodowe pola - dobra szkoła nauki jazdy w zmiennych warunkach Czas oczekiwanie - 0 minut. W nocy i dzisiaj spadło kolejne 20-30 cm śniegu. Lodowe pola zniknęły. Jazda pierwsza klasa. Oczywiście o sztruksiku nie było mowy, ale warunki do rekraacji doskonałe. Niestety umarł długi wyciąg talerzykowy. Orczyk też nieczynny. Działały tylko 2 krótsze orczyki. Czas oczekiwania do 3 minut. Niko130, czy ty czasem nie byłeś w czwartek na Łysej? Nie byłem pewien, więc nie zaczepiałem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niko130 Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 Tak jezdziłem w towarzystwie kolegi z Babiego Mostu. Tak było na Łysej w czwartek i piątek. Jutro będę w Czarnowie (uciekam od kolejek).Czwartek to było to: "W efekcie na Łysej przydatne były ostre krawędzie, bo z puchu wpadało się na lodowe pola - dobra szkoła nauki jazdy w zmiennych warunkach Czas oczekiwanie - 0 minut.". Super zabawa. Czy miałeś bezową kurtkę ? Czy czerwony góra- dół.Podrawiam! Do poznania się!!:) Użytkownik niko130 edytował ten post 11 grudzień 2010 - 12:00 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted December 11, 2010 Share Posted December 11, 2010 w czwartek miałem pomarańczową kurtkę, czarne spodnie i czarny kask. W piątek jeździłem tylko godzinę, bo chodziły tylko krótkie talerzyki. W czwartek były moje pierwsze ślizgi w sezonie, więc kondycja do d... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.