Skocz do zawartości

Serwis nart - ręczny czy maszynowy


fredowski

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę nie na temat ale też o nartach i ich budowie. Mam GS Atomica które mają dziwne ślizgi: po bokach zasadniczego ślizgu wstawki wzdłuż krawędzi od piętki do dziobu. Co ma dawać taka budowa ślizgu?

 

 

Utwardzenie.

 

Dokładnie - to tak jakby wklejka na całej długości z innego - twardszego i bardziej wytrzymałego rodzaju ślizgu. Coś mi się w głowie kołacze, że ma to związek z temperaturą krawędzi - ponoć potrafią porządnie "przypalić" ślizg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 284
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czyli tradycyjnie jak to u 'fachowca'- "wiem, ale nie powiem"... :-).

(matematyka czasem irytuje niektórych, bo jest odporna na impertynencje)

Pomiary beda wieczorem.

 

Raczej tradycyjnie masz jakoś zrobione, pomierzysz i wyciągniesz wnioski czy dopasowywana przez Ciebie  teoria jest odzwierciedleniem Twojego  realu.(kwestia kluczowa czy masz czym/potrafisz pomierzyć) Stawianie zadań zostaw sobie dla ewentualnych swoich podwładnych. Ponieważ masz bez przerwy problemy próbuję tylko Ci pokazać na co zwrócić uwagę nie pasuje? nie czytaj, nie stosuj. Stawianie wniosków zostaw na koniec,  koniec czyli powiązanie teorii i praktyki Twojej. Moją proponuję nie przejmuj się. Narty od bardzo dawna serwisuje się bardzo podobnie i w realu wychodzą jedynym problemem jest chyba jednak dopasowanie teorii czego Ci życzę serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że obecnie nikt nie planuje maszynowo ślizgu tylko go wyrównuje

 

Ciekawe dlaczego :D

 

 

I jeszcze jedno, to o ile  mamy technologicznie podciete narty przez maszyne to chyba tak naprawde

nikt nie wie,

bo nie ono jest celem działania a tylko skutkiem ubocznym.

 

 

Podcięcie ma natomiast decydujący wpływ na zachowanie narty:

 

Narty z podcięciem <0,5 doskonale trzymają na lodzie,ale przy radykalnym kącie bocznym

praktycznie nie da się jeżdzić po miękkim.

 

Narty z podcięcie 1,5 słabo trzymają na lodzie, ale dobrze się jeżdzi po miękkim i po muldach

 

To jest 100% praktyka .

Ja nie podcinam bo jężdze zazwyczaj po twardym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o napisanie co oznacza np. "podcięcie o 0.5 albo o 1.5". Co się podcina (rozumiem że krawędź ale z boku czy jakoś z dołu)? Ni cholery nie mogę się połapać? Pozdrawiam.

To kąt pomiędzy płaszczyzną śniegu, a dolną płaszczyzną krawędzi.

Tu masz rysunek:

http://www.remsport....kie-c-74_6.html

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o napisanie co oznacza np. "podcięcie o 0.5 albo o 1.5". Co się podcina (rozumiem że krawędź ale z boku czy jakoś z dołu)? Ni cholery nie mogę się połapać? Pozdrawiam.

Wyobraż sobie ,że że przekrój krawędzi to kwadrat,my widzimy  dolny,(spód krawędzi) i bok pionowy (krawędz boczna),

pozostałych 2  dwóch nie widzimy bo są "w narcie'

 

Czyli w wypadku kwadratu mamy kąt 90 stopni,ostrzenie bocznej krawędzi będzi powodować,że kąt będzie coraz bardziej

ostry czylu 89,88,87,86

Natomiast jeżeli będziemy podcinać spodnią część  ten efekt będziemy niejako neutralizować, tzn jeżeli z boku zrobimy 89 i podetniemy 1 stopień od dołu znów mamy 90 stopni.

 

Łatwiej to sobie wyobrazić na kącie 45stopni, jeżeli wyobrazisz sobie  dwie przekątne kwadratu jako płaszczyzny naszego

cięcia to kąt między przekątnymi jest właśnie 90stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraż sobie ,że że przekrój krawędzi to kwadrat,my widzimy  dolny,(spód krawędzi) i bok pionowy (krawędz boczna),

pozostałych 2  dwóch nie widzimy bo są "w narcie'

 

Czyli w wypadku kwadratu mamy kąt 90 stopni,ostrzenie bocznej krawędzi będzi powodować,że kąt będzie coraz bardziej

ostry czylu 89,88,87,86

Natomiast jeżeli będziemy podcinać spodnią część  ten efekt będziemy niejako neutralizować, tzn jeżeli z boku zrobimy 89 i podetniemy 1 stopień od dołu znów mamy 90 stopni.

 

Łatwiej to sobie wyobrazić na kącie 45stopni, jeżeli wyobrazisz sobie  dwie przekątne kwadratu jako płaszczyzny naszego

cięcia to kąt między przekątnymi jest właśnie 90stopni

Cześć

Worcie Drogi aleś skomplikował.

Podcinamy od dołu po prostu.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast jeżeli będziemy podcinać spodnią część  ten efekt będziemy niejako neutralizować, tzn jeżeli z boku zrobimy 89 i podetniemy 1 stopień od dołu znów mamy 90 stopni.

kontynuując:czyli ten sam kąt co przed operacją ostrzenia/podcinania, tyle ze krawędz bedzie obrócona 'w gorę' o 1 stopień. (lewa w prawo , prawa w lewo). Czyli wg tłumaczenia "dlaczego" w cytowanej publikacji na 'narty.pl' ( fragment z rysuneczkami A i 'B możemy o JEDEN stopień zwiekszyć kąt natarcia narty by mieć taki sam kąt natarcia jak przed tuningiem narty....................... Wnioski? Coraz bardziej lubię opowiadanie bajek........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za tłumaczenie. Wiem z autopsji, że nie na każde prosto postawione pytanie istnieje równie prosta odpowiedź więc naprawdę doceniam. Zaczynam łapać i jakoś już to sobie wyobrażam. Jeszcze raz dzięki.  

 

Cześć

Worcie Drogi aleś skomplikował.

Podcinamy od dołu po prostu.

Pozdrowienia

 

kontynuując:czyli ten sam kąt co przed operacją ostrzenia/podcinania, tyle ze krawędz bedzie obrócona 'w gorę' o 1 stopień. (lewa w prawo , prawa w lewo). Czyli wg tłumaczenia "dlaczego" w cytowanej publikacji na 'narty.pl' ( fragment z rysuneczkami A i 'B możemy o JEDEN stopień zwiekszyć kąt natarcia narty by mieć taki sam kąt natarcia jak przed tuningiem narty....................... Wnioski? Coraz bardziej lubię opowiadanie bajek........

 

Chyba przesadacie,chciałem tylko żeby Dany nie miał wątpliwości i chyba się udało :)

Mig o co chodzi, przecież nie było żadnych rysuneczków,to było proste tłumaczenie bez wdawania się w szczegóły i efektów tych działań ,a Ty już do gardła :D  ;)

 

ps. Zdaje się ,że Dany już drugi raz prosił o wytłumaczenie tego,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontynuując:czyli ten sam kąt co przed operacją ostrzenia/podcinania, tyle ze krawędz bedzie obrócona 'w gorę' o 1 stopień. (lewa w prawo , prawa w lewo). Czyli wg tłumaczenia "dlaczego" w cytowanej publikacji na 'narty.pl' ( fragment z rysuneczkami A i 'B możemy o JEDEN stopień zwiekszyć kąt natarcia narty by mieć taki sam kąt natarcia jak przed tuningiem narty....................... Wnioski? Coraz bardziej lubię opowiadanie bajek........

Trochę to trwało za nim zajarzyłem o co ci chodzi,teraz zobaczyłem te rysunki i chcę Ci odpowiedzieć.

Jest też możliwość,że nie do końca dobrze Cię zrozumiałem, ale opowiem jako ciekawostke.

 

Takie rysuneczki zobaczyłem wiele lat temu,przeświadczony o swojej wiedzy w kąt natarcia, podciołem  krawędzie  o 1,5 z boku oryginalne 88

z tak przygotowanymi nartami wyruszyłem na podbój szklanej góry, spodziewałem się lepszego trzymania a tu czarna rozpacz  na lodzie trudno było ustać.

Jak walnąłem dupskiem o lód to rozum mi wróciło.

 

Zmiana kąta natarcia o 1.5 stopnia nie wiele pomogła w lepszym zakrawędziowanu,bo co to jest ustawić nogę o 1 stopień więcej lub mniej, natomiast kąt jaki otrzymałem to jest 89.5. 

 skutecznie uniemożliwił mi wgryzienie się w lód .

 

Pozdrawiam

Wort

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to trwało za nim zajarzyłem o co ci chodzi,teraz zobaczyłem te rysunki i chcę Ci odpowiedzieć.

Jest też możliwość,że nie do końca dobrze Cię zrozumiałem, ale opowiem jako ciekawostke.

 

Takie rysuneczki zobaczyłem wiele lat temu,przeświadczony o swojej wiedzy w kąt natarcia, podciołem  krawędzie  o 1,5 z boku oryginalne 88

z tak przygotowanymi nartami wyruszyłem na podbój szklanej góry, spodziewałem się lepszego trzymania a tu czarna rozpacz  na lodzie trudno było ustać.

Jak walnąłem dupskiem o lód to rozum mi wróciło.

 

Zmiana kąta natarcia o 1.5 stopnia nie wiele pomogła w lepszym zakrawędziowanu,bo co to jest ustawić nogę o 1 stopień więcej lub mniej, natomiast kąt jaki otrzymałem to jest 89.5. 

 skutecznie uniemożliwił mi wgryzienie się w lód .

 

Pozdrawiam

Wort

zauważ, że w rzeczywistości (zupełnie wbrew temu co napisano w cytowanym artykule)  wieksze podcięcie ZMNIEJSZA (a nie zwieksza) kąt natarcia dolnej krawedzi....  . Przypuszczam też, ze walnąłeś z zupełnie innego, trywialnego powodu..... :-)

Ale nie demonizujmy tych kątów. Narta ma byc ostra i wtedy  90 st wystarczy i  na lód....

 

 

Pozdrawiam M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A które krawędzie się szybciej stępią?

 

a. dolna 0 stopni / boczna 90

b. dolna 0,5 stopnia /boczna 89,5

c. dolna 1 stopień / boczna 89

d. dolna 1,5 stopnia /boczna 88,5

najbardziej agresywne bedą a) (choć wszystkie to w sumie 90st) wiec pewnie one.... ale gratuluję tym którzy zauważą różnicę w szybkości tępienia.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej agresywne bedą a) wiec pewnie one.... ale gratuluję tym którzy zauważa różnicę w szybkości tępienia.....

 

Dziękuję za gratulację, w liczbie mnogiej raczej nie występuję a nikt inny nie wypowiedział się.

I jaki jest wynik pomiarów który deklarowałeś wykonać?

Wiesz co masz w swojej narcie?

 

(matematyka czasem irytuje niektórych, bo jest odporna na impertynencje i nie daje sie zakrzyczeć)

Pomiary beda wieczorem.

 

A zastana rzeczywistość?

 

Nie byłbym sobą gdybym nie poprosił o komentarz zadającego pytanie na które moja odpowiedź tak Cię porusza. ;)

 

Jako najbardziej zorientowany w temacie czemu nic na temat żywotności takich kątowań nie skrobniesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A które krawędzie się szybciej stępią?

 

a. dolna 0 stopni / boczna 90

b. dolna 0,5 stopnia /boczna 89,5

c. dolna 1 stopień / boczna 89

d. dolna 1,5 stopnia /boczna 88,5

Rozumiem, że znasz wyniki czyli przeprowadziłeś badania przy użyciu jednakowych nart ostrzonych na podane kąty. Do tego aby wyeliminować przypadkowość, każda konfiguracja miała kilka par nart (najlepiej po 30 :D ). Oprócz tego testy przeprowadzono w jednym dniu, na tej samej trasie przez porównywalnych testerów, w czasie nie przekraczającym pół godziny (zmienność warunków na trasie).

Następnie każda para nart była sprawdzana co przejazd i w jakiś sposób mierzyłeś ostrość krawędzi.

Na końcu przeprowadziłeś statystyczną analizę uzyskanych wyników, zakładając pewien poziom ufności, itd :D

 

Jeśli nie ma takich badań, to wszystkie odpowiedzi są typu - "wydaje mi się..........."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że znasz wyniki czyli przeprowadziłeś badania przy użyciu jednakowych nart ostrzonych na podane kąty. Do tego aby wyeliminować przypadkowość, każda konfiguracja miała kilka par nart (najlepiej po 30 :D ). Oprócz tego testy przeprowadzono w jednym dniu, na tej samej trasie przez porównywalnych testerów, w czasie nie przekraczającym pół godziny (zmienność warunków na trasie).

Następnie każda para nart była sprawdzana co przejazd i w jakiś sposób mierzyłeś ostrość krawędzi.

Na końcu przeprowadziłeś statystyczną analizę uzyskanych wyników, zakładając pewien poziom ufności, itd :D

 

Jeśli nie ma takich badań, to wszystkie odpowiedzi są typu - "wydaje mi się..........."

 

A które krawędzie się szybciej stępią?

 

a. dolna 0 stopni / boczna 90

b. dolna 0,5 stopnia /boczna 89,5

c. dolna 1 stopień / boczna 89

d. dolna 1,5 stopnia /boczna 88,5

 

 

No to mi się wydaje... :P  ale z punktu widzenia nie techniki serwisu a techniki jazdy, najdłużej wytrzyma krawędź "d." Oczywiście przy założeniu narciarza amatora rekreacyjnego - czyli takiego najwyraźniejszego statystycznie. Dlaczego? Ponieważ kąt podniesienia krawędzi poziomej wpływa bezpośrednio na łatwość wprowadzenia narty na krawędź. Przy kącie 0, nartę wprowadzimy od razu w "tor łukowy" (może to się zdarzać nawet i przy podjazdach do wyciągu i próbie jazdy na ześlizgu). Przy podniesieniu skrajnym do 1,5 st. będzie nam dużo trudniej zakrawędziować nartę. Jedyna logiczna możliwość przypadku d.  jest przy odpowiedniej prędkości na stoku, czyli w trakcie jazdy, kiedy się pochylimy do środka skrętu.

Dlatego też narciarzom początkującym preferuje się duże podniesienie krawędzi poziomej i duży kąt bocznej, żeby się nie połamał przy pierwszym spotkaniu z narciarstwem :)

 

Takie jest moje zdanie nie z punktu serwisanta a z punktu instruktora narciarstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za gratulację, w liczbie mnogiej raczej nie występuję a nikt inny nie wypowiedział się.

I jaki jest wynik pomiarów który deklarowałeś wykonać?

A proszę bardzo.... :-)  wiem, że są tacy co z palcem rozróżniają z na nogach narty zrobione 0,5/89,5 od tych 1/89......................

 

Pomiary będą. Z podaniem metody i oszacowaniem (niedużej ale dostatecznej do wniosków) dokładności. Wczoraj udało sie sprawdzić tylko jedne narty , które miałem ze sobą w samochodzie i pewne podejrzenia juz sie wykluwają. Ale za wcześnie jeszcze na to, za mała próba. Ciekawostka: wieczorem zleciłem wykonanie tych nart na '0' podniesienia- sam jestem ciekaw co to w praktyce znaczy... :-).

Nieco cierpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...