-
Liczba zawartości
5 395 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
212
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Cze Świetny film - na stałe trzeba podlinkować do skali, szybko rewidują wszyscy skalę swoich umiejętności, szkoda że tylko do 5-ki jest, jeszcze ze 2 poziomy mogły by być i byłoby perfect. pozdrawiam
-
Krzysiu Bardzo fajne podejście, wiesz czego chcesz, masz świadomość i wiesz że potrzeba na to czasu, bez napinki, postawiłeś sobie cel, Mitka widziałeś i wiesz że jest do czego dążyć, a czy ta droga będzie wyboista i długa wszystko zależy od Ciebie 🙂. Ponadto Cel może nieco w tej drodze podpowiedzieć. pozdrawiam
-
Cześć Trenerów AWF wypuszcza paru, i nie są to przypadkowe osoby, znam osoby - instruktorów, które nie ukończyły kursu trenerskiego. Instruktor tylko uczy jeździć, trener organizuje cały cykl szkolenia. Sprawdź na stronie PZN ilu jest trenerów, a ilu instruktorów. Trener to zawód, instruktor PZN - nie, stąd też defacto instrukto rekreacji może oficjalnie uczyć - bo taki zawód jest, a instruktor PZN nie - bo nie ma takiego zawodu póki co. To tylko nazwy, sami wiemy, że akredytacja PZN jest dużo bardziej ważniejsza niż MEN czy innej tam komórki. pozdrawiam
-
Cześć Co do jakości instruktorów, to można wykluczyć chyba tych rekreacji - internetowych etc. - zdarzają się ale ogólnie instruktorska kadra jest ok (no pewnie że zdarzają się wyjątki jak wszędzie), AWF opuszczają głównie trenerzy (a to co innego niż instruktor), reszta generalnie posiada akredytację PZN. No niestety, natłok narciarzy, popyt przewyższa podaż i jakość usług spada, dochodzi zmęczenie materiału, a i ludzie myślą, że po 1-2h lekcji Pana Boga za nogi złapali. Narty to nauka, a nauka kosztuje, wszyscy chcą mieć ciastko i zjeść ciastko - tu tkwi szkopuł. Szybkie efekty w bardzo krótkim czasie. pozdrawiam
-
Cze @Mitek pewnie wie - to specjalista od PM Sportu 🙂 pozdrawiam
-
Zwiększenie kąta zakrawędziowania - prośba o ocenę jazdy
Marcos73 odpowiedział AndRand_v2 → na temat → Nauka jazdy
Już wiem - ale chyba to słabe rozwiązanie bo tak naprawdę nic nie widać. pozdrawiam -
Zwiększenie kąta zakrawędziowania - prośba o ocenę jazdy
Marcos73 odpowiedział AndRand_v2 → na temat → Nauka jazdy
Od tyłu? Jak to możliwe, takie cuda Panie? Słabo widać cokolwiek. Trudne do oceny z tej perspektywy. pozdrawiam -
Zwiększenie kąta zakrawędziowania - prośba o ocenę jazdy
Marcos73 odpowiedział AndRand_v2 → na temat → Nauka jazdy
Cze A tak z ciekawości pytam - kto Cie kręcił? pozdrawiam -
Cześć Ja bym poeksperymentował z długością - narty powinny być podobne. pozdrawiam
-
Tak, przepraszam, mój błąd, zwracam honor. pozdrawiam
-
Ależ oczywiście - że Zawodnicy (specjalnie z dużej) pewnie mają na narcie nie jeden a kilka kątów w zależności od miejsca na narcie i potrzeby, preferencji, stoku, śniegu etc. O ile nienormalne podnoszenie kąta bazowego (tak przyjmijmy to nazewnictwo - @Kubis zrobił szkic i wszyscy wiedza o co chodzi), ma uzasadnienie w tym że zawodnicy bardzo mocno stawiają na krawędź narty (nie mowa tu sile ale o kącie zakrawędziowania), stąd też jakby pochylanie tego tzw ostrza narty oraz zmiana kąta wynikowego samej krawędzi - narty te mają do czynienia z nienaturalnie twardym śniegiem/lodem więc ten kąt jest ponad przeciętnie niski. Natomiast bez podnoszenia - na 0 baza nie da rady uzyskać wysokiego kąta zakrawędziowania - będzie on nieefektywny. To moje zdanie i opinia. Jutro będę w serwisie i wie dowiem od fachowca o standardowe ostrzenie standardowych nart SL oraz GS zarówno cywilnych jak i zawodniczych oraz czy są jakieś preferencje. pozdrawiam
-
No to zaprzecza sam sobie - piszesz że zawodnicy w SL podnoszą kąt bazowy nawet o 2 stopnie albo maja na 0 ? Nie logiczne dla mnie, no chyba że jedne zawody sa na strefie a drugie na oślej łączce. pozdrawiam
-
Tu masz rację - te 2 katy trzeba zsumować - finalnie wychodzi kąt 90-87 a czasami pewnie i delikatnie poniżej. pozdrawiam
-
Cześć Tu akurat ma rację - te kąty trzeba zsumować - wychodzi wówczas kąt krawędzi. pozdrawiam
-
@Plus80 Kolego drogi, się może wypowiedz na ten temat, zamiast emotkami komentować posty. pozdrawiam
-
Kubis Głupoty piszesz, kąt podwieszenia musi być w każdej narcie, będę jutro w WolfTrail-u to dopytam z ciekawości. Kolejna bzdura powyżej, chodzi głownie o kąty jakie uzyskują zawodnicy niedostępne dla zwykłych kowalskich (Plusik chyba kiedyś wrzucił filmik Henryczka z treningu gdzie jechał po pędzelkach - zobacz jakie On katy uzyskuje) , kąt podniesienia i boczny dają jakiś tam kąt - dla normalnych jest większy - mniej przyczepny ale bardziej trwały, dla zawodowców mniejszy stworzony do betonu ale mniej trwały, stąd tez narty zawodnicze - używane przez prawdziwych zawodników mają krótszą żywotność, są non stop ostrzone i nie ważne czy ręcznie - systematycznie praktycznie codziennie przez x dni w sezonie. pozdrawiam
-
Cze To tylko wklejka tekstu, traktująca z grubsza o katach podniesienia czy też podcięcia, bez którego porostu nie da się jeździć na nartach, a miałem na takiej okazję jeździć, na wiosnę przy mocno roztopionym śniegu, wziąłem z wypożyczeni nartę - swoich mi było szkoda - jakiś stary SL 170 cm (innych nie było - taka podrzędna), na miękkim - dosłownie błocie - bajka, super się jeździło, w nocy przyszedł mróz - rano twardo, po ratraku, ta sama narta - nie do jazdy, nie było możliwości się zsunąć bokiem po stoku, pierwsze co zrobiłem to się wy....liłem jak nowicjusz, choć jak już wyjeżdżałem z krzesła coś było nie tak, ciągły raz w lewo lub prawo. 1 zjazd i wyciągiem swoje, były wprost niebezpieczne, miały anty-kąty chyba, w skręcie trzyma tak, że nie chciały puścić, a podcięcie za to odpowiada. pozdrawiam ps. jak dam swoje do serwisu to podpytam jak je robią i będę wiedział, Head-y muszę dać bo już nie jadą, w sobotę się o tym przekonałem, ale śnieg rano był porażka, tych hamujących.
-
Cześć Wg. mnie - nie mówię tu o obciążeniach (pomińmy ten temat), jest zachowana pewna logika związana z podwieszeniem krawędzi, jazda na SL różni się diametralnie od DH, nie ma co gadać. W SL praktycznie nie prowadzi się nart na płasko (z pewnymi wyjątkami), w DH niestety jest na odwrót (im mniej krawędzi się używa tym lepiej), więc uzasadnione jest podwieszenie w DH wyższe niż w SL. Tak samo w nartach powiedzmy dla początkujących operującymi technikami ześlizgowymi o wątpliwym balansie ciała wyższe podwieszenie ma sens, narty nie łapią każdej nierówności i ta jazda jest bardziej płynna. Oczywiście przygotowanie nart zawodnikom to inny temat - tutaj nie ma reguły - tak naprawdę to każdy zawodnik ma inne preferencje. Ale z grubsza wydaje się rozumowanie autora tekstu logiczne. pozdrawiam
-
Cześć Nie mam doświadczenia z tak szerokimi nartami - moje odczucie tylko po jeździe ale w słabych warunkach (nie mowa o śniegu tylko o zaludnieniu na stoku), po przesiadce z Elanów 18ti (72 pod butem) na Nordiki F coś tam 80 obie o długości 180 cm, w śmigu ok ale na krawędzi dla mnie mdłe, co prawda prędkości bardzo małe ze względu na tłok (gęstniało z minuty na minutę), tak że trudno było tym narta dać jechać, troszkę się rozpędzić, Elany potrzebowały wg mnie mniejszej prędkości. Jedyną tak szeroka nartę na jakiej miałem okazje jeździć i byłem mega pozytywnie zaskoczony to jakiś atomic chyba 100 lub 110 - nawet nie wiem - z wypożyczalni - typowa off piste, ale jazda tylko w śniegu, dowaliło wówczas w Austrii z pół metra i granica między stokiem a po za była niewidoczna - tak że nie wiem jak w warunkach trasowych, ale po za fantastyczne. pozdrawiam
-
Cześć Określenie SL - wystarczy - nawet nie wiedziałem że na takie wsiadasz - bo z tego co mi się zdaje to jesteś zwolennikiem długich nart 🙂 Co do ostrzenia, to tutaj wydaje mi się, że kąt podwieszenia (czy jak to tam się nazywa) jest ważny w przygotowaniu, gdzieś nawet czytałem że im niższy tym agresywniej narta przygotowana, do jazdy sportowej czyli ciętej. Kąt boczny chyba mniej ważny - ale to moja opinia jest. Poniżej artykuł którym poniekąd wie sugerowałem, ale czy zgodny z prawdą, niech wie może wypowiedzą ci co serwisują narty osobiście i maja doświadczenie pozdrawiam Jakie są rekomendowane kąty dla poszczególnych grup? W narciarstwie zjazdowym i snowboardingu jest kilka kryteriów według których dobieramy odpowiedni kąt podcięcia: stopień zaawansowania narciarza przeznaczenie w stosowaniu sprzętu i rodzaj narty Podział według stopnia zaawansowania narciarza. Narciarz zaawansowany / profesjonalista / zawodnik: 0,5 stopnia – ten ma perfekcyjnie opanowaną jazdę na nartach i utrzymanie równowagi, dlatego też potrzebuje najmniejsze podcięcie, umożliwiające jak najszybsze wprowadzenie narty na krawędź. Narciarz zaawansowany / rekreacyjny: 1 stopnień – osoba, która ma opanowaną jazdę na nartach, ale ten sport traktuje hobbystycznie i nie zależy jej na biciu rekordów prędkości a tylko na jeździe dla swojej przyjemności Narciarz początkujący / dziecko / pierwsze kroki na nartach: 1,5 stopnia – podczas nauki jazdy nie można zbyt szybko zniechęcić kursanta do jazdy na nartach. Wystarczająco dużo energii poświęci na opanowanie równowagi, naukę podchodzenia, wstawania a tymbardziej jeśli będzie to dziecko. Dlatego też w nowoczesnych programach nauczania całkowicie eliminuje się jazdę na krawędziach jako początkowym etapie jazdy na nartach. Podział według przeznaczenia stosowania sprzętu narciarskiego Nie każdą nartą da się jeździć po każdym stoku. A nawet jeśli wytrawny narciarz będzie chciał obalić moją teorię to na pewno zgodzi się ze mną, że nie każdy sprzęt narciarski nadaje się do wszystkiego. Dzisiejszy rynek sprzętu narciarskiego obfituje w dziesiątki różnych modeli nart i snowboardów z różnym stopniem zaawansowania i przeznaczenia. Główny podział nart i snowboardów opiera się na trasowych i poza trasowych. Poza trasowy sprzęt to tzw. freeride, czyli przeznaczony do jazdy np. w głębokim puchu, dzikich i nieprzygotowanych trasach. Takiemu sprzętowi nie potrzebne jest perfekcyjne ostrzenie do przysłowiowego milimetra, gdyż jazda w miękkim puchu nie wymaga trzymania krawędzi. Dalej ciągnąc temat, narty freeride mają zastosowane najwyższe z możliwych podwieszeń dolnych krawędzi, czyli 1,5 stopnia. W przypadku nart do jazdy po trasach, tutaj sprawa trochę się rozbudowuje, gdyż mamy do czynienia z podziałem na różne stopnie zaawansowania i przeznaczenia. narty slalomowe – wymagają krótkiego i ciętego skrętu. W tych nartach mamy do czynienia z największymi obciążeniami stawów kolanowych i kręgosłupa. Taka agresywna jazda wymaga mocnego trzymania się w torze jazdy a więc dobrze naostrzonych krawędzi. Rekomendowany kąt podwieszenia krawędzi to 0,5 stopnia. narty gigantowe, supergigantowe, DH – w tych nartach promień skrętu zaczyna się od ok. 19 metrów. Nie są to aż tak agresywne narty jak slalomowe. Szybkość zmiany krawędzi ze skrętu w skręt odbywa się nieco dłużej i są to narty bardziej szybkościowe niż techniczne. W tych nartach mamy także mniejsze przeciążenia naszych stawów. Rekomendowany kąt podwieszenia to 1 stopnień narty allmountain – to narty tzw. uniwersalne, miękkie, przeznaczone do jazdy dla przyjemności a nie ścigania się na czas. Różne promienie skrętu, różne długości wskazują dwuznacznie na 0,5 lub 1 stopnień podcięcia krawędzi.
-
Cześć Wydaje mi się że problem jest ze skalą i samooceną, opisowa - znakomita większość narciarzy dałaby sobie 7, patrząc na stoki to może 3-5 % na to zasługuje chociaż z czarnych czy czerwonych to praktycznie wszyscy pozostali się zsuwają 🙂. Tutaj dobrze by podpiąć parę linków z filmami jak to ma wyglądać i część od razu zrewiduje swoje mniemanie o sobie. Ja wg mojej skali mam mocne 4, albo minus 5, gdzie 10 to bym zarezerwował dla rodzynków takich jak np. Jasiczek i jemu podobni - zawodnicy (byli zawodnicy) z wysokimi osiągnięciam w randze europejskiej czy też Światowej (sam start w PŚ to już nominacja do tej punktacji), ewentualnie instruktorzy z "papierami" wszelkich możliwych organizacji europejskich czy światowych. Rozgraniczyć troszkę wiedzę od umiejętności, tych z wiedzą w nauczaniu np. dodatkowo oznaczyć, bo są wśród nas instruktora, czy też byli szkoleniowcy o odpowiedniej wiedzy teoretycznej, pewnie praktycznej też, ale może okazać się, że narciarsko odstają od tych faktycznie dobrych jeźdźców, chociażby ze względu na wiek, czy też preferowaną technikę. Wracając do tematu, Poprzednia Jego narta to charakterystyka SL, wąska pod butem - semi sportowa - tak bym to ujął. Więc narta podobna, chłopak młody więc nie musi szukać dziadkowozu, a jeszcze jak te 7 - to 7, to nie ma ogóle się nad czym zastanawiać, mój wybór byłby taki: 1). Hybryda (podobna do tej co ma), GS sklep, GS master, wszystkie min 180 cm - stopniowanie wg promienia, do coraz to wyższych prędkości i dłuższych skrętów. 88 pod butem - bez sensu wg mnie, narta robi się mdła, sam jeżdzę i bardzo lubię po roztopionym śniegu jeździć (takim dosłownie błocie), GS sklep jest idealny, idzie jak burza ze względu na długość i masę. Czy ta szerokość pomoże? Nie wiem, nie próbowałem, ale dla mnie już 80 pod butem to zdecydowanie za szeroko, narta robi się po prostu mdła i nijaka. Da się na niej jeździć, a raczej się wozić i tyle. pozdrawiam
-
Cześć Popieram, do 72-75 pod butem max, więcej nie ma sensu i takiej potrzeby. Jak będzie miał 5 dych to też będzie cisnął dalej na krawędziach, potwierdzam z autopsji i prędko nie przewiduję póki co jakichś radykalnych zmian. Nie koniecznie GS - ale jest tyle fajnych nart z serii sportowych lub usportowionych - jest z czego wybrać, a i budżet zacny. pozdrawiam
-
Mitku rozwiniesz Tych Atomicach - co to za narta? Brak możliwości wprowadzenia w ześlizg - chodzi o kąt podwieszenia? Jak myślę to ekstremalnie mały był, ale mogę się mylić, bo się nie znam na tym. Czyli agresywnie przygotowana narta? Do jazdy przede wszystkim ciętej? Słabe do śmigu? Też ciekawy temat jakie kąty dla amatora w zależności od nart, ja sam nie wiem jakie mam w poszczególnych nartach - ufam serwisantom, nawet nie pytam, mam naklejki na nartach - ale to chyba tylko boczny oznaczony (88), a podniesienie chyba ważniejsze jest. Może jeśli wie ktoś zna na tym niech wytłumaczy co i jak. Może warto poeksperymentować, ale nie wiem czy odczujemy tą różnicę. pozdrawiam ps. Jak Zwardoń?
-
Cześć Jak pisali przedmówcy, opanowanie śmigu - wg. mnie podstawowej, najbezpieczniejszej oraz najbardziej uniwersalnej techniki powinno być priorytetem dla każdego narciarza. Ponadto umiejętne i płynne mieszanie różnych technik prowadzi do komfortowego i bezpiecznego poruszania się po stoku. Ważna wg. mnie jest też linia przejazdu jaką wybierzemy, ja zawsze "szukam" śniegu, nie sugeruję się miejscami które na pierwszy rzut oka wyglądają idealnie - mogą to być miejsca wylodzone, a na stromiznach może się to różnie skończyć. I tak jak pisaliście - rodzaj śniegu i przygotowanie bardzo ważny aspekt, we Włoszech jadąc na Pinzolo musieliśmy pokonać 2 czarne trasy (nie było alternatywy), z dziećmi 6-9 lat i osobami słabo jeżdżącymi, rano - gdzie był fantastyczny śnieg i super przygotowana trasa stromizna nie stanowiła problemu, nawet te dzieciaki zjeżdżały jak na normalnej czerwonej trasie, ale popołudniu już bym się nie odważył z nimi tam jechać - było by to bardzo niebezpieczne. pozdrawiam
-
Dalbello Lupo SP - buty (nie?) dla mnie
Marcos73 odpowiedział SzymQ → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cze Generalnie - przynajmniej w head-ach które ja mam - szerokość zmienia się wzrast ze wzrostem rozmiaru. Ale jak zwykle producenci skąpe info dają. pozdrawiam