tomkly
Members-
Liczba zawartości
1 800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Zawartość dodana przez tomkly
-
Dopiero wczoraj był pierwszy chłodny dzień. Jeszcze w czwartek w Bielsku było 13 stopni i w dodatku wiało coś w rodzaju lekkiego halnego. P.S. Nasza rozmowa zmobilizowała mnie do inwentaryzacji stanu zielonych granic. Zaraz wsiadam w auto i jadę w teren sprawdzić jak wygląda sytuacja. Trzeba się profesjonalnie przygotować do zimy.
-
Obawiam się, że apostazje nawet wielu osób nie będą mieć wpływu na finansowanie kościoła z publicznej kasy. Byłoby tak, gdyby u nas obowiązywał model bezpośredniego opodatkowania na rzecz konkretnego kościoła, tak jak to jest w wielu krajach zachodnich. Płaci się tam podatki rzędu 1-1,5% od podstawy opodatkowania na rzecz wybranego kościoła. U nas to idzie wszystko z wspólnej kasy. Realny koszt utrzymania kościoła katolickiego w Polsce oscyluje na poziomie około 2 mld zł (z czego około 1,2 mld to pensje katechetów), mam oczywiście na myśli wyłącznie bezpośrednie subwencje w budżetu państwa, nazwijmy je umownie celowe. Ile oprócz tego otrzymuje z rozmaitych innych źródeł finansowania nie mam bladego pojęcia, podejrzewam że drugie tyle.
-
Aż się boję... Ty masz faktycznie gorzej, bo z Bydgoszczy, musisz przez pół Polski przejechać żeby się wydostać. U mnie nie ma problemu, blisko Czech i Słowacji, a zielonych granic w każdym lesie pełno.
-
Plany narciarskie - zmienił się termin ferii zimowych dla wszystkich województw.
tomkly odpowiedział Ziemowit1 → na temat → Transport i podróże
Moja Anka jest na II roku na Wydziale Prawa i Administracji UŚ, zajęcia wyglądają bardzo podobnie, poziom żenująco niski. -
Moim zdaniem Pinokio blefuje, po to żeby odwrócić uwagę społeczeństwa od problemów ze stanowiskiem KE dotyczącym praworządności. Stanu klęski raczej nie wprowadzą z tych samych powodów co wcześniej a mianowicie ustawy z dnia 22 listopada 2002 r. o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela.
-
Nie wiem jak oni sobie to wyobrażają, musieliby poobstawiać wszystkie granice, żeby sprawdzać każdego wracającego do Polski. Znów wracamy do czasów komuny i zielonych granic... Chore to.
-
Nie są w stanie tego legalnie wprowadzić bez stanu nadzwyczajnego. A społeczeństwo już o tym doskonale wie. W każdym razie ja zamierzam normalnie jeździć na nartach, tak jak w ubiegłym sezonie, oczywiście pod warunkiem, że w Alpach będą czynne ośrodki. Na razie to ciężko coś zaplanować, ale z powodu tego co dzieje się za granicą, na razie dostępna jest jedynie Szwajcaria. Jeśli Austria się otworzy będziemy jeździć i żaden Morawiecki czy inny w tym nie przeszkodzi.
-
Plany narciarskie - zmienił się termin ferii zimowych dla wszystkich województw.
tomkly odpowiedział Ziemowit1 → na temat → Transport i podróże
Kolejne zaklinanie rzeczywistości. Kto będzie chciał pojechać to i tak pojedzie, oczywiście jeśli zagraniczne ośrodki będą działać normalnie. Tym bardziej, że nauczanie on-line, które ma miejsce w szkołach to jest jedna wielka farsa. Naprawdę się cieszę, że nie mam dzieciaków w wieku szkolnym. -
Wygląda na to, że mamy stan wojenny, bez jego wprowadzania. Mam nadzieję, że doczekamy momentu w którym bandyci zostaną rozliczeni. Zarówno ci wykonujący ale nade wszystko wydający polecenia.
-
Można i to naprawdę w dobrych pieniądzach. Jak nie jest to w bardzo turystycznej lokalizacji i nie w pierwszym rzędzie przy wybrzeżu to da się kupić za 1.000-1.200 Euro za metr w zależności od wypasu. Przy czym trzeba to traktować raczej w kategoriach długoterminowej inwestycji, a w zasadzie zabezpieczenia kapitału zarówno przed inflacją oraz tym co u nas pisowscy złodzieje jeszcze mogą wymyślić. Generalnie w tych trudnych dla turystyki czasach nie ma się co nastawiać na szybki zwrot z inwestycji. Natomiast jest gwarancja bezpieczeństwa i w dystansie na pewno się na tym nie straci.
-
Ale jest niezależna, a więc nie będzie można nią sterować. Smutne ale prawdziwe, znam cały szerego podobnych przykładów. Oni chcą mieć sądownictwo pod butem, do swojej wyłącznej dyspozycji, jak wszystko zresztą. Mają świadomość, że jak przegrają wybory a nie spacyfikują sądownictwa poprzez wstawienie swoich ludzi to po uczciwych procesach pójdą siedzieć.
-
Kupiłem. Fuerteventura. Ceny za metr porównywalne do mieszkań w Katowicach.
-
Nie przesadzaj z tym stary. Nigdy nie jest za późno na pozytywne zmiany. Ja zainwestowałem w skromny apartament na jednej z wysp kanaryjskich i stałem się rezydentem tamtejszego (w nomenklaturze unijnej) regionu oddalonego. Dużo moich kumpli uczyniło podobne zabiegi, zmieniło rezydencję podatkową oraz faktycznie przeniosło swoje interesy w różne miejsca za granicę. Motyw oczywiście ten sam, nie walka z ojczyzną tylko z pisowskim okupantem. Tak żeby wszystkie fredowskie oraz inni zwolennicy reżimu z głodu padli, bo tylko tak zrozumieją swoją głupotę.
-
Dobrze, że ci, którzy wparowali do domu czternastolatka grożąc mu ośmioma latami więzienia za organizowanie demonstracji (stosowne doniesienia do sądu rodzinnego i szkoły złożyli) nie ponieśli żadnego uszczerbku na zdrowiu.
-
Czego ci troglodyci już nie wymyślą, nawet za komuny nie było tak jaskrawego traktowania społeczeństwa jak idiotów: https://wydarzenia.i....source=special Biedaczek, przewrócił się i uderzył o hak holowniczy. Ale jaja, propaganda Kurskiego w najlepszym wydaniu. Przy okazji, chciałbym zapytać, jak tam zdrowie tego policjanta, którego starsza pani zmasakrowała szmacianą tęczową torebką i której postawiono zarzuty? Przeżył, czy dalej w szpitalu walczy o życie?
-
A już myślałem, że to jakaś zakamuflowana propozycja była... Okrutni jesteście wraz z Witkiem, odarliście mnie z resztki złudzeń.
-
Zobacz Robert na poprzednią stronę, chyba spodobało mu się moje zdjęcie. Zaczynam się bać ..... NIe wiem czy to seksualna propozycja jest?
-
Swoją drogą ciekawe gdzie go pochowają?
-
Już rozumiem, to była taka gorzka konstatacja, pesymistyczny ale jednocześnie realistyczny opis rzeczywistości. Faktycznie w pierwszej chwili intencji nie zrozumiałem.
-
????? Byłbyś uprzejmy wyjaśnić tę intrygującą tezę? Zawsze mi się wydawało, że pieniądze publiczne są naszą wspólną własnością, jak zresztą wynika z aktów prawnych włącznie z Konstytucją.
-
Należy się moim zdaniem zastanowić, czy używanie określenia prezydent jest w tym przypadku uprawnione. Powody oczywiste: 1. wielokrotne naruszanie Konstytucji RP; 2. majstrowanie przez PiS przy prawie wyborczym również naruszajace konstytucyjne zasady; 3. zaangażowanie całego aparatu TV PiS w promocję jednego kandydata; 4. oszustwa wyborcze w DPSach, domach seniorów prowadzonych przez kościół, etc.; 5. funkcja notariusza, księgowego albo kolokwialnie ujmując długopisu, którą pełni ten wybitny "mąż stanu".
-
Dzięki. Przejrzałem YT ale nigdzie jak na razie nie znalazłem całego reportażu, a niestety umknęła mi pierwsza emisja.
-
Myślałem, że to Bąkiewicz, bo bąkał coś podobnego. A to paranoik Antoni.
-
Kolegę Ivena dołączam do mojej wirtualnej listy, że też o nim zapomniałem wcześniej. Ale faktycznie, oni działają jakby wg pewnego harmonogramu, jeden znika to pojawia się następny.
-
Równie dobrze mogli to być amerykańscy imperialiści zrzucający stonkę albo kosmici... Napisałbym coś na temat tego bezmózgowego Bąkiewicza, ale nie wypada używać publicznie słów uznanych powszechnie za obelżywe.
