Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    8 506
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Zawartość dodana przez star

  1. star

    Trochę HUMORU

    Mazury szyte na naszą miarę.
  2. star

    Prognoza Pogody

    Łowcy burz. Infometeo.
  3. star

    Trochę HUMORU

    . Załączone miniatury
  4. star

    Kadencja na rowerze

    Droga do pracy trochę dookoła, wały. Zewnętrzną bardziej zacienioną ścieżką. To na mapie to 10km. Plus 7. Załączone miniatury
  5. star

    Kadencja na rowerze

    Widać tam drogę po wodzie:-)
  6. star

    Kadencja na rowerze

    Drugą stroną trudno?
  7. star

    Kadencja na rowerze

    Dziś wielkomiejsko i lajtowo. Wzdłuż Odry. Ze Spizowej na Grunwald 5km. Potem wałami koło zoo, na Wyspę Opatowicką, gdzie majstrują coś przy sluzie, więc odwrót, dalej wałami do mostów Chrobrego, z powrotem ścieżką do Parku Szczytnickiego, koło ogródka japońskiego z powrotem Kopernika do akademików pw, ul wittiga i na wały, skąd powrót. Będzie koło 20km. Bo w jedną 10. Kadencja nowa, może będzie lepsza? Załączone miniatury
  8. star

    Kadencja na rowerze

    Jarnołtów wspomniany przez Wkg. Tam gdzie karczma Rzym. Za wcześnie na picie, zamknięta. Krzyżowice dobre. Fakt. Objeździku nie wykminiłem, bo nie zauważyłem, że warunki się zmieniły, wyjechałem rano, potem koło Zachowic bezdroża, no i szok. Na szczęście krótko. Załączone miniatury
  9. star

    Kadencja na rowerze

    Ale to już było. Znaczy Rzym. Pierwszego dnia. #43 http://www.skiforum....werze/?p=619742 Stawy Milickie ok, kiedys. Brzegiem Odry do Brzegu planuje. No i Sobótka. Kultowa. Załączone miniatury
  10. star

    Kadencja na rowerze

    35 to numer drogi, która miałem przykrość podążać, niestety wśród spóźnionych do pracy. Nigdy więcej.
  11. star

    Kadencja na rowerze

    Tym razem Dolina Bystrzycy. Ładna figurka i trasa: Kamionna, w Zachowicach Winnica Adoria, Mike Whitney tam urzęduje od lat. 55 km dla Mitka skala. 35-ka okropna. Kadencji nie spotkałem. Załączone miniatury
  12. star

    Kadencja na rowerze

    Tak w Google jest wyłączona, w standardzie, pokazuje się przy powiększaniu i zmniejszaniu. Można włączyć. Endomondo zasysa mapy Google.
  13. star

    Kadencja na rowerze

    Całość ok. 50 km. W jedną stronę będzie ok 25 km. Zawsze wspomagam się Google. Momentami pojechałem na czuja i wylądowałem na łąkach. Nie najgorzej. Wczoraj 4 razy się zacukałem i 4x odwrót. Dziś ani razu, choć drogę modyfikowałem. Do winnicy kumpla nie dotarłem: Rafa z Trzebnickich Wzgórz. Wina polecam. Robi też piwa. Bonusem kąpiel w Odrze.
  14. star

    Kadencja na rowerze

    Fragmenty traski. Dalej wodą;-) Załączone miniatury
  15. star

    Kadencja na rowerze

    Uderz w stół. Dziś zwiedzalem m.in. Psie Pole. Start z rana. Grabiszyńska do Centrum, koło NFM ścieżka, Podwale, Grunwald, wzdłuż Odry, potem Kloboczyce, Lozina, droga wewn. Wzdłuż A8 do Remiaszowa, potem Cienik, jazda konna dla wojsk lądowych, wjazd Psie Pole minalem, Poświętne, mała obwodnica, kąpiel przy Moście, no i przez działki i tory do domu, na skróty. Kadencji nadal szukam. Załączone miniatury
  16. star

    Trochę HUMORU

    Pojadę hardcorem, też sam, można zgadywac... Załączone miniatury
  17. star

    Kadencja na rowerze

    Z autochtonami nigdy nie wygrasz. Wrocławski clubbing głośny ostatnio.
  18. star

    Kadencja na rowerze

    Z Łodzi? Jaka dzielni©a? Ja obecnie Księży Młyn. Tam najwięcej w sumie mieszkam.
  19. star

    Kadencja na rowerze

    O ja przepraszam, pochodzę z okolic Warszawy, a dokładniej Skierniewic (Wokulski wysiadł), a dokładnie, Żelazna, choć nie, raczej Wola Wysoka, coś jak Haut Chateau. Łódź gangsterska, jeśli o jazdę autem się rozchodzi. PS po korku ani śladu. Ja miałem lepiej z Parku Szczytnickiego na Plac Grunwaldzki, wtedy zawsze rowerem, chwilka.
  20. star

    Kadencja na rowerze

    Niektóre groźne. Kluby.. Ja już po studiach tu splynalem z Mazowsza, choć może ziemi Łódzkiej, ew. Księstwa Łowickiego.
  21. star

    Kadencja na rowerze

    No to ja Spizowa, tuż przy Stalowa Lowa;-) Wylot w góry łatwy stąd, szkoda, że się minelismy, podjadę do Wawy to się zgadamy. Ze Skierniewic krok... PS mnie dziabnal kundel w mieście Lodzi. Zastrzykiem się skończyło, ale nie w brzuch, a w d...
  22. star

    Kadencja na rowerze

    Daleko. Psie na wylocie na Wa-wę i Łódź.
  23. star

    Kadencja na rowerze

    A gdzie mieszkałeś we Wrocku? Długo? PS Kownacki o Ruizie: "No i mamy też zaokrąglone brzuszki, a mimo to nokautujemy gości z sześciopakami... (śmiech)."
  24. star

    Kadencja na rowerze

    Wokół lotniska, Samotwór, Skałka. Dolina Bystrzycy. Wrocław. Drugi dzień bez auta. Zaczęło się ponuro. Pani walnęła rowerzystkę. DWR czyli Denver, jak mawiają rodowici. Potem gładko z rana. Szukałem przycisku kadencja... chyba nie ma go w moim rowerze. Jest u Ruiza, włączył go po knockdownie. Załączone miniatury
  25. star

    Przebieg

      No właśnie, ja niestety gdy stałem się kierowcą przestałem jeździć na rowerze. Zbiegło się to ze zmianą miejsca zamieszkania i trasą dojazdu do pracy. Kiedyś miałem trasę przez park, potem ścieżką rowerową, miód cud. Później razem z autami szybko ew. ciągłe podjeżdżanie pod różne krawężniki i po kamieniach, słabo, do tego prysznic by się przydał, bo z autami trzeba cisnąć, a w pracy zmiana ubrania i takie tam. Nomen omen jestem raczej samochodowym neofitą, a rower odszedł trochę w zapomnienie, choć kiedyś jeździłem cały rok, jazda po śniegu czy lodzie po parku należała do codzienności:-) PS. Teraz z perspektywy kierowcy postrzegam jazdę rowerem po ulicach jako hardkor i survival, no ale z czasem szczęśliwie ilość ścieżek rowerowych się zwiększyła. Co do korków to jak mogę wyjechać godzinę wcześniej aby ich uniknąć to wyjeżdżam:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...