Skocz do zawartości

kaligr

Members
  • Liczba zawartości

    183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kaligr

  1. Może masz i rację, ale bez wyuczonych pewnych nawyków, przez automatyczne ich wykonywanie raczej szczęścia by zabrakło. Szczęści trzeba dopomagać, bo bez umiejętności to i szczęścia  nie będziesz.miał. Co do Kuliga z sytuacją z jaką on się zderzył to raczej nie ma wiele wspólnego z jego umiejętnościami rajdowymi. Więc nie mieszał bym tu mistrzostwa rajdowego kierowcy z normalnym ruchem ulicznym. W pewnych kwestiach, widząc ten przypadek to głupota. A czy mu zabrakło szczęścia? Może brakło umiejętności przewidywania niebezpieczeństwa w normalnym ruchu ulicznym? Może myślał, że da radę i zdąży przed pociągiem, którego widział. Tego się nigdy nie dowiemy, gdyż tajemnica poszła do grobu i nie ma co teraz roztrząsać tematu. 
  2. Zasada jest jedna i prosta, Nie tracić przyczepności kół z podłożem. Używać gazu i hamulca tak żeby samochód był cały czas pod kontrolą.  Idąc dalej nawet podczas poślizgu samochód do pewnego stopnia da się kontrolować. I tu nie zgodzę się ze umiejętności dają najwyżej 5%. Jak by tak było to sam bym skasował auto w tym roku kilka razy, raz było tak ciężko że jak bym wypadł z drogi to pewnie nie pisał bym dzisiaj z Wami.     
  3. To kiedy ten memoriał 6-8 marca, czy 13-15 marca 2015? 
  4. kaligr

    Czarna Góra

    Podobno w kwietniu 2015 mają w końcu wybudować 6 osobową kanapę w miejsce 2 osobowej. Informacja pochodzi od gościa z obsługi wyciągu, więc wydaje się być prawdopodobna. Pytając o Biała Wodę koleś stwierdził, że na razie nie ma szans.
  5. kaligr

    Kto to jest narciarz ?

    Są tacy co lubią być wyjątkowi, a jeszcze jak ktoś potwierdzi ich wyjątkowość nad reszta masy.
  6. Ventolin jedynie rozszerza oskrzela i nic poza tym. Kopa czujesz gdyż dochodzi u Ciebie do skurczu oskrzeli. Po wzięciu leku twoje oskrzela wracają do normalnego funkcjonowania, a ty funkcjonujesz jak byś był zdrowy i w pełni sprawny. 
  7. Ja bym zaczął od właściwej samooceny.
  8.     Kiedyś byłem zawodnikiem w pewniej dyscyplinie sportowej i powiem Tobie tyle. Jeżeli chcesz porównywać się do zawodników to musiał byś porównać się do niego wtedy kiedy znał byś go trochę dłużej niż oglądając go na zawodach.  Na zawodach prezentuje się technikę bardzo indywidualną, wyuczona, dostosowana do warunków anatomicznych, motorycznych, fizjologicznych danego zawodnika. Jazda podczas zawodów nie musi być piękna, stylowa, ma jeden cel ma być skuteczna. 
  9.     Rozmowa dotyczy samego aspektu jazdy, poruszania się. Oczywiście instruktorzy narciarstwa to również zawodowcy, utrzymujący się ze sportu jakim jest narciarstwo. Tylko czy instruktor utrzymuje się z udziału w zawodach sportowych, czy z nauczania jazdy, bądź trenowania innych? 
  10. Witam   Może dorzucę coś tutaj od siebie. Moim zdaniem rozróżnianie jazdy sportowej i jazy rekreacyjnej jest błędne. Jak chcemy coś dzielić to można podzielnic na jazdę zawodniczą i jazdę rekreacyjną.   Jazda zawodnicza nastawiona jest na jak najszybsze dotarcie do celu i wygranie zawodów. Można tu wrzucić sportowców amatorów i sportowców zawodowców. Jazda ta jest to jazda stylem indywidualna dla każdego zawodnika. Czy musi być idealna technicznie?  Raczej nie, ilu znacie demonstratorów co wygrali chociaż jedne zawody PŚ?  Tu wydaje mi się że zawodnicy mogą zostać demonstratorami, ale demonstrator zawodnikiem na wysokim poziomie nie będzie. W sporcie nie tylko technika jest ważna.   Jazda rekreacyjna to jazda tak naprawdę dla własnej przyjemności i ze wszystkimi aspektami z ta przyjemnością związanymi.  Jak ktoś będzie trenował tyczki dla swojej przyjemności to dalej będzie to tylko rekreacja.   Jeden i drugi rodzaj poruszania się na nartach jest to uprawianie sportu, jakim jest narciarstwo.   Pozdrawiam
  11. kaligr

    Ciśnij na języki !! ????

       Proszę wytłumaczyć mi w jaki sposób pochylenie pszczeli wykonuje mięśnień piszczelowy przedni. Według tego co mówi oficjalna nauka mięsień ten wykonuje ruch zgięcia grzbietowego stopy i odwraca ją. 
  12. Ja proponuje jeszcze kursokonferencję zakończona egzaminem. 
  13. Kolego równoległe to mogą być uda, albo podudzia. To że podczas przysiadu nie są równoległe może być spowodowane wieloma czynnikami. Teraz jak masz problemy ze stawami to najpierw zrób diagnostykę, potem znając wynik możesz szukać pomocy. W innym wypadku nikt nic Tobie konkretnego nie napisze. Raczej to będzie zgaduj zgadula. Pozdrawiam
  14.     Fajny post. Odzyskałem humor.  Kolego możesz rozwinąć temat zginania/ uginania w kostce i wychylania się kolana?  
  15. próbowałeś z klękosiadem??   Plusem tego typu urządzenia jest to że twój kręgosłup utrzymany jest czynnie przez przez mięśnie, a nie jak w przypadku poduszki jest to bierne ustawienie kręgosłupa. 
  16. Kurde kiedyś sam myślałem o takim rozwiązaniu, tylko mi się nie spodobał jeden fakt. Jak w trakcie jazdy chcesz zajść do baru na coś ciepłego to masz 2 kolejne elementy do pilnowania, zostawienia, noszenia z sobą. A co do ceny tych butów to trochę przesada. Nie wierzę że w nich jest jakaś kosmiczna technologia, super patenty wymagające szerokich badań naukowych. Ceny sprzętu na pewno spadną po igrzyskach w Korei, tylko patrzeć jak Chińczycy zaczną robić swoje wynalazki. Pozdrawiam
  17. Operacja czego? Ponaciąganych więzadeł nikt nie operuje. Zadbaj trochę o chrząstkę i będzie ok.
  18. Niezły bigos na pierwszy rzut oka. Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Moja rada dla wszystkich formułowiczów w takich przypadkach to: - przepisać opis lecenia szpitalnego (Nie bać się "bełkotu medycznego" dla osoby co potrafi to przeczytać to ma kluczowe znaczenie w rozpoznaniu i ocenie ewentualnych dalszych konsekwencji kontuzji.) - zrobić skany zdjęć przed i po operacji - pytać od razu Jana (odpowiedz będzie rzeczowa i przede wszystkim fachowa) Tak zrobiony opis z dołączonymi zdjęciami, sprawi , że odpowiedz na Wasze posty będzie znacznie szybsza i konkretniejsza.
  19. Możesz wyjaśnić swoja korelacje między długością stoku, a długością nart?
  20. Ja musiał bym dzisiaj wrócić, jak mam jechać 100 km w jedna i drugie tyle w drugą stronę w nocy to dziękuję.
  21. No ja dlatego zostałem w domu, 5 autek w rowie. Pozdrawiam uczestników zlotu
  22. kaligr

    Ramzova

    Kolego Białka chodzi od 9 do 22, to wszystko na karnecie za 95 złoty.
  23. No mi jak fachowcy dobierali to chyba z 20 par próbowałem. Dodam tylko że przy żadnych nic nie sugerowałem i zdawałem się w pełni na opinie "fachowców", którzy mnie widzieli i słyszeli. No własnie do moich 120 kilo i 186 wzrostu dawano mi narty dla początkujących.
  24. Odpowiedz na pytanie:, Dla czego nie potrafimy dobrać nart jest dosyć prosta. Jeżeli chodzi o początkujących to po prostu nie wiedzą, czego chcą, nie mają pojęcia, czego po nich się spodziewać oraz najważniejsza kwestia brak chęci samodzielnego zgłębienia tematu i wzięcia odpowiedzialności za swój wybór. A jeszcze idiotyczne opinie obiegowe opinie głoszone przez "znawców" głównie w wypożyczalniach. Może opisze swój przykład jak to mi doradzano w kilku wypożyczalniach. Najpierw moje gabaryty 186 wzrostu, wtedy jakieś 120 kg. Pierwsze narty, jakie sam kupiłem to były Salonony screamy 180, do nauki straszna lipa, ale doradzone przez znany serwis. Ale najlepsze było przede mną. Kompletnie nie wiedziałem, czego szukam, zdawałem się na doradztwo jak mi się wydawało "znawców" tematu. I tak 90 % nart wypożyczanych mi miało poniżej 160 długości, były stare, nie ostre i wyklepane. Bo narta do nauki musi być krótka. Przegięciem było danie mi nart, które miały 145 cm, dodatkowo wziąłem wtedy instruktora i godzina szkolenia poszła w d...e. Po założeniu tych 180 dopiero wiedziałem, o co chodzi instruktorowi, ale już było po szkoleniu. Następnie zwróciłem się do trzonu SF i zaczęło mi się coś w głowie kształtować, zacząłem zwracać uwagę na pewne rzeczy, o których wcześniej nie miałem pojęcia. Ale i tak nie byłem w stanie dopasować nic dla siebie, proponowane narty dla mnie były nie tym, czego szukałem. Dopiero jak trafiłem na uczciwego Pana w wypożyczalni, który, widząc moje gabaryty i po kilkuminutowej rozmowie ze mną, doradził mi narty, które mi pasowały i czuję się na nich świetnie. Ale jaka to narta? Ac SL 11 175 cm. Do nauki?? Nie miałem czasu na zastanowienie się nad ta nartą, wziąłem. Po kilku metrach "eureka" mam stabilną i mocna nartę, na której, mimo że jest agresywna to jest pewna, dodam, że ta narta był fabrycznie nowa i nieużywana wcześniej. Po 2 tygodniach była już moja na własność, gdyż wykupiłem ja z tej wypożyczalni. Sprzedali mi ja, bo nikt na niej nie chciał jeździć, gdyż ludzie uważali ja za zbyt trudną. Tu mogę tylko napisać, że część osób, z którymi konsultowałem ten zakup na SF również mi odradzało zakup tych nart, ze względu na ich trudność. Ale na szczęście są tacy, co mi napisali, że jak mi pasują to je bierz i nie patrz na opinie innych.
  25. kaligr

    Ramzova

    Nie wiem czy całkowicie, ale są.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...