labas

A z czego mam wrzucać wyniki? Mogę podać swój z przed wczoraj na Palenicy - 60,27s, dasz mniej(zależne od ustawienia GS)

Na Palenicy warunki alpejskie. Na I ( Fis) twardo, beton, ale narty trzymały idealnie - mieliśmy giganta, na koniec puchły nogi na dolnej ściance. II (rodzinna) trasa bajka, Szafranówka też. Na stokach nie ma dużo ludzi, może niech tak zostanie. Było nas na treningu sześciu dziadków i trochę młodzieży. Trzy godziny jazdy naprawdę wystarczy.

Na dwóch widziałem, na jednej też, bez nart też ale na trzech?

Jutro mamy na Fis ustawiony gigant, od samej góry do dołu. Trening zaczyna się o 7 rano, organizuje Kłusak. Koszt treningu 100zł + karnet 3h 35zł.

Gdyby ktoś chciał pojeździć bez tłoku, zapraszam na Palenicę. Trasy czynne codziennie od 7 rano.

Zamarznie choć jest słona, byłem, widziałem, chodziłem po Bałtyku.

Jeśli chcesz żeby syn jeździł dobrze to kup mu dobre nowe narty, a swoje wrzuć do kontenera.

Ktoś dzisiaj będzie? Czynne wszystkie trasy od 7 rano, na trasach pusto.

Jutro w Harbutowicach eliminacje do MP, oraz mistrzostwo Krakowa.

Przez to że dużo jeżdżę na tykach, wolę jazdę efektywną niż efektowną.

W własnej firmie to stosuję, zdaje efekty, oczywiście poparte finansami.

Umiem, ale na mecie, bo tam tak muszę hamować. Wszyscy instruktorzy uczą początkujących 9-15, nie uznaję jazdy na pokaz. Spróbuj 10,30-13,30 na choćby Palenicy.

To jest wada, nie zaleta.

Jestem załamany, znów będzie tłok.

Cały styczeń można było jeździć, a dzisiaj wybieram się do Kasinki na wieczorną jazdę.

Do odprowadzenia potu.

Na Podhalu.

Zaraz jadę na Czarną Górę, będzie ktoś?

Można, byłem dzisiaj.

  Gowinowi.

U mnie nazbierałoby się z 500 kubików.

Fajny masz sklep

A co to jest PAD?

Kościół sam się niszczy i za 50 lat będzie wspomnieniem. Boga w to nie mieszaj.

Przyjedź jutro  na 8 rano na Litwinkę.