-
Liczba zawartości
7 099 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
59
Zawartość dodana przez mig
-
https://picasaweb.go...feat=directlink koniec lutego w madonnie.... Widoczki z Passo Groste były bardzo podobne. Jakoś dziwnie swojskie..
-
Z kontekstu i załączonego linku wynikało bardzo konkretne zastosowanie kurtki. Dlatego tez moja odpowiedz była własnie taka: stokowy zjeżdżacz nie zauważy różnicy. Gdyby pytanie było czy w kurtce z membr 5000 poczuje sie różnice w stos do 20000 w czasie wspinaczki skałkowej, czy zimowego podejscia z plecakiem z Cisownicy na Czantorię.... to sam wiesz co odpowiedzieć... Moim (i chyba nie tylko moim) znacznie istotniejsze jest to co zakłada się pod kurtkę niż to czy na metce napisano 10 000 czy 20 000 g/m2/24h. ps. a propos wełny: wiesz, że np. stare wełniane skarpety do butów z goreteksu to bardzo wygodny i skuteczny zestaw? Polecam! Użytkownik mig12345 edytował ten post 26 październik 2011 - 14:15
-
Pewnie masz rację, ale to wcale nie dyskwalifikuje odzieży z taką membraną... Jeżdziłem w gore-texie (20 000) i 'noname- texie' (ponoć 8000) - i jedyną zauważalną różnicą był znacznie lepszy krój i głębokość kieszeni w tej drugiej....
-
to co zwykle przy pakowaniu się na wycieczkę rowerową czy pieszą z plecakiem: układasz przed sobą niezbędne rzeczy które chcesz zabrać i torbę do ktorej masz zamiar to wpakować (to tak dla porównania). Po czym odstawiasz mniej więcej połowę na bok - wtedy pozostaną rzeczy ABSOLUTNIE niezbędne.... zwykle się mieszczą... . ew. wpakuj połowe ciuchów na siebie np. pomysł pakowanie kurtki (2?) jest niezbyt ekonomiczny.... Wykorzystaj też resztę dopuszczalnego bagażu. 5kg na żarło - to naprawdę sporo.... potrzebujesz tyle? Spoko - uda sie... Ostatnio spakowałem 4 osoby w 550 litrowy bagażnik (z nartami!!! tylko jedna para wystawała na podłokietnik) i klapa bez problemu zamknęła sie... Użytkownik mig12345 edytował ten post 25 październik 2011 - 12:19
-
Tu jak to zrobić. Do wygrzania skorup równie skuteczne jak firmowy 'piecyk' jest miska z gorącą wodą (sprawdzone!). Mój sprzedawca nie bardzo wiedział o co mi chodzi gdy pytałem o mozliwość formowania skorup u niego.... Niestety, nikt oprócz Ciebie nie jest w stanie zdecydować czy konkretne buty są dobre DLA CIEBIE! -- Pozdrawiam Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 25 październik 2011 - 07:46
-
wszystko sie sprawdza pod warunkiem, że prognozy są w stylu starych górali: "na świntego Hironima je zima abo jyj ni ma..."
-
Oczywiście, dlatego też może to nie przeszkadząc, a nawet być zaletą ( np. wyjazd rodzinny z dziećmi). Ale warto wiedzieć za co się płaci.
-
np tu: http://www.agenziamo...v=Marilleva1400 Mieszkanie 'bilo'.... Zwykle taka uwaga " poszczególne pomieszczenia sa oddzielone od siebie przesuwanymi panelami wykonanymi z drewna lub meblami." oznacza, że 2 pomieszczenia stworzono poprzez wstawienie drzwi pomiędzy 2 szafy. Niestety zwykle od szafy do sufitu pozostaje jakieś pół metra niezabudowanej przestrzeni, przez co możliwość zamieszkania w osobnych pokojach staje sie mocno iluzoryczna . Dlatego piszę, że warto zapytać- a to nie problem: ostatnio ( w zeszłym roku) trafiłem na pracownika Agencji mówiącego perfekcyjną polszczyzną... a biegły angielski jest oczywisty.
-
Wszystko jedno. Od Marilewy 1400 odstraszały mnie hotelowce w stylu wczesny gierek, w dodatku z ściankami działowymi z szaf do wys 2,2 m... . (Chyba lepszy jeszcze pomysł niz francuskie 'wnęki mieszkalne'... ). Mimo, że to wyjątki - to warto sprawdzić co w ofercie. Za to zapinanie nart przed schodami ma jednak swoje zalety. Ja mieszkałem bardzo tanio a w zaskakująco dobrych warunkach w miejscowości Croviana.- kilka kroków od kolejki Dolomiti Express. Po 2 przystankach wjeżdżało sie na wspólny peron 'kolejowo-gondolkowy' - w Commezadura.
-
Ale z Czyrnej na Skrzyczeńską działają (jak nie są zepsute) 4 orczyki.....
-
cos te m/s i km/h ....... ?
-
dla celów jazdy amatorskiej wystarczy wiedzieć czy będzie mróz czy ciapa..... . Czy tez oba stany po kolei... Dla ułatwienia: jaka temperaturę będzie miał śnieg przy temperaturze powietrza +10st? -- Pozdrawiam Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 13 październik 2011 - 08:16
-
Dokładnie... Ale nie ma sie czemu dziwić. Oczekiwania (a i możliwości) co do Szczyrku są ogromne i powolne - choć słuszne- ruchy działają irytująco... Być może obnizka cen parkingów na WŁASNYCH placach SON ma na celu utemperowanie 'chciejstwa' na parkingach obcych... Obecne ceny wołają o pomstę... Traktowałbym to jako pierwszy krok do dzierżawy tych placów przez SON i płacenia włascicielom ryczałtem...
-
gdzieś, kiedyś, nie wiadomo gdzie usłyszałem, że ma tam byc budowane krzesło. Prawda czy fałsz?
-
Z tą drobna uwagą, że tenże rodzić (sam uczący własne pociechy) musi umieć coś wiecej niż zjechać ze stoku.... a nie jest to zbyt częste. Dziecko doskonale widzi i oceni... . Poza tym likwidacja złych nawyków trwa (i kosztuje) znacznie wiecej niz instruktor od poczatku. Piszący na tym forum są dość nietypowi - 'nieco' odstają (na+) od średniej stokowej..... Bardziej do mnie przemawia instruktor z dzieckiem a rodzic w pobliżu - na nartach oczywiście = uczymy sie razem.... Użytkownik mig12345 edytował ten post 15 wrzesień 2011 - 12:17
-
spoko.... to nie grozi. Na obu znajdziesz wszystko co trzeba..... "bedzie pan zadowolony"....
-
przejechanie OBU stron w ciagu jednego dnia? Tylko dla zatwardziałych 'połykaczy kilometrów'... Pewnie sie da, ale po co....
-
Komunikacja publiczna (na skipas) pomiedzy tymi dwoma stokami działa rewelacyjnie.....
-
Od Szczyrku po pierwszym bardziej stromym odcinku nachylenie łagodnieje, potem dopiero za ostatnią patelnią nieco wiecej procent.... Od Wisły juz zaraz za Cienkowem (od przystanku MAlinka)zaczyna sie ok 9 km równego podjazdu bez miejsc ulgowych. Jedyne wypłaszczenia to patelnie.. . Choć jak teraz patrzę na profil to może było to tylko subiektywne wrażenie. Po dojeżdzie do Soliska byłem juz mocno 'ukrecony' i zdegustowany jazdą przez Szczyrk 'w tłumie', i myśłałem że wyżej będzie juz tylko gorzej... a jednak nie było..... Użytkownik mig12345 edytował ten post 25 sierpień 2011 - 22:09
-
Po takiej Pętli jak Maćka inne będą juz tylko drobnymi 'pętelkami'.... Jednak każdemu wg mozliwości... http://www.gpsies.co...lqtjxzqqavgoywi https://picasaweb.go...czyrkWisAUstron Na trasie jeden duży podjazd i praktycznie brak płaskich odcinków.. Od Buczkowic do Czyrnej jazda w sznurze samochodów i sobotnich tłumach... brrrr.... w dodatku zauważalnie w góre. Powyżej Soliska - pustki. Sam podjazd pod przełęcz łagodniejszy niż sie spodziewałem. Od strony Wisły jest wyraźnie trudniejszy.... odl. 84 km jazda ok 5h20 min (netto) bez przeczekiwania burzy -- Pozdrawiam Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 25 sierpień 2011 - 11:38
-
do skasowanie - dubel Użytkownik mig12345 edytował ten post 25 sierpień 2011 - 09:20 podwójny post
-
Przypomina mi sie wątek o jeździe z nosidełkiem.... Tak jak tam odpowiedź będzie zależeć od konkretnej osoby, od jej umiejętności, obycia ze śniegiem, stoku (łaczki) i setki innych nieokreślalnych czynników... Osobiście nie polecam... , ale daleki byłbym od potępiania...
-
taaaa.. oprócz lekkiego roweru znaczenie ma też lekki rowerzysta.... a raczej o właściwym stosunku 'mocy' do ciezaru... . U mnie, niestety, ten cieżar przeważa... Sprawdzałeś jakie to przewyższenie? Tak oko to pewnie kilka tys. m..... ! Użytkownik mig12345 edytował ten post 24 sierpień 2011 - 14:45
-
Brawo!:eek: teraz , jak piszesz, pozostały już 'tylko' pętle z wielkich Tour-ów.... Tym razem też na szosowych przełożeniach? Tym większy szacun.... Z Mikulasza do Zuberca jechałem tydzień temu ale samochodem z rowerami na dachu. Niestety rodzinka dała namówić się tylko na pętlę wokół.... Liptowskiej Mary;) i dojazd doliną do Zahradek . Użytkownik mig12345 edytował ten post 23 sierpień 2011 - 07:40
-
Na niektórych trasach skoszono trawę...... ale tylko w dolnych partiach..