Skocz do zawartości

mig

Members
  • Liczba zawartości

    7 196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Zawartość dodana przez mig

  1. mig

    Nowa Osada

    czyli Ślaskijuz stoi cały..... (od jutra). W zeszłym roku kończyli 2 tygodnie wczesniej...
  2. To dość czesto występująca 'biała ciemność'... zachmurzone niebo i białe tło = zupełny brak kontrastów i szczegółow na śniegu, jazda na slepo. Niektórym błędnik wręcz wariuje....
  3. a zdarzyło Ci sie wyjezdzać na jednej narcie bo drugą sąsiad Ci wypiął na 'dołku'? Potrafie wybaczyć Szczyrkowi wiele, bo to dla mnie wartość sentymentalna jeszcze z czasów budowy 'zabrzańskich'.... ale chetnie bym tam wyjechał w górę czyms sensowniejszym niz kotwica z krótka rączka.... ;(
  4. jako ćwiczenie - całkiem fajny pomysł. Ale zwykle jest niepotrzebne. Maluch zazwyczaj bez problemu opanowuje talerzyk - jedna, dwie próby i jedzie. Użytkownik mig12345 edytował ten post 09 kwiecień 2013 - 12:04
  5. Rycho - ale my tam jezdzimy na narty, a nie do machania łopatą....
  6. mig

    Czantoria

    warunki do jazdy będą jeszcze na każdym nasnieżanym stoku, tyle, że nie wszystkie będą działać.... Może nie bedzie to zmrożony sztruks ale wystarczająco dobre by fajnie pojeździć . 13-14/04 na 100% bardzo dobre, nastepne - zalezy od wiatru (halny może zjeść snieg w kilka dni) i opadów, a powyżej 1000 m- nadal bez problemu. Przypuszczam też, że w tym roku rowerowa majówka z salmopola na skrzyczne raczej sie nie uda....
  7. Gdzies na strychu jeszcze lezy kombinezonik z avatara...... jednak przewiduję pewne problemy z rozmiarem....:D
  8. mig

    Czarna Góra

    ale nie chodzi o to, że takie rzeczy sie nie zdarzają, - zdarzają sie każdemu w wiekszym czy mniejszym stopniu. Chodzi o szukanie usprawiedliwienia................
  9. mig

    Czarna Góra

    z tego wniosek, że zachowali sie skrajnie nierozsądnie;) - to tak a propos sąsiedniego wątku o maluchach na nartach. Jak pisał Tosiek - nie ma wymówki - 'sliskośc' nie spadał nagle w kilka sekund. Usprawiedliwienia i pretensje można miec do całego swiata co nie zmienia faktu, że za prowadzenie samochodu i skutki tegoż odpowiada wyłacznie kierowca..... Użytkownik mig12345 edytował ten post 06 kwiecień 2013 - 15:04
  10. mig

    Złoty Groń - Istebna

    Nie przepraszaj... zdziwiłem sie tylko, gdy wyobraziłem sobia catskiing na Zagroniu.....
  11. mig

    Złoty Groń - Istebna

    Artur! boj sie Boga - na Zlotym Groniu? tam masz całe 300m z górki.... Niedawno( 2 lata temu) miałem przyjemnośc podjeżdzac w solidnej zimie samochodem pod Stecówke od str. Istebnej(Zaolzia) Tam znalażłbys sporo terenów do jazdy free. Co prawda nieco ogrodzeń po drodze ale niskie- (pastuchy) a wiekszośc zjazdy i tak w lesie...... A Pilsko- coz ... zapasy w stylu wolnym też mają swoje zasady. To że Pracownia bedzie zaskarżać kazdy ruch łopatą było wiadomo od początku i inwestor był tego świadomy. To jeszcze nic nie znaczy. Pozdrawiam Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 02 kwiecień 2013 - 16:23
  12. mig

    Złoty Groń - Istebna

    :eek:Tfu.... jakiej porażce? nie sledziłem przez ostatni miesiąc 'zapasów' o Pilsko....
  13. jw. + nie przejmowac sie za bardzo. Rysy i uszkodzenia i tak sie pojawią, jeśli tylko narty przeznaczone sa do jazdy.... ważniejsze te na slizgach niż na górze narty. - mocowac lub owijac narty w boksie dachowym - jak juz same sie nie uszkodzą to moga uszkodzić inne rzeczy wstawione do boksu. Znam przypadek powaznego uszkodzenia skorupy buta - 'przepiłowania' prawie na wylot przez krawedz stukająca w niego przez 1000 km... Pozdrawiam poswiątecznie Mich
  14. mig

    Złoty Groń - Istebna

    miejmy nadzieję, że to Prima Aprilis... (jak wskazuje data), bo nastepny pomysł to już tylko heliskiing na Chichocie.... Użytkownik mig12345 edytował ten post 02 kwiecień 2013 - 07:57
  15. aż tak sie pogorszyło przez 1 dzien?
  16. nie traktuj mnie jako zwolennika p. Rychtera, jednak widze logike w jego postepowaniu. A że ta logika ma mało wspolnego z naszymi oczekiwaniami - to juz zupełnie inna sprawa....
  17. a może właśnie wyzwolili sie z PRL? Utrzymywanie obsługi 8-10 wyciągów (+ spore dzierżawy gruntu i normalne koszty eksploatacji) dla max 100 osób, które tam jezdzą w tygodniu swiadczy raczej o czyms przeciwnym.....
  18. teraz tylko ciut mrozu i.....
  19. pomimo, że współzjeżdzacze sie wykruszyli postanowiłem nie odpuszczać... Wyjazd w lekką sniezycę ale Ustroń i Wisła przywitały juz solidnym deszczem... jednak juz za drugą patelnią drogi na salmopol zaczęła sie 'bajka'... W Szczyrku deszcz zamienił sie w solidny opad sniegu w dodatku wspomagany silnym wiatrem. Stara kurtka jednak wytrzymała, rekawice (wykorzystywane do ciagłego przecierania gogli) juz mniej.... Ludzi malutko, sniegu -w dowolnej ilosci i skoro SON ma jezdzić do 7mego to moze sie jeszcze uda...... Podziekowania dla Jurka (Harpia) za wspolne 'rodzinne' nartowanie. - do nastepnego razu! Bieńkula Golgota Na koniec ciekawostka- poczulismy sie jak 30 lat wcześniej choc tablica wygląda na całkiem współczesną.... Załączone miniatury Użytkownik mig12345 edytował ten post 29 marzec 2013 - 20:05
  20. mig

    Macałem dziś:)

    bo one nie miały byc ładne - miały byc dostojne i nobliwe.......
  21. mig

    Czantoria

    Niestety tylko w marcu... w sezonie 90zł/dzień i brak 4 godzin skutecznie odstrasza....
  22. w srode powtórka..... Zapraszamy . A przy okazji: żołte racetigery też są szybkie (nie tylko niebieskie ) - choć Anki nie mogłem dogonić. Bienkule robiła 'na raz', a na dole śmieje sie z "dziadków".... Użytkownik mig12345 edytował ten post 23 marzec 2013 - 18:48
  23. filmik masz ustawiony jako prywatny - odblokuj, chyba mijaliśmy się gdzieś na stoku.... Dziękuje gliwiczanom za wspolna jazde... Ski-mAn- za pilotowanie grupki, Marianna- za pokaz jazdy szybkościowej... nie zmieniaj tych nart, są super. Artur - hmmm... zaginął gdzieś "w poszukiwaniu sypkiego śniegu" O warunkach powiedziano wyżej - w skrócie - były ZARĄBISTE!!!! Im dalej w wiosnę tym lepsze Bienkula - w sam raz, a nieco twardego urozmaicało kręcenie. Ciekawe jakby tam było gdyby nie opad swieżego sniegu... Pozdrawiam miło Michał Użytkownik mig12345 edytował ten post 23 marzec 2013 - 16:35
  24. No to w skrócie jak ja robie po zeszłorocznych doświadczeniach z wiosennymi śniegami: narty smaruję dzien wczesniej smarem na zimne ew. jak ma byc mały mróz to taki do 0do -6 st. Jak słoneczko zagrzeje to smar http://www.remsport....swix-p-637.html da sie rozprowadzić nawet bez żelazka - wystaczy cyklina i kawałek korka (zmieści się w lewej górnej kieszeni... ) Niezle zachowuje sie też: http://www.remsport....swix-p-637.html Oba te smary likwiduja dyskomfort jazdy gdy np. stok jest w połowie oświetlony słońcem a w połowie w cieniu.... Sprawdzone w zeszłym roku w marcu... A piwo miało być tylko miernikiem czasu potrzebnym na odparowanie rozpuszczalnika w smarze na zimno... Miłej jazdy Michał sprawdzimy jutro...
  25. dzieki za cierpliwośc przy wyjaśnianiu..... . Miałem kiepskie doświadczenia z miekkim smarem na duzym mrozie... nie dośc że ziiiiiimno to narty nie jadą....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...