Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    16 726
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    255

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Wiesz swego czasu coś tam kręciłem. Nawet - chyba niewielu ma takie doświadczenia - kamerą VHS z ręki w czasie jazdy. Ale ja nie ma do tego serca ani chęci po prostu. Trzeba umieć szybko operować sprzętem wiedzieć co i jak itd. Trzeba trochę podporządkować jazdę kręceniu - ja tego zupełnie nie umiem i nie czuję. Pozdro
  2. Mitek

    Dobór nart gigantowych

    Cześć Niestabilność wynika ze złego dociążenia nart. Przody momentami lecą w powietrzu, ledwo skrobią śnieg. Może to oczywiście wynikać z chęci wydłużenia skrętu, więc odciążasz dzioby aby ci nie złapały tak agresywnie i lekko się uślizgnęły. Jednak... w momentach gdy starasz się lekko zapanować nad prędkością nie zacieśniasz skrętu tylko wrzucasz w ześlizg czyli raczej nie panujesz nad sterowaniem. Stąd moim zdaniem odczucie niestabilności. W takich warunkach na krawędzi to przy 60km/h SL powinien iść jeszcze jak żyleta. Ale pomysł kupna dłuższej narty nie jest zły oczywiście. Piszę tylko dlatego żebyś wziął to pod uwagę w jeździe bo jak wsiądziesz na długą to Cię powiezie a tak łatwo tam z zejściem z krawędzi nie będzie. Pozdro
  3. Cześć Rybelek jeździć umie ale ciężko jej było tam przekładać narty na tych gomułach wymieszanych z kamieniami bo to Master 170cm - narta przez niektórych nawet uznawana za męską. 🙂 Nie zmienia to faktu, że to był naprawdę fajny kawałek jazdy. Może jestem nieco nienormlany ale jazda w takich warunkach sprawie mi bardzo dużo frajdy bo... trzeba się orientować a czasie rzeczywistym, ze tak powiem. Pozdro
  4. Cześć Biorąc pod uwagę, że jak zobaczyliśmy ten kawałek z wyciągu i uznaliśmy, że raczej nie da się tam zjechać aby nie zniszczyć kompletnie nart to jestem dumny a takiej oceny. Zresztą pięknie to ja nigdy nie jeździłem - tu masz rację. Ja nie piszę o braku wiedzy co do oceny jazdy tylko o braku jakiejkolwiek oceny warunków - pisałeś o tym wcześniej a post to potwierdza. Pozdro
  5. Porównujesz te dwa filmiki. No to rzeczywiście masz problemy z oceną. Pozdro
  6. Cześć Wiesz Adrian, nagrywanie czegokolwiek nie jest takie proste... Pozdro
  7. Operowanie kolorami tras zdradza laika. Musisz się tego wyzbyć.
  8. Każdy, który choć trochę umie jeździć bo od razu widać, że śnieg jest idealnie miękki i nic nie trzeba zmieniać. A przede wszystkim tak pojadą praktycznie wszystkie dzieci - pod warunkiem, że ktoś im nie napchał bzdur do głowy, że tylko krótkie nartki albo, że do określonych warunków są określone narty. To jest to co pisałeś o głowie. Weźmy Ciebie: Uparłeś się na nartę SL - zupełnie nie wiem dlaczego ale OK. I teraz już masz z nią jakieś problemy chociaż są zupełnie urojone bo akurat na SL jeździ się w głębszym śniegu super ze względu na szerokie przody. Narciarze, którzy uczą się, chcą się nauczyć za wszelką cenę jeździć skrętem ciętym, którym taki sposób jazdy i nauki wmówiono nigdy nie będą porządnie jeździć po nierównym bo nie umieją odciążać, dociążać, bo nie umieją sterować, nie czują śniegu pod ślizgiem itd. Jeżdżą jak betonowe kloce i tyle. Są oczywiście drobne wyjątki jak np.Pan poniżej. Zobaczcie jaka jest różnica pomiędzy nim a tymi demonstracyjnymi sztywniakami.
  9. Tak, muszę Ci powiedzieć, że nasze odczucia były podobne. Jeden za fajniejszych dni na nartach. Ja ci zresztą powiem, ze najfajniejsze dni na nartach to jest zdecydowanie Polska.
  10. To ty jeździj na krawędzi w takich warunkach a my sobie pojedziemy tak jak na filmie aby nie mieć nawet ryski. Wióry z nart potrafi zrobić każdy dureń. Nie jest tez lekko pojechać na krawędzi po pasku szerokości niecałych dwóch metrów. Ty jesteś absolutnym laikiem i możesz o takich rzeczach nie wiedzieć więc piszę. Jak czegoś nie wiesz, nie rozumiesz, to po prostu pytaj, chętnie pomożemy.
  11. Właśnie o to chodzi, że tak nie jest. Łatwo jest na każdej.
  12. Ale nie ma co zaprzeczać, czy też dyskutować bo sam tak jeździsz. Na każdych nartach. Wprawdzie tutaj bardziej nie było śniegu niż był ale jak był to narzucony łopatą w postaci lodowych brył a miedzy nimi kamienie. Narty akurat miałeś TE ale na innych by było tak samo. VID_20240301_124732.mp4
  13. Cześć Ale co mu ma mówić? Jeżeli śnieg jest sypki czy nawet gomulasty ale mokry czy tez inny poddający się to problemu nie ma ale: - musi zdać sobie sprawę z roli dynamiki w jeździe - musi umieć ocenić nawierzchnię - musi się czuć na tyle pewnie żeby jechać szybko To raczej jest związane z umiejętnościami i/albo doświadczeniem. POzdro
  14. Cześć Przecież to jest oczywiste i wielokrotnie było wałkowane - przynajmniej przeze mnie. Wiadomo, że każdy kto zadaje pytanie jakie narty na zniszczone stoki to: 1. nie umie za bardzo jeździć 2, zniszczonego stoku to tak naprawdę w życiu nie widział Staram się w ogóle nie odpowiadać na takie bezsensowne pytania. Pozdro
  15. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Miałem coś tam uzasadniać itd. ale, po prostu zapewniam Cię, że nie i naprawdę nie chce mi się tego uzasadniać. Nie poczytuj tego jako brak szacunku, chyba nie ma sensu. To trochę tak jak mi piszą, że niemożliwe jest zabezpieczenie się przed trafieniem przez kogoś na nartach. Przepisy są dla statystycznych kierowców i dlatego nie powinny być łamane, a KAŻDE stwierdzone ich złamanie powinno skutkować mandatem lub inną karą. Natomiast to nie znaczy, że nie ma kierowców, którzy są w stanie jeździć np. trzy razy szybciej niż przepisy mówią z pełna kontrolą. POzdro
  16. Mitek

    Sezon 2025/2026

    Jakbyś spalił hamulce na zjeździe... 100%, że się rozbudzisz. POzdro
  17. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Ja na szczęście nie mam tego wszystkiego a do tego umiem naprawdę dobrze parkować więc mam spokój. POzdro
  18. Mitek

    Ku przestrodze

    Cześć Mam zasadę nie mrugać, nie trąbić nic zwracać uwagi dopóki kierowca nie łamie przepisów. Wiesz to trochę tak jak z jazdą na rowerze - nie używam dzwonka bo jest większe prawdopodobieństwo, że reakcja na dzwonek spowoduje niebezpieczną sytuację niż brak jego użycia. A samozwańczy ormowcy z kamerkami - tak to również mój ulubiony typ Marek. Pozdro
  19. Mitek

    Włochy - Livigno

    Każ im jeździć wolniej. Co za problem. Przecież to Ty jesteś szefem. Ja bym od razu pogonił takie bezhołowie. A jak nie psuje to narty na kołeczek i do pokoju pić. Pozdro
  20. Cześć Od razu mi się skojarzyło, że mogłoby być równie dobrze: bawołoże Równie fajne słowo a na dodatek jest podtekst. Pozdro
  21. Mitek

    Sezon 2025/2026

    Cześć Stosuję regularnie i zawsze działa znakomicie i nie traci się czasu. Dla mnie zatrzymywanie się, wysiadanie z samochodu itd. to duży problem. Zawsze jeżdżę dość skoncentrowany i dość długo trwa osiągnięcie tego stanu, jak również trochę, jak to się mówi - schodzi. Zatrzymując się i tak nie odpoczywam tylko pilnuję koncentracji. Pozdro
  22. Mitek

    Włochy - Livigno

    Wiadomo. Na nartach taliowanych czysto na wprost raczej się nie jeździ - chyba tylko zawodnicy na rzadkich odcinkach szusu. Pozdro
  23. Mitek

    Włochy - Livigno

    No to dzisiaj najbardziej boli - przynajmniej ja tak mam. Swego czasu na podobnym wyjeździe - w sensie terminu i też pierwszy w sezonie - trzeciego dnia nie mogłem zejść po schodach do knajpy na kolację... Czyli - jak chodzi to forma jest! A co do jazdy technicznej... wiem Adam, przecież widzę po zdjęciach Adriana. W takich kiepskich warunkach się po prostu technicznie nie da. 🙂 Pozdro
  24. Mitek

    Sezon 2025/2026

    Cześć Niekoniecznie. Dwa pierwsze z brzegu: 1. Musisz przez parę minut pojechać troszkę szybciej - mniej więcej tak aby mieć odczucie, ze jadący te 120 stoją. 2. Zorientować teren i wcisnąć hebel, kontrolnie, żeby łupnęło ale żeby nie zablokować kół. Tłumaczysz później, że sarna była albo coś... - po tym numerze nie tylko nikt nie śpi ale raczej atmosfera w samochodzie jest napięta do końca podróży. Drugi jest zdecydowanie skuteczniejszy no i działa na wszystkich uczestników podróży a poza tym sprawdzasz systemy bezpieczeństwa. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...