Skocz do zawartości

MarioJ

Members
  • Liczba zawartości

    1 921
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MarioJ

  1.   Tutaj masz fora Rzeczka: http://www.skiforum....rum/99-rzeczka/   A z tego godne uwagi to Czarna Góra i Kamienica, może Lądek http://www.skiforum....laskie-okolice/
  2.   swobodne przemieszczanie się będzie możliwe jak spadnie ze 30cm naturalnego śniegu, który pokryje stoki które nie są sztucznie naśnieżone, wówczas na nartach przeskakując od wyciągu do wyciągu można przejechać cały Zielenieniec, na chwilą obecną to jest chyba nierealne
  3.   generalnie wygodnie jest mieszkać na kwaterze z której masz wyjście na stok albo do przejścia jest 100-300m, różni ludzi akceptują różną odległość jaką można pokonać z nartami na ramieniu, ja np. chodziłem kiedyś z kwatery do gondoli 500m po płaskim i było ok, natomiast jak masz w Zieleńcu dojeżdżać autem na parking, to jest to bez sensu zaletą mieszkania w Zieleńcu jest też fakt, że jak spadnie większy opad, to droga jest przez kilka h nieprzejezdna albo stoisz w korku i pół dnia nartowania odpada, a jak mieszkasz w Zieleńcu to po prostu wychodzisz na stok, z opcją dojeżdżania to polecam Duszniki, ale to wszystko preferencja Twoich kosztów, im dalej od Zieleńca tym można znaleźć tańszy nocleg, Kudowa też jest bardzo przyjemnym miasteczkiem, parkingi w Zieleńcu są bezpłatne, pośrodku jest taki bardzo duży parking, jak przyjedziesz nie później niż o 11, to na pewno zaparkujesz
  4.   wiedziałem że wylecisz z TOPR-em 
  5. MarioJ

    Czarna Góra

    Jaka ciekawostka. Karolina Riemen-Żerebecka trenuje tyczki w CG wcześnie rano przed otwarciem stoków
  6.     Ostatnio jeździłem w małym ośrodku w Sudetach, obok działały armatki, naśnieżały nieczynną trasę. Chwilami jak o nich zapominałem, to myślałem że helikopter przelatuje, taki dawały hałas. A to tylko 3-4 armatki były. Hałas armatek jest więc kolejnym problemem, który w TPN raczej nie przejdzie, chyba że ktoś wymyśli bardzo ciche armatki.
  7.   Też lubię przytulać kotki. Ale szkoda że nie posadziłaś go na nartach 
  8. MarioJ

    Czechy - Pec pod Śnieżką

    Czy w Pecu jest jakiś patent na to dalekie parkowanie. Np. da się stanąć na początku/w środku Pecu i podjechać skibusem do tras ?
  9. MarioJ

    Czechy - Malá Úpa

    Mam pytanko do bywalców.   1. Która trasa jest ciekawsza do jazdy: Pomezky (czyli ta bliżej naszego przejścia granicz) czy Kostel 1000 ? Jeździłem dotychczas tylko na Pomezky.   2. Do Kostela jest tylko dojazd skibusem z Pomezky czy można własnym autem ? Czy ten skibus rzeczywiście jeździ sprawnie co kwadrans od stoku do stoku ?
  10. MarioJ

    Na stoku - Rzeczka

    Jest prawdziwa zima w Sudetach. Dzisiaj -10 na stoku.     Po drodze w Górach Sowich    
  11. MarioJ

    Na stoku - Rzeczka

    Dzisiaj ruszyli już o 9. 5 minut później byliśmy na parkingu a tu pierwszy poziom już zajęty. Od 9 do 11 kolejka na 2-5 minut a później już sporo ludzi. Warunki dobre, w końcu twardo. Po 13 widziałem że ratrak odpalili, ale jakie były efekty to już nie wiem bo odjechalismy. 25 zjazdów w 4h.
  12. MarioJ

    Francja - Deux Alpes

      to mi ulżyło 
  13. MarioJ

    Francja - Deux Alpes

      I dajesz radę przejechać za jednym razem 8km cały czas w zgięciu, w ładnej pozycji, precyzyjnie wchodząc w skręty? To gratulacje formy 
  14. MarioJ

    Francja - Deux Alpes

    Dzięki za relacje, zawsze się przyda jako ostrzeżenie słabych warunków w grudniu.     Powodem Twojego rozczarowania jest pogoda, a dokładnie mało śniegu. Ośrodek jest położony kaskadowo, dużo tras jest na najniższej wysokości, poniżej 2200m. Odcięcie w pewnej wysokości śniegu powoduje że znaczna część tras odpada. W twoim przypadku to chyba z 60-70% tras była off. I nie ma siły, wtedy ośrodek nie robi wrażenia, i nie ma tego oh,ah.   Jeśli chcesz aby Alpy Cię powaliły, abyś jeździł cały czas zachwycony, to wybierz też trochę lepszy ośrodek taki z pierwszej ligi (np. Espace Killy, Val Thorens, Meribel, Alpe d'Huez, Paradiski), lepszy termin (np. marzec) i ciut szczęścia na pogodę.   Natomiast trasy o długości 2-4 km we Francji są absolutnie osiągalne. I w tych wymienionych ośrodkach to jest standard.  Natomiast rzadko się zdarza aby trasa o długości powyżej 3km miała cały czas super ukształtowanie, a to jakieś wypłaszczenie a to zwężenie itp. Czasami detaliczne długości tras i wyciągów występują na mapkach papierowych.  Paradiski jest czarno-czerwona trasa (ze szczytu Aiguille) o przewyższeniu 2000m i długości 15km. Natomiast trzeba zapomnieć o tym że będzie to obsługiwał jeden wyciąg. Aby spowrotem wrócić na górę, trzeba skorzystać z 5 wyciągów. Jechanie tymi 5 wyciągami po kolej jest nużące i trwa pewnie ponad pół h.
  15. Problem jest że kartę SIM we Włoszech nie kupisz tak jak u nas, w spożywczym albo w kiosku. Tam chyba tylko w salonach operatorów. Ja kiedyś szukałem karty SIM w małej wiosce przy stoku, była poczta, pamiątki, supersam, ale karty prepaid nikt nie miał. Odsyłali mnie do salonu w sąsiednim mieście.   Może ktoś zna prosty sposób na kupienie włoskiej karty prepaid ?   Może karta z allegro jest prostszym rozwiązaniem ? http://allegro.pl/no...889200521.html
  16. S3 tylko do Bolkowa to jest troszkę chore, bo jak widać po proteście, potrzebne jest ekspresowe połączenie Dolny Śląsk - Czechy, które odciąży 8-ke i Jakuszyce od tranzytowego transportu.
  17. Strona Ligi Sudeckiej http://www.sudeckaliganarciarska.pl/
  18. Zobaczcie jak Pan Michał Rażniewski przyjechał rowerem na narty na Łysą Górę https://www.youtube....QhT3kaxlIs#t=97
  19. Jak czytam takie wypowiedzi, to serce rośnie, że młodsi ode mnie mają poukładane w głowie 
  20.     karat10 pisał to też kilka lat temu 
  21.   Tu Cię poprę, Przedstawienie przykładów 4-dniówek z forum jest paranoiczne, to jest błąd statystyczny na tle całego narciarstwa. Takich ludzi z Polski którzy mają sezonówki w Alpach uzbiera się 100, to już będzie dobrze. Namawiałem znajomych na typowy wyjazd 4-dniowy w Alpy, nikt nie był zainteresowany.   Natomiast walczyć należy stopniowo, najpierw przeciw Naturze 2000 w Szczyrku, Pilsku, Kowarach. A jak tutaj się coś zmieni, to już będziemy zadowoleni.
  22. Chodzi mi o zdjęcie silnika, orczykow i może liny. Taki demontaz jest chyba możliwy?
  23. Takie małe wyciągi bez sztucznego śniegu w obecnych warunkach nie mają szansy przetrwać. Nawet te ośrodki ze sztucznym mają problemy. Patrząc na to realnie to najlepiej elementy wyciągu złożyć i schować do stodoły. Może za 10 lat plamy na słońcu się powiększą i przyjdą lepsze zimy, wtedy wyciąg się uruchomi.
  24. Tak mnie dziwiło że nawet skionline w artykule nie napisał co ma być otwarte, bardziej zrobili imprezę niż jeżdżenie na nartach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...