Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
dzięki - tak chyba zawsze na koniec zimy w Szczyrku wygląda, pamiętam w latach 80 jeździliśmy zawsze w pierwszy dzień kalemdarzowej wiosny i często śnieg kończył się na Dolinach
- Dzisiaj
-
poniżej to jest SL a powyżej GS ?
-
0,4 robi różnicę...
-
A co wcześniej się ludzie integrowali pod prysznicem? To jakieś holenderskie schroniska, bo koedukacyjnych łazienek to raczej nie było? To chyba dobrze, że się standrad podnosi a nie jakieś syfiaste nory. Gleba to też relikt poprzedniej epoki. Jeśli ktoś rozsądnie dziala to coś takiego nigdy nie jest potrzebne. Jest nawigacja gps, czołówki z którymi robi się widno, do wypadków są służby ratunkowe. To była tylko taktyka koczowania by zaoszczedzić. A ogólnie polskie góry są tak małe, że nawet bez schronisk da sie wszędzie dojść w jeden dzień. No może oprócz wspiania w Tatrach. A jak ktoś nie da rady to może wybrać łatwiejsza trasę, albo podziwiać panoramy w internecie.
-
Dzień czwarty Spieszeni rowerzyści czyli bike & hike Jazda na rowerze jest fajna ale... patrząc na wyniosłe szczyty Kleiner i Grosser Pyhrgas nad naszymi głowami trochę mi było szkoda, że nas tam nie ma. Udało mi się namówić Kamila na połączenie jazdy z wejściem per pedes na któryś a nich. Plan był taki aby dotrzeć na kole do schroniska Gowilalalmhutte. Końcówka to miał być już ostry wpych (z mapy). Życie trochę zweryfikowało plan, bo spory kawałek niżej był zakaz jazdy rowerem oraz... tablica, że jest to jeden z pomysłów Bike @ Hike. Trochę szkoda, że nie znaleźliśmy tego wcześniej na jakiejś stronce. W każdym razie faza 1 to było 7,7 km podjazdu (620 m vertical i do 15%). Na końcówce nawet stromiej. Po spieszeniu było tylko 2,7 km drogi na szczyt ale też 800 m (lub 1000 m) w pionie. Rowery przypinamy do jakiegoś znaku. Przebieramy buty, składamy kije (jechaliśmy od razu z plecakami, gdzie teraz wrzucamy bidony). Od początku jest bardzo efektownie. Przy schronisku trzeba się zdecydować na co idziemy. Z analizy czasu Grosser Pyhrgas dość słabo wychodzi. Poza tym przykleiła się do niego jakaś chmura (jak często do Krywania) i boimy się, że na górze możemy nic nie zobaczyć. Czyli Kleiner będzie naszym celem. Szlak szybko nabiera górskiego charakteru, jest zmienny, czasem z sporą powietrznością. Tygryski to lubią najbardziej. Na górze jest bardzo ciekawie - chmura na Grosser Pyhrgas dalej przyklejona (i tak było do zejścia). Czyli dobrze obstawiliśmy... Robimy popas, foty i po prostu lampimy się w tych okolicznościach. Pora na zejście. Po drodze ostatnie kadry. Powrót na rowerze to była po prostu wypłata. 15 km oglądania krajobrazów. To robi różnicę. Domykamy pętelkę jadąc przez miasto. Po drodze jeszcze zakupy. Razem wyszło 30 km i 1530 m vertical. Z buta dość ciężko byłoby to zrobić (przynajmniej w te 4:25 godz efektywnego ruchu).
- 10 odpowiedzi
-
1. Chciałbym żyć w takim utopijnym świecie gdzie janusze priorytetowo traktują bezpieczeństwo i myślą o możliwych konsekwencjach wypadków. Czy to na drodze czy na produkcji. Chciałbym chociaż wierzyć, że sam przestrzegasz BHP... 2. To płacisz im te dotatki nocne czy nie płacisz, bo zaczynasz kręcić? 3. Konkretnie gówno zarabiał i nawet po podwyżce dalej to by było mało. (podał mi kwotę w nowej pracy ale nie będę ujawniał) Poszedł do IT bo januszex myślał że jak wykorzytywali go przez lata to dalej się tak będzie dało. Po jego odejściu jakość usług spadła drastycznie co z czasem odbiło się to na sprzedaży. Do listy wpłat klientów też miałem dostęp. Czego nie rozumiesz?
- 346 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
24 może 25. 03.2012
-
Na tym polega umiejętność i nieumiejętność jazdy. Na żadnych nartach nie było nawet rysy. Uważam, że o sprzęt należy dbać. Pojęcie "szutrówek" u mnie nie istnieje - w narciarstwie. Pozdro
-
O ile pamiętam to faktycznie zatrzymailiśmy się w tej knajpce. Jeśli coś postawiłem to było to piwo. 🙂
-
Postawiłeś w nagrodę pizze na dole?.. tam na końcu tej trasy dobrą dają
-
W sensie nachylenia czy rodzaju śniegu to nie. Taka przyzwoita czerwona. Trudność polegała na tym, że w takich warunkach nie widzisz dobrze po czym jedziesz. Dołek czy górka? Nie widać tego. I to jest ta trudność, którą chciałem pokazać. Ja tego nie lubię. Jadę wtedy zachowawczo i ostrożnie. Od lat to samo. Atomic SL9 150 cm. Wciąż się dobrze trzymają. Gorzej, że córka wciąż jeździ w butach o flexie 70. Namawiam by je upgradowała, ale ona wciąż nie ma czasu. Faktycznie przy trójce dzieci może go nie mieć za dużo. 🙂 Powiedzaiabym dość trudne miejscami. Ale tylko dość. No i jazda po nieprzygotowanym. Skutecznie i pewnie jedziesz, ale moja córka pojechałaby po tym w tym samym stylu co na filmiku, który podałem. Krótki skręt dynamiczny. Ona tak ma i tak lubi. 🙂 Pamiętam jej zjazd z Palikota, tfu.. Palinkopfa w Ischl. 🙂 Jedna z dwóch czarnych. Stromo jak cholera, a ona tym swoim tanecznym krótkim skrętem. Tyłek dotykał ziemi. Niestety nie zdążyłem sfilmować.
-
a pamiętasz dokładną datę tych warunków w Szczyrku ?
-
Ja tam się nie znam ale bym Mitku powiedział że tu nie ma warunków 😱 😆 Mi by było szkoda nart🙂
-
Cześć Nie, to są warunki wymarzone trochę zepsute niestety. Trudne warunki są tu: Pozdro
-
mody jesce byłek 60 rokow
-
Janie to Ty tak piknie skaces jak wiewiórecka?😆
-
Victor, dzięki za wyjaśnienie. Już Cię nie męczę 😉 Główny wniosek jaki wyciągam z Twojej historii jest taki że nie masz nart typowo allround o których często oglądałem filmy na NTN i które jedynie brałem pod uwagę. No ale cóż, co innego oglądać a co innego praktykować i umieć jeździć hahaha 😆
-
Trzeci i czwarty sezon,po dwa wyjazdy -rozpoczynający i kończący sezon. W trzecim dodatkowo byłem z synem u Adama w Zwardoniu i tam taka ciekawa sytuacja, że wsiadamy na kanapę a ja mam przypięte wlanie Q 😅 wzrok Adama był bezcenny ale treściwy i mówiący jak masz inne to zmień szybciutko. Cały pobyt był juz na SL i ćwiczenie krótkiego skrętu. Czy sporo tego nie wiem (koledzy mają więcej 😂🤷♂️) ale różnice są chociażby wspomniany SL . Volkl to dość elastyczna narta z rockerem a dyna twarda pełny camber i idą jak szyny. Mocno trzeba się do nich przyłożyć ale jak je wygniesz to oddają taką energię o której Volkl może marzyć tu pewnie komórki Volkla będą podobne . Narty/modele to moje wymysły i nikt nigdy mi nie mówił co mam kupić. Volkl mi się podobał i był w atrakcyjnej cenie względem innych modeli SL w tamtym czasie . Q wpadł przez przypadek kiedy kupowałem narty dla szwagra ( volkl deacon 73) . Dynastar to już wybór powiedzmy przemyślany. Będąc na szkoleniu u Tadeo nie miałem swoich nart. Więc mogłem wybrać z całej kolekcji jaką Tadeusz posiadał . W pierwszy dzień wybrałem jakieś Stockli które mi nie pasowały. W kolejny dzień wybrałem leciwe Dynastary ( były nienaostrzone i nienasmarowane ) ale jeździło się wybitnie zajebiście . Po powrocie do domu szukałem nowych i na promocji kupiłem . Atomy wpadły bez planu .
-
no ale na tym filmiku to raczej trudne warunki nie były ? pamiętasz na jakich nartach córka jechała ? czy to są już te trudne warunki czy jeszcze nie ?
-
No teraz już załapałem 😀 Victor, a kiedy na tej osi czasu było wspomniane szkolenie? 😁 Sporo tych nart (jak dla mnie) . Czy któreś doradził Ci instruktor?
-
1/2/3 sezon Volkl SL 2 sezon końcówka doszedł Q7 /3 sporadycznie 4 sezon Dynastar (80%) i Atom (20%) 5 sezon czyli obecny Dynastar&Atom 50/50 czyli do południa i od południa ale co z tego wyjdzie czas pokaże 🤷♂️ Obecnie mój set z którym jeżdżę w Alpy choć Q i Volkle tez biorę bo miejsca mam dość 😉
-
Wracam jeszcze do tego. Słaba widoczność to także brak rozeznania podłoża. Nie widzisz dobrze struktury terenu, sniegu. Wszystko wydaje się szare, płaskie. A nie jest i może boleśnie zaskoczyć. Niektórzy mimo to radzą sobie w takich warunkach nieźle. Tu moja córa w Ischgl w 2013 r. I jej mama w niebieskim, która radzi sobie nieco gorzej. A tata też nie bryluje w takich warunkach pomimo dobrego wzroku. 🙂
-
Też tak sądzę. I podobnie sądzą "moi" instruktorzy francuscy, których filmiki "tłumaczyłem". 90% spędzają na tego typu nartach i to nie tylko ucząc innych, a pozostałe 10% na czyms do jazdy off.
-
Zakręciłeś, nie nadążam 🤯 😂 Czekaj, czekaj , dobrze liczę? : 1. Volkl SL 2. Q ???? 3.Atomic G9R 4. Dynastara Speed Omeglas WC
-
Masz na myśli wizytę w IPN? Podszedłem do tego wbrew pozorom lekko, półżartem. Ale ciekawy byłem, czy coś w teczkach na mnie nie ma. Ta firma, którą odwiedzałem w Paryżu to była Alpfa Stanisława Zasady, a ściśle jej francuska filia informatyczna. W swoim czasie dość znana. Myślę, że SB mnie namierzyło bo byłem w owym czasie potencjalnym kandydatem na jakiegoś TW. Wtedy, 1988, łatwo do pracy za granicą, do tego legalnie, się nie wyjeżdżało. Anyway, na TW się nie nadawałem i nie nadaję. Za gadatliwy jestem. 🙂
- 346 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: