Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Ja Mitku generalnie znam się na sprzęcie i wiem jak wygląda rocker w narcie trasowej. Jak to zobaczyłem zdębiałem i zacząłem zastanawiać siè czy mnie coś w technologii tworzenia nart nie ominęło;)))pytając Was chciałem być pewny, że tak być nie może.
- Dzisiaj
-
oczywiście ale to są 2 zupełnie inne światy- szkolenie lokalesów i szkółki dla ceprrów. zawodników widzę jak jadę 1 kolejką a o 11 już kończą trening i zbierają tyczki. Większa połowa instruktorów w szkółkach to zbieranina z całego świata, zatrudnionych okresowo, być może świetnie jeżdżą na nartach ale szkolić nie potrafią. Moje wnusie są w szkółkach bardziej ze względów towarzyskich Twoje dzieci i moje wnusie, pomijając różnice wieku jedno mają wspólne- kariery zawodniczej raczej nie zrobią
-
dla mnie, na wokalu, ten cover miażdży. reszta do bani, więcej łoskotu jak grania.
- 520 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z 5 lat, 4 mieszkałem w akademikach Polibudy Poznań. Było grubo.
- 520 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ekspert = rzeczoznawca. Z tego co się orientuję to podobno jest jeden. A nawet w to wątpię. W ich przypadku ekspertem będzie pewnie szef co ma pojęcie o nartach 🙂
-
Cześć Ekspertyzę wykonuje ekspert i jak powie, że popsute to sprzedawca powie, że popsute i zwróci kasę. Wygląda to wtedy wszystko bardziej profesjonalnie. pozdro
-
Klasyka, facet rżnie głupa. A kto ma niby tę ekspertyzę przeprowadzać, on sam?
-
Cześć Jakieś wspólne zainteresowania trzeba by znaleźć i można studiować. W akademiku nie mieszkałem, ale kilka razy na imprezie byłem. pozdro
- 520 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Jaką ekspertyzę. Co on kurwa ślepy czy chce zmierzyć kąt wygięcia czy co? Zabawne naprawdę. Pozdrowienia
-
Firmą nacisku w razie oporu będà screeny z tej rozmowy. Raj ski rent to duża firma i można ich w necie grubo zaorać opiniami. Póki co są bardzo zdziwieni i każą odesłać sprzęt na ekspertyzę.
-
Cześć Wszystko przed nami, tylko jaki kierunek studiów? Przyłączasz się? Pozdro
- 520 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Strach pomyśleć, co by się działo jakbyście razem studiowali i do tego mieli dziekankę w tym samym czasie... pozdro
- 520 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Dokładnie. Gość nic nie ryzykuje - parę pln za przesyłkę. Jak trafi na laika - nawet chyba większa szansa - to jest sporo do przodu. Jak ktoś zareklamuje to od razu info z przeprosinami za pomyłkę i ekspresowa wymiana towaru lub zwrot kasy i jeszcze zarobi na wizerunku za przyznanie się do błędu i szybki serwis. Logika nakazuje tak robić, tylko to zasrana uczciwość się zawsze wkrada... Pozdro
-
Dokładnie. Tego nie da się nie zauważyć. Kiedyś kupiłem dla siebie takie sl volkla. Identyczna sytuacja. Gościu odrazu odesłał kasę. Wiedział co sprzedaje. A jak kupi zwykły Janek Kowalski to przecież nie pozna bo się nie zna. Typowe zachowanie cebulowych handlarzyn.
-
Wiesz jak to wygląda. Po sezonie zapakowali całego busa z przyczepą tego co pozostało w austriackiej wypożyczalni. Warunek żeby to kupić tanio (albo w ogóle) był taki, że nie przebierasz tylko bierzesz wszystko jak leci. No to potem zamiast odpady, które i tak powinny zostać wkalkulowane w ten deal, z racji niskiej ceny całości, cwaniak próbuje pocisnąć naiwnym. Nie wierzę, że wypakowując narty tego nie zauważył.
-
Z doświadczenia - 1. nartami handlują w dużej mierze ludzie niemający pojęcia o nartach. 2. Po prostu świadomie wciska szmelc - niewiedza ludzi.
-
A ja nie byłbym taki pewny. Pewnie jakaś forma nacisku będzie musiała być użyta.
-
Sprzedający w natłoku sprzętu nie zauważył kaczych dziobów lub kręci wałek. Choć mógł mieć narty spięte paskami. Po napisaniu do delikwenta zaraz bedzie wiadomo czy to wałek czy pomyłka....
-
Nie ma się co stresować, gość na bank zwróci pieniądze.
-
Absolutnie srebrna taśma i trytytki muszą być! Co do MacGyvera, to przypomniał mi się jeden z kawałów. Podczas ucieczki Mac pyta kompana: - masz może dżem? - niestety nie, odpowiada kompan, - a zapałki? - też nie mam, - w takim razie nici z helikoptera, rzekł zrezygnowany Anderson. Dobrego dnia, pozdr.
-
Cześć Ale wiesz są rzeczy, tzw. symbole i oczywistości. Tak jak MacGyver miał scyzoryk, tak każdy normalny człowiek MUSI mieć srebrną taśmę i trytytki - symbole współczesnej cywilizacji i osiągnięcia równe odkryciu bozonu Higgsa. Wyobrażasz sobie współczesny świat bez trytytek czy srebrnej taśmy? 🙂 Pozdro
-
Nie, ale chociaż próbuję,
-
Nie raz, nie dwa udało się naprawić takie przypadki, a taśma jak taśma, ma dobrze trzymać, bo sama z siebie nart nie naprawia. 😉 Sprzęt odesłać do sprzedającego. Pozdrawiam serdecznie.
