Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Marcos73

    Trochę humoru

    Na dzień dzisiejszy z miejscem nie mamy problemu, bo obok nas stoją puste hale. Oczywiście to pokłosie pazerności. Otóż vis a vis jest firma, która graniczy z działką naszych hal i mieli nawet zrobioną drogę z ich siedziby (zajmują się obsługą firm wysyłek internetowych) i wynajmowali od naszego wynajmującego 13 000 metrów kwadratowych. Ale jak zaczęli wynajmować praktycznie w tym samym okresu - przy takim metrażu dostali cenę 19,00 netto/metr2. Mieli działkę tuż obok (z 2Ha), ale nie kwapili się do budowy. Jak cena najmu doszła do granicy 30,00 netto/m2, to się właściciele wkurwili na swojej działce wyjebali 15 000m2 hali w 3 miesiące. Zostawili mu to w pizdu i teraz się buja już od stycznia z tą powierzchnią i nie ma komu wynająć. Bo to otwarta powierzchnia, trzeba budować i dzielić na nowo. A to wszystko kosztuje. Tak sobie strzelił w kolano. My płacimy więcej, ale siedzimy tylko z 1 powodu, bo tutaj jest bardzo duży przydział prądu, a i gość ma swoje farmy foto i wiatrowe i mamy prąd w cenie 69 netto za kilowat z przesyłem! nie interesują nas inne opłaty, moc bierna i takie tam pierdoły. płacimy tylko za faktyczne zużycie - a zużywamy prądu w sroc. Generalnie to powierzchnie biurowe i socjalne (a to biurowe) - mamy w tej samej cenie co hale. Więc w sumie nie wychodzi tak źle. Natomiast z naszego punktu widzenia nie ma sensu tego rozwijać bardziej, duże dziecko - duży problem. Branża jest trudna i niepewna. Nie ma sensu snuć wielkich planów na przyszłość. Trzeba wykorzystać te 5 czy 10 lat i tyle. Nic nie będzie wiecznie trwać. pozdro
  3. Buty narciarskie obowiązkowe w tym ćwiczeniu?🙂
  4. grimson

    Lido di Jesolo

    W ramach tygodniowej walki z alkoholizmem i obżarstwem, weszło z rana cardio boso po plaży:
  5. Spiochu

    Trochę humoru

    Dzieki, to z grubsza identycznie to wyglada jak w mojej branzy. Tez mamy certyfikaty, ilosc drastycznie zmienia cene, nasza firma choc duzo wieksza od Twojej tez jest malym graczem. Bardziej niz gotowka limituje nas tez miejsce do magazynowania i duza zmiennosc zamowien.
  6. Marcos73

    Trochę humoru

    Piotrek Producentów papieru w EU jest tak naprawdę paru, generalnie są to grupy posiadające po kilka swoich fabryk w europie. Cena jest dobra dla nas, aczkolwiek i tak wyższa niż dla hurtowni, bo nasze zamówienia są bardzo małe z punktu widzenia producenta. Hurtownie - to firmy posiadające magazyny o powierzchni do 40 000 m2 - więc z czym do ludzi. Te firmy przerabiają papieru tyle w tydzień co my przez cały rok. Tu ilość decyduje o cenie. My i tak kupujemy określony rodzaj który u nas schodzi, bo rodzajów papieru i formatów jest tyle, że nie ma możliwości wszystkiego kupić. Ponadto w dostawach od producentów nie ma możliwości zamówienia miksu. Jak zamawiasz Tira - to jeden rodzaj (gramatura, format i rodzaj), jeden producent daje nam możliwość, że możemy zamówić 2 różne po połowie. Część załatwiamy przez zagranicznego pośrednika z krajów typu USA, Korea, Chiny etc. który i tak jest tani, ale niestety nie posiada certyfikatu EU FSC tylko ich odpowiednik PEFC - ale w EU nie jest honorowany (co nie znaczy, że nie można go używać, ale są nasi klienci, gdzie wymagają certyfikatu FSC i żadnego innego). Mamy w chuj audytów i nie da się tego oszukać - de facto nie warto tego robić dla paru groszy. Ktoś, kto tego nie wymaga, dostaje taniego Koreańca i się cieszy, że ma tanio. Zakup za gotówkę, to tylko przenośnia - czyli 100% przedpłaty przed dostawą. Nic się gotówką nie płaci - dla jasności. W hurtowniach mamy kredyt kupiecki (a i tak sa limity kwotowe - mimo iż masz jeszcze sporo do zapłaty za FV zakupu, w momencie gdy się skończy limit i tak musisz uregulować jakąś FV, bo nie dostaniesz surowca), nasi klienci także - 30-90 dni, a w sezonie to cała sztuka, aby nie stracić płynności. Więc już od paru lat nie bierzemy dywidendy tylko lokujemy całość w firmie. Dzięki temu nie potrzebujemy żadnych kredytów, faktoringu i takich tam cudów, bo to wszystko kosztuje. Natomiast w firmie musi być w chuj kasy, bo są okresy gdzie się bardzo dużo wydaje - a na przychody trzeba długo poczekać. Są stałe miesięczne koszty - dość wysokie i na to musi być kasa. pozdro
  7. Kiedyś u mnie na bloku jakiś tytan intelektu napisał kreda „Rurza jest gupia”
  8. Co Ty gadasz? Forum napędza naparzanka. Mitek jest gupi 😉 Teraz powinno ruszyć 🙂
  9. Dzisiaj
  10. Mnie też poznałeś, spokojnie możesz się chwalić znajomością ze mną 😀
  11. To jak już się chwalimy, że kogoś znamy to ja też znam https://msc.com.pl/cezar/?p=21&pid=9283 choć z nim tylko wino piłem zamiast zagrać... ale może to i lepiej, po co się dołować i denerwować.
  12. Na forum mamy aktywnego gracza w brydża który osiągnięcia jakieś ma ale skromnie nie zabiera głosu 😉 @tomkly się nie ujawnia to ja go ujawnię 😁
  13. Zgadza sie, szkolenie sportowe rowniez jest mile widziane. Przy tej czestotliwosci jazdy jedynie gs. Proby jazdy sl na tyczkach nie maja sensu.
  14. Wybacz, ale to nie była ,,zjebka''
  15. Wybacz, ale to nie była ,,zjebka''
  16. Zaufanie....zaufanie to w skręcie ciętym element w którym dajemy wiarę że siły które wytworzyliśmy nie pozwolą się nam przewrócić. Istotnym elementem w tym przypadku jest prawidłowa pionizacja korpusu w trakcie pogłębiania sylwetki dośrodkowej i w tym właśnie kontekście proponuję banalnie proste ćwiczenie: https://www.facebook.com/reel/996410812325133 Oczywiście nie był bym sobą aby nie wskazał pewnego błędu....nie wiem czy prowadzący o tym wspomina dlatego też zamieszczę zdjęcie które ów błąd wskazuje - zaufajcie że jest tam krzesło na którym można klapnać i nie ma sensu krzywić się "od stoku"
  17. Drogi Kolego tu nie chodzi o to że jak napisał jeden z kolegów "....dostaje zjebkę...". Tu chodzi o to że akurat w twoim temacie wypowiedzieli się "goście" którzy naprawdę znają się na robocie to raz a dwa umieją czytać ze zrozumieniem, trzy 80-100 nie robi uwierz wrażenia. Absolutnie nie neguję Twoich umiejętności jednakże wpis dotyczący wyboru GS 170 cm przy twoich parametrach daje do myślenia. Osobiście mogę także odnieść się do Metronów - jeżeli były to Metrony B5 to jeździłeś na wybitnych nartach i moim osobistym zdaniem najlepszym amatorskim wynalazkiem narciarskim. Widzisz z tym testowaniem to bywa różnie i żaden odpowiedzialny za swoje wypowiedzi użytkownik nie poda Ci konkretnego modelu. Proponował bym Ci abyś w swoich zamierzeniach się określić co tak realnie chcesz na stoku robić i generalnie dużego wyboru nie ma bo pozostają Ci "pierwsze" katalogowe z grupy Race lub komórki.
  18. Też gram w szachy. Natomiast mój wujek od lat gra w brydża na poziomie międzynarodowym: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Aleksandrzak
  19. wrzuć filmik z tą pojękującą kobitką
  20. No fajnie.... lubie Wasze skrajnosci - od kolka rozancowego do Macieszczaka z Korwinem... 🙂 A chyba w kazdym miescie jest miejce gdzie mozna przytulic sie na popoludnie turniejowe na kilka par na przyzwoitym poziomie bez bezmyślnego tłuczenia lew... Musze spytac slubnej kiedy grają....
  21. Czas wrócić do głównego wątku… bo forum pada;-)
  22. A ja już wróciłem do szachów. Choć teraz gram niepoprawne debiuty bo poprawnych nie pamiętam na rozpierduchę. Z nowych hobby drzewo genealogiczne świetna sprawa polecam. Postęp geometryczny;-)
  23. Wczoraj
  24. Spiochu

    Trochę humoru

    Jeszcze musialbys potrafic to ocenic. Ty bajki opowiadales od poczatku swojej aktywnosci na forum, wiec tutaj nic sie nie zmienilo.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...