Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
No to teraz sobie Becia analizuj i pojedź. 🙂
-
Mitek Stanę trochę w obronie Pawła. To nie krytyka, a raczej wskazanie różnic. P. Iza to pewnie doskonała narciarka, nie bez przyczyny się tam znalazła, ale jednak "cień" musi być identyczny ze wzorcem. Różnica parametrów fizycznych już jest wystarczającym utrudnieniem, synchronizacja z prowadząca musi być na najwyższym poziomie. Tu nie wszystko zgrało, a ów element był źle wykonany w ocenie wizualnej nawiązującej do pewnych wytycznych stawianych w zawodach. Niechciałbym aby przenosić nasze narodowe "Polacy nic się nie stało" na narciarstwo. Tu się ocenia wizualnie i poprawność i doskonałość techniczną. Fajnie zauważyłeś skręty dziewczynki, tez uważam, że lewy ma lepszy. Ale śmiem twierdzić, że za parę sezonów nie będzie u niej już żadnej różnicy. Wracając jeszcze do filmu włoszki z p. Kazimierzem, to różnica w wyszkoleniu jest duża. Choćby skręty, włoszka idealna symetria, a p. Kazimierz to taki jednoręki bandyta 🙂. Czy w lewo czy w prawo skręca, to zawsze lewa ręka wykonuje ruch. Na stokach widuje czasami osoby podobnie jeżdżące. Nie wiem co jest tego przyczyną. pozdro
-
Nie pamiętam która mnie uczyła a która egzaminowała?? Obie Panie ta najwyższa liga instruktorska...ale jak sami wiecie ja mam słabość do kobiecej jazdy. No @Gabrik jest błąd no jest W na piętach tyle że to jest ten poziom że albo jest on robiony "zwyczajowo" i jest te "otwarcie" skrętu z niewielkim wypuszczeniem nart - on w jeździe sportowej jest wręcz pożądany czy też taki "styl" jazdy. Co jest istotne narciarka nr 2 "domknie" bez dwóch zdań i zrobi to bezwiednie bo tak jest nauczona i tak z tym jej jest dobrze. Ja nie lubię "otwarcia". "Otwarcie" zalecam kursantom jak by to napisać - bardzo spiętym, takim co wykonanie/rozpoczęcie skrętu traktują jako "koniec świata". Tu bardzo się przydaje praca oddechem czyli to co przekazuje @Marek O wdech - W, wydech N - a potem korekcja wdech góra do przodu i w skos, N nisko i do stoku od pasa w dół.
-
Skitour - jak i od czego zacząć ??
star odpowiedział ventii → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Ja bym się na wszelki wypadek zabarykadował na twoim miejscu. -
Cze @Gabrik była kiedyś dyskusja, pewnie pamiętasz o "ciśnięciu na języki". Ja byłem przeciw i zupełnie tego nie rozumiem. Oczywiście zajmując pozycję do jazdy opieramy się na językach, ale na nie nie ciśniemy że krew leci. Nie wiem czy to czasami nie skrót myślowy i pewne uproszczenie "instruktorskie" komunikacji z kursanta. Jest wiele takich, jak "włóż kolana", "pochyl się do przodu" etc. To są próby łatwego przekazu, ale niestety każdy to rozumie inaczej, początkowo. Też jestem zdania, że umiejętność stania w butach, to połowa sukcesu. Trzeba się przyzwyczaić do tej pozycji, oduczyć ciało do szukania pionu zgodnie z wektorem siły grawitacji. Buty wymuszają niejako pozycję wychyloną, bo mamy kąt rampowy i dodatkowo pochyloną cholewkę buta. Ta praca NW jest wykonywana w górę i w przód, bo tak nas ustawiają buty. Więc to pochyl się do przodu, oznacza przesunięcie środka ciężkości do przodu, a nie zgięcie się w pół. Stąd pewnie ratunkowe, ciśnij na języki. Tak uważam. Co do filmów z IS, to masz rację. Tu nie ma tłumaczenia. NIestety to zawody czysto techniczne i poprawność wykonywania jest kluczowa, bo tam wszystko podlega ocenie. Ale na takie zawody powinno się dobierać raczej osoby o podobnej budowie ciała. No przecież mamy narciarek od groma. Śledzący ma trudniejsze zadanie, bo musi bardzo dużo kontrolować. Masz rację, to W do wyprostu powoduje, ze narty zaczęły p. Izę wyprzedzać. Te nierównoległe podudzia z ciałem, to powiedzmy mały błąd, ale to jest pokaz i podlega to ocenie. Austriacy mają większa dbałość o szczegóły. Zrobili to lepiej i bardziej poprawnie. Wracając jeszcze do "Jest ski" i drugiego filmu z p. Wong-iem. Analogicznie jak pierwszy - ogromna męczarnia. Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że już nie te lata, a i pewnie sporo tego nie praktykował. Dla mnie rzeźba w gównie. Być może, to o czym pisał Andrzej, niektóre nacje nieopatrznie zrozumiały ideę wypuszczania nóg w przód. Jak choćby dzisiejszy kibelek zaczerpnięty ze sportu, który nic nie ma wspólnego ze skręcaniem, ale jest skutkiem czegoś, a nie przyczyną. Tu znalazłem w sieci jakiś filmik z jazdy po muldach, gdzie nogi są wypuszczane w przód, co daje złudzenie (w sumie tak jest) odchylenia i pewnie jakbyś zrobił fotę w odpowiednim momencie z boku, wyglądało by podobnie jak u narciarzy praktykujących jet ski. Natomiast w dalszej części, gość tłumaczy po co i co się stanie jak tego nie zrobi. Nie opisuje zbytnio, a efekt widać na filmie. pozdro
-
Cześć Dobrze rozumiem, że Austriacy to faceci? Ja bym w kwestii niuansów pozycji nie porównywał Pań z Panami - to taka ogólna uwaga, która koresponduje z Twoim zdaniem porównującym jazdę obu par. Annę Buczek znam, w sensie jeździłem z nią gdzieś kiedyś ale gdzie i kiedy...? Drugiej Pani nie znam ale... z Twoich zdjęć - pierwsze zdjęcie) już widać, że jest odchylona - tzn. w momencie zdjęcia trzyma wyważenie ale widać, że będzie źle - sztywny tułów. Może to usztywnienie związane z prezentacją, o którym wspomniałeś, natomiast ma sztywny tułów, zaryzykuję, że nawet lekko wygięty w pałąk i to już będzie skutkowało odchyleniem przy ruchu górę. Anka, nawet gdy ma prosty tułów trzyma lekko pochylona głowę co jest kluczem do dobrego wyważenia i daje efekt w późniejszych ruchach i ich skutkach. Głowa ciągnie ciało - kiedyś się tak mówiło i to jest cały czas aktualne - przynajmniej ja bardzo często szkoląc stosowałem tę przenośnię. Ja oceniam jazdę każdego - to taka choroba wyniesiona z lat szkolenia - wiesz, pod kątem pewnej poprawności czy skuteczności. Może głupie ale tak mam. Ty - wybacz - tez oceniasz i oceniasz Panie i jak ju z to robisz to nie ma co pisać, że nie robisz bo to źle brzmi. Po prostu oceniaj i broń swojej oceny. Ja bym wprawdzie nie wpadł na to aby oceniać poprawność styku jazdy Hirschera ale wiesz... Ja wierzę autorytetom a nie każdy musi. Natomiast podtrzymuję zdanie, że zbytnie analizowanie i wchodzenie w szczegóły raczej szkodzi niż pomaga w szkoleniu - tak mi mówi moja statystyka. Ale jak ktoś lubi... A jesienne wywnętrzenia bardzo fajne są przecież. Pozdro
-
U Tadeusza, ale kwadrat też można, przynajmniej można było
-
Skitour - jak i od czego zacząć ??
MarioJ odpowiedział ventii → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Jeśli wysyp też u mnie, to nie wychodzę z domu. -
U Tadeusza czy "kwadrat"?
-
no że macie klepnięte
- Dzisiaj
-
@Jan z czego się kielczysz?
-
Czyli jeśli widzimy "gębę" deskarza w jego lusterku to on prawdopodobnie też nas widzi.. 👍
-
Jak ja wam zazdroszczę takich możliwości… Ps. wstępnie mamy z Elą klepniętą Sappadę 28-7.03 😁
-
Skitour - jak i od czego zacząć ??
star odpowiedział ventii → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Jest gorzej wysyp zakażeń zanotowano także w okolicy placu Grunwaldzkiego więc uważaj i ty Mario. Ps dzięki że przypomniałeś mi mam zapisac się na badania, co prawda szczepienie powtórne dopiero w styczniu, ale standardowe miałem właśnie wykonać, w ramach pakietu Moje Zdrowie, co każdemu polecam, thx. -
Ze Pilsko śnieży .. co wcale nie było oczywiste...ja dopiero w poniedziałek lub wtorek - jak będzie gdzie ale podejrzewam że ktoś tam do Tylicza pojedzie w sobotę albo w niedzielę. 🙂
-
Że już??? Będziesz jutrał?
-
Ta formacja (z pierwszych fot i w miniaturowej skali na 8-9) jest niesamowita. To jakby równoległe baseny skalne. Z bliska jeszcze dziwniejsze - bo są tam czasem głębokie podebrania (jakby jaskinie) lub wprost przeciwnie - płycizny w postaci daszków. Jeśli chodzi o dojazd to nie był (przynajmniej dla miłośników mtb) zbyt kłopotliwy. Czasem trochę stromo, czasem piaszczyście i też dużo ostrych kamieni. Ale ogólnie luz.
-
-
⛷️
-
Twarde buty dla kobiety flex 100/110
Jan odpowiedział Schwarzwälderin → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
mieszkasz w Schwarzwaldzie ? może coś z takiej serii ? bardzo wygodne - moja kobieta bardzo zadowolona -
Marek, uważasz, że to konieczne? Nie będę wymieniać, jesteśmy dorośli. Na tą chwilę mam potwierdzenia od wszystkich , którzy wpłacili i śpią w Halce + 1
-
Pawcio, Mitek, dziękuję. Nie wiem, czy temat jest wyczerpany teoretycznie, ale dla mnie wasze wypowiedzi są czytelne ( co się bardzo rzadko zdarza, i tu w pełni się zgadzam z wcześniejszym postem Marka - angulacje i rotacje i bozia raczy wiedzieć - nie pomaga, choć może jak na prawdziwą narciarkę przystoi powinnam wiedzieć, jednak nie jest to dla mnie ważne) i póki co wystarczające. Reszta na stoku. Rozmawiałam też z Tadeuszem, i cofam, że kazał tylko w górę. Owszem, czasami tak robi gdy W nie wychodzi. Ja natomiast niedosłyszałam reszty komentarza , a moje wyjście do przodu było zbyt mocne, więc przestałam, nie drążąc tematu później. I tyle. Zatem to jest mój plan na ten sezon. Poza tym jak widzę na moich filmach ( pomijam poziom jazdy) mój wystający kuper, to mnie skręca… Pawel, byłoby super, gdybyś jednak pojawił się na zlocie…
-
lubeckim obserwuje zawartość → Sezon 2025/2026
-
Myś Myślę, że może być tłoczno 🙂
-
@Mitek utrzymajmy się tego, czego tyczy rozkminka @.Beata., byśmy rozmawiali w odpowiednim kontekście. Nie miałem przyjemności spotkać Beaty na żywo, ale przyjmę założenie, że nie ma zaawansowanych problemów z pamięcią 😉 . Napisała: "Zarówno Adam (ten zwrot oznacza, iż @Adam ..DUCH Adam użył 6 ostatnich wyrazów tego cytatu), jak również widać to było tutaj w wątku na jednym z filmików, że przy zmianie kierunku wychodzimy do przodu i w górę." Zakładamy oczywiście, że chodzi o tzw.skręt NW i odciążenie z fazie przejścia. Ja z Adamem jeździłem i wiem, że, takiego sformułowania używa i wiem dlaczego i wiem, że dla mnie jest ono zrozumiałe, w sensie tego co mam wykonać. Nawet jeśli semantycznie ktoś uzna, iż jest błędne. I teraz dochodzimy do Twojego twierdzenia "Nie da się wyjść w górę odchylając się" i stawiam sprzeczne - da się. Jest to bowiem kwestia ruchów jakie wykonamy, lub nie i w jakim zakresie, w stawach: skokowym, kolanowym i biodrowym. Teraz widzę, że edytowałeś swój wpis i jest czytelniejszy/szerszy, więc wtrące...nie wiem Mitek dlaczego stawiasz twierdzenie, że demonstratorka miała problem w sensie ruchowym? Pierwsza jedzie Pani Anna Buczek absolutnie moim zdaniem świetna narciarka, druga, to Pani Iza Wysocka, to była reprezentantka kraju i też sroce spod ogona nie wypadła. Takie InterSki, to oczywiście stres/trema i tu głównie trzeba szukać pewnie ewentualnych potknięć w pokazie, ale tu nie ma okoliczności pomyłki podwyższania pozycji z odciążeniem W. To jest demonstracja podstawowego skrętu z polskiego PN, więc jest odciążenie W, a że szybka/szybsza jazda maskuje błędy, to oczywista rzecz, bo je trudniej wówczas dostrzec, a i cały układ nerwowo- mięśniowy pracuje u takich narciarek już podświadomie, a tu myślały jak jechać. Oczywiście bezdyskusyjne jest co podkreśliłeś, iż bazą jest dobre stanie, czyli tzw podstawowa/bazowa/ pozycja i aby się nikt do nas nie doczepił - jest ona jednocześnie zrównoważona, pośrednia i poszerzona, według definicji SITN, ale narciarstwo tovdynamika i ciągły ruch. Teraz postaram się przedstawić dlaczego postawiłem twierdzenie sprzeczne z Twoim. Będę stawiał pytania, nie aby Cię sprawdzać, tylko ukazać jak "widzę". Kadr 1 (maksymalne N Pani Anny) i 1a (maksymalne N Pani Izy) Która z narciarek ma bardziej odchylony tułów względem linii podudzia? (2), ale obie nie mają "równoległości", a tym bardziej nie są wychylone korpusem względem tej linii. Kadr 2 (maksymalne W Pani Anny) i 2a (maksymalne W Pani Izy) Kadr 3 i 3a analogicznie max N Austriaków. Kadr 4 i 4a maksymalne W. Jaka jest widoczna różnica w pozycji W pomiędzy Polkami, a Austriakami? Według mnie, wyraźnie większe otwarcie w stawie biodrowym u naszych Pań, czyli odchylenie górnej części tułowia (barków) od linii jaką tworzą podudzia. U Panów z Austrii mamy odwrotną sytuację. I to jest dla mnie istota rzeczy w kontekście zagwozdki Beaty i zrozumienia "adamowego przodu". Tak też jestem uczony i do tego dążę. Epilog Nie oceniam jazdy Pań z polskiego Demo Team, bo mogę za Nimi tylko narty nosić i klamry u butów zapinać (Gdyby zechciały), nie próbuję też Mitek podważać Twojego doświadczenia narciarskiego, instruktorskiego, nigdy nie odpieprzę tak fajnie freestylowego baletu na nartach jak Ty - jedynie przedstawiam jak jestem uczony, jak interpretuję, co widzę - jako dorosła osoba starająca się, na ile okoliczności pozwalają rozwijać w tej aktywności, w oparciu o własne doświadczenie i pozyskiwaną wiedzę. A ja, Szymon, Beata... poprostu wiele rzeczy możemy postrzegać podobnie, bo mniej, czy więcej jesteśmy w tym samym miejscu - dorośli, uczący się, nie 4, 6 czy 10 letnie dziecki (jakby napisał Maxx). I wystarczy tych jesiennych wywnętrznień, bo ponoć wszyscy śnieżą 😃 P.S. Pani Anna Buczek w akcji. 👸🧚♀️💪👏 https://www.instagram.com/reel/C3iXGJ7oBeM/?igsh=dDl1eDV0Z3pnaGx3
-
Twarde buty dla kobiety flex 100/110
Mitek odpowiedział Schwarzwälderin → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Wszystko zależy od stopnia zaawansowania. Pod tym kątem dobieramy but. Różnice płciowe - słusznie wskazane przez Andrzeja bo są - mają znaczenie marginalne. Pozdro
