Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
Cześć Wszystkim. Miało być o doborze nart a zrobiła się z tego długa historia wielowątkowa...😉 W ogólnym rozrachunku nie żałuję że się do Was odezwałem. Usłyszałem mnóstwo dobrych rad i dostałem pozytywny zastrzyk energii do działania 💪 Dla Was wypad na narty to prosta rzecz. Dla mnie(nas) nie do końca. Może kogoś to zainteresuje, a może nie ale chciałem przekazać kilka nowości🙂 Wizyta u ortopedy ze świeżym RTG. Wizyta nas obojga. U Żanety stopa płasko-koślawa. Leczenie - implan HyProCure(11k), doraźnie wkładki. Druga stopa też pewnie za jakiś czas ten sam temat. U mnie - śruby zostają, w niczym nie przeszkadzają. Diagnoza dolegliwości - biodro trzaskające zewnętrzne. Jak to leczyć? Niby ćwiczenia. Trochę ciemno to widzę ale nie mam nic do stracenia. Na YT znalazłem ciekawy film o tym schorzeniu gdzie fizjo mówi o wspomaganiu się falą uderzeniową i osoczem. Jutro wizyta u fizjoterapeuty w Warszawie. We wrześniu jedziemy do innego ortopedy zaczerpnąć opinii. Decyzja o wyjeździe do Livigno podjęta - jutro wpłacamy zaliczkę. Jak zwykle trochę późno to wszystko... ale lepiej późno niż wcale😄 Pozdrawiam 😉
-
Rysowanie tej czerwonej linii od stopy do fiuta nie ma sensu. Przynajmniej moje nogi wyrastają ze stawów biodrowych. Albo inaczej opieram swój ciężar na nogach przez stawy biodrowe. Być może są narciarze co to jadą oparci na fiucie. Szacunek !!!
-
Dojrzewam do tego, od 2015r jeżdżę na MTB z kołem 26 cali.
-
Jak chcesz pędzić na czas, to inny rowerek może trzeba nabyć 😉
-
Analiza dzisiejszej jazdy vs najlepszy wynik z tej trasy. Dzisiejszy czas: 2 godz 11 min, najlepszy 2 godz 0 min. Odcinek pierwszy 21km, zakończony podjazdem o długości 5km: czas przejazdu dziś vs najlepszy taki sam, 57 minut. Przyczyna: dużo kręcę w tym roku na rowerku stacjonarnym w domu, na dużej intensywności; miałem kondycję żeby pocisnąć szybciej. Odcinek drugi, długości 11km. Prawie cały czas z górki, szczególnie pierwsze 2km to fajny zjazdy. Czas jazdy dzisiaj 25 min 40 sek vs 24 min 30 sek. Dzisiaj byłem wolniejszy, bo...wolniej jechałem. Na szybkim odcinku dzisiaj prędkość w okolicach 29-27km/godz vs najlepszy przejazd, gdzie kręciłem 32-30km/godz. Pewnym wytłumaczeniem może być wiatr, którego rano nie było, a pojawił się po godzinie 7.30 Ostatni odcinek do domu 18km, to droga pod górkę. Tutaj już czas z dzisiaj to kaszanka, kręciłem na lekkim przełożeniu pod górkę bo wiało momentami całkiem zacnie, i tak straciłem dzisiaj do najlepszego czasu prawie 10 min. Ale co tam, następnym razem będzie lepiej.
-
Mimo wszystko wybieram ITA
-
@grimson może jednak CH słońce jest sztruksik też
-
Gotowe:
-
5.30 pobudka i dzida:
-
Kto pamięta darmowe ładowarki do aut elektrycznych w PL? I nie mam tu na uwadze tylko superchargerow Tesli? 😁
- 103 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hmm... Tu akurat pewnie patrzył ale tego lusterka akurat nie miał. Raczej... W trakcie cofania opanuj topografię okolicy... - zawsze aktualne. Pozdro
- Wczoraj
-
W trakcie cofania patrz w lusterka 🙂
-
Cofanie po ciemku. Wydaje się, że bez strat, choć było blisko. Z głupoty i szoku wyszedłem od strony kierowcy. A samochód był bliski przewrotki.
-
Jureczku, na wycieczki sentymentalno-osobiste jestem za twardy, a „gorszy sort” to już zagranie poniżej pasa. Jeżeli w Twojej gminie, na drodze gminnej obok Twojej posesji postawią znak ograniczenia do 3,5T z tabliczką „nie dotyczy mieszkańców”, a ja całe życie tamtędy jeżdżę do roboty i na raz nie mogę bo jeżdżę ciężarówką (a Ty możesz), a przy okazji działkę którą kupiłeś to była moja ojcowizna, to mogę czy nie mogę jeździć? Moja córka przecież mieszka 2 domy dalej. Czy aż tak bardzo wkurwiają Cię te dziury w drodze, przecież co roku gmina je łata i ze 2 miesiące jest spokój. Wiem, że 5 lat temu robili nowy asfalt, Ale chyba jakiś chujowy położyli. Co, gmina nie ma pieniędzy? No przecież praktycznie codziennie w Waszej żabce kupuję fajki i lody, to chyba się coś dokładam. Czasami nawet tankuję na pobliskiej stacji. Aaaa to inna gmina to gówno z tego macie - sorry. Ale ta zagramaniczna firma co jest u was we wsi, to przecież majątek do kasy gminnej wpłaca. Nie wpłaca? Jak to? A rozumiem, tu ma tylko produkcję, a zarejestrowana jest we Wrocławiu. Coś na pewno zostaje. Drobne?, mówisz optymalizacja podatkowa, nie znam. No ale tam przecież tyle ludzi robi. 3/4 to słoiki z Krakowa powiadasz - to bida faktycznie. Ale widzę że nie jest tak źle, pompy ciepła, fotowoltaika. Świat! Wójt was zmusił? Czemu? Śmierdziało? No przecież się tam wychowałem, to pamiętam jak się maczetą cięło powietrze bo nic nie było widać. To były czasy jak się brykietem z pampersów paliło w piecu😉. Czyli Was kosztowała w chuj ta modernizacja, no ale powietrze kryształ. To mogę jechać czy nie, no ile Ci tam napierdzę. Aaaa więcej nas tu jeździ. Aż tylu? No nie pitol, w sumie to nie wiem bo ja tylko tutaj 2x na dzień jadę z i do Krakowa, Ty wiesz lepiej, bo tutaj mieszkasz. No nie ma wyjątków? No do roboty tędy jeżdżę od lat, i ta córka co 2 domy dalej mieszka a i tu się wychowałem przecież. Niby mógłbym s-ką jechać, nawet jest szybciej i nową droga. Ale wiesz etoll i te sprawy, a tu mam za darmo. A Ty płacisz za remonty i wiecznie Ci śmierdzi hałas przeszkadza. Ech, też mi Kolega z Ciebie😉. Trochę przydługo w moim stylu, Mitek pewnie nie przeczyta😀. Mój punkt widzenia znasz. A jak będziesz chciał to Ci napiszę z życia wzięte, jak „słoikom” pracującym w Krakowie wydaje się, że mieszkańcy to rzecz zbędna i praktycznie nieistniejąca. Jak przez te 8 h przebywania ich w mieście mamy stać na baczność i nie oddychać. Opowieść z cyklu - klękajcie narody. pozdro
- 103 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zdarza się. Dobrze, że pomoc zadziałała fachowo. Rozumiem, że bez strat a wtedy te 400 zł są dobrze wydane.
-
Tak się parkuje w górach. A na koniec przjeżdża pomoc drogowa i kasuje 400 zł. Na szczęście pacjent przeżył. 😀
-
W wysokości tak, podatek idzie za podatnikiem do miejsca jego zameldowania z automatu. Podatnik to jedyny pewny i stały dochód dla miasta/gminy. Dlatego miasta walczą o rezydentów. Firmy? Niekoniecznie. Nie mówiąc już o aparatach państwowych, które obligatoryjnie są zwolnione z podatku dochodowego. Dlatego propagandowe zwolnienie z podatku do 26 roku życia czy obniżenie podatku dochodowego uderza przede wszystkim w miasta/gminy. Czemuż to rządzący nie ruszają VAT-u? Bo najlepiej wydaje się czyjeś pieniądze. pozdro
- 103 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Właśnie przeczytałem artykuł o dofinansowaniu zakupu rowerów elektrycznych. Jprdl. Czemu to służy? Po co? dlaczego? i dla kogo? Jakie jest sensowne uzasadnienie takich dopłat? Mogę zrozumieć dopłatę do wspomaganego pojazdu dla osoby niepełnosprawnej. Natomiast powszechna zrzutka dla iluś tam osób na rower elektryczny to jakiś żart z logiki. p.s. dla mnie najzabawniejszą nazwą firmy jest producent rowerów elektrycznych "ECOBIKE" W którym momencie ładowany prądem z węgla rower elektryczny staje się bardziej "eco" od roweru napędzanego ludzkimi mięśniami?
- 103 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A kogo to obchodzi? Kupując nowe auto liczę się z tym, że z każdym rokiem będzie tracić na wartości. Chodzi o to aby traciło mniej niż konkurencja. Czasy, gdy kupiłem roczne cinquecento drożej niż sprzedający, który pracował w fabryce Fiata mógł sobie kupić kolejne nowe auto i jeszcze mu zostało, bezpowrotnie minęły. I bardzo dobrze, że minęły.
- 103 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Meldunek ma znaczenie dla samorządu, to jest plus dla różnych zasobów, które dostaje samorząd. To jest też kwestia planowania przez gminę czy przez inne samorządy. Więc jeśli nie meldujesz się w miejscu w którym mieszkasz, a korzystasz z infrastruktury, to szkodzisz swojej miejscowości. I sam sobie szkodzisz, bo np. nie możesz kupić tańszego abonamentu na płatne miejsce parkingowe.
- 103 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Też jestem przeciwny ułatwieniom dla elektryków. To auto które zabiera dużo przestrzeni w mieście, tak jak spalinowy. Co do buspasów to po prostu nie rozumiesz idei. Byłem w Krakowie na konferencji, mieszkałem w hotelu kawałek od centrum. Jeździłem autobusem i byłem mile zaskoczony. Jechał bez większych opóźnień, a obawiałem się korków. Albo była droga szersza albo był buspas. Auta stały w korkach. Rozumiesz? Nie wybiorę autobusu jeśli on będzie stał w korku razem z auatami. Wielu ludzi chce jeździć autobusem, dla nich miasto robi buspas. To jest dobra polityka. Na skrzyżowaniu stała policja i łapał sprytnych kierowców, którzy jechali buspasem. Było to świetne. A ty patrzysz na to egoistycznie z punktu widzenia swojej puszki metalowej. Pomyśl o kobietach, którzy jeżdżą w tych autobusach. Klientami komunikacji publicznej w większości są młodzież, studenci i kobiety.
- 103 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie rozumiem tego przepychania. Jakie ma znaczenie ile w zł czy procentach Toyota traci. Pewnym jest, że traci mało w relacji do konkurentów i jest zdecydowanie dobrym wyborem. Bardzo ich szanuję za konsekwencję i osiągnięcia w rozwoju hybryd. Ich największą "wadą" 😉 jest to, że znakomicie się sprzedają. Przez to są takie popularnie i nie wyjątkowe 🙃
- 103 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: