Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
- 
	Orzesz kuwa. Głupota ludzka nie zna granic. Podbijam stawkę. Czekamy na cztery rockery.
- 
	już takie robią seryjnie MOMENT https://www.momentskis.com/pages/triple-camber-tech?srsltid=AfmBOoqDAmItUMJrowQr8wP0WvGk2wmb3RYhCHs55_FjThUDb0_E1ZKV
- 
	Ktoś tu się ogłasza na Ski Forum, i organizuje mocno wesołe przejazdy busem na narty. Duch w narodzie nie upada.
- 
	Czekamy na pojawienie się nart z trzema rockerami. Drogie firmy. Oddaję Wam mój pomysł za darmo 🙂
- 
	Zabawne jest ciśnienie firm na szerokie narty w sytuacji w której w większości jeździmy po śniegu technicznym, wytworzonym przez armatki. Dośnieża się nawet lodowce. Co nowe sezony to nowe rozdania. Zobaczymy co będzie MODNE w kolejnych 🙂 Ja od zawsze ...........beton😁 Dobra narta jest zawsze dobra. Wiadomo jaka.
- 
	2 rockery robią robotę zawsze 😎
- Dzisiaj
- 
	Zgrubnie się zgadzam, ale są między nimi różnice w odczuciach z jazdy, bo tak powinno być. Jednak z reguły wybór sprzętu dla narciarzy te niuanse nie mają znaczenia, bo zwykle te są za długie i nie skręcają, te za wąskie i po odsypach nie jadą, a te szerokie to sztos bo same ponoć jadą, najlepiej krótkie i 2 rockery😉, r10. pozdro
- 
	Chrzanów - Narciarski Raj "Skała" u RzetelskiegoJan odpowiedział SkiForum → na temat → Pozostałe regiony No i chyba taniej wychodzi bo nie trzeba wydawać kasy na skipas
- 
	  Chrzanów - Narciarski Raj "Skała" u RzetelskiegoMitek odpowiedział SkiForum → na temat → Pozostałe regiony Cześć He he - ja niestety, nawet jak wiozę 4 narciarzy to nie mam jak podzielić kosztów - rodzina
- 
	Szybko bo nie mam czasu: Znasz powód pojawienia się nazwy race-carver? To nazwa, która pojawiła się w momencie gdy równolegle występowały narty o profilu klasycznym i narty taliowane. Produkowano wtedy np. GS i race carver - dwie zupełnie różne narty do tego samego. Zawodnicy jeździli na jednych lub drugich, podobnie w SL. Nart obecnie nie da się ściśle podzielić na grupy i... nie ma to sensu. Są trzy grupy nart: - sportowe - popularne amatorskie czy ja je tam zwał - specjalne (np. freeride czy skitour...) Reszta podziałów to czysty marketing dla lubiących czytać i tworzyć poezję.
- 
	A race carver (wyścigowy rzeźbiarz) to nie marketing był? Swoją drogą nic nie widzę złego w nowym nazewnictwie, a raczej próbę wyraźniejszego rozdziału. Skoro kiedyś skicross to były deski o R16-17 w najdłuższych wersjach, a race carver R16-19, więc mixowały się. Teraz race carver, to w takim razie sklepowe GS (R17-19), a skicross, to właśnie cross turn, gdzie zeszli z promieniami do średnio R15. Grzesiek mi się nie chce też szukać, ale będziesz zadowolony, bo chodziło mniej, a raczej więcej o Twój pogląd, iż po co się melepetować na SL sklep, jeśli już chcesz tego typu, to SL FIS. Tylko jak, to młodzi i gniewni użyli zabawnie-sarkastycznych zwrotów, w stylu, jedzie sobie starszy Austriak na SL sklep i po co mu ta narta, jak nie jeździ w sposób do tego przeznaczony.
- 
	Takie numery zdarzają się nawet po latach jazdy - a jak nie to w drugą stronę... po jakimś czasie wracasz do Polski i jazda na lewy pas.. :)...
- 
	A żeby nie szukać i nie przedzierać się przez treści - jakie to były teksty na narciarzy sl?
- 
	No i alkohol. A do tego ekipa bierze w posiadanie chatę.
- 
	Dla mnie to jest rewelacyjna forma wyjazdów wsiadam w Katowicach lub Gliwicach wysiadam pod wyciągiem mam załatwioną kwaterę mam bardzo dobre jedzenie i codziennym transport na stok. Czego chcieć więcej a najważniejsze to zawsze spotkasz fajnych ludzi 👍. W marcu robimy wyjazd gdzie wszyscy się znamy i busa mamy wyłącznie dla siebie a takiego busa jak w tym roku załatwił nam @tomklyto biura turystyczne mogą pozazdrościć.
- 
	Znów marketingowe wymysły, żeby była jakaś nowa nazwa. To są narty znane onegdaj pod nazwą race carver.
- 
	Też byłem. Choć nie nazywał się Kazik;-) Ale wiesz jak jest, najwięcej do powiedzenia mają ci co nigdy takim busem na narty nie jechali.
- 
	Co cię to obchodzi że Kazik wozi furgonetką jak jest rynek na takie wyjazdy to się kręci. Znam chyba wszystkich busiarzy w PL i polecam takie wyjazdy, Kaziki są ok 👍
- 
	Ja pierwszego dnia takiej jazdy dałem moim pasażerkom prikaz żeby mi przed każdym rondem powtarzały mantrę: "w lewo i lewym pasem". Już drugiego-trzeciego dnia było OK, ale i tak zdarzały się chwile zamyślenia i powrotu na prawy pas.
- 
	  Chrzanów - Narciarski Raj "Skała" u Rzetelskiegomlodzio odpowiedział SkiForum → na temat → Pozostałe regiony W tym roku u mnie też cienko 🙂, na razie tylko 22 dni - zwykle jest tego ok. 30. Jak widać niedostatek dni na śniegu rekompensuję naddatkiem dni na wodzie, przecież i to woda i to woda. 🙃
- 
	Tu się nikt z "Atomic" nie zamierza kopać. Warto posłuchać, aby zmienić wyobrażenie. Podcast podsłuchuję od kiedy prowadzący rozbawili mnie tekstami o narciarzach na SL sklep
- 
	  Chrzanów - Narciarski Raj "Skała" u Rzetelskiegomlodzio odpowiedział SkiForum → na temat → Pozostałe regiony Zarządzenia pandemiczne były często nieprzemyślane, niektóre wręcz idiotyczne, odpowiedzią były bardzo pomysłowe reakcje społeczne. Jestem ciekaw czy po tym doświadczeniu wyciągnięto wnioski i przygotowano przemyślany kompleks działań na przyszłość. Najbliżej mam Rąblów, Parchatkę, Kazimierz (115-130 km niecałe 2 godz. jazdy), najdalej Chrzanów (213 km niecałe 3 godz. jazdy), mimo tej różnicy stokiem wygrywa Chrzanów, koszty paliwa dzielimy na 4 narciarzy. Jeden wyjazd to 3+3=6 godz. autem i 5 godzin na nartach. 🙂
- 
	W najlepszym wypadku - jeśli wpadli by na coś naprawdę nowego- ktoś ich błyskawicznie kupi żeby to pozyskać ... lub po prostu żeby nie przeszkadzali na rynku..
- 
	Były jeszcze do zeszłego sezonu.
- 
	Mówiąc najprościej, TAK. Dowodzi tego historia Jantarów. W wersji pomysłodawcy były w swoim czasie najlepszymi i najbardziej innowacyjnymi nartami na świecie. Złożyło się na to kilka rzeczy. Ogromna wiedza i pasjonackie podejście Pana Caputy do konstrukcji. Szybka weryfikacja efektu w postaci testów na śniegu wykonanych przez córkę , zawodniczkę Pucharu Europy. Doskonała technologia wykonania Pana Klajmona. Niezwykle ważny element bo dający ogromne możliwości zastosowania nowatorskich technologii w postaci Zakładów Szybowcowych za płotem. (Pan Caputa był zawiadowcą lotniska w Bielsku Białej a Pan Klajmon szefem technicznym Aeroklubu Bielsko Biała) Zakład Szybowcowy zapewniał dostęp do najnowszych i najlepszych materiałów a konstruktorzy wybitnych wtedy szybowców byli kolegami i bardzo chętnie angażowali się w podpowiedzi i służyli wiedzą którą posiedli przy konstruowaniu i budowaniu szybowców. Wszystkie te klocki złożyły się na szereg innowacji i w efekcie absolutnie wybitne w skali świata narty. Były w nich technologie do których światowe marki doszły kilka lat później i stosują je do dziś. Teraz pytanie podstawowe czyli Forszty i Wisła. Nie sądzę aby mieli tak wiele szczęśliwych zbiegów okoliczności jak w przypadku Jantarów ale też czasy są inne. Od wielu lat w nartach nie ma niczego nowego i wszystkie są zrobione z tych samych składników. Firma z Wisły ma nawet przewagę nad dużymi (pomijamy tu komórki z Pucharu Świata) w postaci "mokrej" technologii. Nie ma tu nic do odkrycia. Konstruktorowi pozostaje jedynie do zaprojektowania geometria narty i rozkład fleksu. Reszta wszędzie jest taka sama. Zwykle to walka "na marketing" Czasami na jednych nartach jeździ nam się lepiej a na innych mniej dobrze bo szczęśliwie złożyła się z nimi nasza waga, styl jazdy i oczekiwania. Czasami oczywiście zdarzają sie bardzo słabe dechy ale to z powodu za dużej w nich zawartości marketingu i księgowych 😄 Dlatego wcześniej napisałem, że przy spełnieniu pewnych, możliwych do wykonania warunków Forszty mogą być znakomite. p.s. myślisz, że na seryjne nary są "testowane" przez zawodników zanim wejdą do produkcji? Nie bądź naiwny. Zresztą nie ma takiej potrzeby . Konstruktorzy już na etapie komputera wiedzą jak które zachowają się na śniegu.

.thumb.jpg.005e408ff087a006dab217b277a35efe.jpg) 
	 
					
						 
					
						 
	 
	 
	 
					
						 
	 
	 
	 
	