Cała aktywność

Jedziesz ostro po tej Francji, a zawierzyłeś jednemu słowu SUV, które napisałem bo tak media podawały. Jak idziesz na argumenty, to mógłbyś sprawdzić definicje jakie przyjęto w tym Paryżu. Definicja SUV-a dla celów opłat parkingowych w Paryżu Za „SUV” lub samochód objęty wyższą stawką uznaje się pojazd spełniający jeden z poniższych warunków: 1. Samochody spalinowe i hybrydy: masa własna (poids à vide) > 1 600 kg. 2. Samochody elektryczne: masa własna > 2 000 kg. Jeśli auto przekracza ten próg masy, płaci wyższą stawkę parkingową – nawet jeśli formalnie nie jest SUV-em z nazwy.

Od razu widac roznice. W Szwajcarii rozsadny pomysl promowania mniejszych pojazdow. We francji bzdurny podzial na dwie sekty na podstawie absurdalnego kryterium. Wiekszosc suvow w miescie zajmuje mniej mniejsca niz passat w kombi i duzo lepiej sie nadaje do poruszania sie po nim. W kontekscie parkowania powinna byc liczona zajmowana powierzchnia.

może zostanie do zimy

Apropo demokracji i samochodów. Cytat: Wczoraj mieszkańcy Zurychu głosowali nowe zasady wydawania kart parkingowych. Ciekawostką jest uzależnienie ceny kart od masy samochodów. Mają być premiowane małe pojazdu i z alternatywnym zasilaniem. “Kompromis w sprawie zezwoleń parkingowych stwarza zachęty do ekologicznej jazdy. Opłaty, ostatnio zmienione w 2011 roku, będą teraz naliczane na podstawie masy pojazdu. Dzięki temu koszty parkowania są sprawiedliwsze, ponieważ lżejsze i oszczędniejsze pojazdy wiążą się z niższymi opłatami parkingowymi.” W Paryżu już podobno działa kara dla SUVów: Auta "normalne" - parking 6E za godzinę SUV - parking 18E za godzinę To też przegłosowano w referendum. Jak Wam się podobają demokratyczne decyzje ?

szczerze im współczuję

to mój kolega z FB https://www.facebook.com/bolechowski.janusz

Zaczepiłem Dawę na insta i spędził 45 dni na tej wyprawie. Jeśli dobrze zrozumiałem bo pytałem o coś innego;-)

A zjeżdżaj! Żeby tylko tego dzieci nie widziały, ani wnuki, niech nie kopiują. PS wczoraj byliśmy u teściów na winobraniu, maliny i jeżyny też wpadły, nad samą Rawką. Aha stołków nie braliśmy. Bez projekcji proszę. Wieczorem zaś tango.

Z podpowiedzią to się nie liczy.

no widzisz bo ja zjeżdżam regularnie na nartach a Ty pierdzisz w Stołek i kopiujesz linki

Tyle razy o tym było na forum nawet ja pamiętam jakieś szuflady

Lekkie wysunięcie nogi wewnętrzej w skręcie jest naturalnym odruchem i ułatwia skręt. Natomiast przesadne wysunięcie, z otwarciem stawu skokowego, utrudnia.

Z dobrego serca ci radzę, Mitek przynajmniej wie, Ty nie. Dorabiasz jakieś smętne teorie do swoich błędów i wypaczeń.

przylepił się @stardo @Mitek i wołał- płyniemy

Jak będziesz kasował cudze zdanie i zostawiał linki to nigdy się nie dowiesz manipulancie. Senior cię już wyjaśnił. Nie wiesz, zapytaj Mitka. On chętnie udzieli ci lekcji, gratis.

@a_seniormoże napisz krótko swoimi słowami bo jakoś tego Morgana nie trawię- ten wykrok ułatwia czy utrudnia?

Łatwizna https://spotkania.wiara.pl/doc/7921978.Matka-Boza-Slezanska https://sudeckiedrogi.wordpress.com/2011/06/27/skalne/ https://sudeckiedrogi.wordpress.com/2012/02/20/wirtualne-wycieczki-v/ co wygrałem? ps ja polecam z Groty Walońskiej prawie cały czas po skałach na szczyt https://mapy.cz/s/3j8PC

Na Gs jeszcze nigdy nie zjeżdżałem to nie wiem

Jaki masz procesor? Te programy co obróbki filmów są bardzo energożerne. Mój Sony też nieźle grzeje laptopa. A propos laptopów. Od lat kupuję, dla siebie i znajomych, używane Lenovo z serii biznesowej T. Ostatnio Lenovo T480 (już z Windows 11, 4-rdzeniowy Intel I5, nowy SSD). Naprawdę solidne lapki za 800-900 zł. Kupuję w AMSO, ale pewnie można też kupić gdzie indziej. Najbardziej zaskakująca jest bateria, a ściśle dwie baterie, w które wyposażony jest lapek (jedną można wyciągnąć). Trzymaja 2-3 godziny po naładowaniu, co jest niezłym osiągnięciem dla używanego lapka.

Są 2 narty. Sl i Gs. Jak Ci się wydaje? 🙂

Było o tym sporo. Wykrok to błąd. A dlaczego tłumaczy i pokazuje Morgan z moim tłumaczeniem (trzeba włączyć polskie napisy). A przy okazji poczytałem co wtedy robiłem. 2 lata temu. Wtedy nazbierałem 14 kg jeżyn. W tym roku ok. 25 kg. Dżemy, soki, nalewka. Wtedy spóźniłem się na wysyp grzybów. I w tym roku podobnie. A sypneło grzybami bardzo. Nie żałuje bo już mam sporo zasuszone. A co miałbym robić z kolejnymi nazbieranymi partiami? Chyba sprzedawałbym na pobliskim placu targowym. 🙂

3 lata temu nocowaliśmy w Rosslwirt koło Salzburga. Było OK. Ale potem to już zawsze w Znojmo w Czechach. Konkretnie w hotelu Clemar w centrum miasta. Przy okazji można wieczorem przejść się po uroczym miasteczku i wstąpić do jakiejś knajpki.

Od lat z Gopro jeżdżę i latem i zimą - żadna nigdy się nie przegrzewała. Ale może to kwestia modelu. A do obróbki kupiłam sobie kiedyś Movavi - prosty, fajnie się na nim montuje, ale.. przy większym materiale na moim laptopie już muli - potrzebuje sporo czasu aby wczytać pliki, po tym etapie działa płynnie (ale lapek ma swoje lata więc nie wiem czy to wina sprzętu czy oprogramowani)

Dzięki

Dziś miała być powtórka z "piaskownicy" ale nie dojechałem..wymiękłem przed deszczem..