Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Wczoraj
-
Szczerze - zatkało mnie. Naprawdę szczerze.
-
Siłą nauki jest włąsnie to że teoretyk z interenetu może podważać teorie Einsteina. Jeśli komuś uda się znaleźć luki to powstanie nowa teoria. Zresztą sam Einstein na początku kariery był takim teoretykiem, pracując jako urzędnik. Błędy lekarzy mogą poprawiać inni lekarze lub amatorzy odwołując się do publikacji naukowych. Jeśli amator będzie pisał bzdury to inni eksperci szybko to wykarzą. Jeśli eksperci bedą unikać udziału w dyskusjach to ich poziom spadnie i ilość popularyzowanych głupot wzrośnie. To względnie dziala na naszym forum. Choć brakuje tu wypowiedzi czołowych ekspertów narciarskich. W narciarstwie poczatkujacy moze spytac instruktora zamiast korzystac z publicznych dyskusji. I ten instruktor po jakims lipnym kursie doradzi mu by kupil narty 150cm i stepil dzioby. Poczatkujacy koledzy tez pochwala bo w wypozyczalni takie same im dali. Albo inny instruktor starej daty stwierdzi ze carvingi to fanaberia i niech bieze narty 185cm o duzym promieniu a on takie kupi. Wchodzac na forum spotka rozne opinie i jesli zaglebi sie w temat, zrozumie zasady doboru, plusy i minusy kazdej opcji. Prawdopodobnie wybierze tez cos posredniego, co nie bedzie szczegolnie zle w zadnym przypadku. Analizujac tylko dziedziny na ktorych sie znam. Dzieki publicznym dyskusjom na zagranicznych forach oraz profesjonalnym i amatorskim artykułom, kilkakrotnie udało mi się zdobyć wiedzę przewyższającą w danym zagadnienu poziom dostepnych mi "eskpertów". Wielokrotnie spotkałem sie tez z syutuacja, ze formalnie "ekspert" nie dorownuje poziomem wiedzy amatorom pasjonatom.
-
Cześć Tak się złożyło, że byliśmy dzisiaj rano w Lublinie, później wróciliśmy do Warszawy i wczesnym popołudniem musieliśmy pojechać do Poznania. Właśnie wróciłem i mam takie przemyślenia: Zdecydowanie lepiej jeździ się w Lublinie niż w Poznaniu bo: - jest widno - jest sucho i nie pada deszcz non-stop - ulice w Poznaniu są wielkie i szerokie, aż się człowiek gubi od nadmiaru przestrzeni a i tak wszyscy się jakoś dziwnie wloką. Dopiero jak trafiłem na jakieś zwężenia i roboty drogowe to poczułem się jak w domu. Kierowcy w Poznaniu niezwykle mili i kulturalni. Pomimo pewnej różnicy zdań co do interpretacji znaku D-5 wyjaśnienie sprawy odbyło się w kilku słowach bez wulgaryzmów i chamskich gestów (no niestety w Warszawie często zaczyna się od kurwy a później już tylko gorzej), tylko zupełnie nie rozumiem dlaczego Pan mówił żebym wycofał jak można było zupełnie bezkolizyjnie przejechać obok siebie nawet nie zwalniając, co też się zrealizowało bez problemu. Żeby nie było - ja byłem na D-5 z białej strony. Ale widziałem w Poznaniu bardzo fajne boisko do gałki ze sztuczną nawierzchnią w zadrzewionym parku, które było pięknie wysprzątane z liści i gotowe do gierki. Pozdro
-
Cześć No to ja się nie do końca zgodzę z Mirindą. Na wszystkie te okoliczne stoki (Bałtów, Kazimierz, Parchatka, Niestachów, Krajno, Tumlin, nawet Bałchatów czy wspomniana Kurza, no i jeszcze te na wschód (nie byłem)) warto jechać w dzień powszedni na otwarcie na góra 3 h i wrócić do domu na 15.00. To optymalna rozwiązanie i my tak robimy. E weekendy tylko jak mamy się np z kimś spotkać ale system ten sam. Na otwarcie i dwie godziny. Kazimierz jest niestety bardzo krótki i tym przegrywa. Choć na Tumlinie udało mi się swego czasu zrobić 200 skrętów z góry na dół, ale to już jest forma rzeźby w g.....e po całości. Ja też mam najbliżej na Kazimierz bo mieszkam przy węźle Marsa. . Możemy się kiedyś umówić jak będzie śniegu trochę. Pozdro
-
Cześć A jakie masz w gravelu koła i gumy Piotrek bo to sporo zmienia... 😉 Pozdro
-
8-11 Listopada- Hintertux, Stubai- NARTOSTRADA TRÓJMIASTO !
JurekByd odpowiedział Rabios → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Mam miejsce na 7-11.11 przez Śląsk jakby co. -
Skiarea Valchiavenna Madesimo/Campodolcino czy warto?
JurekByd odpowiedział darekpawel → na temat → Gdzie na narty?
Słaby ośrodek, szczególnie w porównaniu z St.Mortz -
Prośba do administratorów ws zrobienia porządku z botami
grimson odpowiedział lubeckim → na temat → SkiForum.pl
czyli można. i gitara. -
Prośba do administratorów ws zrobienia porządku z botami
jurek_h odpowiedział lubeckim → na temat → SkiForum.pl
No . Jak ja postraszę to admin działa 🙂 -
Czy ktoś może coś o tym ośrodku powiedzieć? Mam pod koniec lutego noclegi w Chiavenna - i tak kombinuję, aby ze 3 dni w tym ośrodku i na 3 dni do St. Moritz wyskoczyć.
-
Dzięki za info 😉 Do Kazimierza około 50km bliżej niż na Bałtów, więc sporo. Najlepiej by było pewnie samemu porównać. Na jeden dzień to myślę, że w tygodniu jest sens się wybrać. Ale czy czas pozwoli... Bo w weekend to już bym raczej cisnął gdzieś dalej i pewnie na 2-3 dni🙂
-
Jeżeli do Kazimierza nie masz dużo dalej to polecałbym Ci tą stacje, nie ma krzesełka ale jest większa szansa na luźniejsze stoki. Bałtów to kompleks turystyczny który poza nartami ma wiele do zaoferowania rodzinom z dziećmi co przyciąga tłumy (to taka Białka nizin). Do obu tych stacji mam blisko, karnety na Bałtów w listopadzie mogę kupić o połowę taniej niż do Kazimierza a i tak jak jadę sam to wybieram Kazimierz
-
Oj tam oj tam.. już Ty Adaś nie obiecuj bo wiesz że kiedyś już Ci się "nie chciało".. 😛
-
Co to znaczy "nie chciało" jak się chce??
-
Dokładnie o to mi chodziło. Jak na mazury to full wypas ale Bałtów jednak trochę bliżej mnie😉 Pozdro
-
8-11 Listopada- Hintertux, Stubai- NARTOSTRADA TRÓJMIASTO !
rulez odpowiedział Rabios → na temat → Wyjazdy / Szukam ludzi
Szkoda, że nie jedziecie przez Śląsk :(. -
Sztywniak moim zdaniem na takie nasze pagórki (zakładam że podobne mamy Pioter) w zupełności da rade - kwestia doboru gum..full to już na poważne zjazdy kamory i wykroty ..takie powiedzmy przykładowe"Beskidy" - przynajmniej okiem leszcza rowerowego ..
-
Wiesz, przy zimach jakie w ostatnich latach mamy, cokolwiek ruszy na święta, to już sukces.
-
Podejrzewam że bardzo by chcieli wcześniej - na święta... bo tak to sporo kasy ucieka
-
Prośba do administratorów ws zrobienia porządku z botami
Chertan odpowiedział lubeckim → na temat → SkiForum.pl
admin nie bywa jakoś regularnie na forum, nieregularnie czyta wiadomości i dotychczas nie był chętny do takiej pomocy -
Nie blisko, a najbliżej. Ja pewnie będę tam codziennie od Sylwestra, jak oczywiście nic sie nie wydarzy. W tym roku Buczynka ruszyła chyba 5 stycznia, z tego co pamiętam.
-
Jak Witold już skrobnął 70,61 km, 746 m w górę i czas jazdy 3 h 50 minut, przy czym niecała połowa to teren, często błotnisty i ziemny. Masz na Strava szczegóły
-
Mam MTB, szosę i gravela teraz, najbardziej lubię szosę, natomiast gravel daje zrywność szosy, szybkość niewiele mniejszą i dobrze się sprawdza do jazdy po nieasfalcie ale nie bardzo nierównym (a przynajmniej jak nierówno, to niezbyt szybko, bo bardzo trzaska po łapach). Wszelkie szutry leśne, gładkie single tracki, drogi polne gravel ogarnia, natomiast mocno wyboiste drogi, zwłaszcza zjazdy, nierówne ścieżki leśne, z korzeniami i kamieniami, to jednak trasa dla MTB nawet hardtail (nie mam fulla), tzn. na gravelu można, ale jest to męczarnia, chociaż niektórzy to lubią. Takie 75 km na MTB trwałoby znacznie dłużej niż na gravelu, ale oczywiście też do objechania.
-
Mylisz się. To znaczy nie mylisz się z modą ale mylisz się ze sprawnością graveli w terenie.
-
1. Halny to wiatr lokalny związany z Karpatami więc w Sudetach raczej ciężko się go spodziewać. Podobnie zresztą jak górale, w naszym regionalnym (regionalnym czyli regionu geograficznego) rozumieniu, to ludzie zamieszkujący karpacką część naszych gór. W Sudetach żadnych "górali" po prostu nie było i nie ma. 2. Za dwa/trzy dni po tym śnieżku śladu nie będzie - wystarczy zerknąć na prognozy.
