mikar Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu 14 hours ago, AdrianW said: star, też fajna opcja. Poruszyliśmy wcześniej temat gibkości i chyba yoga jest skrojona dla kobiet. Ja bym sobie krzywdę zrobił 🙂 Chociaż kto wie, może kiedyś złapię fazę i spróbuję. Joga jak najbardziej jest również dla mężczyzn. Zresztą historia jogi to historia joginów. Po prostu w dzisiejszych czasach wykształciło się przekonanie, że to nie jest męskie. Bo facet pakuje klatę na siłowni, a wieczorem wali browara:). A zakresy ruchów leżą i kwiczą... Warto w każdym razie spróbować i i zdać sobie sprawę jakie ma się braki i gdzie należy poprawcować... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 15 godzin temu, AdrianW napisał: No jestem pod wrażeniem , to jest sporo, gratuluję samozaparcia Dzięki, ale tu na forum są lepsi ode mnie. I niekoniecznie dużo młodsi. 🙂 Z barkiem już dobrze, no prawie. Lepiej już nie będzie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 14 minut temu, a_senior napisał: Dzięki, ale tu na forum są lepsi ode mnie. I niekoniecznie dużo młodsi. 🙂 Z barkiem już dobrze, no prawie. Lepiej już nie będzie. to kiedy startujesz sezon narciarski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 14 minut temu, Jan napisał: to kiedy startujesz sezon narciarski? Myślę, że w okolicy lutego. Są trzy opcje: jedna z wnukami, druga ze szwagrami a trzecia tylko my we Francji. 🙂 No i czwarta, że kardiolog powie basta. 😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 19 minut temu, a_senior napisał: Myślę, że w okolicy lutego. Są trzy opcje: jedna z wnukami, druga ze szwagrami a trzecia tylko my we Francji. 🙂 No i czwarta, że kardiolog powie basta. 😉 bierz wszystkie 3 a kardiologa zapomnij 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 19 godzin temu, PaVic napisał: Masz motywujące wygibasy dla pierników 😉 be705980-6aa4-4675-95ae-a1a988ccb44e.mov 6 MB · 11 pobrań Toż to jest jego mordor… no nie wiem, czy to dobry pomysł 😂😉 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 4 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 4 godziny temu 5 godzin temu, a_senior napisał: Dzięki, ale tu na forum są lepsi ode mnie. I niekoniecznie dużo młodsi. 🙂 Z barkiem już dobrze, no prawie. Lepiej już nie będzie. Lepsi to pojęcie względne 🙂 Myślę że tu chodzi przede wszystkim o systematyczność i długofalowość a nie kto lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 4 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 4 godziny temu 7 godzin temu, mikar napisał: Joga jak najbardziej jest również dla mężczyzn. Zresztą historia jogi to historia joginów. Po prostu w dzisiejszych czasach wykształciło się przekonanie, że to nie jest męskie. Bo facet pakuje klatę na siłowni, a wieczorem wali browara:). A zakresy ruchów leżą i kwiczą... Warto w każdym razie spróbować i i zdać sobie sprawę jakie ma się braki i gdzie należy poprawcować... Zgadzam się z Tobą, jestem daleki od stereotypów. Chodziło mi o to że kobiety mają łatwiej 🙂 A co by ze mnie był za jogin jak ja po turecku nie jestem w stanie usiąść 😄 Nie mówię że nie spróbuję, chodzi o to żeby najpierw dokończyć obecny program "polepszający". Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 4 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 4 godziny temu 30 minut temu, .Beata. napisał: Toż to jest jego mordor… no nie wiem, czy to dobry pomysł 😂😉 Beata, tam największe wrażenie robi muscle up. Ogólnie ćwiczenia na drążku są bardzo wymagające, trzeba mieć naprawdę mocny chwyt. Sam trochę obecnie praktykuję i widzę jak długo trzeba czekać na postępy 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 16 minut temu, AdrianW napisał: Beata, tam największe wrażenie robi muscle up. Ogólnie ćwiczenia na drążku są bardzo wymagające, trzeba mieć naprawdę mocny chwyt. Sam trochę obecnie praktykuję i widzę jak długo trzeba czekać na postępy 🙂 No proszę Cię… od samego oglądania idzie umrzeć…. Tadeusz jest wysoko ponad przeciętny w tej kwestii, i fakt, można taką sprawność wypracować, ale…ale trzeba duuużo czasu i samodyscypliny, lub mieć jakieś ADHD czy coś i dodatkowo świra na tym punkcie. Odpadam na samą myśl ha ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 3 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 3 godziny temu 6 minut temu, .Beata. napisał: No proszę Cię… od samego oglądania idzie umrzeć…. Tadeusz jest wysoko ponad przeciętny w tej kwestii, i fakt, można taką sprawność wypracować, ale…ale trzeba duuużo czasu i samodyscypliny, lub mieć jakieś ADHD czy coś i dodatkowo świra na tym punkcie. Odpadam na samą myśl ha ha Zaraz zaraz... Tadeusz...? Powiedz jeszcze że ten Tadeusz jest na forum?😱 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu Godzinę temu, .Beata. napisał: Toż to jest jego mordor… no nie wiem, czy to dobry pomysł 😂😉 Mam też taki mega motywujacy 😅 także wybór jest . Jak to mówią; nieważne jak,ważne ,żeby się przygotować 😜 59304861-cb69-435d-8cb8-a90c993adc46.mp4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 12 minut temu, PaVic napisał: Mam też taki mega motywujacy 😅 także wybór jest . Jak to mówią; nieważne jak,ważne ,żeby się przygotować 😜 59304861-cb69-435d-8cb8-a90c993adc46.mp4 6 MB · 0 pobrań I tak to ja rozumiem! - choć to czysta podpucha jest 😂 Czy ten gość co przegląda telefon to jest ten co był z małżonką w Sappadzie? - przepraszam, zapomniałam imion. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 39 minut temu, AdrianW napisał: Ogólnie ćwiczenia na drążku są bardzo wymagające, trzeba mieć naprawdę mocny chwyt. Sam trochę obecnie praktykuję i widzę jak długo trzeba czekać na postępy Będzie prawie dwa lata kiedy poznałem „Tadeo” i od początku mnie namawiał żebym ćwiczył drążek pomijając gimnastykę czy poprawę jeszcze bardziej ogólnie własnej sprawności / mobilności ale co do tego drążka to jak z siłką i ciężarami -ni chu..! Pięć razy się podciągnę i wisze żeby rozciągnąć kręgosłup-tyle mojego . Podchodziłem wiele razy do tego tematu i nie ma sensu więcej . Szybkość,zwinność,zręczność mam bardzo dobrą od dziecka a siła jakoś to nie mój klimat i raczej tak już pozostanie choć mogę iść w nieskończoność i tu się nie męczę-trepem pewnie byłbym dobrym i może tam bym się odblokował do drążka ale dali D na komisji 😂 i po ptaszkach🥳 Nawet takie klimaty oglądałem i robiłem żeby się zmotywować do tego drążka 🤦♂️ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 18 minut temu, AdrianW napisał: Zaraz zaraz... Tadeusz...? Powiedz jeszcze że ten Tadeusz jest na forum?😱 Tak, to jest Tadeusz, i nie jedyny na forum, a co znaczy „ten”? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu (edytowane) 14 minut temu, .Beata. napisał: I tak to ja rozumiem! - choć to czysta podpucha jest 😂 Czy ten gość co przegląda telefon to jest ten co był z małżonką w Sappadzie? - przepraszam, zapomniałam imion. Si Włodek -emeryt który był na szkoleniu ze mną w grupie a jeździ od 10 roku życia . Pani/małżonka ma na imię Wiola 😉 Edytowane 2 godziny temu przez PaVic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, PaVic napisał: Si Włodek -emeryt który był na szkoleniu ze mną w grupie a jeździ od 10 roku życia . Pani miała na imię Wiola 😉 O właśnie, Włodek i Wiola. To tera już wiadomo skąd ta ich „emerycka” sprawność… 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 2 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 2 godziny temu 35 minut temu, .Beata. napisał: Tak, to jest Tadeusz, i nie jedyny na forum, a co znaczy „ten”? "ten" Tadeusz z filmu od PaVic. Przeglądam forum już jakiś czas i nie raz gdzieś między wierszami przewinął się "Tadeo". Nie wiedziałem tylko że to on robi te akrobacje na tym filmie od PaVic. Myślałem że to jakiś hardcorowiec z YT. Także jeśli Pan Tadeusz czyta ten wątek to przepraszam i kłaniam się 😆😆 😆 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 1 godzinę temu Autor Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 47 minut temu, PaVic napisał: Będzie prawie dwa lata kiedy poznałem „Tadeo” i od początku mnie namawiał żebym ćwiczył drążek pomijając gimnastykę czy poprawę jeszcze bardziej ogólnie własnej sprawności / mobilności ale co do tego drążka to jak z siłką i ciężarami -ni chu..! Pięć razy się podciągnę i wisze żeby rozciągnąć kręgosłup-tyle mojego . Podchodziłem wiele razy do tego tematu i nie ma sensu więcej . Szybkość,zwinność,zręczność mam bardzo dobrą od dziecka a siła jakoś to nie mój klimat i raczej tak już pozostanie choć mogę iść w nieskończoność i tu się nie męczę-trepem pewnie byłbym dobrym i może tam bym się odblokował do drążka ale dali D na komisji 😂 i po ptaszkach🥳 Nawet takie klimaty oglądałem i robiłem żeby się zmotywować do tego drążka 🤦♂️ Kojarzę tych YTberów bo często ich oglądam. Wodyn - Andrzej Roszkowski jest godny uwagi, mówi ciekawe rzeczy dla każdego tylko trochę przeciąga. Dzięki filmom Seby Kota naprawiłem sobie bark. Ale z biodrem niestety przegrywam jak na razie. 5 razy to nie jest zły wynik, pytanie jak technicznie to wygląda 😄 Chyba jesteś lekki więc masz z marszu dużo łatwiej. Często jest tak że po 3-6 miesiacach ćwiczenia widać duży progres a później już idzie jak krew z nosa i człowiek się zniechęca. A szczególnie jak ktoś jest narwany. Przerabiałem to już kilka razy i bardzo żałuję że odpuszczałem bo teraz fizycznie bym był w zupełnie innym miejscu a tak trzeba zaczynać praktycznie od nowa🥴 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 31 minut temu, AdrianW napisał: Kojarzę tych YTberów bo często ich oglądam. Wodyn - Andrzej Roszkowski jest godny uwagi, mówi ciekawe rzeczy dla każdego tylko trochę przeciąga. Dzięki filmom Seby Kota naprawiłem sobie bark. Ale z biodrem niestety przegrywam jak na razie. 5 razy to nie jest zły wynik, pytanie jak technicznie to wygląda 😄 Chyba jesteś lekki więc masz z marszu dużo łatwiej. Często jest tak że po 3-6 miesiacach ćwiczenia widać duży progres a później już idzie jak krew z nosa i człowiek się zniechęca. A szczególnie jak ktoś jest narwany. Przerabiałem to już kilka razy i bardzo żałuję że odpuszczałem bo teraz fizycznie bym był w zupełnie innym miejscu a tak trzeba zaczynać praktycznie od nowa🥴 Z tym drążkiem to jak z nartami jak głowa pozwoli to efekty są widoczne jak głowa odmawia to nic z tego nie będzie. Na szczęście na nartach jakoś głowa mi pozwala a na drążku jest blokada . Podobnie mam z pompkami czy też hantle na biceps,sztanga na klatę ogólnie ciężary na górną część ciała ale triceps na krześle mogę robić seriami podobnie różności na nogi, gimnastyka czy rozciąganie tu głowa mówi rób jak ci się chce 😅 Z wagą u mnie też ciekawie bo jest ustabilizowana od 25/27 lat . 77-79kg . Obecnie 77. Kiedyś jadłem 4/5 posiłków dziennie przez całe swoje życie a teraz od jakiegoś roku żyje na dwóch posiłkach bez słodyczy ( no chyba jak coś mnie najdzie to całą czekoladę zjem na strzał i na tygodnie mam spokój) a waga utrzymuje się ta sama przy podobnej aktywności ruchowej jedynie w pracy jem co dwie godziny-coś . W domu dwa posiłki późne śniadanie i wieczorny obiad ale nie później jak 19ta,chyba że grilowanie czy wyjście gdzieś do lokalu . Edytowane 1 godzinę temu przez PaVic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 46 minut temu Autor Udostępnij Napisano 46 minut temu (edytowane) 42 minuty temu, PaVic napisał: Z tym drążkiem to jak z nartami jak głowa pozwoli to efekty są widoczne jak głowa odmawia to nic z tego nie będzie. Na szczęście na nartach jakoś głowa mi pozwala a na drążku jest blokada . Podobnie mam z pompkami czy też hantle na biceps,sztanga na klatę ogólnie ciężary na górną część ciała ale triceps na krześle mogę robić seriami podobnie różności na nogi, gimnastyka czy rozciąganie tu głowa mówi rób jak ci się chce 😅 Ja nie jestem ekspertem ale na podstawie swoich niewielkich doświadczeń mogę powiedzieć że wszystko sprowadza się do podobnych wniosków. Jeżdżę na nartach i ćwiczę na siłowni - ok. A tak naprawdę to tylko mi się tak wydaje bo to nie jest takie proste. Ja np już wiem że nie umiem jeździć na nartach a myślałem że jest inaczej. Tak samo np z drążkiem - podciągnę się 8 razy nachwytem a tak poprawnie technicznie może ze 2-3 razy. Tak samo z wyciskaniem, dipami, pompkami itd. Poprzez źle technicznie wykonywane ćwiczenia/aktywności można nie robić postępu albo robić sobie kuku. Ale ogólnie chyba i tak warto próbować zamiast leżeć🙂 Najgorsze jest to że w ciągu jednego dnia potrafię stracić 30-60minut na głupie grzebanie w telefonie albo mógłbym codziennie wcześniej wstać i ten czas poświęcić na dodatkowe ćwiczenia. To mnie boli, słaby mental 🙃 Z nartami jest inaczej, nie trzeba mnie namawiać. Na wyjazdach wstaję przed czasem i często jestem przed otwarciem wyciągów. Choć jeździć nie umiem to jednak ta adrenalina jest i czuję ogromną radość, wolność... poezja 🤗 Pozdro Edytowane 36 minut temu przez AdrianW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 33 minuty temu Autor Udostępnij Napisano 33 minuty temu 54 minuty temu, PaVic napisał: Z tym drążkiem to jak z nartami jak głowa pozwoli to efekty są widoczne jak głowa odmawia to nic z tego nie będzie. Na szczęście na nartach jakoś głowa mi pozwala a na drążku jest blokada . Podobnie mam z pompkami czy też hantle na biceps,sztanga na klatę ogólnie ciężary na górną część ciała ale triceps na krześle mogę robić seriami podobnie różności na nogi, gimnastyka czy rozciąganie tu głowa mówi rób jak ci się chce 😅 Z wagą u mnie też ciekawie bo jest ustabilizowana od 25/27 lat . 77-79kg . Obecnie 77. Kiedyś jadłem 4/5 posiłków dziennie przez całe swoje życie a teraz od jakiegoś roku żyje na dwóch posiłkach bez słodyczy ( no chyba jak coś mnie najdzie to całą czekoladę zjem na strzał i na tygodnie mam spokój) a waga utrzymuje się ta sama przy podobnej aktywności ruchowej jedynie w pracy jem co dwie godziny-coś . W domu dwa posiłki późne śniadanie i wieczorny obiad ale nie później jak 19ta,chyba że grilowanie czy wyjście gdzieś do lokalu . Jaki wzrost? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaVic Napisano 10 minut temu Udostępnij Napisano 10 minut temu 22 minuty temu, AdrianW napisał: Jaki wzrost? Chyba 181 albo 3 na końcu coś w ten klimat ale raczej to pierwsze 😂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.