Skocz do zawartości

Narty allround dla początkującego.


plubart

Rekomendowane odpowiedzi

 

1. Płeć -  M

2. Wiek -  37

3. Waga - 77

4. Wzrost - 184

5. Na nartach jeżdżę jeden sezon - na stoku ok 14 dni w tym 7 w Dolomitach

6. Moje umiejętności określam na 3/4? - na trasach niebieskich rozwijam jazdę skrętem ciętym, na czerwonych poruszam się ześlizgami, na czarne na razie się nie pakowałem 😉 Mam spore problemy z muldami pod koniec dnia.

(wg skali forumowej http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=11328)

7. Moje buty to - Nordica Promachine 110

8. Teraz jeżdżę na nartach/model - co mają w wypożyczalni 🙂

9. Preferuję styl jazdy  - trudne pytanie biorąc pod uwagę mój nikły staż ale powiedziałbym że raczej szybsza jazda długim skrętem jest tym co sprawia mi najwiecej radości. Natomiast narty mają być na maksa uniwersalne i dające pole do dalszego rozwoju bez konkretnej specjalizacji bo jeszcze na to nie czas. 

10. Upatrzyłem sobie narty - Fischer RC One 74 (167cm)

11. Mój budżet na narty to około - 3000-4000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem to sa mega uniwersalne narty, w tym roku w Serfaus-Fiss-Ladis krolowe wypozyczalni, co druga osoba na stoku miala magnumy.

ja mialem magnumy zamienilem na rally i roznice to sa jakies niuanse

jak kupujesz nowe i masz wybor to bierz 177cm

co rozumiesz przez zbyt ambitne?

 

Edytowane przez Clip
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiem przez zbyt ambitne? Chciałbym, żeby były przyjazne dla początkujących, wybaczały błędy techniczne i nie utrudniały rozwoju, jednocześnie pozwalały jak już umiejętności wzrosną na fajniejszą jazdę. Aspiracje są a nie chce wymieniać sprzętu za 1-2 sezony. Moje wątpliwości budzi kwalifikacja tych nart przez producenta na 6-8/10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem w tym roku to były najczęściej widziane narty na stoku. Jeździli na tym wszyscy od "ludzików LEGO" po naprawdę ogarniętych narciarzy

Ja się przesiadłem na magnumy z jakiegoś badziewia co nawet drewna nie miało i nie miałem z tym żadnego problemu.

Szczerze to nie rozumiem na czym niby ma polegać wybaczanie błędów?

Tzn że niby na piankach można jeździć na piętach a na magnumach już nie bo nie wybaczaja bledow?

Może ktoś bardziej ogarnięty w temacie się wypowie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, plubart napisał:

Co rozumiem przez zbyt ambitne? Chciałbym, żeby były przyjazne dla początkujących, wybaczały błędy techniczne i nie utrudniały rozwoju, jednocześnie pozwalały jak już umiejętności wzrosną na fajniejszą jazdę. Aspiracje są a nie chce wymieniać sprzętu za 1-2 sezony. Moje wątpliwości budzi kwalifikacja tych nart przez producenta na 6-8/10.

Cześć

Zastanów się spokojnie:

Najlepsze narty są zrobione tak aby w jak najdokładniejszy sposób reagowały na to co robi narciarz. Jeżeli narty mają wybaczać błędy to muszą być mniej lub bardziej "zepsute". Nie da się więc w sposób optymalny połączyć tych cech. E-rally uchodzi za bardzo dobrą konstrukcyjnie a jednocześnie bardzo przyjazną i łatwą w obsłudze nartę więc Twój wybór wydaje się dobry.

Z mojego doświadczenia szkoleniowego (jak i czystej logiki) wynika, że jeżeli jesteś zdeterminowany na postępy techniczne to powinieneś brać nartę "na wyrost". Nie należy też bać się długości narty bo przy opanowaniu tak podstawowej (acz bardzo często pomijanej w uczeniu, że względu na pęd na "carving") kwestii jak odciążenie i dociążenie narty) każdą nartę da się obrócić i sterować nią bez użycia siły.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Zastanów się spokojnie:

Najlepsze narty są zrobione tak aby w jak najdokładniejszy sposób reagowały na to co robi narciarz. Jeżeli narty mają wybaczać błędy to muszą być mniej lub bardziej "zepsute". Nie da się więc w sposób optymalny połączyć tych cech. E-rally uchodzi za bardzo dobrą konstrukcyjnie a jednocześnie bardzo przyjazną i łatwą w obsłudze nartę więc Twój wybór wydaje się dobry.

Z mojego doświadczenia szkoleniowego (jak i czystej logiki) wynika, że jeżeli jesteś zdeterminowany na postępy techniczne to powinieneś brać nartę "na wyrost". Nie należy też bać się długości narty bo przy opanowaniu tak podstawowej (acz bardzo często pomijanej w uczeniu, że względu na pęd na "carving") kwestii jak odciążenie i dociążenie narty) każdą nartę da się obrócić i sterować nią bez użycia siły.

Pozdrowienia

Dzięki za tą odpowiedź. Właśnie taka narta "na wyrost" chodzi mi po głowie. Czyli sugerujesz jak kolega wyżej iść jednak w stronę 177cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Może być i 170cm. To nie ma aż takiego znaczenia. Nartę krótszą będzie Ci łatwiej siłowo obrócić czyli jest to trochę oszukanie tego "na wyrost". Długość, promień, mm pod butem itd. to tylko parametry, które tak naprawdę niczego w sensie jazdy nie determinują. Jesteś na etapie poznawania technik równoległych ślizgowych a tutaj długość czy promień narty nie ma zupełnie znaczenia. Do technik ciętych przejść można dopiero po opanowaniu wszystkich wcześniejszych elementów technik kątowych oraz równoległych ślizgowych. Próby nauki jazdy skrętem ciętym wcześniej to działanie, które można porównać z próbami jazdy samochodem sportowym po torze gdy nie do końca wiemy jak chodzą biegi a pedał sprzęgła i hamulca, czy też manetki od skrzyni sekwencyjnej nam się mylą.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja tylko dodam ze rally 177cm skrecaja same i absolutnie nie wymagaja przykladania sily. Co w sumie wynika z ich geometrii.

Wiec jezeli "wybaczanie bledow" oznacza ze niewystarczajaco przechylona i niewystarczajaco docisnieta pojedzie prosto zamiast skrecic to one wybaczaja 10/10 😉

no i po przesiadce z magnumow 170cm czuje sie na nich pewniej w szybkich skretach przy czym czym wiecej niz 60km/h wg garmina to nigdy nie jechalem a z reguly to jest max 40-50km/h

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Clip napisał:

to ja tylko dodam ze rally 177cm skrecaja same i absolutnie nie wymagaja przykladania sily. Co w sumie wynika z ich geometrii.

Wiec jezeli "wybaczanie bledow" oznacza ze niewystarczajaco przechylona i niewystarczajaco docisnieta pojedzie prosto zamiast skrecic to one wybaczaja 10/10 😉

no i po przesiadce z magnumow 170cm czuje sie na nich pewniej w szybkich skretach przy czym czym wiecej niz 60km/h wg garmina to nigdy nie jechalem a z reguly to jest max 40-50km/h

Cześć

Kolega jest osobą początkującą. Przy technikach ślizgowych nic nie wynika z geometrii i każdą nartę można obrócić bez przykładania siły. Na dociskanie - o cóż chodzi nigdy tak do końca nie wiem, bo narta na której się stoi jest z definicja dociśnięta - przyjdzie czas później.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uczylem w tym roku mlodsza i sam sie zdziwilem jak w minimalnym plugu przy delikatnym przeniesieniu ciezaru na jedna narte sama zaczyna skrecac. Szybsza jazda wiadomo wymusza wiekszy docisk i wieksze przechylenia narty. A tu prosze 7km/h nacisk 60:40 i skreca samo.

Ja jestem samouk z technika jazdy na bakier ale jednak stawialbym ze to krzywizna a nie obracanie narty.

 

Edytowane przez Clip
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Clip napisał:

uczylem w tym roku mlodsza i sam sie zdziwilem jak w minimalnym plugu przy delikatnym przeniesieniu ciezaru na jedna narte sama zaczyna skrecac. Szybsza jazda wiadomo wymusza wiekszy docisk i wieksze przechylenia narty. A tu prosze 7km/h nacisk 60:40 i skreca samo.

Ja jestem samouk z technika jazdy na bakier ale jednak stawialbym ze to krzywizna a nie obracanie narty.

 

Cześć

Jeszcze raz...

Mówimy o technikach ślizgowych gdzie możemy wykorzystać krzywiznę narty ale nie determinuje ona niczego. Kolega chce się nauczyć jeździć poprawną techniką a przy poprawnej technice tak samo łatwo jest obrócić czy też wprowadzić w ślizg, wykonać ześlizg itd. nartę taliowaną o długości 160 cm jak i nartę nietaliowaną o długości 210cm czy też sztywnego GSa. Chodzi o wyplenienie obawy przed długością oraz nabranie umiejętności odciążania i dociążania narty oraz ich synchronizacji z rotacją.

Jak sam piszesz bardzo łatwo jest osiągnąć łuk na narcie taliowanej na płaskim stoku i dobrym śniegu. Chodzi o to aby nauczyć się kontrolować prędkość w każdej sytuacji a do tego służą różne techniki.

Pozdrowienia serdeczne

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze dodam: żałuje że tak pozno przesiadlem sie z badziewia na magnumy a potem rally.

Tez sugerowalem sie tymi punktami na skali i tekstami o latwosci prowadzenia.

Po przesiadce (5 lat temu) same pozytywy i zero skutkow ubocznych.

Moim skromnym zdaniem to ze head (czy wszyscy inni producenci) robia osobne narty marketingowo zeskalowane na 1-4;3-6;4-8 itp to glownie po to zeby czesciej wymieniac narty a nie dlatego ze od razu nie mozna wskoczyc na magnumy 4-8 czy ile one tam maja ...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Jeszcze raz...

Mówimy o technika ślizgowych gdzie możemy wykorzystać krzywiznę narty ale nie determinuje ona niczego. Kolega chce się nauczyć jeździć poprawna technika a przy poprawnej technice tak samo łatwo jest obrócić czy też wprowadzić w ślizg, wykonać ześlizg itd. nartę taliowaną o długości 160 cm jak i nartę nietaliowaną o długości 210cm czy też sztywnego GSa. Chodzi o wyplenienie obawy przed długością oraz nabranie umiejętności odciążania i dociążania narty oraz ich synchronizacji z rotacją.

Jak sam piszesz bardzo łatwo jest osiągnąć łuk na narcie taliowanej na płaskim stoku i dobrym śniegu. chodzi o to aby nauczyć się kontrolować prędkość w każdej sytuacji a do tego służą różne techniki.

Pozdrowienia serdeczne

Cze

długość nart, szczególnie w technikach ślizgowych, to raczej bariera psychiczna.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze

długość nart, szczególnie w technikach ślizgowych, to raczej bariera psychiczna.

pozdro

Cześć

Jasne Marku. Do tego zmierzam aby odmitologizować długość nart bo dla osoby, która automatycznie umie zmienić ślizgowy-cięty lub odwrotnie nie ma w ogóle problemu. A automatyzm zmiany śladu - dla osób chcących się poruszać śladem ciętym - to niezbędny obowiązek. Kto tego nie rozumie lub chce ominąć ten problem nie powinien na nartach jeździć.

Pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Jasne Marku. Do tego zmierzam aby odmitologizować długość nart bo dla osoby, która automatycznie umie zmienić ślizgowy-cięty lub odwrotnie nie ma w ogóle problemu. A automatyzm zmiany śladu - dla osób chcących się poruszać śladem ciętym - to niezbędny obowiązek. Kto tego nie rozumie lub chce ominąć ten problem nie powinien na nartach jeździć.

Pozdro

Czasem między choinki zeslizgiem się nie mieszczą o żlebach nie pisze bo do wąskich nie wjeżdżam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Clip napisał:

to jeszcze dodam: żałuje że tak pozno przesiadlem sie z badziewia na magnumy a potem rally.

Tez sugerowalem sie tymi punktami na skali i tekstami o latwosci prowadzenia.

Po przesiadce (5 lat temu) same pozytywy i zero skutkow ubocznych.

Moim skromnym zdaniem to ze head (czy wszyscy inni producenci) robia osobne narty marketingowo zeskalowane na 1-4;3-6;4-8 itp to glownie po to zeby czesciej wymieniac narty a nie dlatego ze od razu nie mozna wskoczyc na magnumy 4-8 czy ile one tam maja ...

Cześć

Jest dokładnie tak jak piszesz. Swego czasu taki Volkl czy inny Fischer miał w ofercie 6-8 modeli w 2-3 rzadko w czterech długościach. Obecnie taki Atomic na przykład ma w ofercie kilkanaście linii z których niektóre zawierają po kilkanaście modeli w 3-4 a nawet 5 długościach. To daje lekko licząc około 10 razy więcej nart do wyboru a to i tak minimalizując szacunki bo przecież nikt normalny tego nie będzie liczył.

Te wspomniane wcześniej kilka czy kilkanaście modeli absolutnie wystarczało aby pokryć zapotrzebowanie WSZYSTKICH narciarzy na WSZYSTKICH poziomach zaawansowania, WSZYSTKICH płci, na każde dostępne warunki i sytuacje.

Obecna sytuacja to zwycięstwo specjalistów od marketingu i sprzedaży ale przede wszystkim osób zajmujących się badaniami rynku i oczekiwaniami klientów. Bo to nikt inny ale klienci właśnie stworzyli obecny obraz rynku. Bo oni chcą mieć wybór - choć nie maja pojęcia jak i co wybierać, chcą licz i parametrów - choć nie maja pojęcia jak te liczby i parametry przekładają się na realna jazdę, chcą przerzucać się nazwami modeli, testować i próbować - choć to błądzenie we mgle po brzegu moczarów.

Masz 100% racji.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Jest dokładnie tak jak piszesz. Swego czasu taki Volkl czy inny Fischer miał w ofercie 6-8 modeli w 2-3 rzadko w czterech długościach. Obecnie taki Atomic na przykład ma w ofercie kilkanaście linii z których niektóre zawierają po kilkanaście modeli w 3-4 a nawet 5 długościach. To daje lekko licząc około 10 razy więcej nart do wyboru a to i tak minimalizując szacunki bo przecież nikt normalny tego nie będzie liczył.

Te wspomniane wcześniej kilka czy kilkanaście modeli absolutnie wystarczało aby pokryć zapotrzebowanie WSZYSTKICH narciarzy na WSZYSTKICH poziomach zaawansowania, WSZYSTKICH płci, na każde dostępne warunki i sytuacje.

Obecna sytuacja to zwycięstwo specjalistów od marketingu i sprzedaży ale przede wszystkim osób zajmujących się badaniami rynku i oczekiwaniami klientów. Bo to nikt inny ale klienci właśnie stworzyli obecny obraz rynku. Bo oni chcą mieć wybór - choć nie maja pojęcia jak i co wybierać, chcą licz i parametrów - choć nie maja pojęcia jak te liczby i parametry przekładają się na realna jazdę, chcą przerzucać się nazwami modeli, testować i próbować - choć to błądzenie we mgle po brzegu moczarów.

Masz 100% racji.

Pozdrowienia

Decon jest chyba najlepszym przykładem stopniowanie co 2 mm od 72 do ...... - nie wiem + badziewia 7.2 (z kropeczką) itd. podobnie chyba + kilka wariantów długości daje nieskończony wybór i zagwozdkę dla kupujących.

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...