lubeckim Posted February 6 Share Posted February 6 (edited) Spaliła się buda od północnej strony schroniska. Sam budynek jest nietknięty. Faktycznie była to z jednej strony (tej od schroniska) taka graciarnia, garaż i magazyn zarazem. Z drugiej strony był tam sklepik z drobnymi rzeczami turystycznymi, i od drugiej strony był jakiś grill bar. Jak znam burdel jaki panuje w zarządzaniu tym schroniskiem, to zajarało się albo od elektryki, albo od ogrzewania albo od jednego i drugiego. Z rowerka spadł nadajnik Radia Bielsko na 99.9MHz , który był w tym garażu od schroniska. Będę tam w niedziele rano, to porobie zdjęć. Edited February 6 by lubeckim 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 6 Share Posted February 6 Cześć Tak słyszałem, dobrze że schronisko nie poszło z dymem. W tej budzie jakieś 27-28 lat temu smarowałem narty. A swoją drogą czy to schronisko jest jeszcze we władaniu legendarnych Lehmanów? Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubeckim Posted February 7 Share Posted February 7 Legendarnych Lohmanów? Po tym jak wykazali się skrajnym brakiem profesjonalizmu w ustaleniu warunków na moją instalację,to nie widzę w nich nic legendarnego. Chyba, że legendarny burdel. Początkiem miesiąca wszystko zainstalowałem a końcem miesiąca miałem 8 godzin żeby wszystko zdemontować, bo się komuś nagle przypomniało, że >>no ale nam straż pożarna wyłączyła z eksploatacji całe piętro i zabroniła trzymania urządzeń elektrycznych na strychu<< Jakoś mi się nie wydaje, że faktycznie im tego zabronili, ale teraz już o to nie dbam. Nauczyłem się, że z ajentami schronisk PTTK nie wchodzi się w żadną współpracę. Tylko żałuje, że poszedłem gościowi na rękę i podsyłałem historyczne odczyty z mojej stacji meteo. Andrzeja Lohmana tam już dawno nie ma. Ja z nim rozmawiałem wyłącznie przez telefon. Nie wiem kto z jego rodziny teraz tym zarządza i czy jest w ogóle jedna taka osoba. Jeżeli już z kimś gadałem to z mężej jego córki, co ciekawe Albańczykiem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 7 Share Posted February 7 39 minut temu, lubeckim napisał: Legendarnych Lohmanów? Po tym jak wykazali się skrajnym brakiem profesjonalizmu w ustaleniu warunków na moją instalację,to nie widzę w nich nic legendarnego. Chyba, że legendarny burdel. Początkiem miesiąca wszystko zainstalowałem a końcem miesiąca miałem 8 godzin żeby wszystko zdemontować, bo się komuś nagle przypomniało, że >>no ale nam straż pożarna wyłączyła z eksploatacji całe piętro i zabroniła trzymania urządzeń elektrycznych na strychu<< Jakoś mi się nie wydaje, że faktycznie im tego zabronili, ale teraz już o to nie dbam. Nauczyłem się, że z ajentami schronisk PTTK nie wchodzi się w żadną współpracę. Tylko żałuje, że poszedłem gościowi na rękę i podsyłałem historyczne odczyty z mojej stacji meteo. Andrzeja Lohmana tam już dawno nie ma. Ja z nim rozmawiałem wyłącznie przez telefon. Nie wiem kto z jego rodziny teraz tym zarządza i czy jest w ogóle jedna taka osoba. Jeżeli już z kimś gadałem to z mężej jego córki, co ciekawe Albańczykiem. Cześć Z oczu to mu nigdy dobrze nie patrzyło ale jak nie było dopływu z dołu to rezydentom na wiele pozwalał i się z nimi dobrze bawił. A to, że ktoś jest ch....m to jednak nie znaczy, że cała grupa to ch...e, spokojnie. Co by nie powiedzieć to schronisko to obiekt wyjątkowo palny więc może i im kazali. W każdym razie kolejna opowieść jest. Trzymaj się serdecznie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubeckim Posted February 9 Share Posted February 9 (edited) Byłem dzisiaj na Skrzycznem. Tak jak wspomniałem, wybór miejscówki na narty był podyktowany chęcia zobaczenia co zostało z budy po pożarze. Warunki w sumie bardzo fajne. Ludzi tak umiarkowanie dużo. Kolejki do kolejki minimalne. Śniegowo tworzyły się obsypy ale nie przeszkadzało mi to zbytnio w jeździe. Nie były one zbyt duże i głębokie, na pewno nie nazwał bym to muldami. Ba! Na ściankach na FISie było to nawet bardzo fajne, bo moje lekko stępione gigantówki Heada mi nie ujeżdzały 😉 Na pierwszej ściance FISu spod tych obsypów wychodził betonowy lód, ale potem na najstromszej części było spoko. Poza tym śnieg w skali miękki 1 - 6 twardy, okreslił bym na takie 4, czyli bardzo fajnie 🙂 Na Ondraszku od góry nieco luźnego kamienia ale w naprawdę minimalnej ilości. Tam też było moim zdaniem najwięcej ludzi. Obecnie oprócz Ondraszka chodzi FIS do czerwonej kanapy + przewiązka na kaskadę i potem jaworzynę. Orczyk na doliny nie jeździ, co było o tyle zaskakujące, że młodzież z SMSu miała tam trening GS. Jak się domyślacie powrót z buta 😉 //// ///// //// //// //// //// ///// /// //// /// /// /// //// /// Edited February 9 by lubeckim 5 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubeckim Posted February 21 Share Posted February 21 Dzisiaj też byłem na Skrzycznem. Z Jarkiem, którego niektórzy z Was powinni kojarzyć 😉 ///// ///// //// ///// ///// ///// ///// 3 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubeckim Posted February 21 Share Posted February 21 Trochę więcej zdjęć. Przy okazji, talerzyk z dolin chodzi ///// ///// ///// //// //// //// //// //// 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted February 21 Share Posted February 21 Na ostatniej fotce staliscie na koncu kolejki czy raczej juz z przodu? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubeckim Posted February 21 Share Posted February 21 Na końcu. Aż tak źle nie było 🙂 Za to trasa od czerwonej gondoli do tego talerzyka po prostu cud i malina 🙂 Aż mi się gęba cieszyła - warto było swoje (cca 10 do 15 minut) odstać. Talerzyk ma swoje wady ale również i zalety 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rulez Posted February 21 Share Posted February 21 Szkoda, że łącznik z Skrzycznego na Kopę nie działa :(. Jutro Czantoria, pierwszy raz w życiu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikoski Posted February 21 Share Posted February 21 29 minut temu, rulez napisał: Szkoda, że łącznik z Skrzycznego na Kopę nie działa :(. Jutro Czantoria, pierwszy raz w życiu To będzie nas tam trzech z forum 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edwin Posted February 25 Share Posted February 25 (edited) W dniu 21.02.2025 o 14:47, lubeckim napisał: Trochę więcej zdjęć. Przy okazji, talerzyk z dolin chodzi ///// ///// ///// //// //// //// //// //// Nie to,żebym się czepiał,ale patrząc na dwa pierwsze zdjęcia z Twojej jazdy,to jeszcze długa droga przed Tobą, aż dziw bierze po szkoleniach u Tadeusza i KK. że dalej nie masz dobrego stania na nartach. Ale jak to mówią nie każdy musi być dobrym narciarzem, ważne że masz fun. Edited February 25 by Edwin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubeckim Posted February 25 Share Posted February 25 12 minutes ago, Edwin said: Nie to,żebym się czepiał,ale patrząc na dwa pierwsze zdjęcia z Twojej jazdy,to jeszcze długa droga przed Tobą, aż dziw bierze po szkoleniach u Tadeusza i KK. że dalej nie masz dobrego stania na nartach. ???? Jak miałem sam sobie zrobić zdjęcia w taki sposób? Przecież to nie ja, tylko mój kumpel. Informacyjnie: Nie mam aż takich problemów z ego, żeby sam sobie robić "selfiaczki" i wrzucać w swoich własnych postach. Jest zresztą gdzieś w wątku obok fotka, którą zrobił mi Adam. Można sobie porównać jak naprawdę wyglądam. Ewentualnie dwa kliknięcia w Internetach i też moja morda wyskoczy. Trzeba sobie zadać jednak minimalną ilość trudu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edwin Posted February 25 Share Posted February 25 Teraz, lubeckim napisał: ???? Jak miałem sam sobie zrobić zdjęcia w taki sposób? Przecież to nie ja, tylko mój kumpel. Informacyjnie: Nie mam aż takich problemów z ego, żeby sam sobie robić "selfiaczki" i wrzucać w swoich własnych postach. Jest zresztą gdzieś w wątku obok fotka, którą zrobił mi Adam. Można sobie porównać jak naprawdę wyglądam. Ewentualnie dwa kliknięcia w Internetach i też moja morda wyskoczy. Trzeba sobie zadać jednak minimalną ilość trudu. To przepraszam za pomyłkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubeckim Posted February 25 Share Posted February 25 Spoko 🙂 Chodź nie powiem, że poczułem się mocno skonfundowany i zbity z tropu. Nie pomyślałbym, że ktoś mnie pomyli z Jarkiem.Nomen - omen odtwórcą pierwszoplanowej roli w pewnym narciarskim filmie na moim YT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edwin Posted February 25 Share Posted February 25 1 minutę temu, lubeckim napisał: Spoko 🙂 Chodź nie powiem, że poczułem się mocno skonfundowany i zbity z tropu. Nie pomyślałbym, że ktoś mnie pomyli z Jarkiem.Nomen - omen odtwórcą pierwszoplanowej roli w pewnym narciarskim filmie na moim YT. Widocznie ja nie Star i nie śledzę wszystkiego tak uważnie 😁 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.