Skocz do zawartości

gadżety w aucie i nie tylko - czyli na co uważać za granicą


Szabir

Rekomendowane odpowiedzi

Temat się już pojawiał aczkolwiek, warto poczytać i wiedzieć, zanim portfel nas tego nauczy..

 

https://motoryzacja....cja,nId,3072807

 

Ten pierwszy przypadek na Sardynii to dlatego, że trafiło na Włocha :)

Na wszystkich opuszczonych budynkach przy drogach widnieją napisy " turysto pamiętaj Sardynia to nie Włochy", a dzieci Sardów uczą się włoskiego dopiero w szkole :) :) :) 

 

Dzięki za info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waze. Nie jest tak popularna jak Janosik, mniejsza liczba użytkowników co powoduje, że w Janosiku bieżące zdarzenia, czy komunikaty są bardziej aktualne i potwierdzone przez większa ilość kierowców. Bardziej też obciąża system w smartfonie, przynajmniej u mnie w iPhone, przez co bateria szybciej się rozładowuje. Za to trasa lepiej pokrywa się z mapą, tak twierdzi mój syn informatyk, jest to lepiej dopracowane, ale ja się na tym nie znam. Wydaje mi się że jest bardziej przyjazna użytkownikowi. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jaka apka w Polsce dobra jest na zające ?
Używacie Janosika czy „waze”?

 

Ja nie używam żadnej. Jeżdżę przepisowo i mandatów nie płacę ;)

 

 

A tak poważnie to dość trudno w PL załapać się na mandat, przynajmniej jadąc tak jak większość.

Z reguły jak stoi Policja to ludzie migają długimi.

 

 

Dosyć ciekawe są te przepisy o kamerach. Idąc dalej tym tropem należałoby zakazać turystom robienia zdjęć i nagrywania filmów, bo można kogoś sfotografować : )

 

Mógłby być taki przepis. Szlag mnie trafia na te wszystkie kamery i aparaty. Ludzie nic by nie robili, tylko strzelali durne fotki. Jeśli robią zdjęcia sobie to jeszcze spoko, ale czemu mnie również nagrywają? A jak znajomym się powie, że nie chcesz być na zdjęciu, to od razu foch i jesteś wrogiem publicznym numer jeden. Większość pustych łbów, nie jest w stanie pojąć, że ktoś nie chce być fotografowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie używam żadnej. Jeżdżę przepisowo i mandatów nie płacę ;)

 

 

A tak poważnie to dość trudno w PL załapać się na mandat, przynajmniej jadąc tak jak większość.

Z reguły jak stoi Policja to ludzie migają długimi.

 

 

Mógłby być taki przepis. Szlag mnie trafia na te wszystkie kamery i aparaty. Ludzie nic by nie robili, tylko strzelali durne fotki. Jeśli robią zdjęcia sobie to jeszcze spoko, ale czemu mnie również nagrywają? A jak znajomym się powie, że nie chcesz być na zdjęciu, to od razu foch i jesteś wrogiem publicznym numer jeden. Większość pustych łbów, nie jest w stanie pojąć, że ktoś nie chce być fotografowany.

 

Czasami taki film może być dowodem winy, lub niewinności podczas kolizji. Co innego filmowanie zdarzeń i spowalnianie ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami taki film może być dowodem winy, lub niewinności podczas kolizji. Co innego filmowanie zdarzeń i spowalnianie ruchu.

 

Pisałem o filmach turystów a nie o rejestratorach. Z tych drugich przynajmniej jest jakiś pożytek, choć zdarzają się konfidenci donoszący o drobnych wykroczeniach na policję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mógłby być taki przepis. Szlag mnie trafia na te wszystkie kamery i aparaty. Ludzie nic by nie robili, tylko strzelali durne fotki. Jeśli robią zdjęcia sobie to jeszcze spoko, ale czemu mnie również nagrywają? A jak znajomym się powie, że nie chcesz być na zdjęciu, to od razu foch i jesteś wrogiem publicznym numer jeden. Większość pustych łbów, nie jest w stanie pojąć, że ktoś nie chce być fotografowany.

Oj jak bardzo masz rację! Wszędzie sweet focie, samojebki, lans, instagram itp. Chore to jest...

 

Ostatnio jechałem w rodzinne strony, kilka km przed celem podróży wyprzedzanie na podwójnej ciągłej (prosty, widoczny odcinek, ale jest tam zatoczka z wagą ITD). Gdy kończyłem manewr, po przeciwnej stronie jezdni zobaczyłem radiowóz...wymieniliśmy się tylko z policjantem spojrzeniami. Nie wiem czemu nie próbowali mnie zatrzymać, ani nie ruszyli w "pościg". Pewnie przekalkulowali, że w tym czasie zatrzymają kilku kierowców, a nie będą się uganiać za jakimś łebkiem w julce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...