Skocz do zawartości

Rocker vs camber...


lobo

Rekomendowane odpowiedzi

Przez kilka dni jeździłem, symultanicznie, na nartach z rockerem (HEAD SS i.Magnum) i bez ( STOCKLI Laser SL), obie deski tej samej długości ale pod stopą odpowiednio: SL 63mm Magnum 71mm, więc różnica spora, kąty krawędzi odpowiednio: SL 0.7/87 Magnum 1.0/87.

Nawet jednego dnia wygłupiałem się w ten sposób że na jednej nodze miałem wpiętą SL a na drugiej Magnum B) Warunki były idealne, nie za twardo i nie za miękko, lekko zmrożona powierzchnia, równo. Byłem do rockera nastawiony na nie, choć świetnie się sprawdził na muldach i w puchu to oczekiwałem że jazda na czystej krawędzi będzie dużo gorsza niż na rasowej slalomce, pamiętałem nie najlepsze odczucia na Laserach AX, tymczasem okazało się że HEADy z rockerem nie ustępowały slalomkom aż tak bardzo, miłe zaskoczenie, owszem są mniej reaktywne ale za to spokojniejsze, trzeba zdecydowanie dociążać dzioby. Też dają kopa na końcu skrętu, być może jest to spowodowane działaniem KERSa, trzymanie na łuku jest bez zarzutu. W jednej konkurencji ustępowały bardziej - przejście z krawędzi na krawędź, wąskie slalomki są oczywiście szybsze.

  W sumie fajny test porównawczy, gdybym miał wybierać które narty mieć jako jedyne czyli "albo/albo" to chyba padłoby na HEADa, może i.SPEED może i.MAGNUM, postawiłbym na uniwersalność - MAGNUM łykają każde warunki i o wiele łatwiej na nich "szurać". Recommended :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nic szczególnego, wydały mi się trochę "mułowate", być może dlatego że są szersze...

Na początku miałem podobne wrażenie, ale jak odpowiednio się je przyciśnie to oddają, nie nerwowo ale płynnie. Być może na to ma wpływ tez moja waga większa niż Twoja. Fakt - czuć te 78mm ale mnie osobiście bardzo odpowiada ta decha. Trzymanie ma twardym mino tych 78mm bez zarzutu. Dla jasności mam Ar - podobno ciut elastyczniejszy niż Ax. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na potrzeby swojego nartowania  trzymam się zasady, że rocker jest przydatny jedynie w nartach freeride ewentualnie najszerszych AM .

 

W nartach na ubite stoki rocker jedynie ułatwia inicjację skrętu, jednocześnie zmniejszając stabilność narty w jeździe wskutek skrócenia długości kontaktu ślizgu z podłożem.

 

Z tego powodu posiadam 1 narty z rockerem (95 pod butem) , zaś pozostałe to czysty camber. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na potrzeby swojego nartowania  trzymam się zasady, że rocker jest przydatny jedynie w nartach freeride ewentualnie najszerszych AM .

 

W nartach na ubite stoki rocker jedynie ułatwia inicjację skrętu, jednocześnie zmniejszając stabilność narty w jeździe wskutek skrócenia długości kontaktu ślizgu z podłożem.

 

Z tego powodu posiadam 1 narty z rockerem (95 pod butem) , zaś pozostałe to czysty camber. 

Na czym jeździsz(łeś) i jakie narty testowałeś, że taką teorię wysuwasz? Pytam z czystej ciekawości. Tu nie chodzi o sport na tyczkach tylko rekreację na stoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez kilka dni jeździłem, symultanicznie, na nartach z rockerem (HEAD SS i.Magnum) i bez ( STOCKLI Laser SL), obie deski tej samej długości ale pod stopą odpowiednio: SL 63mm Magnum 71mm, więc różnica spora, kąty krawędzi odpowiednio: SL 0.7/87 Magnum 1.0/87.


Jakiej długości były narty i jakiego jesteś wzrostu?
Na forum poleca się tego i.magnuma w okolicy wzrostu, ja sam się zastanawiałem nad nim ale w długości około narty SL, stąd moje pytanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czym jeździsz(łeś) i jakie narty testowałeś, że taką teorię wysuwasz? Pytam z czystej ciekawości. Tu nie chodzi o sport na tyczkach tylko rekreację na stoku.

Cześć

Żeby napisać to co Kaem nie trzeba "testować" (testują narty profesjonalni testerzy - Ty mogłeś się co najwyżej przejechać) wystarczy po prostu w miarę porządnie na nartach jeździć - co Kaem umie i podstawowa wiedza jak poszczególne elementy geometrii narty wpływają na jej właściwości jezdne. To co się tyczy teorii, w wypadku Kaema popartej praktyką.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czym jeździsz(łeś) i jakie narty testowałeś, że taką teorię wysuwasz? Pytam z czystej ciekawości. Tu nie chodzi o sport na tyczkach tylko rekreację na stoku.

Piszę tylko o jeździe rekreacyjnej .

Ja: 58 lat, na nartach od 12 lat, 175 cm / 80 kg.

Jeżdżę na :

1. Head Venturi 180 cm ; radius 16  m przy taliowaniu jakoś 140 / 95 / 130.ROCKER.

2. Kastle RX 12 168 cm, radius 15. CAMBER

3. Kastle RX SL 165 cm, radius 13. CAMBER

4. Fischer RC4 RC Word Cup, 180 cm, 117/67/99 , radius 18.5. CAMBER

 

Naprawdę, narciarzom już coś jeżdżących rocker nie jest generalnie potrzebny.

Kłopot jest trochę w tym, że obecnie na rynku coraz mniej nart jest robionych w yechnologii 100% camber.

 

Pzdr, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

......

 

Naprawdę, narciarzom już coś jeżdżących rocker nie jest generalnie potrzebny.

Kłopot jest trochę w tym, że obecnie na rynku coraz mniej nart jest robionych w yechnologii 100% camber.

 

Pzdr, 

Pierwsze zdanie to absolutna prawda. Drugie nie do końca Kaemku bo obecnie jest tych nart coraz więcej. Czas pchania rockera wszędzie gdzie się da już się kończy choć powoli.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rung też poszedł tym tropem - 163 i chyba zadowolony.

 A i owszem dość zadowolony, przy czym ja się mało znam na rockerach, kątach, comberach itp.

Bierę nartę po konsultacji z doradcą, a jak mi na niej nie idzie to nie stępiam/ostrzę/podnoszę krawędzi, nie zmieniam kątów, tylko oddaję do normalnego serwisu żeby była ostra i nasmarowana, umawiam się na 2h z instruktorem i najczęściej wady nart znikają :)

A moje Magnumy się rozwarstwiły, krawędz zaczęłą odłazić na dziobach i na razie są w reklamacji, czekam z niepokojem bo pan w sklepie cmokał że narty są porysowane i kto wie czy to aby nie moja wina.

Mierzi mnie to, bo po 22 latach jazdy i różnorakich nartach na nogach nie wierzę, że w 14 dni na przygotowanych trasach zajeździłem magnumy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Naprawdę, narciarzom już coś jeżdżących rocker nie jest generalnie potrzebny.

 

Jak najbardziej, chyba producenci to dostrzegli i teraz króluje "tip rocker" ewentualnie "sport rocker" a zniknął "soft rocker", niemniej dostrzegam pewien potencjał soft rockera na muldach i wszelkiego rodzaju zabałaganionym stoku, w puchu oczywiście też.

Wszystkie moje narty to "full camber", to brzmi macho, prawda ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A i owszem dość zadowolony, przy czym ja się mało znam na rockerach, kątach, comberach itp.

Bierę nartę po konsultacji z doradcą, a jak mi na niej nie idzie to nie stępiam/ostrzę/podnoszę krawędzi, nie zmieniam kątów, tylko oddaję do normalnego serwisu żeby była ostra i nasmarowana, umawiam się na 2h z instruktorem i najczęściej wady nart znikają :)

A moje Magnumy się rozwarstwiły, krawędz zaczęłą odłazić na dziobach i na razie są w reklamacji, czekam z niepokojem bo pan w sklepie cmokał że narty są porysowane i kto wie czy to aby nie moja wina.

Mierzi mnie to, bo po 22 latach jazdy i różnorakich nartach na nogach nie wierzę, że w 14 dni na przygotowanych trasach zajeździłem magnumy :/

 

Ile masz wzrostu, jeśli mogę zapytać?

 

Podejście masz podobne do mojego kuzyna, cokolwiek mu dasz do jazdy to na tym zjedzie i to na każdej trasie,  w ogóle nie interesuje go co to rocker itp., ale zawsze mówi, że najlepsze narty to o długości 163-165 cm i o charakterystyce pierwszej lub drugiej slalomki. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz wzrostu, jeśli mogę zapytać?
 
Podejście masz podobne do mojego kuzyna, cokolwiek mu dasz do jazdy to na tym zjedzie i to na każdej trasie,  w ogóle nie interesuje go co to rocker itp., ale zawsze mówi, że najlepsze narty to o długości 163-165 cm i o charakterystyce pierwszej lub drugiej slalomki. ;)

Hehe, to może ze mną też jesteś spokrewniony? :) ja też lubię takie ok 165cm.
Wzrost 174.
Te heady trochę mi skrócily promień skrętu, tak zresztą chciałem, ale ciągle nie podjąłem decyzji czy o to mi chodziło. :)
Chciałem też mniej się "wozic" i popracować nad technika i tu mi się sprawdzają.
Generalnie nie wybieram nart w ciemno, raczej staram się poradzić co wybrać pod kątem preferowanego stylu, a jak mi potem nie idzie to przyczyn raczej szukam u siebie niż w narcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wszystkie moje narty to "full camber", to brzmi macho, prawda ? :)

 

Moim zdaniem brzmi przede wszystkim rozsądnie ;) .

Moje najmłodsze narty mają chyba 7 czy 8 sezonów więc kupiłem je jeszcze przed tą modą, która wtedy się nakręcała i powstawała ale powoli chyba mija i dzięki Bogu.

Moje doświadczenia jako przeciętnego narciarza są takie, że w nartach na "klepisko" rocker to gadżet be większego sensu, bez względu na warunki.

Początkującym narciarzom pewnie ułatwia inicjacje skrętu a zwłaszcza daje poczucie "władania" nad nartą. Tak to nazwał jeden z moich początkujących znajomych.

Dobrym i bardzo dobrym jest wszystko jedno jeżdżą sprawnie i elegancko bez rockera i z rockerem, nie przejmują się nim i nie dyskutują o nim zbytnio.

Moje narty trochę się już zużyły i od dwóch sezonów dużo wypożyczam przymierzając się do zakupów które ciągle odkładam, bo szukam właśnie nart bez rockera. Moją pierwszą potrzebą jest allround i już jestem pewien, że będzie nim narta slalomowa ok. 170 cm długości i  pod butem ok. 70mm, byłaby to oczywiście Nordica Dobermann SLR gdyby nie ten rocker i problem ze znalezieniem 170 cm, podobno jej bliźniak czyli Blizzard SRC nie ma rockera. Może znacie jakieś narty o podobnych parametrach ?

 

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na potrzeby swojego nartowania  trzymam się zasady, że rocker jest przydatny jedynie w nartach freeride ewentualnie najszerszych AM .

 

W nartach na ubite stoki rocker jedynie ułatwia inicjację skrętu, jednocześnie zmniejszając stabilność narty w jeździe wskutek skrócenia długości kontaktu ślizgu z podłożem.

 

Z tego powodu posiadam 1 narty z rockerem (95 pod butem) , zaś pozostałe to czysty camber. 

 

I prawidłowo.

 

Nie wiem po co rocker na przygotowany stok - rocker zmniejsza efektywną krawędź, a służy do utrzymania dziobów nart nad świeżym śniegiem. Więc na stoku przygotowanym to wyłącznie strata krawędzi.

 

Brak cambera tym bardziej zmniejsza efektywną krawędź, do tego stopnia, że ja na pierwszej narcie bez cambera się pośliznąłem na pierwszym zakręcie i upadłem na bok :D Na takiej freestylowej narcie można na twardym zrobić piruet w miejscu :) ale w ogóle nie trzyma krawędzią. Ułatwia też bardzo skręty w świeżym śniegu, ale moim zdaniem przez brak krawędzi na twardym sprawia, że narta się staje strasznie specjalizowana na specyficzne warunki śniegowe. Co w skiturach nie jest mile widziane, bo warunki na freeridzie bywają różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, to może ze mną też jesteś spokrewniony? :) ja też lubię takie ok 165cm.
Wzrost 174.
Te heady trochę mi skrócily promień skrętu, tak zresztą chciałem, ale ciągle nie podjąłem decyzji czy o to mi chodziło. :)
Chciałem też mniej się "wozic" i popracować nad technika i tu mi się sprawdzają.
Generalnie nie wybieram nart w ciemno, raczej staram się poradzić co wybrać pod kątem preferowanego stylu, a jak mi potem nie idzie to przyczyn raczej szukam u siebie niż w narcie.

Cześć

Trochę dziwny jest ten sposób rozumowania Rungu, dla mnie - wybacz - nielogiczny.

Chcesz postępu technicznego i uniezależnienia Twoich odczuć od narty a dobierasz sobie nartę pod wymiar - czyli do Twojej obecnej jazdy???

Narty skróciły promień skrętu??? Też bardzo dziwne stwierdzenie - Ty sterujesz promieniem skrętu a nie narty.

 

Kupuj najlepszą na jaką Cie stać nartę sportową - bo to najlepsze narty na rynku i mając ją nić na nartę nie zepchniesz.

Narta 165 cm na dodatek jest dla Ciebie mocno za krótka chyba - znowu pojawia się ten element - będzie to sportowa SL.

 

Sorry, że się czepiam słówek ale coś tutaj nie gra.

Pozdrowienia
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
Trochę dziwny jest ten sposób rozumowania Rungu, dla mnie - wybacz - nielogiczny.
Chcesz postępu technicznego i uniezależnienia Twoich odczuć od narty a dobierasz sobie nartę pod wymiar - czyli do Twojej obecnej jazdy???
Narty skróciły promień skrętu??? Też bardzo dziwne stwierdzenie - Ty sterujesz promieniem skrętu a nie narty.
 
Kupuj najlepszą na jaką Cie stać nartę sportową - bo to najlepsze narty na rynku i mając ją nić na nartę nie zepchniesz.
Narta 165 cm na dodatek jest dla Ciebie mocno za krótka chyba - znowu pojawia się ten element - będzie to sportowa SL.
 
Sorry, że się czepiam słówek ale coś tutaj nie gra.
Pozdrowienia


Mitek, kiedy piszesz ze narty nie mają wpływu na promień skrętu, to zastanawiam się, czy to poważnie, czy to może już to Twoje poczucie humoru o którym tyle słyszałem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...