Wit_www Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Czytając temat o absurdach na polskich stokach . Zacząłem się zastanawiać gdzie w Polsce jest największy potencjał rozwojowy i gdzie w przyszłości widzieli byście "mekkę" polskiego narciarstwa rekreacyjnego ? Ja osobiście obecnie największe możliwości widzę w Beskidach co zresztą pomału się dzieje. Chodzi mi jednak o bardziej wizjonerskie przedsięwzięcia jak choćby połączenie polskich i czeskich ośrodków . Patrząc na mapę aż się prosi o połączeni Pecu i Karpacza i oczywiście później całych Karkonoszy. Wiem wiem Park Narodowy itd ,ale pomarzyć można i między innymi w tym celu założyłem ten temat;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jark Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 a ja powiem tak ..... zabrzmi trochę utopienie trzeba budować coś nowego ??? mamy to co mamy, niskie góry, krótką zimę etc. może zamiast budować nowe - zmodernizować istniejące doprowadzić do działania wspólnych karnetów w danej miejscowości ... zmienić wyciągi na nowocześniejsze zmodernizować infrastrukturę dookołasokową ... ect. i potraktowac te nasze 'stacje' i stoki jako bardzo dobre miejsca do nauki i szlifowania narciarskich umiejętności a te prawdziwe wyjazdy byłyby do Austrii, Włoch, Francji ... czy koniecznie musimy być, potentatami narciarskimi ??? j. ... teraz będzie dym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wit_www Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 a ja powiem tak ..... zabrzmi trochę utopienie trzeba budować coś nowego ??? a te prawdziwe wyjazdy byłyby do Austrii, Włoch, Francji ... czy koniecznie musimy być, potentatami narciarskimi ??? Nie chodziło mi o budowanie konkurencji dla ośrodków alpejskich tylko o możliwości rozwojowe naszych ośrodków. Mianowicie gdzie widzicie największe (możliwości oczywiście) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fingers77 Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Jeśli chodzi o rozwój - wymianę starej infrastruktury to przede wszystkim Szczyrk (niesamowite możliwości, ale problem z gruntami) Wisła - więcej tras i wyciągów lepszy przygotowanie tras (wspólny karnet na wszystkie wyciągi razem ze Szczyrkiem) No i Dwie Doliny dalszy rozwój (wymiana krzesła) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JanKos Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Czytając temat o absurdach na polskich stokach . Zacząłem się zastanawiać gdzie w Polsce jest największy potencjał rozwojowy i gdzie w przyszłości widzieli byście "mekkę" polskiego narciarstwa rekreacyjnego ? Wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy najlepszą markę wyrobiła sobie Białka Tatrzańska. I to jest przykład, że nie potrzeba wcale wysokiej góry, tylko: a może zamiast budować nowe - zmodernizować istniejące doprowadzić do działania wspólnych karnetów w danej miejscowości ... zmienić wyciągi na nowocześniejsze zmodernizować infrastrukturę dookołasokową ... ect. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
noras Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Jak dla mnie: - Szczyrk - modernizacja wyciągów, dorobienie infrastruktury (parkingi itp.) - Zakopane - uruchomienie Gubałówki, Butorowego, połączenie tego z Szymoszkową. Modernizacja Kasprowego, 1 karnet na Zakopane i Łomnicę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubol.T Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Zdecydowanie Największy potencjał ma Szczyrk!Podkreślam słowo POTENCJAŁ ma mnóstwo świetnych stoków,niestety nie wyciągów i możliwości adaptacji jeszcze wielu innych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lobo Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Przydałaby się hala narciarska między Gdynią a Sopotem. Wyobrażcie sobie - rano plaża i żagielki a wieczorem narty:)Gdybym miał więcej czasu zająbym się lobbingiem takiego projektu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wit_www Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 Przydałaby się hala narciarska między Gdynią a Sopotem. Wyobrażcie sobie - rano plaża i żagielki a wieczorem narty:)Gdybym miał więcej czasu zająbym się lobbingiem takiego projektu. Dobre:) poczułem się prawie jak w Dubaju :D:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jark Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Nie chodziło mi o budowanie konkurencji dla ośrodków alpejskich tylko o możliwości rozwojowe naszych ośrodków. Mianowicie gdzie widzicie największe (możliwości oczywiście)jeśli tak to zdecydowanie Szczyrk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wit_www Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 jeśli tak to zdecydowanie Szczyrk A nie sądzicie ,że fajnie by było połączyć Szczyrk z Korbielowem i dalej na słowacką stronę Beskidów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
antibes Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Patrząc z czysto biznesowej strony bałbym się u nas inwestować w jakiś mega wypasiony ośrodek narciarski. W tym roku zima dopisała, ale bywają przecież takie gdy w styczniu są plusowe temperatury. I z czego wtedy spłacać milionowe kredyty? Tylko kulka w łeb... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
faf500 Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 A nie sądzicie ,że fajnie by było połączyć Szczyrk z Korbielowem i dalej na słowacką stronę Beskidów Ww pomysł, to "niedasie", ale puszczając wodzę fantazji, jadąc palcem po mapie, możnaby w Szczyrku... :cool: 1. Wymiana wszystkich orczyków na krzesła (z wyjątkiem odcinka Szczyrk - Jaworzyna, tam pasuje gondola) - nie ma się nad tym punktem co rozwodzić, to oczywista oczywistość 2. Porządne sztuczne naśnieżanie na 100% tras, od samej góry do samego dołu - jw. o-o 3. Komunikacja skibusowa i duży parking gdzieś na początku doliny, w okolicach głównych terenów narciarskich nie ma za wiele miejsca na nowe parkingi, dodatkowo odciążyłoby to nieco zakorkowaną szosę. Mniejsze i większe sci-fi: 4. Połączenie terenów Dużego i Małego Skrzycznego - wyciąg i trasa(y) na odcinku Jaworzyna - Czyrna 5. Nowe warianty tras w okolicach Hali Skrzyczeńskiej, w kierunku Soliska - nawet nie trzeba wycinać lasu, bo korniki (?) już zrobiły swoje 6. Nowa trasa z M. Skrzycznego po drugiej stronie wyciągu, łącząca się z isteniejącą "7" (w okolicach wypłaszczenia). 7. Łatwy wariant Golgoty - poprowadzić nową trasę z dolnej stacji wyciągów na Julianach do Soliska. 8. Zmiany na FISie, 2 wyciągi wzdłuż trasy - krzesło z dołu "Dolin" na szczyt oraz nowe krzesło z samego dołu (tam gdzie nic nie ma) na skraj "Dolin". Dodatkowo w dolnej części nowy wariant trasy na prawo od FISu (patrząc w dół). 9. Poszerzenie Ondraszka i/lub Ondraszek II 10. Solisko - Kotarz. Przyzwoite przewyższenie (320m), stok pd-wsch. Krzesło i 2 trasy. 11. Czyrna - Węgierski, podobnie jak w pkt. 10. Dzięki temu połączenie z wyciągami w Brennej (czy one jeszcze działają ?) i możliwość zjazdu na północną stronę. 12. Połączenie okolic obecnej kolejki na Skrzyczne z Beskidkiem i Beskidem. 13. Rejon Soliska: z miejsca łączenia istniejącej trasy nr 7 i nowej trasy (pkt.6) trasa i wyciąg z dna dolinki (Os.Malinów) i stamtąd na Hale Pośrednią 14. W połowie drogi między Szczyrk "Kolejka", a Czyrną trasa po pn. stronie i wyciąg łączący się na górze z trasami Jaworzyna - Czyrna (pkt.4) 15. Większe sci-fi: kolejka ze Szczyrku Biłej (rejon Beskidu) na Klimczok i tam połączenie z Szyndzielnią. Przy okazji zagospodarowanie stoków Szyndzielnii i tym sposobem mamy połączone Szczyrk, Bielsko B. oraz Brenną. 16. Jak szaleć, to szaleć Wyciąg(i) z Brennej w stronę Trzech Kopców/Klimczoka 17. Trasa/y ze Skrzycznego na południe, przez Halę Jaskową, potencjalnie aż do poziomu 600 mnpm, co daje 650m przewyższenia Obecnie w Szczyrku jest niecałe 40km tras (mniejsza z tym, że większość przez całą zimę nieprzejezdna - patrz: pkt.2). Po tych kilku zabiegach powstałby rejon z ok. 80 kilometrami tras :cool: PS. Większość z powyższych planów wydaje się technicznie wykonalne, nie wchodzi również na obszar rezerwatów (tak przynajmniej z moich map wynika). W wolnej chwili spróbuję wrzucić skan mapy terenów, o których mowa. Chyba, że jest gdzieś online... ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Połączenie kilku ośrodków w jeden wspólny ski-pas to marzenia ściętej głowy. Kochani rodacy wolą zarabiać sami; na ciasnych, małych ale własnych wyciągach niż przez założenie spółki z właścicielami okolicznych stacji narciarskich. Bo jak to potem finansowo rozliczyć? Na Zachodzie widać, że tak można i efekt przerasta kalkulacje. Natomiast nasza mentalność "pies ogrodnika" skutecznie ogranicza ten temat do fantastyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemik Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Bo jak to potem finansowo rozliczyć? Prosto - komputer zlicza wejscia na poszczegolne wyciagi i calosci dzieli sie proporcjonalnie... W koncu mamy XXI wiek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Skyflyer Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Największe możliwości mają oczywiście Szczyrk i Kasprowy. Szczyrk - mnóstwo nartostrad, wystarczy jedynie dobudować nowoczesną infrastrukturę (pewnie dopiero po prywatyzacji GAT-u). Tym bardziej, że jest to inwestycja z pewnym zwrotem (na brak narciarzy Szczyrk nie narzeka, nawet przy obecnej infrastrukturze). Kiedyś, gdy jeszcze wierzyłem w globalne ocieplenie, a temperatury zimą oscylowały wokół +5, twierdziłem że inwestowanie w wyciągi na tej wysokości nie ma sensu. Obecna zima powiała jednak optymizmem. Podobno za rok jest spora szansa na wyprzęganą i krytą kolej z Jaworzyny na Skrzyczne! Kasprowy - olbrzymi, bezleśny teren o warunkach śniegowych znacznie przewyższających te alpejskie na podobnej wysokości, gdzie również brakuje tylko lepszej infrastruktury (wystarczy 6-osobowa kanapa na Goryczkowej i kolej na górę o normalnej przepustowości). Korbielów odpada (trasy są tak wąskie, że poszerzenie ich z 5 do 50 metrów to prawie jak budowa nowych). Tych szerokich jest niewiele. 2 doliny, Białka, Zieleniec itp. odpadają z racji braku stoków dla wymagających. Jaworzyna Krynicka i Czarna Góra już teraz nie są złe, jedynym ograniczeniem może być dość mała różnica poziomów (380-465m). Karpacz i Szklarska też mają potencjał - tam poza infrastrukturą trzeba byłoby tez "oczyścić" nartostrady z różnych przeszkód, które są widoczne latem - w wyniku czego potrzeba sporo śniegu by bezpiecznie zjeżdżać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bocian74 Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Prosto - komputer zlicza wejscia na poszczegolne wyciagi i calosci dzieli sie proporcjonalnie... W koncu mamy XXI wiek... A żeby przekonać opornych właścicieli mniej popularnych wyciągów, można podzielić zyski na dwie części i pierwszą część rozdzielać procentowo a drugą część wg ilości narciarzy w sezonie. Wszystko da się zrealizować. Pozdr Marcin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowalczuk Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 Prosto - komputer zlicza wejscia na poszczegolne wyciagi i calosc dzieli sie proporcjonalnie... Blisko, ale proporcjonalnie do czego? - zapomniałeś powiedzieć. W koncu mamy XXI wiek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.