AdrianW

A po co termin? Dwoje świadków, do urzędu i załatwione. Chyba że coś pominąłem?🤣

To powiedz czemu akurat tam i czy pierwszy raz?🙂 (obstawiam, że nie) Dokładnie, jak zawsze z zamkniętymi oczami . Ale o kolory mnie nie pytaj... odróżniam te co na kablach/przewodach elektrycznych - brązowy, niebieski i żółto - zielony 🫣😂 Pozdrawiam

To jednak Chopok nie taki blee?😉

I jak Ci się pogoda zapowiada? Tam chyba też tras 2000m+ nie brakuje? Tak, jeszcze nie żona, ale to właściwie czysta formalność 😉

Niech Ci Bozia w .... pięknej pogodzie za tydzień wynagrodzi😉 To gdzie dokładnie w te Włochii?🙂

Pytanie z innej beczki, może dla Was śmieszne ale mam problem przy tej temperaturze z poceniem się stóp. Zakładać zwykłe skarpy? Zawsze jeździłem w długich bo było zimno i było ok. Teraz lipa. Jest sporo sklepów z ciuchami więc może coś kupić konkretnego?

Andrzeju, nie dziwię się. Z resztą już kilka osób na forum stwierdziło to samo co Ty. I dla mnie to też jak na razie nr1 ośrodka🙂 Mam nadzieję, że każdy kto będzie jechał pierwszy raz do Livigno po przeczytaniu wątku będzie miał jakiś zarys ośrodka i drogowskaz gdzie warto się udać. Pozdrawiam

Dobrze, że ten fiacik tu stoi, bo byśmy na kwaterę nie trafiali🙂

Polakko wsiedli 🤣

Nie to żeby specjalnie, ale zupełnie przez przypadek...😉 Też, mnie też. Pierwsze koty za płoty 😝

Czyli Panie zgadłeś jakiego rejonu są ostatnie zdjęcia 😉

Mam słaby aparat w telefonie. Zdjęcia niestety nie oddają piękna tego miejsca. Z każdym dniem ośrodek zyskuje X2 . A przecież nie wszystkie trasy otwarte... Palacy którzy jeżdżą tutaj od ładnych paru lat co rok powiedzieli że tak mało śniegu jeszcze nie było... A i tak jest sztos. Pozdro

13:30 kto zgadnie gdzie?👍 MEGA TRSASY😍

Jest bardzo dużo czerwonych fajnych tras, polecam😉

Na wprost wczoraj sam ćwiczyłem... Dzisiaj "moja kolej", duuużo pracy przede mną... Pozdro

Carosello 10:15

A ja myślałem że Ty też na szkolenie...🤣🤣🤣 Po mnie ratrak musi dwa razy kursować... i to nie dlatego że się wywracam😆 Eee no to zdjęcie w kombozonie pożądane 😎👌

Beata, to trza coś zorganizować 😉 Ja już mam pewien pomysł ale nie chcę zapeszać...😉

Tak, masz rację. Ja rozumiem, że to trzeba przepracować. Trochę jestem rozbity bo chciałbym wszędzie wjechać/ zjechać, wszystko zwiedzić. Z drugiej strony chciałbym jak najwięcej się nauczyć. Jeszcze inny temat że ja tu nie jestem sam i nie mogę się skupiać tylko na sobie. Zobaczymy co przyniesie jutro. Może jakoś uda się wszystko pogodzić 😉 Pozdro Victor

Dziękuję. Postaram się podporządkować choć mam ciągoty i nawyki w złą stronę🫤 Adam ma bardzo mało czasu. Na cuda nie liczę. Żaneta jest priorytetem.

Dziękuję za opinię 🙂 czego się spodziewałeś po samouku?😆

Masz rację, taki był plan. Dorwałem się do tej trasy jak Reksio do szynki. Taka jazda nie ma sensu bo raz, że słaby ze mnie zawodnik i stwarzam zagrożenie a dwa bo mięśnie nie wytrzymują. Ale jaka za to radocha...🫣🙂 Na czerwonych trasach jednak poległem. I wtedy się lampka zapaliła że coś tu nie gra... Pozdrawiam

Rozwiń temat 🙂

Proszę o wyrozumiałość... To jest przed szkoleniem. Pomijając różne błędy i naganne zachowania, największy problem stanowi na chwilę obecną brak odciążenia. Skutek - zajechane nogi. Dzisiaj dwa symboliczne zjazdy z Adamem i omówienie błędów. Zobaczymy jakie ma plany na jutro. POZDRO