
AdrianW
Members-
Liczba zawartości
232 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Zawartość dodana przez AdrianW
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Te zalety małych ośrodków które wymieniłeś w poprzednim poście są bardzo ważne i trafiają do mnie. Tak, jak już nie raz wspominałem nie mam porównania w praktyce także ciężko będzie mi się odnieść. Nie lubię tłumów na stoku, przeoranych tras i śniegu który już puścił. Też zależy co rozumiemy przez pojęcie 'mały ośrodek' bo jednak jechać 1000+km na narty to wiesz Mitku już te minimum 40km tras by się zdało jak dla mnie żebym się nie nudził 😉 Ale nie mam też parcia na ogromne ośrodki bo wiem że przy obecnych umiejętnościach to by był niewykorzystany potencjał. Z takich mniejszych które gdzieś oglądałem w sieci utkwiły mi w pamięci: Maso Corto, Kaunertal, Nauders i szczególnie Sulden. Ale może dlatego że takich dwóch Panów z YT o nich wspominało. Pewnie jest mnóstwo podobnych o których istnieniu pojęcia nie mam🙂
-
Andrzeju, ale pogoda Wam się wtedy udała 🤗 A Córka jak zapie... jakby z gumy była 😵💫😆😆 jestem w szoku że tak się da🙂
-
Wierzę że tak będzie 😉 Jednak nie nastawiam się na cuda - lepiej się miło zaskoczyć niż gorzko rozczarować 😄
-
Hej. Sam Mitku jeszcze nie wiem co mnie interesuje tak naprawdę bo nie mam za dużo do porównania. Na razie byłem w wielu miejscach palcem po ekranie😄 W nartach cała otoczka jest super - jazda, widoki, żarcie. Na tą chwilę to chyba jednak poprawa jazdy jest najważniejsza i oswojenie się z wysokością bo nie wszędzie prowadzą tylko niebieskie trasy😆 A co mi po ośrodku z trasami 200km+ jak nie będziemy mogli go całego zwiedzić na nartach... Pozdro
-
Tak też czytałem i oglądałem że fajny region tylko myślałem że tam w cholerę drogo. Nic straconego, jeszcze masz szansę😉 Tak, zdecydowanie pod kątem edukacyjnym się nastawiamy. Ale ja nie spodziewam się ogromnych rewolucji po jednym wyjeździe.
-
O, to ja widzę, że nie raz już tam byłeś 😉 Kto wie, może kiedyś przyjdzie czas na Zillertal. Jak cenowo wygląda ten region?
-
Hehe, wiesz Janie sytuacja nie jest nigdy taka zero-jedynkowa jak się często komuś wydaje. Z tego co Pani Karolina mówiła to będziemy jechać w nocy więc pewnie gó... zobaczymy po drodze. Nie pamiętam jak będzie na powrocie. Druga rzecz to cały czas walczę ze zdrowiem a to już tylko 2 miesiące zostało. Ja zazdroszczę tym którzy jadą na narty i jedyne o co się muszą martwić to pogoda 🙂 Ale ogólnie tak - będzie to w pewnym stopniu spełnienie marzeń. Chociaż kiedyś mi się usrało w głowie że pierwszy wyjazd w Alpy to musi być koniecznie Zillertal🙂 Pozdrawiam
-
Ale przy kamerze 360 nie nagrasz tego co za tobą. Coś za coś. Wiadomo że na szelkach by było najwygodniej, ale czy bezpiecznie przy upadku? Temat rzeka😉
-
Victor ja już jeździłem z kamerą na kasku, ten mój zjazd z Chopoka był tak nagrany. Tylko to bardziej atrapa niż kamera była 😄 ja wtedy miałem problem żeby zamocować kamerę na kask bo te przylepce nie trzymały więc spiąłem przez otwory wentylacyjne na pasek z zestawu. Z tego co pamiętam to chyba przy zamykaniu osłony na wyciągu uderzałem o kamerę na kasku. Filmy o obejrzę jak wrócę do domu😉 Apollo to twoje konto rozumiem?
-
Janie, wydaję mi się że kilka razy już pisałem w tym wątku, że będzie to nasz pierwszy wyjazd w Alpy. Nieważne...
-
Też się boję 😉 Najpierw to trzeba jeszcze całym wrócić 🤫
-
Mam nadzieję że w Osmo też tak będzie. Bo gdzieś oglądałem że na max2 już nie jest to takie proste. Z dronem to już chyba trochę przesada 😄 Victor a powiedz jak mocujesz kamerę do kasku?
-
Uczę się od najlepszych 😉
-
X3 czyli już leciwy model a mimo to fajne filmy wychodzą. Najlepsze jak dla mnie są te z ręki na kiju. Jest jednak jedno ale - ręką jest zajęta 🙂 a wolałbym się skupić na jeździe na nartach niż na nagrywaniu. Na pewno jest potencjał. Muszę fizycznie wybadać ile to ustrojstwo waży i jak dużą przeciwwagę będzie robiło przyczepione np do metrowego kija. Ale to jak paczka przyjdzie 😉 Pozdro
-
Mitku dziękuję za wyjaśnienie tematu 👍 Będę musiał na to zwrócić uwagę przy najbliższej okazji żeby nie wpaść w zły nawyk. Pozdro
-
Myślę że będzie okazja to ocenić. Najpierw Livigno jak się nie zemrze 🤣 A zlot kto wie, trochę słaby jeszcze ze mnie forumowicz😉
-
Hej. Mitku, nie trzeba, dajmy spokój 🙂 Wiem gdzie czytać 😉
-
Stwarzam niebezpieczeństwo dla siebie. Obejrzyj ten film od Andrzeja. Ma to sens. Noga wewnętrzna jest nadmiernie wysunięta, dla mnie to zaburza równowagę i punkt podparcia. Janie, ja do Ciebie nic nie mam, ale trochę pokory każdemu by się przydało. Kiedyś miałem okres że siedziałem sporo na elektroda.pl. Tam był rygor nieporównywalny. Można było łatwo wyłapać bana a szczególnie w działach elektro-technicznych. I teraz wcale się nie dziwię bo np dobrymi chęciami - radami można było sprawić komuś tragedię. Np rady typu zmień bezpiecznik na większy od razu były kasowane bo skutki takich rad mogły się źle skończyć. Tutaj to tylko narty, nie zapalą się, nie wybuchną, nie porażą prądem ale pomyśl ile jest wypadków na nartach. I Ty jako starszy forumowicz powinieneś świecić przykładem 🙂 Bez obrazy, pozdro.
-
Andrzeju a_senior dzięki za filmik Morgana. Piszę tutaj żeby nie zaśmiecać komuś tematu. Chyba rozumiem o co chodzi, na filmie to widać choć różnica dla takiego amatora jak ja jest prawie niezauważalna. Niestety, czy ja to wykonywałem poprawnie to już się nie dowiem. Ale ten ruch wysunięcia wewnętrznej musiał być u mnie dość wyraźny skoro sam na to zwróciłem uwagę i pewnie jest błędem.
-
Wiesz, to są mity z internetu. Człowiek przed zakupem czyta i czasami im więcej tym większy mętlik w głowie. Zakup zrobiony - DJI osmo 360. Pobawię się jak będzie czas i sam ocenię. Znalazłem nową za 1700zł. Pozdrawiam
-
Cześć. Mitku, wywołałeś wilka z lasu🙂 Rozwiń trochę z tym wykrokiem, może być na priv żeby burzy nie narobić. Czytałem już o tym - wiem, było, ale ten temat wykroku bardzo ciekawy. Zanim znalazłem się na forum i zacząłem je czytać to opanowałem ciekawą "technikę" wysuwania wewnętrznej narty przy skrecaniu/przechodzeniu z krawędzi na krawędź(tak to nazwijmy). Czy to nie o tym mówisz? Czy to duży błąd? Mi dzięki temu jeździło się łatwiej - płynniej i nie męczyłem się aż tak. Niestety lub stety nie mogłem nikogo z mojej grupy amatorów tego nauczyć a dla mnie to była rewolucja 😄
-
Dzięki Zając. Też tak wygooglowałem że insta jest przyjazna jeśli chodzi o obróbkę. GoPro z kolei ponoć potrafi się przegrzewać. Ale to wszystko legendy z internetu. Nie ukrywam że cena trochę gra rolę 😉 i tu Dji Osmo wypada najlepiej choć różnica nie jest powalająca. Na pewno nie będę miał czasu i cierpliwości żeby cuda tworzyć ale też właśnie nie chciałbym żeby nagranie zwykłego filmu który da się później "jakoś" obejrzeć to było wyzwanie. Pozdro
-
Victor , znalazłem jeszcze Dji Osmo 360. Na testach wypada lepiej niż konkurencja czyli np X5 i max2. Cenowo też przyzwoicie. Ponoć obróbka jest mozolna. Ale ja nie mam żadnego doświadczenia w kamerach ani obróbce. Ale wymagań dużych też nie mam, oby nagrywała to co z przodu i z tyłu 😄 Dla Ciebie Max1 jest wystarczająca?
-
Niech każdy to interpretuje po swojemu, dla mnie w pierwszej chwili to był śmieszny widok. Najlepszy jest ten "bloczek" do wciągania - oryginalny😄 No tak, od razu chcę się do czegoś przyczepić... Chyba Wam się wątki pomyliły, idźcie się klepać w "Drony"😝 Mikoski, są nawet dwa, tylko papieru brak🤣
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10