-
Liczba zawartości
2 421 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Zawartość dodana przez KrzysiekK
-
Takie czasy. Czasy gównoburz, ściemy, udawania, teorii spiskowych, odwracania kota ogonem i przypadkowych ludzi w przypadkowych miejscach. Z rzadka gdzieś merytoryka jest w cenie. Często jest wręcz wyśmiewana. A że forum nie ma zbyt wielu "aktywnych" członków nie zmniejsza jakości. Kompletnie nie dziwi mnie, że ktoś Mu tak doradził. Tacy sprzedawcy. Ale z drugiej strony .. wyobraźmy sobie, że do tych kapciów dostaje jakieś prawie sportowe, twarde narty bez rockera? I jeszcze na dodatek po dobrym tuningu. Nogi powykręcane na sto procent. Wracając do tematu i podsumowując obecny etap rozważań: - buty do zmiany, najlepiej na około flex 120 (ps. buty takie nie muszą być niewygodne - wręcz przeciwnie, da się dobrze dobrany but dopasować idealnie)
-
No raczej... Ocena własnych umiejętności to sztuka nad sztukami.
-
Spokojnie. Ja może bym i coś więcej powiedział, ale jeżdżąc od 6 lat nie mam zamiaru ,,konkurować,, z instruktorami. Szczególnie że na nartach znam się bardzo bardzo mizernie. Sam ważę 100 kg I mam buty flex 120, Nordica, tylko nie pamiętam czy sport machinę czy speed machinę. Wzrost mam 182. Narty Blizzard race Quatro 181cm, 69mm pod butem. Mam też slalomki, stare, twarde. Mam też ... Dużo braków w technice... 🙂 Jesli masz taki level jak piszesz, to już wiesz że jeździsz carvingowo. Wiesz też czy lubisz skręt krótki czy długi. Jak długi, to iść w stronę nart Gs, jak krótki, to sL ... To tyle ode mnie. Więcej nie mogę. Są tu lepsi ode mnie. Trzeba poczekać na nich. Bez filmu ciężko doradzić całościowo i rzetelnie.
-
Na pierwszy rzut oka flex 80 dla gościa 110 kg to plastelina ale niech się wypowiedza instruktorzy.
-
Head SuperShape (Speed, Titan, Rally) z wiązaniami Protector
KrzysiekK odpowiedział dave9783 → na temat → Dobór NART
Ludzie na urlopach więc nie ma odpowiedzi ... Ja nie pomogę ale czekaj cierpliwie ... Na pewno ktoś się tu wypowie. -
Head SuperShape (Speed, Titan, Rally) z wiązaniami Protector
KrzysiekK odpowiedział dave9783 → na temat → Dobór NART
Wiedziony doświadczeniem - niezmiennie poproszę o filmik z jazdy zanim wrócą instruktorzy... będą mieć gotowe i coś doradzą. -
Kilka moich relacji z wyjazdów za granicę i zjazdów po trasach.
KrzysiekK odpowiedział tomaszron → na temat → Narciarstwo
Jarząbek padł ... ale bardzo dzielna 🙂 Kawał trasy i płaskie światło. -
No nie ma lekko ale nie mów, że znaleźć się nie da. Nasz Adam w Zwardoniu daje całe serducho w to co robi.... Sam nie wiem jak On wyrabia fizycznie ... Instruktarze stacjonarne, instruktarze w trakcie jazdy, zaangażowanie... polecam, warto. No i całkiem całkiem stok do szkolenia. Tu w mojej podkarpackiej okolicy też można znaleźć takich, którzy CHCĄ uczyć i nauczyć. Kilka whjezdow na krześle i obserwacji jak gość prowadzi zajęcia dają naprawdę dużo. Ale czasem jak się widzi poczynania niektórych to fakt ... Tego się nie da odzobaczyć.... 😕 Ps. To się miniemy 😞
-
No i teraz jak to się ma do anatomii ? Ergonomii ? Chwila w takim pochyleniu nad silnikiem auta i czuję kręgosłup a co dopiero kilka godzin.
-
Cechą charakterystyczna tego forum jest to, że off topic to codzienność... Albo się to akceptuje albo nie. Wpadnij raz na zlot to zobaczysz jaka tu jest ekipa. 💪👍 Wchodzisz trochę w psychologię młodzieży. Jakbym ja słuchał tego co tak bardzo chcą moje dzieci robić w wolnym czasie to wystarczyłoby kupić im po iPhone i zostawić w spokoju. Przesiedza w telefonach cała zimę. Ale jest coś fajnego i cennego co mocno motywuje dzieciaki... Jazda w grupie innych dzieci albo z ,,funfelką,, albo ,,funflem,,.... Zaraz się zacznie rywalizowanie, zabawa na nartach, pomaganie etc... Odrobina kontroli żeby się nie zaczęło bić po kaskach i narciarstwo jak się patrzy. Mi tego brakuje... Ciężko mi z różnych względów zorganizować ekipę dla moich dzieci... Rzuć okiem jak szkoli Maestra Debi Armstrong (bardzo zacna olimpijka, ma dużo filmików na YT). Tam są filmy co wyczynia z dziećmi... Mega.
-
No.... I elegancko !!! Aż się jaśniej zrobiło. 🙂 Jeśli byś był między 26 stycznia a 11 lutego to i z moja ekipa będzie szansa się spotkać. Byłoby miło...
-
No właśnie miałem już to pisać. Jak się młody będzie uczył z instruktorem, a potem jeździł ze słabiej jeżdżącym ojcem, to nauka będzie szła w las. Znam z autopsji. Moja młoda mnie kopiuje i to niekoniecznie w tym, co dobre z jazdy...
-
Takie filmy to ja mogę wstawiać ... 🤣
-
Możesz wrzucić filmik ze swojej jazdy ?
-
Uśmiech kierownika ….
-
Ale że niby co ? Forumowy zlocik? I ta atmosfera? I te pogaduchy? I wspólne jeżdżenie? 🥲😍 To ja chcę !!!
-
Tys prowda...
-
Jedziesz pewnie. Nie boisz się prędkości. W połączeniu z rozsądkiem jest to bardzo fajna baza do dalszej pracy. Wady widać, Adaś wytknął... Przed carvingiem zrób techniki slizgowe. Brak opanowania technik ślizgowych plus Twoje zamiłowanie do większych prędkości, w połączeniu ze wzrostem prędkości w technikach ciętych może stać się niebezpieczne. Pozdrawiam K
-
To zdaje się była jedną z koncepcji pojęcia ,,prawdy,, .... Prawdziwe jest to, co za prawdziwe uważa jakaś społeczność. :)🤣 A tak generalnie to moja prośba.... Bądźmy dla siebie po prostu dobrzy. I wszystko się da. 👍
-
Oj tak 🙂
-
Warto wrzucić imię i nazwisko w google to się oczy otworzą. A potem dbać o gościa i korzystać.
-
Dla mnie ewidentnie pióropusz sniegu spod zewnętrznej narty... Ale myślę, że Piotrek spokojnie mógłby podobnie efektywnie pojechać na wewnętrznej nie tyle narcie, co nawet sztachecie ... Rzuc okiem jak wygląda Jego jazda. To się rzadko widzi na stokach.
-
Wrzuć film ze swoją jazda, to ludzie coś polecą...
-
No też masz rację, ale ja ze swojej strony to miałem tak - ostatnia wycieczka - 70km w okolicach Głogowa Małopolskiego. Płasko, piaszczysto w lesie, buczyny, jak jakiś podjazd, to light. Chce się żyć, chce się jechać. U mnie Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy. Górki, skałki. Wyjeżdżam z domu i już po 200m mam niechęć. Potem się rozkręcam i jakoś się jedzie, ale generalnie wole dłuższą trasę płasko, niż te góry-doliny u mnie. Dlatego tak rozumiem Adama. Czy ze mnie można jeszcze zrobić rowerzystę który te górki ogarnie lekko? Pewnie tak. Jakim kosztem, pracą? Pewnie sporą. Chce mi się? Nie wiem. Może. Zobaczymy. Ja mam jeden rower, elektryka nie kupie. Nie stać mnie. Nie chcę. Biorę na dach auta i jadę z nim gdzie chce jeździć. Adam ma rowery dwa. Niech spróbuje. PS. Do jakości tego roweru się nie odnoszę. Nie znam się kompletnie. Prędzej bym na przerzutki założył siłownik sterowany mikroprocesorowo aniżeli rozpoznam która półka osprzętu lepsza. 🙂 Pozdrawiam KK
-
Mam podobną kondycje rowerową. Teren w bliskim sąsiedztwie też mega pagórkowaty, i jak by to Czech powiedział ... wszude do kopca 🙂 Moja rada - zostawić sobie elektryka i jeździć po tych górkach. Analog jeść nie woła, można zabrać gdzie się chce na płaskie... Pozdrawiam KK