Jan

wrzuć filmik z Twoim krótkim skrętem

oj Victor uważaj co piszesz bo jeszcze spotka Cię los @Gabrik a 🙂

Na dolnej stacji Komperdell Bahn masz duzy Ski Depot, mozna rezerwowac w necie

jesteś samoukiem narciarskim ?

w połowie lutego tłoku nie było w: Saas Fee, Aletsch, Zinal-Grimenz, Leukerbad, Obersaxen

u góry może być dotkliwie zimno - warto zabrać dla maluszka rękawice jednopalcowe

jak będzie tłok do Jandri pojedziesz krótkim orczykiem i trawersem do kolejki Diable

no i oto chodzi aby maskowała nie każdy startuje w slalomie

To jeszcze nic, w tygodniu sylwestrowym jest taki najazd Wedzeciaków że kolejki bywają jeszcze większe. Do Jandri Express zawsze rano są tłumy. Nie wiem gdzie masz kwatere ale najlepiej do porannego startu będzie kolejka Diable albo Belle Etoile

Wina jest tego co był wyżej - można jeszcze zakończyć jazdę efektownym podjazdem na krawędzi pod górę

Z samej góry masz niebieską szeroką trasę jeśli pojawia się kawałek stromszego to jest jeszcze obok wyratrakowany objazd

Przy takiej włoskiej pogodzie to grzech w kasku jeździć bo gęba nierówno się opala

W krótkich spodenkach po śniegu chodziłeś?

Których ferii?

szkoda że przestałeś pisać tutaj http://kolumber.pl/photos/show/place:1775449/page:1 bo fajnie się czytało i oglądało obrazki

czy Ty czasem nie pisałeś na forach narciarskich przed laty pod nickiem "Rossignol" ?

na żadnej narcie typu SL nie wolno jechać prosto

przecież sam jesteś zwolennikiem forów niemoderowanych

raczej próbowałem zrobić mu miejsce - całe szczęście że nie trafił centralnie tylko o bark

u mnie spada co 10 lat o 1 oczko chociaż dzisiaj pewien młodzieniec w Livigno próbował pozbawić mnie wszystkich punktów. Na szczęście był o połowę lżejszy i ustałem uderzenie a on nie, jeszcze tylko podjechał ojciec wydzierając się "czemu k...a zajechałeś drogę dziecku !?"

to od września poprawiłeś się o 1,5 stopnia ? narty conajmniej 180cm

kto przeprowadził te badania i na czyje zlecenie ? Poproszę o link do wyników. Od kilku dni jeżdżę w Livigno wraz tysiącami polskich narciarzy i stwierdzam że kask jest niezbędny. Tyle niebezpiecznych sytuacji co widziałem przez te kilka dni to nie widziałem w Alpach przez ostatnie 30 lat.

co powinno obejmować ubezpieczenie to tylko umowa między ubezpieczalnią a ubezpieczonym. Szumacher też miał kask