-
Liczba zawartości
926 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Odpowiedzi dodane przez .Beata.
-
-
W sensie że za radio?
-
14 godzin temu, mig napisał:
tudzież na złocie Twardzieli i Twardzielek…
-
🙂
- 1
-
A Szabir nie był tam przypadkiem ze swoją pielgrzymką?
- 1
-
A czy możemy określić termin tego spotkania? - urlopy trzeba by wypisać…
Adam - jak wygląda frekwencja zaraz po feriach? - o ile ostatnia grupa feryjna w ogóle będzie miała śnieg…a biorąc pod uwagę to co mamy za oknem, w marcu może być już tak jak jest teraz…
-
Być może użyłam złego sformułowania, nie jestem biegła w narciarskiej terminologii. Jadąc w lini spadku, w tejże samej lini hamując, nie robisz żadnego skrętu. Chodziło mi o obrót/skręt ciała w poprzek stoku, bez stopu. Dzięki wyrysowanej korekcie widzę różnice.
Zdalna nauka niestety powoduje pewne, że tak powiem, niezrozumienia 🙂 -
2 minuty temu, KrzysiekK napisał:
Trudne to jak cholera. Fakt, miałko miałem i kartoflisko, ale i tak trudne.
Nie wiem, nie próbowałam, nie miałam jeszcze nart na nogach w tym sezonie niestety…
- 2
-
Nie wiem czy dobrze czy źle, ale wyglada mi to na wykonywany frontalnie skręt - stop, bez stop.
- 1
-
3 godziny temu, Kaem napisał:
Łobuzy !!!
Od zawsze tak mi się wstawiają ....
Jak to zrobić lepiej??
Może zmniejsz dawkę… 😉
-
Tak hiper, że aż świat stanął do góry nogami 😉 oby jak najdłużej
- 1
- 2
-
Strasznie męczący jest tem śmig słychać 😉
Pozdrawiam 🙂
-
-
2 minuty temu, grimson napisał:
Można było pocisnąć, frekwencja na D niska. Do tego twardo i równo.
Obsługa CG dużo robiła, żeby utrzymać warunki. Przykładowo orczyk który zawozi na Żmije był dziś ręcznie dośnieżany łopatami, zeby było po czym jeździć.
Wiem że się starają i chwała im za to, jednak z pogodą nie wygrają.
-
raczej - nie wyglądała
-
Tadek! - no nic nie umknie Twej uwadze!?
- 1
-
-
No przecież nie musisz jeździć w Myślenicach, kupować drakońsko drogich karnetów, męczyć się na paskudnie przygotowanych stokach i psuć sobie sprzęt…
- 2
-
to by tłumaczyło brak pojęcia, znajomosci, ewentualnie zrozumienia i stosowania dekalogu…
@Marcos73 masz rację, wszystko jest do ogarnięcia, mając lat 18 szybko obczaisz - lat 51, z bagażem świadomości i ułomności trochę gorzej.
Ale co tam… cieszmy się, że jeszcze możemy i nie mamy dys… jeszcze
- 2
-
Godzinę temu, Mitek napisał:
Cześć
A czy uwzględniając czytelność jazdy szkółek zdarza Ci się przecinać tor ich jazdy, bo często są prowadzone od brzegu do brzegu?
Empatia wykazywana przez Twojego małżonka jest godna najwyższej pochwały, aczkolwiek jest w tym konkretnym przypadku działaniem nieracjonalnym. Uwzględniając różnicę prędkości i charakter toru jazdy bardzo mało prawdopodobne jest aby Twój mąż najechał na takie dziecko. Natomiast gdy dziecko najedzie na niego wina jest dość oczywista, jemu się nic nie stanie a dziecko zazwyczaj ma dość dobrze obrany tor takiej dzidy.
Pozdrowienia
Generalnie nie przeszkadzam, lecz jeśli zdarzy się okazja, pozwalają na to uczestnicy szkółki i staję się dla nich widoczna ze swoim zamiarem - tak, lecz nigdy na styk, nagle i niespodziewanie.
Gdyby można było masowo ludzi uświadomić …Pozdrawiam
-
Szkółki na stokach nie przeszkadzają - ich jazda jest czytelna i przewidywalna, bezpieczna dla reszty, a dzieci pod kontrolą. Zarówno ja jak i Szymon mamy na mysli dzieci puszczone w samopas na stok a rodzice popijają kawkę w barze. Siedząc na kanapie to fajny widok na bawiących się nartowaniem dzieci. Ale jest jedno ale - mianowicie pojawiają się wszędzie, z nienacka przecinają wszelkie tory jazdy, nieprzewidywalne, nie nauczone zasad i zaaferowane zabawą. Owszem należy je chronić i wzmozyc uwagę, skoro rodzice mają na to wyrąbane.Mitek , wiesz jak postrzegają różne sytuacje początkujący. Teraz postaw się proszę w roli takiego osobnika jak mój mąż, ze swoją masą, który chce nauczyć się jeździć, ale musi koncentrować się na takich dzieciach. Tu jest problem, w braku odpowiedzialności rodziców tych dzieci. Stok to nie piaskownica.
Z dorosłymi nie ma problemu - nie sadze, żeby znaleźli się chętni na z nim bliskie spotkania.- 2
- 1
-
21 minut temu, mig napisał:
Dalej nie mogę pojąć jak dzieci mogą przeszkadzać na stoku, nawet całkiem słabo jeżdżącemu dorosłemu. Od nie swoich dzieci trzeba trzymać sie z daleka.... i tyle.
Beato - osoba 190/108 może być dzieckiem już tylko dla rodziców.
SzymQ - podejrzewam, że nie rozumiemy się. Ty piszesz ze musisz być na niebieskiej z jakiegoś powodu i masz rację. Ja, że rownież na tejże niebieskiej dzieci nie są w stanie przeszkadzać.
Oczywiście! Zwłaszcza 50+ i płci męskiej 😉
- 1
-
Rozsądny narciarz też musi nauczyć się jeździć Michale… w stadzie spuszczonych z pod opieki dzieci jest trudno i w przypadku mojego Michała (190/108kg) jest to problem.
- 1
-
Bo Adaś to całkiem spoko gość jest…
Najlepszego Nowego!
- 1
-
No do @Gabrik z pielgrzymką nie popędzę - jakby za duża konkurencja 😉 ale życzę Wam czasu … dla siebie, najbliższych i znajomków, spędzajcie go tak jak najbardziej lubicie. Fajowych Świąt!
- 2
- 2
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
w Nauka jazdy
Napisano
Złoty i Czarny Groń w Istebnej, ale tam pewnie będzie więcej ludzi…