Skocz do zawartości

Joanna Sm

Members
  • Liczba zawartości

    739
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Joanna Sm

  1. Mój nawet mi mówi rano dokąd jadę i ile czasu mi to zajmie.
  2. Co Ty na dole? A nie na górze? Przecież z balkoniku będziemy razem zjeżdżać!!! I się ścigać na tyczkach! Pisałam wcześniej, że jeździłam z p. Henrykiem 93 czy 94 lata .... wtedy tak ze dwa lata temu w Coppper Mountain. W tym roku ponownie pojedziemy, więc będę się oglądać czy jeszcze jeździ. Pamiętam, że nosił czapkę zamiast kasku i herbatnikami i herbatą częstował i ogólnie był w świetnej formie. Czego sobie i Wam wszystkim życzę.
  3. Joanna Sm

    Narodowe szczepienie

    .... tzn jak? z łapanki? Miała się zepsuć( szczepionka)?
  4. 17-21 dni Źle Cię połączyło, bo mnie już swędzi ! Ale druga dawka dopiero za dwa dni Spodziewam się, że nie będę mogła podnieść kielicha za zdrowie koleżanki.
  5. Ja też się stęskniłam. Teraz pionizacja Za każdy dzień szpitala trzeba odrobić jakiś tydzień, żeby wrócić do normalnego życia. Teraz dopiero to nie będziesz miał czasu! U nas do szpitala biorą jak poniżej 94%. Pozdrawiam Foliarka
  6. Joanna Sm

    Narodowe szczepienie

    W najgorszym razie 50 % skuteczności po 1- ej dawce dalej jest korzyść publiczna. Na 100 szczepień A. 1 szczepienie x 100 osób x 50% (albo 60-70%) odpornych 100x 0.5=50 uodpornionych B. 2 szczepienia x 50 osób x 95 % odpornych 50x 0.95= 47.5 uodpornionych Jest czas, żeby wyprodukować więcej dawek.
  7. Joanna Sm

    Narodowe szczepienie

    Public Health Już wcześniej zastanawiali się, że uzyskają więcej kiedy zaszczepią więcej ludzi jedną dawką niż o polowę mniej dwiema. Np. Mają 100 mln dawek Lepiej zaszczepić 100 mln- osób jedną dawką i daje to odporność ok 60-70% po jednej dawce( porownywalne do skuteczności szczepionki Astra zeneca) Czy 50 mln osób dwoma dawkami- jeśli nie ma problemu z podażą to zaczną szczepić drugą dawką wszystkich. Czyli mają na uwadze dobro publiczne - największą korzyść przy ograniczonych środkach.
  8. Joanna Sm

    Narodowa kwarantanna

    Francja nie jedyna nie śpieszy się ze szczepionkami. Od jutra u mnie miasto otwiera punkty gdzie masowo szczepi wszystkich chętnych powyżej 65 rż. https://www.9news.co...b4-fb26f5cc7bc6
  9. Nie jeszcze broni nie kupiłam .... Pomimo licznych reklam broni długiej w przeglądarce. Na razie liczę na nogi...i. biegam.... Kiedy mieliśmy włamanie jakieś 15 lat temu to przede wszystkim złodzieje szukali broni i elektroniki i może gotówki. W tym czasie znaleźli głównie pudła z pampersami i pudła z publikacjami. Rozbili wtedy szybkę w pralni i jakieś chude chucherko przecisnęło się przez malutkie okienko.... Zaglądali nawet do filtrów powietrza z klimatyzacji. A natknęli się na biednych studentów i nie mieliśmy żadnych skarpet napchanych gotówką ani broni. Zginęły kamery i laptop.
  10. Jakaś sroczka skusiła się na moją dizajnerską świecącą lanczówkę. Przejrzała zawartość .... a tam szejk potreningowy, baton i woda. Dobra kobieta (?) zostawiła wszystko w najlepszym porządku....uhmm... z wyjątkiem szybki...dobra, dobra kobieta .... nie chciała, żebym głodna chodziła. .
  11. Jakieś łobuzy przeszukały mi auto przez szybkę....
  12. Tak od 3 dni mam nawet nową opcję ćwiczeń jak wsiadanie i wysiadania z samochodu przez okno pasażera ..... Nie muszę nawet okna otwierać ..... ale za to dobrze odkurzyłam kryształki szkła z foteli....
  13. Świetnie Ci to wychodzi. Siła i stabilizacja, jak i kolejna zakładka są powtórzeniem tych samych ćwiczeń tylko w innej kolejności, czy inaczej zestawionych. Spodziewałam się różnych tj. odmiennych ćwiczeń. Nie wiem, czy nazwy własne stworzyłeś np. diabełka- śmiesznie jest dobrze. np. Przekładanie farby nazywamy „Ruskim skrętem” https://lesmillsonde...-grit-29-cardio Mój ulubiony zestaw cardio jak wyżej Może się da otworzyć.
  14. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    Nie przesadzasz trochę z tym brakiem zrozumienia? Żeby narty pod śniegiem jechały same, to muszą się najpierw urwać z nogi- czy wypiąć jak wolisz. Same się nie wypną .... a na kamieniu, na drzewie, na pniu mogą się urwać. W moim dość ślamazarnym poruszaniu się w terenie „urywanie” nart należy do rzadkości , za to mam liczne zatrzymanki .... Oglądam się za dziećmi....które nagle zniknęły .... oczywiście czekają na mnie już w kolejce do wyciągu. Zasapię się manewrami siedzenia na tyłku, balansu przód tył, kontrolą toru jazdy i prędkości. Więc jak już się zatrzymam z tego zasapania na chwilkę, żeby ogarnąć się i złapać oddech to...(nie wiem jak to byś inaczej zrobił) ...wjeżdżam w głęboki świeży śnieg bokiem i potem muszę się odkopywać, żeby wyjechać. Trudno też wspomagać się kijami, kij wchodzi w śnieg do rączki, a w moich kijach koszyczki są powiedzmy mikroskopijne. No Tak....tu na puchu potrzebne są duże koszyki. Pozdrawiam
  15. Gratuluję ciężkiej pracy!!! Po tej rehabilitacji będziecie lepiej jeździli i lepiej biegali i będziecie silniejsi Najwiecej motywacji i kopa daje to jak ktoś mówi, że czegoś tam nie możecie zrobić!!! Hooyah!!! Na narty !!!! Hooyah!!!!))) Trzymam za Was Mario i BiPi kciuki!!!
  16. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    Niezbyt oczywiste ....dzisiaj w Houston zimniej niż w Pit.... Ale jak byłam na nartach na śniegu to kawę piłam na stoku!!! ....Tak ze 4 dni temu. A nart nie urywało .... Ale między drzewami trzeba było się nie zatrzymywać, bo wciągało na jakieś 30 cm.
  17. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    To mogę Cię wkurzyć .... ? pojeździłam i kawy się napiłam z termosu na stoku )) palce ani stopy nie zamarzły!!! Mogę tylko co ponarzekać, że za dużo świeżego spadło i musiałam odkopać narty kilka razy.
  18. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    No więc, ja nie zauważyłam żadnego ograniczenia karnetów. On-line można kupić 48 godzin przed. Ale my kupowaliśmy zawsze przy okienku. Raz nie dojechaliśmy z powodu wypadku.... to wymienili nam bilety na pół dnia , innym razem odesłali ludzi, bo zabrakło miejsc parkingowych i zwracali im bilety. Koleżanka nas wyrzuciła pod wyciągiem i spokojnie kupiliśmy karnet pomimo tego, że inne osoby nawet z biletami nie mogły dojechać na stok. Od lokalnych mieszkańców usłyszałam, że rada miasta głosuje jakie ograniczenia stosować na stokach .... z tego co zobaczyliśmy ograniczenia dotyczyły - szkółki... tylko prywatne lekcje, nie ma grupowych, dostęp do sklepów ograniczony- często kolejka na zewnątrz, restauracje tylko na wynos. I tylko siedzenie na zewnątrz.
  19. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    Fajnie! Dzięki Hilly! U nas nie było nawet okienek czasowych, a z restauracji wszystko na wynos. Ludzie poprzywozili grilla i kiełbaski grzali na parkingu, na pace pick-up’ów. A jak zrobiło się zimno to dzieciaki znikały ze stoków W holu do toalet czasem dzieci z kanapką się zagrzały. Maski- a raczej buff’y musiały być na nosie,
  20. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! I oby tak było jak piszesz ... dużo frajdy i oby się szurało!!! U mnie sezon rozpoczęty i zapowiada sie ciąg dalszy. Na razie na liście są: Purgatory, Telluride i Copper w Kolorado. Może znowu Montana. Oby zdrowie było i kolana, golenie i kości wytrzymały!!!! Niestety małżonek sobie łydkę „naciągnął” więc tylko pojeździł 2,5 dnia a potem już na paluszkach utykając z lodem pod łydką obiadki gotował. Co miało oczywiście swoje uroki dla reszty rodziny. Życzę tez pomyślnego oszczepienia!
  21. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    Wpisuję Cię Robert na listę kadry EA z numerem 1. Jeździmy 4 dni A dzisiaj super warun - spadło 60 cm świeżego śniegu, Lawina przysypała autostradę, więc jak dotarliśmy na parking to z przeciwnej strony kolejka samochodów na 2 mile. Puch i drzewa....piękny dzień. Załączone miniatury
  22. Joanna Sm

    Narty w pandemii

    Sezon rozpoczęty ....w Wolf Creek Kolorado 330 cm śniegu w tym sezonie warunki świetne! .....ciekną rury w łazience i zlew jest zapchany. Parę dni wcześniej mróz -17 C zamroził wodę w rurach i chyba popękały. .... dostaliśmy upgrade na parę dni do większej i wygodniejszej podwójnej kabiny. ...Rankiem korek na dojeździe na stok. Wypadek na drodze..zderzenie czołowe i 2 zabitych na miejscu.... - 4 godziny do uprzątnięcia drogi... zero objazdu ....więc co ?zwiedzić okolice i może połowić ryby w przeręblu? .... tzn podglądać jak inni to robią .... lokelesi z jedynego otwartego sklepu otwierają moje trzecie poszczepionkowe oko ..... hmmm na światło stroboskopowe ....sz sz sz zaczęliśmy po południu... ciepło i lampa .... nareszcie jest śnieg.... ale nie ma: tłoku, nie ma Lodge’u, nie ma restauracji, nie ma szkółek .... znaleźliśmy wreszcie nogi- swoje własne, jeszcze coś tam pamiętają sz sz sz ....ale....buty nie pamiętają nóg.... !!!!! cisną ! ....świetny dzień .... Wysokość nas nie zmogła .... Tak w przelocie od 0 do 2400 to śpimy całkiem dobrze Jazda zaczyna się od 3100 do 3600.... Zadyszkę dostaje dopiero jak wsiadam do samochodu wracając do domu.... Przepraszam za odwrócone zdjęcia Załączone miniatury
  23. To Ty nie wiesz co się w Rosji dzieje???? Nie oglądałeś filmu: „To the lakes”
  24. Cały czas przeciwciała z osocza ozdrowieńców są w użyciu. Od niedawna również dostępny jest lek z przeciwciałami wyprodukowanymi w labie. Ciekawe, że najbardziej skuteczne są w początkowej fazie choroby: - do 7 -10 dni od pojawienia się objawów np. gorączki - w przypadkach niezbyt ciężkich - np. u osób nie wymagających tlenu - czyli stosuje się głównie w grupach ryzyka- zanim rozwinie się ciężka choroba - zazwyczaj po 8 dniu Załączone miniatury
×
×
  • Dodaj nową pozycję...