Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    8 503
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi dodane przez star

  1. 1 godzinę temu, Wujot2 napisał:

    Pewnie masz rację z oceną samego wyjścia ale w kwestii wyposażenia tez warto o tym powiedzieć. Nie raz widziałem skiturowców-sportowców w cienkich ciuchach, takich jak na zawodach biegowych. Tymczasem sweter puchowy i takież spodnie (3/4) to waga do 1 kg. Po dobrej kompresji wejdzie nawet do małego plecaka. Zakładam, że wykonanie z najlepszego gęsiego puchu. Tutaj na pewno by wystarczyło, po wykonaniu jamy śnieżnej (a dokładniej rowu z nakryciem z nart) do przetrwana. Wbrew temu co napisali noc z temperaturą -15 na tej wysokości należy uznać za zupełnie ciepłą. No chyba, że bardzo wiało. Zupełnie nie rozumiem tych ludzi. Przecież cokolwiek (nie tylko strata orientacji) ale jakiś uraz i w ciągu 15 min można stracić możliwość działania. A pewnie w ciągu godziny zejść. Ja te awaryjne ciuchy mam zawsze, uważam ja za równie ważne jak abc. 

    Kompletny brak wyobraźni. 

    Wiało do 130 km/h, fen.

  2. 6 minut temu, Jan napisał:

    onet był na miejscu i wszystko widział dokładnie

    Popatrz na zdjęcia z helikoptera z poprzednich linków a zobaczysz gdzie ich znaleźli, onet aż tak nie błądzi, bliżej im niż tobie z tą lawiną. Zadaj sobie trudu i poszukaj wiarygodnych źródeł a nie ferujesz wyroki.

  3. 18 godzin temu, Jan napisał:

    no to mają na własne życzenie, cały czas była lawinowa 4 w tej okolicy, nawet w Saas Grund lawina zabiła narciarza na trasie

    cos wiesz wiecej moze z niemieckojezycznych portali? gdzie co i jak? ja tyle tylko znalazłem więcej po zalogowaniu

    https://pomona.ch/en/story/389168/drama-at-the-tte-blanche-an-entire-village-is-in-shock

    The tragic and brutal death of five members of a family from the Val d'Hérens shakes an entire valley and a whole canton. The inhabitants of the village of Vex are in mourning.

    https://www.lematin.ch/story/drame-de-tete-blanche-une-des-victimes-etait-membre-de-la-police-valaisanne-103061506

    https://www.rts.ch/info/regions/valais/2024/article/le-village-de-vex-pleure-la-mort-de-5-membres-d-une-meme-famille-a-tete-blanche-28433986.html

    https://www.24heures.ch/valais-six-randonneurs-disparus-pres-de-zermatt-866749875372

    0dw2goOMqw0ASGlbUe1lbg.jpg?op=ocroped&va

    a tymczasem na Chopoku też się działo https://natemat.pl/546071,szwajcaria-tragiczny-final-poszukiwan-narciarzy-na-tete-blanche

  4. 4 godziny temu, mario33 napisał:

    Ona też lubi skrętem ciętym ? Bo w sumie się nie dowiedziałem czy na muldy mam kupować lżejszą czy cięższą nartę. Oprócz dłuższej lub krótszej oczywiście…

     

    żeby utrudnić, oprócz oczywistych kombinacji: „dłuższa-cięższa” oraz „krótka-lżejsza”, może trzeba szukać „dłuższej-lżejszej”?

    Nie wiem ale ma cięty język i nieźle kręciła na gali. Na stoku nieco mniej fortunnie…

    https://www.instagram.com/p/C3BK5SAPoRN/?igsh=dWh5bnB3c2U1dHU2

    co tam narty ważny jeździec na Drewnowskim

    https://www.instagram.com/reel/C4Q_RbIie9X/?igsh=Z2Jhb2JjeG8zbWVo

    znaczy komin na zadnim koscielcu 

    https://8a.pl/8academy/skialpinizm-w-tatrach-wysokich-piec-najciekawszych-linii/

    a tymczasem człek się ślizga na SL na odsypach w Zieleńcu bo akurat szutrówki z dala od domu i trasy

    https://www.skionline.pl/forum/topic/18753-zieleniec-ski-arena/page/9/#comment-401075

    IMG_8667.jpeg.d94c4892418259e8da09f69133

     

    • Haha 1
  5. 5 godzin temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    Słaby nie jesteś a tym bardziej dramatycznie 🙂. Sprzęt masz godny - trudny, próbujesz i wcielasz w życie to co widziałeś, a to najważniejsze. Jeździsz. A to że jesteś zajawiony ciętym skrętem, nie ma znaczenia. Bo dobrze wykonywany, na wysokim poziomie jest efektowny i efektywny. Pewnie nie we wszystkim będziemy się zgadzać, a opisujesz jak Ty to czujesz, choć pewnie nie raz Twoje odczucia będą mylne jak i wnioski z tego płynące.

    pozdro

    Marku napisałeś uniwersalny post, ktoś mógłby równie dobrze zaadresować go do Ciebie;-)

    • Haha 1
  6. 20 minut temu, Edwin napisał:

    No to już wiem. Lekkie narty są lepsze w trzech kwestiach- poza trasę,na skitury, no i najważniejsze jak partnerka jest leniwa i trzeba za nią dźwigać drugą parę 😄

    Ciężkie zaś do rozbijania tego co się napotka na drodze, no i najważniejsze aby dodać sobie (od)wagi gdy partner jest zbyt lekki… a trzeba go nosić.

  7. Godzinę temu, herbi napisał:

    Wszystkie narty mam przed każdą jazdą zrobione diamentem.

    Natomiast narty testowe też były świeżo po serwisie maszynowym.

    Dlatego to raczej mozna wykluczyć.

    Staram się też pisać o nartach jedzonych tego samego dnia w tych samych warunkach lub maksymalnie zbliżonych. Jjestem tym świrem co kijkiem, butem, biodrem 😉 sprawdza czy snieg jest: twardy-suchy-naturalny, twardy-suchy-sztuczny. Twardy-lodowy-po rozmrożeniu dzień wczesniej. Firnowy, jak czerstwy chleb, agresywny, betonowy, przyglskany z odsypów dzień wcześniej, zmrożony luźny, itd itp 😅 

    Wiem, że te same narty porównywane w całkiem innych warunkach mogą dać inne odczucia.

    Chodziło mi o to czy ostrzone po całości?

    https://www.ntn.pl/dzioby-i-pietki-nart-tepic-czy-nie-tepic/

  8. 42 minuty temu, herbi napisał:

    Z mojego (małego) doświadczenia uważam, że lepsza do technik klasycznych jest ciężka ale dobra jakościowo (wewnętrznie) narta.
    W tym sezonie dużo testowałem, czasem po 2-4 modele jednego dnia.

    I np. wspomniany Deacon 84 wcale nie jest łatwiejszy w śmigu (o ile w moim wykonaniu jest to "śmig" bo wykonuje go raczej z odbicia i pracy góra-dół) od np. sklepowej gigantki R19. 
    Deacon jest o niecały 1kg (jutro zważę dokładnie bo nie pamietam) lżejszy od moich Dynastrów R25 i GSX (oba po 3,5kg szt) dodatkowo posiada spore rockery ale przez to w moim odczuciu w nie jest tak pewny/zdecydowany jak długa narta z full camberem o dużym promieniu.
    Deacon fajnie jedzie w każdych warunkach i nawet mało zaawansowany narciarz będzie miał łatwiej wprowadzić go na krawędź czy obrócic jednak z drugiej strony nie daje takiej pewności i precyzji prowadzenia o ile mogę to tak określić.

    Długą ciężką nartę trudniej jest wprowadzić w jazdę ciętą ale za to można ją lepiej kontrolować gdy wiemy co robimy.
    Mi łatwiej jest szurać takimi nartami w zwykłym skręcie równoległym czy też na stromym zaczynać skręt zamiatając tyłem a w trakcie skrętu zaatakować i wejść na krawędź- tak np. robię na stromszej części trasy Gąsienicowej (ta bliżej stacji) gdzie nie mam jaj pojechać full gaz od samej góry na krawędzi jak zawodnicy ale nie chce być leszczem i zsuwać sie bokami.

    Takie Deacon, Wingman czy inna narta tego typu bardziej chce pomóc narciarzowi jechać carvingowo ale to jak z autem sportowym na torze z włączonym ESP niby jest łatwiej ale gdy wiemy co chcemy to nie trzeba nas prowadzić za rączkę. To samo przy śmigu, łatwiej ją obróć ale mniej progresywnie stawia opór.

    Deacon na twardym bardzo chciał jechać na krawędzi, ciężej było mi w kontrolowany sposób zamiatać tyłem. Mimo to uważam, że to świetne uniwersalne narty do wszystkiego- tak jak Elan Wingman.

    Ten drugi jednak zachowuje sie bardziej jak narty sportowe/race.

    Z drugiej strony w tym roku jeździłem na Salomon S/MAX Endurance mojej koleżanki. Narty lekkie jak piórko i krótkie 155cm a jadą jak po szynach. Nie podkręcają nie zmuszone do tego i bardzo stabilne- świeżutkie narty z tego sezonu. Jeździłem na nich jednak tylko carving wiec o śmigu tu nie powiem.

    No ale konkluzja, czy bardziej od masy narty nie jest ważna jednak jej geometria i długość?

    Nie bijcie mnie od razu, to tylko moje odczucia na nartach na których jeździłem, niejednokrotnie tego samego dnia w tych samych warunkach i umiejętnościach  6/10.

     

    Z tym zamiataniem to nie jest czasem kwestia przygotowania narty?

  9. 20 minut temu, Lexi napisał:

    Nie nie wierze ale mnie jadąc po śniegu naprawdę interesuje Cię skład komponentów?

    Ok.. oceniasz że zdaje to egzamin ..znaczy lepiej niż warstwa metalu? czy sztywność jest wystarczająca?

     

    Nie pytaj mnie, ale jeśli heitzowi wystarcza to chyba git. Zresztą to się nie wyklucza, choć tix2 nie ma

    https://www.scott.pl/wiadomosc/385/Jeremie-Heitz-przedstawia-swoj-nowy-model-nart-PURE

    dokładają jeszcze aramid czy inne materiały.

    a co do składów to kiedyś patrzyłem czy jest buk i jesion jako składowa rdzenia, choć teraz już nic nie jest jasne vide:

    https://www.freeride.com/best-carving-skis/

    ahes to ashes beeches to beeches;-)

  10. 9 minut temu, Lexi napisał:

    ..sorry Tadeusz wiesz jak z linkami.... poza tym chodzi mi o Twoje zdanie a nie wklejkę z opracowania naukowego lub folderków reklamowych..

    Ty naprawdę wierzysz, że skład komponentów narty jesteś w stanie określić uginając ją? Może Mitek. Ja tam wolę zajrzeć do folderu. A propos nang sztywność przy niskiej wadze, taki widzę cel. Nie pytaj czy wzdłużna czy poprzeczna. Na v werks to ty jeździłeś, a na scott pure heitz;-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...