Skocz do zawartości

star

Members
  • Liczba zawartości

    8 504
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi dodane przez star

  1. 40 minut temu, lucky_luke napisał:

    Kije kup😉. Wiem, że truizm.

    Klinika dobra rzecz. Poskładają do kupy. Tyż truizm.

  2. 3 minuty temu, Marcos73 napisał:

    Tadek, mnie film rozśmieszył, nie post, dla jasności.

    pozdro

    Spoko. Mam dystans. Że post był nieśmieszny to wiem. Nie klikam w cudze linki to nie wiem jak z filmem. Ja tu byłem od linkowania. Nauczyłem się pisać własnymi słowami. Inni nauczyli się linkować. Taka karma. Przewrotność losu.

    • Like 1
  3. 12 minut temu, Jan napisał:

    a jak to wygląda u Ciebie ?

    Ja w odróżnieniu od ciebie preferuję jazdę z kijkami, wleką się po śniegu, gdzieś z tyłu.

    12 minut temu, Jan napisał:

    a jak to wygląda u Ciebie ?

    Gdyby nie było mnie na forum nie miałbyś o czym pisać. Zresztą w szkole nie jesteśmy abyśmy wszystko musieli opisywać własnymi slowami... przewinąłem do odpowiedniego momentu a propos...


     

    • Haha 1
  4. 4 godziny temu, Tadeo napisał:

    Powtarzam drugi raz, nie napisałem tego postu prowokacyjnie,i powtarzam ,wiem że umiem jezdzić ,ale chętnie posłucham uwag z innego spojrzenia. Część komentarzy traktuję jako bicie piany a część naprawdę serio. Nie jestem najlepszym narciarzem na świecie i wiem że mogę być poddany konstruktywnej ocenie z której być może wyciągnę wnioski choć w moim wieku nie jest to łatwe,😋 Co do wbijania kijów ,to robię to na różne sposoby, w zależności od sytuacji,chęci ,charakteru jazdy ,a ten filmik ( jeden z setek innych ) akurat pokazuje jazdę agresywną i w takiej jezdzie ( którą bardzo lubię ) wbijam mocniej żeby z większą siłą zapiąć wektory ( jak ja to mówię ) i mocniej nacisnąć  nartę zewnętrzną , oraz wywołać mocniejszy moment obrotowy który jest skutkiem dość mocno wbitego kija i pod odpowiednim kątem, zwłaszcza na stromym. Jeżeli czytałeś Le Mastera to w rozdziale o wbijaniu kijów pisze że kij powinien być wbity solidnie . Więc chyba nie będę rezygnował z tego sposobu ,zwłaszcza że stosuje inne łagodniejsze wersje również 😊

    A propos łagodniejszych wersji

     

    • Like 2
  5. 1 godzinę temu, Lexi napisał:

    Współczuje Tadeusz.. szczerze.

    Trza było się uczyć to byś nie współczuł i nikogo od oksymoronów nie wyzywał. PS często wymyślasz słowa? Może jakiś przykład? Zacytuję Korczaka x2: Słowa są czynami tylko dla mecenasów. Dla normalnego człowieka istnieje zasadnicza dystynkcja.

    Z przykrością stwierdzam Język, jego edytorskie zastosowanie nie powinien byc narzedziem wykluczenia. W tym przypadku analfabetów niechby tylko wtórnych. To poważny elektorat a i konsument przecież

  6. 8 godzin temu, Spiochu napisał:

    Wiem że zazdrościsz mi możliwości, ale rozejrzyj się dookoła. Moje partnerki i tak sportowo wypadały powyżej średniej. ale nie o nich tu pisałem.

     

    Strategia poszukiwania sportowca do domu kończy się tym, że nie ma go w domu, a jak już jest to uprawia w nim... sport. Powodzenia.

  7. 59 minut temu, Mitek napisał:

    Tutaj jest nieważne - tam Ci się obślizgiwały piętki a na filmikach w lesie w ogóle nawet nie próbowałeś jechać ciętym skrętem. 😉

    Pozdro

    Mitku przestań kadzić nawet w zawoalowany nieco sposób, to niesmaczne

     

  8. Godzinę temu, Mitek napisał:

    Cześć

    No cóż. Nigdy pierwszy nie zaczynam wycieczek osobistych ale jak ktoś zaczyna nie będę nadstawiał drugiego policzka jak dureń. Wybacz jeżeli Cię to drażni - po prostu inaczej nie umiem. A jak już, staram się być kąśliwy i złośliwy, bo jak się idzie na wojnę to nie po to żeby bronic pozycji tylko po to by wygrać.

    I szczerze mówiąc nie wiem dlaczego Piotruś uaktywnia się na forum po to żeby się mnie czepiać bo nie dałem mu żadnych powodów.

    Pozdrowienia serdeczne

    Nie przeceniaj swojej osoby.

    • Thanks 1
    • Haha 2
  9. 2 minuty temu, Spiochu napisał:

    Pomyliłeś parametry. To partnerkę można wziąć lżejszą, ale narty muszą być solidne. I niech sama dźwiga, a jak jej powiesz że noszenie nart polecał znany trener cross-fitu, to jeszcze i Twoje weźmie.

    Jest takie rosyjskie powiedzenie jak kobieta może nieść swój plecak znaczy, że może nieść i twój. PS kumpela szła na Elbrus i się dowiedziała;-)

    • Like 1
  10. 53 minuty temu, lucky_luke napisał:

    Pozwolę sobie na zdanie odrębne od części kolegów ;). 

    Moja małżonka jeździ na tych nartach od 2 sezonów (deacon 75). Jeśli chodzi o umiejętności to w dużym alpejskim ośrodku w okresie ferii mieści się w średniej na stoku. Czyli nie ma ani szału ani wstydu. Reprezentuje ten sam poziom od lat i jej z tym dobrze. Narty traktuje jako formę spędzania wolnego czasu z rodziną i znajomymi. I to jest dla niej idealna narta.

    Jako amator który zaczął przygodę z nartami w okolicy 25 roku życia (i ma pewnie braki takie że hej) jak rozglądam się na stoku to widzę jednostki, które swoją jazdą przyciągają uwagę (chyba, że jakaś sekcja jeździ w okolicy). Czyli odnosząc się do postu @tomkly niewielu z nich jeździ na poważnie.

    Biorąc to pod uwagę uważam, że po prostu to narty dla dużej części ludzi  którzy na nartach jeżdżą.

    Pozdrawiam

    Małżonka 100kg chyba nie waży?

    • Haha 1
  11. 14 minut temu, Jan napisał:

    a co TA fotka ma wspólnego z wypadkiem Szwajcarów ? Napisz wlasnymi slowami

    Nie mam swoich słów. Wszystkie wyuczone. Jak ktoś ma moje to niech mi odda. PS niejednemu psu burek, każdy ma taką Tete Blanche na jaką zasłużył, jeden w pobliżu Mont Blanc, drugi obok Matterhornu.

    • Haha 2
  12. 4 minuty temu, Spiochu napisał:

    Dziwny ten wypadek.

    Dla nas oczywistym jest, że wychodzi się dobrze przygotowanym, ale chyba to jednak nie takie oczywiste.

    Brak wyposażenia można jeszcze tłumaczyć jakimś wyścigiem. Granice przesuwa się na dużym ryzyku.

    Dziwne też, że nie udało się wykopać jamy. Kilku sprawnych chłopów powinno dać radę a będąc zdeterminowanym kopie się szybko. Sam kiedyś przeżuciłem kilka m3 w 15 minut (tylko dzięki wkurwieniu na sytuację drogową). W sytuacji zagrożenia życia, tym bardziej to możliwe. Intensywny wysiłek bardzo też rozgrzewa. Podejrzewam, że oni mieli już poważną hipotermię zanim zaczęli kopać, inaczej to powinno się udać.  W jamie (nie rowie) jest też dość ciepło, więc bez grubych puchów przeżycie jest możliwe.

     Grupa jak widać nie pomogła. Tam było dość plasko. Sprzętu do kopania dobrego też nie mieli. Pewno im zawiewało co tam sobie wykopali. Takie plateau to trochę pułapka. Wiatr mocny temperatury mocno ujemne, śnieżyca.

    • Haha 1
  13. 26 minut temu, tomkly napisał:

    Rozwalił mnie opis zawarty w tekście: Generalnie narta jest nieco bardziej miękka niż ekstremalnie sportowe modele Deacon 74 i 76.🙃😄😃

    Całkiem na serio, na żadnej z tych trzech nart się nie da na poważnie jeździć. W ich przypadku udało się zepsuć wszystko co tylko możliwe. Fascynują mnie pozytywne opinie na forach oraz wśród testerów. Chyba nie umiem jeździć na nartach. 😃

    W klasie nart turystycznych jednak szarpnęli się na buk, z domieszką topoli, czyli jednak kierunek słuszny. Nikt tu nie jest znowu aż tak poważny. Sport tylko w tv.

  14. 9 godzin temu, Wujot2 napisał:

    No to już bardzo dużo, trzeba się było "wgryzać" w śnieg. Ale to też jest dziwne. Są precyzyjne prognozy dla danego punktu, na przykład yr.no  One obejrzane tuż przed wyjściem potrafią się sprawdzać z dokładnością do 30 min. Wiatr tam też jest. W sumie to tej całej sytuacji nie rozumiem. Może wyjaśniłoby to jakieś psychologiczne uwarunkowania typu rywalizacja, przywódca, konieczność zrobienia misji itd. 

    Kopać próbowali https://www.rts.ch/info/regions/valais/2024/article/police-sauveteurs-armee-de-gros-moyens-ont-ete-deployes-pour-retrouver-les-victimes-a-tete-blanche-28433013.html

    1275480380_1134138993MI.jpg
    https://alpinisme.over-blog.net/2017/05/ski-de-randonnee-tete-blanche-3710-m-tete-de-valpelline-3798-m-descente-par-le-glacier-de-ferpecle.html

    https://skitour.fr/topos/5219

  15. 17 minut temu, Andrzej Strząbała napisał:

    Witam co sądzicie o tych nartach,Dobermann gsr rb fdt 175cm. Zastanawiam się nad zakupem. Dodam że jest to model z  sezonu 2018/19.Pozdrawiam.Aświętokrzyskie.

    Narta miała swoich fanów na forum.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...